W październiku II kreski na celowniku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madziandzia Ochmanka dobrze prawi. Szczerze to myslalsm, ze trzy miechy to ma spokojnie z glowy i ze trzeva bedzie calosc eymirnic nim chlopaki nabiora rozpedu a tu trach
Morfologia jest akurat tym czynnikiem, ktory poprawia sie najlatwiej. Moim zdanirm takim czynnikiem, ktory rzeczywiscie do in vitro kieruje to jest skrajnie niska ilosc lub calkowity brak plemnikow.
Oczywiscie nie kazdemu facetowi udaje sie te plemniki poprawic, ale pewnie 90% tak.
Spokojnie wrzuc reszte i bedziemy sie zastanawiac.szona, Madziandzia, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Jejku ile tu się dzieje?! ❤️ Gratulacje dla kreseczek i powodzenia dla pozostałych ❤️❤️
Ja nie wiem co się ze mną dzieje... Dziś jest 6 dzień @ i wczoraj miałam brązowe plamienie już delikatne, dziś miałam z rana jasno różowe plamienie i zwymiotowałam (ledwo dobiegłam w pracy do toalety ;p) i strasznie boli mnie prawy jajnik aż nogi mnie bolą.. taki ból przypominający ten "owulacyjny" jak przyszłam z pracy to od razu siknęłam na test owu i to mi wyszło...
https://zapodaj.net/b5d4a7d41acc5.jpg.html
Wizytę u ginekologa mam dopiero 24.10, poczekam i będę działać z moim może akurat 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 18:15
Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE
03.11 - hematolog
16.11 - klinika leczenia niepłodności
cykle stymulowane... bez efektów
04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
21.01.21- beta 12,5
01.02- mamy pęcherzyk!
09.02 - mamy zarodek!
15.02- mamy serduszko!!
Nasz naturalny cud 🥰 -
Sasanko, ja teraz też się nad tym in vitro zastanawiam, bo za dużo ostatnio tego wszystkiego wyszło, żeby jeszcze mieć nadzieję na ciążę... Tak więc ja tu nie będę Ci pisać, że starajcie się, próbujcie naturalnie, bo wiem, jak to jest i ile to wszystko może trwać. Jeśli zdecydujecie się na in vitro, to będę Cię mocno wspierać!
Wiem, że dziewczynom się udaje z różnymi problemami, ale skąd mam mieć pewność, że i mnie się uda? Lata lecą nieubłaganie, a ja bardzo chcę być młodą mamą.Sasanka55, szona lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Madziandzia - mój miał w pierwszym badaniu 4% w drugim, po wyleczeniu bakterii - 11%. Poprawił się też ruch. Dziś znowu miał badanie - dostałam info, że na razie jest jeden pomiar i od ostatniego badania ilość w ml zwiększyła się dwukrotnie. Karmię męża wg diety od miesiąca. Dodatkowo cynk, selen, wit c, kwas foliowy i maca. I jego plemniory rosną w moc 💪 Myślę, że to jest dość ruchomy parametr, suple i dieta, luźne gacie i będzie lepiej. Aaaa i też z tego co kojarze najwiecej miał wad glowki, niektóre miały kształt gruszki - śmialiśmy się, że poje*ane jakieś 😅
Sasanka55, Madziandzia, Malgonia, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Dziekuje za wyjasnienia i wsparcie :* kochane jestescie :*
Chyba bardziej niz beta zmartwilam sie estradiolem (86) i progiem (4.7) 9dpo... Dobra, czekam na reszte wynikow i sio do kliniki, bo tak to sie mozna bujac.
Masz chyba konkretną niedomogę. Myślę, że u Ciebie sprawdziłby się letrozol - bo podkoksowana owulacja = lepsze ciałko żółte. Klinika to dobry plan - bo serio tu może być ukryty problem, który ostatecznie całkiem łatwo można ogarnac ✊✊
Sasanka55, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Misiaa wrote:A ja jestem przeciwka szczepionkom
Po przykladzie mojej Polci... w szpitalu mi ja zaszczepili bez mojej zgody..dziecko mi sie prawie przekrecilo bo dostala wysokiej goraczki itp... pozniej znowu szczepic chcieli powiedzialam..ok ale pod warunkiem ze napisza mi na pismie ze nic jej po nich nie bedzie..oczywiscie informacja taka ze nikt mi tego nie zagwarantuje i dawali mi pismo ze sie zgadzam na szczepienie oczywiscie podpisujac to biore odpowiedzialnosc na siebie w razie W... efekt koncowy byl taki ze drugiej szczepionki nie dostala bo lekarze nie chcieli wziac odpowiedzialnosci gdyby cos sie z nia dzialo nie tak... temat mial byl kontynuowany po ukonczeniu 1 roku... taka byla decyzja lekarzy... ale oczywiscie ile ludzi tyle zdan na temat szczepien..
Nie mówię o odrze, gruźlicy czy wzw ale takie pchanie w siebie co popadnie bo tak każą jest dla mnie mocno nieodpowiedzialne, już nie mówię o odpowiedzialności za dzieci które pozwala się kłuć bez żadnej kontroli. Trzeba pracować nad odpornością dzieci i nie trzymać ich pod kloszem to i chorowite nie będą.
I to nie jest jakieś moje głupie gadanie. Przypomnijcie sobie jak jadłyście śnieg, cukierka z podłogi czy truskawki z piachem, piłyście z jednego kubka z 10 koleżankami albo z gwinta na wfie, jak normalnym było przebiec kilometr na zaliczenie w szkole, jak wracało się do domu w deszcz, spoconym po zajęciach pozalekcyjnych czy przy -20 stopniach. ZAWSZE na piechotę bo kto woził dzieci w tą i spowrotem. Ile razy w tygodniu jadłyście chipsy i czekoladę a ile razy jabłko czy ogórki kiszone? Wiedziałyście że istnieje McDonald?
Ja będę szczepić moje dzieci ale ważniejsze od kalendarza szczepień i miejsca w żłobku jest dla mnie ich zdrowie i życie. NOPy po tych szczepionkach 100w1 się zdarzają i to dość często, to nie jest bajka. Ja będę decydować o tym kiedy i czym będą szczepione bo potem ja całe życie będę nosić odpowiedzialność za to na co pozwoliłam jako matka.
A ja? Ja jestem zdrowa i odporna na co trzeba a jak jestem odporna to i dzieciom to przekażę.syllwia91, Kittinka83, Karolina, Misiaa, Sasanka55, szona, i'm_back, agge, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaria, dziekuje za wsparcie wierze jednak, ze uda sie nam naturalnie :*
Szonka, wlasnie nie wiem, co jest... Czasami prog jest bardzo ladny, okolo 20, a czasami tak ch*jowy jak dzis. Odstawiam jutro dupka i tyle. W kazdym razie lekarz tu potrzebny... :*Ochmanka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55 wrote:Maria, dziekuje za wsparcie wierze jednak, ze uda sie nam naturalnie :*
Szonka, wlasnie nie wiem, co jest... Czasami prog jest bardzo ladny, okolo 20, a czasami tak ch*jowy jak dzis. Odstawiam jutro dupka i tyle. W kazdym razie lekarz tu potrzebny... :*
Może nie było owulacji?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySasanko- bardzo mi przykro,ze tesciory Cię oszukały. Listopad, najpozniej grudzien bedziesz nam tu się chwalic piekną beta
Co do szczepien,to ani w 1 ciazy,ani 2 sie nie szczepiłam. Gin tez mi nie proponowal. A moje dziecko szczepilam panstwowymi szczepionkami,ale rozdzielałam. Tak,zeby nie dostawalo na raz tyle patogenow. A co higieny- moje dziecko je owoce z krzaka,oblizuje piasek i biega bez czapki,jesli jej nie chce
Odebrałam wyniki- toxo nie mam. Anemi tez juz nie mocz idealny. Teraz przebieram nozkami,bo za niecale 23godz zobacze sie z mlodszym dzieckiem na usgOchmanka, Madziandzia, Sasanka55, szona, i'm_back, syllwia91, aeiouy, Malgonia, Gosiek1993, agge, MonikA_89!, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madziandzia no szału nie ma. Ta podwyższona lepkość to też nie jest nic dobrego. Ale!
Pozwoliłam sobie trochę porównać naszych chłopaków no i mój miał więcej plemników w ejakulacie i wyższą koncentrację ale na tym się kończą pochwały dla niego. U nas ruchomych było 7mln w tym postępowy ruch -2,74mln (1,60 szybkich), Wy macie 13,60, o ruchu postępowym 6,60 a szybkich 5,83!
Ja też się złapałam za głowę jak diagramy to były czerwone kółka z kilkoma cienkimi kreskami w innych kolorach a teraz jakiś hamilton rośnie sobie w moim brzuchu😉
Zapiszcie się do lekarza bo trzeba działać ale nie ma rzeczy niemożliwych✊
A Twój emek na 100000% jest ekstra facetem i bardzo Cię kocha i niech się nie załamuje, powiedz mu że są gorsi i produkują młodzież 😙😙😙Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 19:08
Sasanka55, Madziandzia, i'm_back, Agape91, Kittinka83, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Madziandzia wrote:O kurze... co jest nie tak z obrazkami? Działa to coś co wrzuciłam jak na to klikniecie?
Madziandzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOchmanko, pilo sie na wfie z jednego gwinta, ale zawsze dezynfekowalo sie to reka albo kawalkiem koszulki, wiec higiena zachowana :*
frezyjciada, Ochmanka, szona, Karolina, aeiouy, Malgonia, Kittinka83, MonikA_89!, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55 wrote:Ochmanko, pilo sie na wfie z jednego gwinta, ale zawsze dezynfekowalo sie to reka albo kawalkiem koszulki, wiec higiena zachowana :*
Sasanka55, aeiouy, Agape91, Kittinka83, Aniulek.Ka, Gosiek1993, agge, MonikA_89!, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość