Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku II kreski na celowniku
Odpowiedz

W październiku II kreski na celowniku

Oceń ten wątek:
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 10 października 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia to chyba najlepsza opcja, sprawdzi wyniki, może i eMka zbada przy okazji też, podpowie co zrobić dalej, czy może jakieś usg jąder itp i jakie witaminy ☺️ głowa do góry! ❤️

    Madziandzia lubi tę wiadomość

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasaneczko tak mi przykro 😰😭
    Ale będzie dobrze!!!
    Ja dziś nie robiłam bety kochane jak rano zdążę to zrobie boje się że jednek będę musiała czekać do poniedzialku bo ten tydzień mam kosmiczny czas co do minuty... Rano jak wracam syna do przedszkola, obiad ugotować ogarnąć wszystko młodszy ma jakiś bunt .. Ahhh... A to przed 13 jeszcze prowadzę go do opiekunki i na 14 prawie do pracy no zbyt dużo nałożyłam na siebie odczuwam to już ale jakoś mam nadzieję jeszcze uciagnac bez względu na wszystko ... Oczywiście jutro będę gnać do punktu pobran mam nadzieję że nie będzie kolejki dużej bo zaś m rano do pracy a później do 9 z chłopcami się nie wyrobię żeby zrobić, coś na tych testach jest nawet po południu i od razu po minucie 2 mam nadzieję naprawdę że mnie nie oszukują bo serio to już byłoby dziwne wszystko... Jakieś cholerne te testy niektóre także nie będę się nakręcać zobaczymy choć ewentualnie poszukam w sob jakiegoś labu do 9 mam czas może bo znów weekend zasiany robota... No zobaczymy ewentualnie jak i paskowe testy tak luteine mam w domu a w tym natłoku moment wytrwam do poniedziałku

    Sasanka55 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Dezynfekowało ręką 🤣🤣 chyba bardziej "baza wirusów została zaktualizowana" 😋😄

    Hola, hola, dobra dezynfekcja nie jest zla :D Ja tam jestem zdania, ze jak dziecko za mlodu gowna w piaskownicy nie wsunie, to pozniej choruje. Grunt to cwiczyc odpornosc, choc akurat jestem zwolennikiem szczepionek i boje sie wszystkich chorob, z ktorymi ludzkosc poradzila sobie dekady temu, a ktore powracaja do nas obecnie. Chyba na fb Moyeu przeczytalam kiedys artykul z punktu widzenia kobiety chorej na raka... Oj, wylam jak glupia. Nie mam jednak zielonego pojecia o obecnym kalendarzu szczepionek...

    Magduulinko, kciuki za jutrzejsza bete :*

    Madziandzia, androlog na pewno Was uspokoi :*

    Czy wiecie, czy ten Letrozol jest jakis niebezpieczny? W sensie duzo efektow ubocznych. Chceeem go juz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 19:48

    Madziandzia, i'm_back, MagdalenaMaria2, Salome, moyeu, szona lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 09:35

    Sasanka55, Salome, szona, Iseko lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina jasne święta słowa. Jeśli chodzi o dzieci to tez nie rozumiem że nie chcą szczepić dzieci w ogóle. Podstawa jest dla mnie oczywista jak najbardziej.

    Sasanka55, Ochmanka lubią tę wiadomość

  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 10 października 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam teraz szczepienia w pracy, ale nigdy się nie szczepilam na grypę więc teraz tym bardziej się nie zdecydowałam.

    Skończyłam dzisiaj pierwszy kocyk dla Orzeszka ❤️❤️

    963a77b75a8a.jpg

    Sasanka55, Dorota1989, Malinowa91, Nikodemka, Kittinka83, Agape91, Madziandzia, DzulkaJ, MamaStasia :), Pati96, Malinaa90, Melissa93, aeiouy, Ochmanka, Gosiek1993, APrzybylska, Evelle28, Szczesliwa_mamusia, MagdalenaMaria2, Salome, Irvine90, MonikA_89!, Karolina, moyeu, frezyjciada, szona, Iseko, Taśka22, ef36, 5ylwian, kasiasiasia28, Meggs, Ania_85_ lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Ja miałam teraz szczepienia w pracy, ale nigdy się nie szczepilam na grypę więc teraz tym bardziej się nie zdecydowałam.

    Skończyłam dzisiaj pierwszy kocyk dla Orzeszka ❤️❤️

    963a77b75a8a.jpg
    Przecudny 😍🤩

    Izape_91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny 😘
    Jeszcze trochę jestem martwa w środku i boję się, że nigdy nie będziemy rodzicami...
    Teraz oby tylko mąż chciał iść na wizytę do androloga...

  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 10 października 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko o nieee.... :( te testy są do dupy. Zrobiłam nawet ostatnio test kilka dni po okresie, tak dla sprawdzenia. I co?? Różowa kreska! Facelle. Także chyba nie warto ich robić...
    Ja jestem za szczepieniami, ale tylko tymi obowiązkowymi. Syna szczepiłam 5w1,ze względu na to, że ta szczepionka ma krztusiec bezkomórkowy. Moim zdaniem im mniej szczepień, tym lepsza ogólna odporność. No i zauważyłam, że odporność też mamy w genach. Jak wiadomo co człowiek to opinia ;) ważne, żeby zasięgnąć informacji u naprawdę dobrych źródeł, niestety wielu lekarzy nie ma odpowiedniej wiedzy, co jest przykre...

    Sasanka55 lubi tę wiadomość

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 09:35

    Izape_91, i'm_back, szona, Kittinka83, Ania_85_ lubią tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 10 października 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza jest PRZECUDNY :)
    jak pomysle o tej koslawej mslpce, ktora probuje wydziergac dla malej, a Twoich cudach to az mi wstyd.

    Ja tez jestem zwolenniczka szczepien. Nie fo kobca jestem przekobana do tych 6w1, ale pewnie rota wirusy i menigokoki zrobimy.
    Ja nawet nie bralam pid uwage pracy w ciazy wlasnie z uwagi na choroby. Mielismy w dzielnicy przypadek odry.. wolalabym bie sprawdzac czy jestem jeszcze odporna. Moj dziadek zmarl na gruzlixe, a maz mojej chrzstnej przeszedl polio. Do dzis jest niepelnosprawny , choc i tak kozna powiedziec ze duzo mial szczescia. Pamietam jak bylam w poprzdniej ciazy i okazalo sie ze kolezanka meza z pracy ma krztusiec.. przyjaciolka mojej matki poronila w 20 tygodniu tak ja dusilo. I takich histori mozna by mnozyc. Z hednej stroby rozmawiamy o ib vitro i dovrodziejstaach sspolczesnej medycyny, a z drugiej kladziemy na szali szczepienia. Mysle tylko, ze wszystko z glowa. I szxzepuenue w ciazy to troche jak z ciaza na metformaxie. Niby sie to robi, ale nie kazy ma odwage.

    Madziandzia no szalu nie ma, ale oobca swiata tez nie. 5 dni to dosyc dluga abstynencja. Nie jestem Waszym materacem, ale odnioslam wrazenie ze czesciej sie staracie.
    Wyvacz jesli moj ciazowy mozg zle rozumuje, ale czy on nie ma przypadkiem podwyzszonego poziomu leukocytow. Bo hesli dovrze rozumirm to hest ponad 1 mln na ml. Trzebaby posiewy zrobic. Moze sie okazac ze antybiotyk zalatwi sprawe w calosci.
    Ja chyba w tej sytuacji zrobilabym posiew na bakterie tlenowe i beztlenowe oraz muche zeby sprawdzic czy cos tam sie dzieje i jest infekcja.
    Do tego hormony: testosteron, prolaktyna, fsh. I z tym zla do androloga. Wiem ile to facetow kosztuje, ale jesli byscie chcieli przyjechac do Wawy to moge Wam Wrone polecic. On umie rozmawiac z facetami tak, zeby nie dotknac ich ego.
    A i czy Twoj chlop nie jest przypadkiem jakos mocno aktywny fizycznie?

    Izape_91, Madziandzia, szona lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 10 października 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko - kurde co te glupie nordy?? Bardzo liczylam na te Twoje kreseczki... Glupie, glupie nordy! <trzymam Cie za łapke>

    Madziandzia - dziewczyny juz wszystko napisaly jak mozna poporawic nasienie (a jak masz jeszcze jakies pytania - pisz, w tym mozemy pomoc), niech Twoj maz sie nie zalamuje, dacie rade i wszystko ladnie poprawicie.
    Ok, moze nie ma czasu na regeneracje - ale te 30 sekund na branie supli pewnie ma, co nie?
    Naprawde, niech chlop sie nie martwi - to absolutnie nie oznacza, ze jest gorszy, zobacz jak wielu naszych starych mialo z tym problemy. Mozesz mu spokojnie wyliczyc z tego forum chociazby (moj tez mial licha morfologie) :)

    Dziewczyny (od razu sorki za esej!) - to tak - z tego immunologicznego belkotu to ja nic nie rozumiem. Probowalam notowac, co mowil profesor - ale mam strzepki, pourywane zdania, czyli nic sensownego.

    Podusmowujac: nic konkretnego nie powiedzial na przeciwciala plemnikowe meza (moga byc skutkiem jakiejs infekcji - nie wiadomo jakiej, kiedy, gdzie i jak zlapanej). Nie zalecil niczego, ani sterydu ani niczego innego.
    No moje kiry tez nic nie powiedzial - ba a nawet stwierdzil, ze z mezem (bo robilismy tez HLA-C) wszystko jest w dobrym ukladzie.
    Robilismy tez badania corss match - ktore stwierdzaja, ze nie ma przeciwwskazan do szczepien limofcytami meza i jako jedyne rozwiazanie/forma jakiegos leczenia - to sa wlasnie te szczepienia (wedlug profesora).

    Niby mamy wszystko rozpisane juz i pierwsza szczepionka mialaby miec miejsce 21.10 (kolejne co 2 tyg) ale musimy sie zastanowic... jak nie zdecydujemy sie na szczepienia teraz - to koeljna szansa szczepien w przyszlym roku (bo sa swieta itd - brak terminow).

    Profesor powiedzial, ze te szczepienia sa w 100% bezpieczne, a na moje zapytanie czy moze sie tak zdarzyc, ze po szczepieniach nie bede mogla zajsc w ciaze juz w ogole (bo tak pisza dziewczyny na innych forach) - powiedzial, ze nie rozumie co do niego mowie, i ze nie ma takiej opcji...
    Powiedzial, ze moze 4. albo 7. czy tez 9. ciaze moze donosze - nie wiadomo - nie podal konkretnej przyczyny naszych niepowodzen - tak jak nikt inny do tej pory jej nie nazwal - a bylam u wielu lekarzy oraz i w klinice...

    Wiecie, on jest prekursorem tego w Polsce, on te szczepienia rozpoczal - wiadomo, ze bedzie zachwalal...

    Nie wiem co mamy robic, napisalam maila do kolejnego lekarza - P. - moze on cos podpowie...

    Nie wiem czy mamy probowac teraz bez niczego i wstrzymac sie z tymi szczepionkami?
    Bo jezeli decydujemy sie na szczepionki - to musimy miec przerwe w staranich do stycznia, tak zeby dac ten czas mojemu organizmowi na przetworzenie tego wszystkiego (jak nie zareaguje na szczepionki limfocytami od meza, to sa kolejne - limfocytami innych dawcow)...

    Na prawde nie wiemy co mamy robic....
    Nie chcialabym jedynie pluc sobie w brode, ze czegos nie zrobilam po kolejnej stracie - ale przeciez nikt mi nie zagwarantuje, ze zajde i ze donosze szczesliwie...
    Mysle, ze zrobilismy juz z M. wszystkie mozliwe badania immunologiczne, HSG, owulacje mam moze raz lepsza raz gorsza - ale raczej mam co miesiac (przez pol roku chodzilam co miesiac na monitoringi), zolnierze bez szalu - poporstu ok. Krzepliwosc ok - i te wszystkie mutacje - wszystko mam juz zrobione.
    Po prostu nie wiemy teraz co dalej a ja nie mam sily na czytanie kolejnych watkow o szczepieniach (bo jest tego mnostwo, maja po tysiace stron)...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 20:42

    Madziandzia, Sasanka55 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosia dobrze myślisz, jest trenerem personalnym i z tymi seksami u nas różnie. Raz jest nawet dwa razy dziennie albo codziennie, raz co dwa dni a i 7 dniowe przerwy się zdarzają. Wyszła dłuższa abstynencja niż chciałam ale to wina mojego choróbska, gdzie nie miałam ochoty na nic. No właśnie też na te leukocyty spojrzałam.
    My ogólnie mieszkamy w Warszawie więc dzięki za namiary. Właśnie chodzi mi o dobrego lekarza ze spoko podejściem, bo już mąż stroi fochy "Nie będzie mnie obcy chłop po jajkach macał. Daj mi się oswoić z myślą jaki jestem beznadziejny". No serce mi pęka jak słucham... teraz się martwię, że jakieś dziadostwo się go czepnęło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 20:43

  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 10 października 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę Aeiouy to już jest takie specjalistyczne i skomplikowane że moja niewiedza nawet logicznie analizować tego nie potrafi😕 no chyba w tym wypadku konsultowałabym to z kimś jeszcze. Ciekawe co odpisze P. Trudna decyzja przed Wami, współczuję takich wyborów.
    Tutaj zawsze znajdziesz wsparcie😙

    szona, aeiouy lubią tę wiadomość

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 10 października 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak czytam o wlewach itp o których nie mam zielonego pojęcia.. ale może to będzie przydatna informacja dla którejś z Was..tzn dla tych które wcześnie traciły ciążę..gdy leżałam w ciąży w szpitalu był to 24tc lekarze z Torunia chcieli po wielkich przebojach poddać mnie eksperymentalnemu badaniu które wówczas było przeprowadzane tylko na 3 kobietach w Polsce w Warszawie (było to prawie 2 lata temu nie wiem ile jest na ten moment). Niestety nie mogli tego na mnie przeprowadzić gdyż te badania były dla kobiet do 13tc max.. o co dokładnie chodziło? O podanie viagry w odpowiedniej ilości w odpowiednich odstępach - nie pamiętam już fachowej nazwy..podobno coś takiego za granicą jest normą i pomaga utrzymać ciążę do końca.. tak sobie pomyślałam że jak już łapiemy się wszystkiego to może byście zagadały przy okazji o coś podobnego swoich lekarzy...może teraz jest to bardziej znane w środowisku lekarskim..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 20:55

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 10 października 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym się w ciąży nie szczepiła, nie zaryzykowałabym. Zresztą mój ginekolog podjął ten temat, spytał czy chciałabym się zaszczepić na krztusiec, ale od razu też powiedział że on odradza, bo nie ma dowodów na to, że to bezpieczne dla dziecka, które noszę. Także no...

    Ogólnie nie jestem przeciwna wszystkim szczepieniom (choć niektórym owszem). Zwłaszcza, że nigdy nie ma pewności, że dziecko nie zachoruje na daną chorobę ani że przejdzie ją łagodniej.
    Moja córka przykładowo na krztusiec była zaszczepiona, a i tak na to zachorowała (miała roczek) i przechodziła ciężko. Mam porównanie bo kilka miesięcy później synek koleżanki też przechodził krztusiec (A nie był jeszcze zaszczepiony i u niego to był tylko kaszel. Mocny, ale kaszel. A moja mała tak kaszlała, że aż codziennie wymiotowała, a trwało to długo).

    A jeśli chodzi o NOPy, to niestety znam mnóstwo przypadków (w mojej rodzinie 3-miesięczna dziewczynka dzień po szczepieniu trafiła do szpitala z drgawkami i oczopląsem). Prawda jest po prostu taka, że szczepić się każą, ale w razie powikłań rodzic zostaje z tym sam. Dziecko, które miało NOP, powinno mieć przełożone lub w ogóle nie powinno być szczepione jeśli NOP był poważny, a lekarze i tak każą szczepić takie dzieci i wmawiają rodzicom, że to co się dzieje, to na pewno nie po szczepieniu :) niestety tak to wygląda. Tą dziewczynkę z mojej rodziny lekarze też nadal każą szczepić. A co dziwne, jeden lekarz w szpitalu wtedy jej powiedział, żeby nie pozwoliła więcej dziecka zaszczepić skoro tak reaguje. :) ale dodał też, żeby nikomu nie mówiła tego co mówił, bo może stracić pracę.

    syllwia91, frezyjciada lubią tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trochę się Wpycham w wątek ale może któraś z Was mi coś podpowie. Jesteśmy po drugim badaniu nasienia i wyniki coraz gorsze. Spadła ogólna liczba plemnikow, chociaż w sumie liczba jest w normie. Ruch postępowy z 37% spadł na 30% a morfologia jak była 0% to nadal jest 0. W USG wszystko wyszło ok. Posiew też ok. Zrobiliśmy też hormony i FSH jest za nisko bo 1,4 a normą jest od 1,5 do ok 12. Pozostałe hormony w normie. Czy to FSH może mieć wpływ na takie wyniki nasienia? Nie mogę odnaleźć żadnych informacji na ten temat, wszędzie piszą o za wysokim fsh.

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 10 października 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred, nie ma co robić za dużo badań, dr pewnie zleci swoje w odpowiednim dniu cyklu. Dobrze kojarzę, że masz wizytę w Invimedzie? Może się spotkamy w poniedziałek 😜

    Sasanka, kurde... widać było te kreski. Jak oni robią te testy... Głupie sikańce-oszukańce 😢 Co do IVF to czas oczekiwania jest krótki. Zależy od tego jaką klinika i jakie ma terminy pierwszej wizyty. Wtedy dostaniesz rozpiskę badań i jak z nimi pójdziecie na kolejną wizytę, to dostaniecie plan działania. Może niekoniecznie od razu zaproponują ivf, bo ty w ciążę zachodzisz. Może u was by sama iui wystarczyła, jeśli problemy są nasieniem. Jak chcesz to mogę ci wrzucić listę badań, które robiłam po pierwszej wizycie w klinice.

    Izape, zakochałam się w tym kocyku 😍 Duże też szyjesz? Aż bym się zawinęła w kokonik z takiego cuda! 😘

    Aeiouy, na szczepieniach się niestety nie znam. Ty masz Kiry AA, więc dr powinien zaproponować accofil, który pomoże przy implantacji. Dziwne, że tego nie zrobił 🤔A jakie macie HLA-C? Powiedział chociaż czy C1 czy C2? Myślę, że warto spróbować jeszcze pogadać z lekarzem w klinice niepłodności. Może warto podejść do IVF?

    Sasanka55, szona, aeiouy lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 10 października 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aeiouy, ciężka decyzja Was czeka. Sama nie wiem, co bym zrobiła... Może jakaś lista z argumentami za i przeciw? Jeśli to ma pomóc, to może warto trochę poczekać?

    Iza, no zazdroszczę Orzeszkowi! Jejku, przecież to dziecko będzie miało najfajniejsze gadżety i ubranka! 😊

    Madziandzia, nie wiem jak z resztą parametrów, ale morfologię podobno całkiem łatwo podbić - wystarczy odpowiednia suplementacja lub dieta. Myślę, że mój mąż ma teraz dużo lepszy wynik, niż te kilka miesięcy temu (3%), bo ładuję w niego różne tabsy. Tak więc i Wam na pewno się uda pokonać ten problem.

    Co do szczepionek, to ja jestem obiema rękoma za! I strasznie nie lubię słyszeć, że powracają choroby, które jakiś czas temu już zostały pokonane. I cóż, zgadzam się z Maliną, że to temat kontrowersyjny, ale zawsze będę obstawiać przy swoim. Kurczę, to trochę jak o polityce gadać ;)

    Sasanka55, szona, aeiouy, Madziandzia, Ania_85_ lubią tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 10 października 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, wrzuć proszę tę listę badań przed ivf. Jak długo są one ważne?

    Sasanka55 lubi tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ