W październiku II kreski na celowniku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMonika przytulam mocno ❤ chyba nie muszę powtarzać, że wszystkim nam się uda w ten lub inny sposób. Gorąco się o to modlę i bardzo w to wierzę!
Niech ktoś mi zablokuje wyszukiwarkę... tyle się już naczytałam o zapaleniu prostaty i o tym jak trudno z tego się wyleczyć, włącznie z wycieciem gruczołu, że do 4.11 pierdyknę na zawał... -
U mnie niestety plamienia wróciły.. W nocy jak wstałam do toalety prawie dostałam zawału.. Boję się okropnie.. 😢 Do tego mam jakieś kucia pi lewej stronie takie dziwne..myślałam, że to normalne..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 08:07
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Malgonia wrote:Pati moze to krwiaczek? Kiedy masz teraz usg?
Dopiero 4.11.. W najbliższy poniedziałek..
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Pati, może jednak spróbuj się wcisnąć wcześniej na USG, albo jedź na IP. Lepiej dmuchać na zimne
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Pati96 wrote:U mnie niestety plamienia wróciły.. W nocy jak wstałam do toalety prawie dostałam zawału.. Boję się okropnie.. 😢 Do tego mam jakieś kucia pi lewej stronie takie dziwne..myślałam, że to normalne..
-
agge wrote:A zwiekszylas dupka? Może trzeba jeszcze włączyć luteinę? Który to tydzień i dzień wg OM wychodzi?
Zwiększyłam dupka. A tydzień nie wiem ,który dokładnie..ze względu na pozna owulacje. Dopiero na następnej wizycie ma mi powiedzieć.. tak mniej więcej 6 tydzień ( Ale dokładnie nie wiem )
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Pati ja bym pojechała juz teraz na IP tak dla swietego spokoju.. jesli plamienia sa brazowe to nie jest zle..czasami tak sie niestety zdarza choc wiem jakie to jest stresujace. Mysl pozytywnie bo kropeczka dzielnie walczy! I zostanie z mamusia na kolejne miesiace!24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misiaa wrote:Pati ja bym pojechała juz teraz na IP tak dla swietego spokoju.. jesli plamienia sa brazowe to nie jest zle..czasami tak sie niestety zdarza choc wiem jakie to jest stresujace. Mysl pozytywnie bo kropeczka dzielnie walczy! I zostanie z mamusia na kolejne miesiace!
Bo te plamienia są jakieś dziwne.. Bo one raz są A później ich nie ma. Teraz miałam w nocy i od tamtej pory cisza..nie ma nic. Ostatnio tak samo było miałam wieczorem i rano i potem nic. Miałam tak jakby śluz zabarwiony krwią.. Dobra już Wam nie marudzę. Przepraszam..po prostu strasznie się boję, że scenariusz znowu się powtórzy.. 😢Addka lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Pati - ja tez strasznie balam sie tego plamienia... u mnie bylo w 6-7 tc i wszystko sie dobrze skonczylo, u Ciebie tez tak bedzie, ale tak czy siak na Twoim miejscu pojechalabym na IP tak w razie czego.
i'm_back lubi tę wiadomość
-
Madziandzia wrote:Monika przytulam mocno ❤ chyba nie muszę powtarzać, że wszystkim nam się uda w ten lub inny sposób. Gorąco się o to modlę i bardzo w to wierzę!
Niech ktoś mi zablokuje wyszukiwarkę... tyle się już naczytałam o zapaleniu prostaty i o tym jak trudno z tego się wyleczyć, włącznie z wycieciem gruczołu, że do 4.11 pierdyknę na zawał...
Ja chyba coś przegapiłam? To zapalenie prostaty jest potwierdzone? Byliście już u lekarza?
-
Frez, całym sercem dziś z Wami! Kciuki za Florka i za Ciebie, żeby to szybko minęło! Dacie radę ✊✊
Pati, nie marudzisz! Pisz wszystko! 4.11 blisko, ale chyba poszłabym sprawdzić co w trawie piszczy. W ogóle jeśli mi się zdarzy kiedykolwiek ciąża to będę miała permanentny zawałfrezyjciada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:Dzięki dziewczyny.... My nadal czekamy... Mały zasnął z tego głodu i płaczu... Chlipie przez sen... Oby wzięli nas na tą operację zanim wstanie...Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
MamaStasia :) wrote:Monika tak mi przykro 😞
Szona co ty mówisz że nie będziesz mama . Będziesz !! I to szybciej niż się ci wydaje
Ja nie tyle myślę, że nie będę mamą, co boję się myśleć, że na pewno będę. Jakoś mnie znowu dopadła jakaś pokora. Dzięki :* -
Monika ściskam mocno! i życzę dużo sił w dalszej walce!
U mnie 25dc i dalej jakiś taki wodnisty, lekko płodny śluz. Chyba zacznę zapisywać jaki mam śluz w poszczególnych fazach, bo to chyba nie możliwe, żebym miała owulację jak późno...
Dlatego wolą mieć monitoring, wtedy nie mam takich niewiadomych -
nick nieaktualnyszona wrote:Ja chyba coś przegapiłam? To zapalenie prostaty jest potwierdzone? Byliście już u lekarza?
U androloga nie. Dopiero 4.11, ale ja byłam u swojego lekarza i patrzył na wyniki męża. Stwierdził, że bieda i póki co to raczej nic z tego nie będzie i on tu już nic nie poradzi, mam wrócić jak u męża będzie ok. Powiedział, że bakterie na mnie raczej nie przechodzą, że u młodych facetów to popularne jest przewlekłe zapalenie prostaty i wtedy są bakterie w nasieniu. Oczywiście liczy na to, że jak mąż wyleczy to co go toczy to zaraz zajdę w ciążę.
Mąż ma 26 lat, jesteśmy że sobą od 4 ponad i serio zabezpieczaliśmy się może pierwsze pół roku, od ponad roku celujemy w dni płodne. Jeśli do tej pory nie zaskoczyło to pewnie bakterie ma nie od dziś. Wszystko to niestety wygląda na coś przewlekłego. I sram po gaciach bo boję się, że 4.11 wyjdzie właśnie to, albo jakieś inne dziadostwo którego nie wyleczy się od tak antybiotykiem. -
nick nieaktualnyPati96 wrote:Bo te plamienia są jakieś dziwne.. Bo one raz są A później ich nie ma. Teraz miałam w nocy i od tamtej pory cisza..nie ma nic. Ostatnio tak samo było miałam wieczorem i rano i potem nic. Miałam tak jakby śluz zabarwiony krwią.. Dobra już Wam nie marudzę. Przepraszam..po prostu strasznie się boję, że scenariusz znowu się powtórzy.. 😢
-
nick nieaktualny