Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku II kreski na celowniku
Odpowiedz

W październiku II kreski na celowniku

Oceń ten wątek:
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2766 3510

    Wysłany: 23 października 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulek.Ka wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. W ostatnim czasie miałam pobieraną krew z lewej reki 3 razy, a w ostatni piątek mimo mojej uwagi, że może być problem pielęgniarka wbiła się czwarty raz i szukała chwile żyły igłą, ale nic nie poleciało😰 Finalnie pobrała krew z prawej ręki bez problemu. Po kilku dniach zaczęła mnie jakby "ciągnąć" ta lewa ręka od pachy do zgięcia ręki i nie wiem co to może być, najbardziej ciągnie jak podnoszę rękę do góry. Do lekarza dostanę się dopiero jutro bo na dzisiaj już numerków brak, czy miałyście kiedyś podobny problem?

    Ja też tak jakiś czas temu miałam. Generalnie zawsze mają u mnie problem ze znalezieniem żył i babka wsadziła mi igłe i wierciła nią mocno, mówiłam jej ,że bardzo boli ona mnie nie słuchała i w pewnym momencie poczułam taki prąd w ręce i aż wszystkie palce u ręki mi zadrgały. Później przez kilka dni bolała mnie ta ręka plus takie mrowienie czułam, ale przeszło mi samo po kilku dniach.

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Mam pytanie. Po owulacji zaczęłam przyjmować duphaston i luteinę dopochwowo. 7dpo progesteron ok 16. Jakoś 2 dni później dostałam plamien. Lekarz podniósł dawkę tabletek. Plamienia dalej były. Zrobiłam znów progesteron. 11dpo wynosił ok 5. Napisałam do lekarza czy mam odstawić tabletki, bo przy takim progesteronie... Ale niestety nie odpisuje wiec odstawiłam te tabletki. Ale teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam? Ale jakby miało się coś tam dziać, to chyba przy braniu luteiny, nie miałabym tak małego progesteronu? Ale z drugiej strony, przy tak małym progesteronie powinnam już dostać miesiączkę, a ja od kilku dni plamie tak samo... Nie wiem co robić :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 13:51

    Pati96, Madziandzia, Ania_85_ lubią tę wiadomość

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 października 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgoniu, tak - w Bia. Odpiszę Ci jak tylko ogarnę swój dzisiejszy chaos 😱

    Malgonia lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 23 października 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    W niedziele pisałam, że cykl spisany na straty, ale w międzyczasie się podziało. :(
    W poniedziałek zrobiłam znów sikańca - wyszedł cień kreski, nie tylko ja go widziałam. Samopoczucie, objawy podobne jak w pierwszym cs, troszkę inne niż przed @.

    Wczoraj poszłam na betę - 6,48 dla normy dla 3 tc 5,8-71,2. Beta niska, ale w widełkach, jak dla wczesnej ciąży. Początkowo niedowierzanie, potem oswoiłam się z myślą, że może jednak się udało.

    W ciąży byłam jeden dzień. Dzisiaj rano wypłynęła ze mnie żywa krew, skurcze nawet silniejsze niż w 1 cs gdy była ciąża biochemiczna. Czyli znów się nie udało :( W przeciągu 3 cs miałam 2 cb. Nie wierzę, że to kwestia "złego jajeczka". Nie w tak krótkim odstępie czasu.

    Jak pisałam wcześniej robiłam proga ok 7dpo i wynosił 14,5. Niby w porządku, ale wydawało mi się, że może trochę za nisko jednak.

    I tak się zastanawiam, czy te ciąże biochemiczne to nie może być wynik np zbyt niskiego progesteronu, jego zbyt szybkiego albo gwałtownego spadku bliżej okresu? Ewidentnie owulacja musiała być, plemnik musiał zapłodnić tylko później coś idzie nie tak.

    Planuje iść do ginekologa tuż przed owulacją zobaczyć jakie będzie endometrium i poprosić o dupka albo luteinę. Czy myślicie, że to dobry pomysł, sugerowałybyście coś innego jeszcze? Może jakieś dodatkowe badania?

    Wiem, że jest to początek starań, ale nie wytrzymam przez ten podawany przez lekarzy rok robiąc testy ciążowe w dniu lub po @, widzieć kreskę, a potem zaraz dostawać @. Nie wybaczyłabym sobie gdyby okazało się, że to jakiś błahy problem który mógł być zażegnany w 1 cyklu...

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 23 października 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamezatka, a nasienie badaliście? Może jakieś wadliwe plemniki zapładniają i stąd te biochemy 🤔

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 23 października 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Młodamezatka, a nasienie badaliście? Może jakieś wadliwe plemniki zapładniają i stąd te biochemy 🤔
    Nie badaliśmy, ale też dopiero 3cs za nami więc na razie nie idziemy tym tropem. Ale jesli odpukac dalej nie bedzie szlo to na pewno z badamy.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 23 października 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Nie badaliśmy, ale też dopiero 3cs za nami więc na razie nie idziemy tym tropem. Ale jesli odpukac dalej nie bedzie szlo to na pewno z badamy.

    Ale z jednej strony chcesz się faszerować luteiną albo duphastonem, ingerować w swój organizm doszukując się przyczyny cb a z drugiej strony zupełnie nieinwazyjne badanie nasienia u męża odpada bo jest za wcześnie? Jeśli trafisz na mądrego lekarza to i tak pierwsze co zleci to badanie nasienia z prostego powodu, przyczyny niepowodzeń występują po obu stronach w podobnym stopniu przy czym badanie nasienia jest zupełnie obojętne dla organizmu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 16:07

    Sasanka55, Irvine90, Aga9090, szona, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 23 października 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martwię się o Ochmankę...ma któraś z nią kontakt?

    szona lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 23 października 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Martwię się o Ochmankę...ma któraś z nią kontakt?
    Ja też ciągle o niej myślę, sama jestem baba z lasu i myślę o tej naszej twardej babeczce.
    Ochmanka chociaż krótki post- jeśli chcesz odpuścić formy na jakiś czas i cię meczymy to napisz "spadajcie baby żyje..".

    aeiouy, Sasanka55, szona, Madziandzia lubią tę wiadomość

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 23 października 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamezatka ja mam podobnego proga, czyli takiego powiedzmy ok ale bez szału i miałam problem z zajściem w ciąże, ale jak już jakiś plemior dotarł to bez problemu się zagnieżal przy takim poziomie, ja bym obstawiała ze to coś innego niż sam dosyć niski (ale dalej wystarczający zupelnie do zapłodnienia) prog

    szona lubi tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 23 października 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Ale z jednej strony chcesz się faszerować luteiną albo duphastonem, ingerować w swój organizm doszukując się przyczyny cb a z drugiej strony zupełnie nieinwazyjne badanie nasienia u męża odpada bo jest za wcześnie? Jeśli trafisz na mądrego lekarza to i tak pierwsze co zleci to badanie nasienia z prostego powodu, przyczyny niepowodzeń występują po obu stronach w podobnym stopniu przy czym badanie nasienia jest zupełnie obojętne dla organizmu.

    Rozumiem Twoj punkt widzenia.
    U nas maz prowadzi bardzo zdrowy tryb zycia, jest sportowcem, super dieta, alkohol bardzo zadko, suplementacja od 2 ms odpowiednimi suplami (polecone przez gina). Dlatego stwierdzam, ze jesli problem bylby w plemnikach to predzej w ogole nie doszlo by do zaplodnienia niz dwa razy trefny plemink by mnie zaplodnil.

    Z drugiej strony ja tez staram sie utrztmac dobra diete, suple wiadomo, praca niestety mocno siedzaca ale staram sie ruszac tyle ile moge. Zanim bralam tabletki anty mialam problemy z miesiaczkami (bywaly niereguralne i bardzo bolesne), potem tabsy przez 5 lat.

    Analizujac to stwierdzilam, ze najpierw wole sprobowac u siebie. Moze sie okazac ze faktycznie problem lezy gdzie indziej. Ale badanie progesteronu 7dpo w poprzednim cyklu niby w normie ale do gornej granicy sporo brakowalo. Wielu ginekologow uwaza ze taki poziom jest niewystarczajacy do utrzymania ciazy. Dlatego na razie stwierdzilam ze to pierwsza rzecz, ktora bym sie zajela.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 23 października 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowa na dzielni wrote:
    Młodamezatka ja mam podobnego proga, czyli takiego powiedzmy ok ale bez szału i miałam problem z zajściem w ciąże, ale jak już jakiś plemior dotarł to bez problemu się zagnieżal przy takim poziomie, ja bym obstawiała ze to coś innego niż sam dosyć niski (ale dalej wystarczający zupelnie do zapłodnienia) prog
    Widze, ze u Ciebie ladnie wzrosl prog w 4 dni prawie dwukrotnie. Podejrzewam (teraz sobie pluje w brode ze wczoraj nie zrobilam z beta proga) ze u mnie prog za szybko gwaltownie spada. Owulacje mam dosc pozna i z poprzedniego wykresu wygladalo na to ze zagniezdzenie tez pozniej niz wczesniej wypada u mnie.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja proszę o kciuki jutro.... O 11 45 mam polowkowe i zaczynam się stresować🙏🙀

    Kittinka83, szona, Mildred, nowa na dzielni, Irvine90, MonikA_89!, aeiouy, Madziandzia, Ania_85_, agge, Malinowa91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 13:51

    Suszarka, Angelika1313, Aga9090, szona, Irvine90 lubią tę wiadomość

  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 23 października 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To niech będzie. Spadajcie baby, żyje. Chociaż co to za życie. Zaglądam, poczytuje ale nie mam nic do powiedzenia. Twardą babe z lasu dopadło z opóźnieniem ale za to ze zdwojoną siłą. Zgrywanie twardziela nie jest dobre, oj nie... Chciałabym zapomnieć ostatnie dni, szczególnie weekend. Dziś lekarka mi powiedziała że ginekologicznie jest wszystko wporządku, beta 18,9.

    Macie piękne dzieciaczki, wspaniałe wiadomości, super wyniki. Bardzo się cieszę! Na resztę pozytywnych informacji w dalszym ciągu czekam z utęsknieniem.

    Ostatnio odkryłam że wino jest dobre nie tylko na endometrium. Wasze zdrowie!

    Mildred, agge lubią tę wiadomość

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinaa90 wrote:
    To jest niestety błędne myślenie powielane przez lekarzy. Zapłodnienie nie jest równoznaczne z prawidłowym nasieniem. Do ciąż biochemicznych dochodzi najczęściej z uwagi na wady genetyczne zarodka a te moga i często wynikaja z problemów z nasieniem. Zdrowy styl życia to nie wszystko. Ostatnio też niestety naduzywa się duphastonu i luteiny, pacjentki wymuszają to na lekarzach. To są hormony jeśli nie ma potrzeby nie należy ich suplementować. Także zaczecie od siebie poprzez eksperymenty z lekami to niezbyt dobry pomysł.

    Przykro mi że musisz przez to przechodzić ale lepiej szukać przyczyny niż próbować ja w ciemno leczyć.

    Dokladnie. 2 biochemy w przeciagu 3 cykli staran to juz swiadczy ze to nie przypadek. Tez bym zbadala nasienie, zwlaszcza jesli piszesz ze jest lub byl sportowcem, to czesto nie idzie w parze z super jakosci nasieniem.

  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 23 października 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanko Kochana, dużo siły, jeszcze wyjdzie dka Ciebie słońce😘 masz prawo przeżywać to w taki sposób w jaki potrzebujesz. Moc uścisków😘

    Twoje zdrowie!🍷

    szona, i'm_back lubią tę wiadomość

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanko kochana!! jak dobrze, że się odezwałaś :* bardzo mi przykro, że tak Cię jeszcze dopadło z opóźnieniem...wypłakanie złych przeżyć i emocji pomaga, więc nie duś tego w sobie...Winko tylko jako chwilowy wspomagacz, ale pamiętaj bliskich i o nas też, jesteśmy tutaj i zawsze na Ciebie czekamy <3!!
    Nie ma dnia żebym o Tobie ciepło nie pomyślała!! Mam nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy!!! Trzymaj się kochana 😘

    szona, i'm_back lubią tę wiadomość

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 23 października 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanko gdybym tylko mieszkała bliżej to bym z Tobą obaliła winko...a co tam..po 2!
    Wypłacz się kochana.. i jak będziesz gotowa wracaj do nas ! Każda ma kryzysy w tym ja teraz ale...zawsze razniej jest sie wygadac...

    i'm_back lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ