W październiku II kreski na celowniku
-
WIADOMOŚĆ
-
syllwia91 wrote:Pati też tak miałam że były tylko raz dziennie, nie miałam krwi tylko brudny śluz, od razu z tym jechałam do lekarze i zwiększył mi luteine i dupka a pomimo to mialam jewaxze chwilę, leżałam dużo i starałam się nie ruszać. Ja bym jechała może nie koniecznie na ip ale jakis lekarz
No właśnie u mnie jest taki problem ,że żaden lekarz u mnie nie przyjmie mnie tak od ręki. Więc jak już to zostaje ip. Mój gin na wizycie mi nawet mówił, że jakbym miała plamienie to szpital.
Dziękuję dziewczyny za wsparcie.😘 Jak narazie obserwuje, jeśli pojawi się jeszcze raz to idę na ip. Jak narazie od incydentu w nocy jest czysto.. na prawdę nie kumam o co chodzi.. 🤷♀️ Bo w poprzedniej ciąży to plamiłam cały czas..A teraz to pojedyncze przypadki..☹
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
szona, MonikA_89!, Fiore, agge, Pati96, Dorota1989, Malinowa91, aeiouy, syllwia91, Salome, Madziandzia, Niercierpliwa v2.0, Bara112, Ania_85_, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
Zaciśnięte! Będzie dobrze!
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
ElfiaKsiężniczka wrote:Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
Ja też zaciskam 😘ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Elfia i ja tez zaciskam! Monika, strasznie mi przykro, mogę sobie wyobrazić jakie to okropne uczucie i przez co przechodzicie teraz. Ale wierze, ze jak dla nas wszystkich tez dla was wyjdzie słońce i wszystkie cierpienia zostaną wam wynagrodzone. Madziandzia, mam nadzieje, ze androlog odpowiednio się zajmie mezem i się pewnie okaże, ze szybko da sie zwalczyć ten problem i już nic nie będzie stało Wam na przeszkodzie. Pati, odganiamy od Ciebie te plamienia, niech idą w cholerę! Jakby cię to miało bardzo niepokoić to jedz do szpitala jak tylko coś znowu zauważysz.
Madziandzia, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
-
A u mnie zwrot akcji. Byłam u ordynatorki i zrobiła mi usg na lepszym sprzęcie, tam to wszystko wyglądało inaczej i nie muszę mieć cc jeśli tylko mały będzie przed porodem ułożony główkowo, to mogę rodzić. Bo on się ciągle obraca, wczoraj zaliczył 2 fikołki i dziś też 2 😂😂
szona, Agape91, Daniela, Malinaa90, Karolina, i'm_back, MonikA_89!, Gosiek1993, Salome, Madziandzia, ElfiaKsiężniczka, Ania_85_, Iseko lubią tę wiadomość
-
agge wrote:A u mnie zwrot akcji. Byłam u ordynatorki i zrobiła mi usg na lepszym sprzęcie, tam to wszystko wyglądało inaczej i nie muszę mieć cc jeśli tylko mały będzie przed porodem ułożony główkowo, to mogę rodzić. Bo on się ciągle obraca, wczoraj zaliczył 2 fikołki i dziś też 2 😂😂
agge lubi tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
ElfiaKsiężniczka wrote:Dziewczyny, proszę o kciuki, wsparcie, pozytywne myśli, czarowanie rzeczywistości. Właśnie jadę do kliniki. Strasznie się boję...
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
ElfiaKsiezniczko ja również mocno trzymam kciuki!
Ja Was Dziewczynki czytam raz dziennie ale mam znowu taki spadek mocy,że wole nie pisać i nie zaglądać częściej niż raz dziennie bo wtedy tyle nie myślę o staraniach. Tak mnie dobiła ta informacja o potencjalnej endometriozie,że ostatnie tygodnie byłam mega przybita.
Siła podświadomości jest też jednak ogromna..w życiu mnie nic nie bolało a wczoraj nie mogłam chodzić z bólu..ten jajnik i w ogóle cała macica mnie okrutnie bolała.Całe dwa tygodnie spędziłam na czytaniu grup o endometriozie o bólu..no i nagle i mnie boli.Psychoza.
Pierwszy raz też nie było seksów przed owu na wariata,kilka razy dziennie.Był tylko jeden.I w dupie to mam.I tak nie wyjdzie.Wykupiłam wycieczke,jedziemy na 3 dni do Rzymu za kilka tygodni.Chce mieć bardzo dziecko ale mam już dosyć.Ustalone mam to w głowie,że tylko wtedy będę w pełni szczęśliwa..a nie chce tak no!ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Monika, przykro mi bardzo
ElfiaKsiężniczka, kciuki zaciśnięte mocno.
Agge, to bardzo dobra wiadomość!!! Trzymam kciuki, by wszystko było po Twojemu, tak jak sobie zaplanowałaś i wymarzyłaś.
Ja dzisiaj kupiłam test ciążowy, ale zupełnie bez przekonania. Czuję już wzmożony apetyt jak przed @ choć jeszcze kilka dni zostało.
Judit, myślę, że ten wyjazd dobrze Ci zrobi. Uwolnisz trochę głowę, tego Ci serdecznie życzę.ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Monika strasznie mi przykro 😟 Cały czas wierzyłam, że wojownik da radę
Pati ja w tej ciąży też miałam plamienia w okolicach 7 tygodnia. Trwały ok tydzień i też nie było to ciągle plamienie tylko od czasu do czasu poleciał sluz podbarwiony na brązowo. Gin mówił, że to się bardzo często zdarza, bo naczynia krwionośne w ciąży są bardzo delikatne i dużo nie trzeba, żeby jakieś małe naczynko pękło. Oby u Ciebie to też nie oznaczało niczego groźnego. Chociaż wiem jak te plamienia potrafią zestresowac.
Elfia kciuki ✊
Agge oby poród poszedł po Twojej myśli, ale ewentualną cc też się tak nie denerwuj. Najważniejsze, żebyście z malutkim byli bezpieczni.
Czytam Was na bieżąco, ale na odpisywanie weny i czasu brak. Niezmiennie jednak trzymam za wszystkie kciuki i przesyłam wsparcie myślamiElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
-
Rozpoczynam przygotowania do transferu! Od jutra estrofem. 09.11. Podgląd endometrium jak wszystko będzie dobrze to transfer w 6 dobie!
Inga28, Linka90, Fiore, aeiouy, Malgonia, MonikA_89!, Malinowa91, i'm_back, Gosiek1993, Karolina, syllwia91, frezyjciada, Sasanka55, szona, Misiaa, Pati96, Salome, Madziandzia, Niercierpliwa v2.0, agge, malamisia, Dorota1989, Mildred, MamaStasia :), Ania_85_, majka91, moyeu, 5ylwian, Iseko, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Elfia wspaniale wiesci bardzo sie ciesze.
Sylwia bo wczesniej podaje sie dlugosc i tak kolo polowy wage i wtedy dopiero da sie to sprawdzic. Mi W mowil, ze wage porofowa to da sie dopiero kolo 35 tygodnia oszacowac, ze wczesniej sa wlasnie takie skoki i roznie to bya, ale zebym sie sredniaka spodziewala.
Pati badz dobrej mysli. Tu duzo dziewczyn plamilo, ja mialam co prawda tylko jeden dzien ale tez mnie nie ominelo. Oby nie trzeba bylo jechac na izbe ale jak cos to sie nie krepuj. Serio, oni sa po to by pomagac.
Judit oby nastroj sie poprawil.
A ja tak troche w temacie i nie, a propos bagatelizowania roznych przypadlosci. Tydzien temu napisal do mnie brat, ze tesc ma problemy z kregoslupem i nie moze sie wyprostowac i czy moglabym swoje kontakty uruchomic w jednym szpitalu. Tam niestety nie mieli neurologii, a on nie chcial jechac na sor. Po dwoch dniach trzeba bylo wezwac karetke. Okazalo sie, ze to nie kregoslup tylko niewydolnosc nerek. A ze te padly calkiem to za nimi padla i watroba bo tez juz nie dala rady filtrowac, przyplatala sie sepsa, zapalenie pluc i salmonella. Wczoraj reanimowali go 4 razy, szans na przezycie nie daja. Moze gdyby poszedl te dwa dni wczesniej i udalo sie to zatrzymac na etapie nerek to mialby jeszcze szanse.
Tak wiec nie myslcie o tym, ze ktos krzywo spojrzy czy ze panikujecie itd. Nacie prawo sie leczyc, dbac o swohe zdrowie i zycie swoich dzieci. Chocby byly tak malenkie, ze jeszcze ich na usg nie widac.Madziandzia, ElfiaKsiężniczka, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikA, tak bardzo mi przykro Wierze, ze uda Ci sie szybciej, niz myslisz. Gdybym tylko mogla pomoc... Nawet wiruskow nie rozsieje, bo ciazy brak. Przytulam bardzo mocno :*
Pati, przykro mi z powodu plamien, oby minely szybciej, niz sie pojawily :*
Madziandzia, ten Wasz lekarz to niezly straszak. Bardzo mocne kciuki, bys zaszla w ciaze, zanim znowu go odwiedzicie :*
Elfia, juuupi :* Tak sie ciesze
Malgonia, mam nadzieje, ze jednak tesc brata z tego wyjdzie Trzymam kciuki. Przykre to wszystko... Kiedys lekarka, do ktorej poszlam z silnym bolem brzucha, wezwala do mnie karetke. Protestowalam, ale wolala miec pewnosc, ze to nic powaznego. W szpitalu prawie wyrzucili mnie na ryj, twierdzac, ze skoro usg wyszlo spoko, ciazy nie ma, to znaczy, ze to depresja. Ch*j im w dupy. Pieprzone NFZMadziandzia, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość