W październiku II kreski na celowniku
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przepraszam,że się wam wtrące, czasem lubię poczytać waszą "świeża krew"😊
Ochmanko, przykro mi,że i Ciebie to spotkało. Wiem,że jest tu "stara gwardia" z drinków, ale i ja przypomnę, może dam pomysl, jako szczęśliwy przypadek, może pomogłaby tu potocznie zwana ovi na lamę? Pomaga przy progu, Endo... u mnie po 4 stratach chyba właśnie połączenie ovi i heparyny dało mi drugie dziecie.
Jakbyś miała pytania to służę pomocą, wesprą mnie pewnie dinodziewczyny !
Ochmanka, moyeu lubią tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Szona super ,ze nie bolało .Ale co to bylo za hsg ,ze wiadomo o braku polipów???
Powiem Ci, że sama się zdziwiłam. To HyCoSy, z solą i kontrastem. Najpierw wpuścił sól i patrzył jak reaguje macica. Ma jakiś kosmiczny sprzęt - bo sfinansowany przez UE. Powiedział, że macica ładnie się rozkurczyla i skurczyła, bardzo równomiernie i w jej przestrzeni nie widać żadnych polipów ani mięśniaków. A później wpuścił kontrast i zajął się oceną jajowodów.
Beti82 lubi tę wiadomość
-
Ochmanko, ja bym się tym brzuchem nie przejmowała. to dosyć normalne, że tam się dzieją rózne rzeczy. macica musi się przyzwyczaić do nowej roli, nagle zaczyna rosnać i nabrzmiewać (stad też zazwyczaj jest wrażenie, ze brzuch widać już w 8 tygodniu ciąży i chce się siusiu bardzo często. Ale ukrwienie zmienia się we wszystkim, w jelitach też. I to wszystko staje się obolałe. to oczywiście nie znaczy, ze należy to ignorować, ale generalnie katary i choroby wszelakiej maści też często są spowodowane własnie tym, że nagle coś się dzieje i organizm wariuje.
wierzę, ze to był nieszczęśliwy wypadek i taka sytuacja się więcej nie powtórzy. Może też lekarze będą dmuchać na zimne i wspomogą Cię dodatkowo farmakologicznie już od samego początku -
Ochmanko, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Co do Twojego ostatniego pytania to nie znam się i nie wiem jaki to ma związek z chorobami autoimmunologocznymi. Jednak podobny stan, a nawet jeszcze gorszy osiągnęłam na tydzień lub trochę więcej przed poronieniem. Wszystko mnie bolało, organizm zwariował. Wylądowałam też w szpitalu z powodu bardzo silnego bólu w boku. Wręcz nie mogłam oddychać z bólu. Sugerowano mi, że to właśnie moje ciało wie, że ciąża się nie rozwija i z tego powodu choruje i próbowano nakłonić do zrobienia zabiegu. Cierpiałam bardzo, ale zdecydowałam się ronić w domu. Zaraz po wszystkim cały ból minął jak ręką odjął. Bądź silna, my kobiety jesteśmy w stanie przetrwać wszystko.
-
Fozzie Bear wrote:Dziewczyny przepraszam,że się wam wtrące, czasem lubię poczytać waszą "świeża krew"😊
Ochmanko, przykro mi,że i Ciebie to spotkało. Wiem,że jest tu "stara gwardia" z drinków, ale i ja przypomnę, może dam pomysl, jako szczęśliwy przypadek, może pomogłaby tu potocznie zwana ovi na lamę? Pomaga przy progu, Endo... u mnie po 4 stratach chyba właśnie połączenie ovi i heparyny dało mi drugie dziecie.
Jakbyś miała pytania to służę pomocą, wesprą mnie pewnie dinodziewczyny !
Uważasz że powinnam zrobić jakieś badania? -
nick nieaktualnyOchmanko kochanie tak mi przykro 😨😞😞😞😞 jesteś silna wierzę że już niedługo będziesz w tej właściwej ciąży do porodu! 😘
Szonus teraz już będzie wszystko dobrze z czystymi jajowodami i armia męża czekamy na ||!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 10:51
Ochmanka lubi tę wiadomość
-
Madlene no właśnie u mnie też w poniedzialek wszystko wróciło do normy jak ręką odjął. A cycki już w niedzielę popołudniu oklapły w przeciągu kilku godzin o ponad rozmiar.
Malgonia też mocno biorę to pod uwagę ale z drugiej strony czekać aż przy drugiej ciąży się okaże jaka jest prawda? A jak to nie przypadek to mam pozwolić umrzeć kolejnemu dziecku? Milion pytań na sekundę... -
Ochmanko, prawda jest taka, że jeśli ciąża ma się utrzymać to się utrzyma mimo dźwigania, choroby czy kąpieli. Ja w mojej zdrowej ciąży brałam kąpiele do samego końca, bo czułam się okropnie i tylko to mi w jakiś sposób pomagało. Moja kuzynka pracowała w chłodni przy rozbiorze kurczaków i również donosiła ciążę . Tak musiało widocznie być i szukanie przyczyn będzie niepotrzebnie Cię stresowalo, a możesz ich nigdy nie poznać. Zaufaj, że będzie dobrze i zaufaj swojemu organizmowi. On najlepiej wie, co jest dla Ciebie dobre.
MagdalenaMaria2, szona lubią tę wiadomość
-
moyeu- jak masz w planie hsg to rozważ od razu hsg podczas histerolaparoskopii. Ja miałam takie combo i to była jedna z lepszych decyzji w czasie starań. Tylko trzeba trafić na ogarniętego lekarza...
Ochmanka- w bajki o kąpieli bym nie wierzyła ani się tym nie obwiniała. Ileż to kobiet nie wie, że jest w ciąży i w tym czasie bierze ką;piel/ skacze na bungee/ przeżywa stres/ lata samolotem / imprezuje/ przechodzi przeziębienia itp. Nie szukaj winy w takich zdarzeniach... "Wina" może być gdzieś w wynikach i schorzeniach (wtedy trzeba będzie myśleć jak temu zaradzić) albo po prostu- pech na loterii genetycznej i wada zarodka.Ochmanka, agge, moyeu, szona, MagdalenaMaria2 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Ochmanka przykro mi kochana wczoraj już nie napisałam. Powiem Ci tak, ja w poprzedniej ciąży totalnie uważałam na to co jem (nie zjadłam ani jednej! niezdrowej rzeczy), miałam o wiele mniej stresu niż teraz (prowadzę firmę i od sierpnia mamy wiecznie poligon, same problemy), no totalnie uważałam. Teraz pomimo ogromnego stresu podchodzę jakoś luźniej, no i kąpie się z naprawdę ciepłej wodzie regularnie. Póki co jest wszystko ok i zaczynam już wreszcie wierzyć, że dalej będzie. Poprzednio też miałam super wzrosty bety itd., czasami zwyczajnie zarodek trafia się z wadą i właśnie na tym etapie przestaje się rozwijać, bez powodu . Ale rozumiem Cię, bo ja przyczyny poronienia szukałam nawet w mocnym kichnięciu! Będzie dobrze, chociaż to cholernie niesprawiedliwe, że musimy przez to przechodzić. A przy poronieniu po dłuższych staraniach uważam, że jest to w ogóle bulwersująco niesprawiedliwe ze strony losu.
Sasanka55, Ochmanka, szona lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Szonko rurki drożne, żołnieże w formie! Podstawy masz ogarnięte ❤ teraz przy pai ja bym na Twoim miejscu brała sobie acard profilaktycznie. Nie zaszkodzi Ci a może pomóc.
Reset no właśnie nie wiem jeszcze do końca czego się mogę spodziewać po tym lekarzu. W każdym razie moja gin polecała mi Starynkiewicza bo tam jest jak to ona określiła grupa zapaleńców którzy chcą pomóc. Na pewno zapytam o taką opcję 😊
Fozzie super Cię "widzieć"! Zapraszamy do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem 😀
Ja właśnie zamówiłam te testy owulacyjne clearblue cyfrowe ale nie te dual tylko te zwykłe lh, już miałam w koszyku te dual ale pomyślałam później że ja mam problem z tym że ten estradiol to u mnie lubi być wysoko na poczatku cyklu więc mogłyby być przekłamane. Zatem zamówiłam sobie te testy plus te takie zwykłe allegraki owulacyjne. W tym cyklu będzie ogień, zeszły miałam super stresujący ale teraz jest luzik więc nic tylko zachodzić w ciążę 😂🙈Ochmanka, szona lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Moyeu skoro jesteś zwarta i gotowa do działania to nie pozostaje nic jak tylko życzyć Ci owocnych starań😉
Dobra dziewczyny, dzięki❤ za wszystkie odpowiedzi i mądrości bardziej doświadczonych Staraczek (w sumie wielu już nie Staraczek😉). Siedzę na dupie do tego 20.11 i zobaczę co mi powie ta mądra ginka. No chyba że ta radzyńska też okaże się rozgarnięta😋moyeu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngelika cieszę, się że u Ciebie dobrze 😊 odpoczywaj więc jeśli Ci trzeba, korzystaj z pogody 😉 jest cudowna!
Szona no to jak rurki czyste to działaj 😉 a menda torbiel zniknie, przy pomocy ciąży 😊
Ochamnko niestety tak bywa, w części przypadków nie mamy wpływu na to dlaczego tak się stało, ale pewne jest to, że TO NIE TWOJA WINA! 😚 przytulam..Angelika1313, Ochmanka, szona lubią tę wiadomość
-
Szona - rozprawiaj sie z torbiela i do boju! Swietnie, ze jajowody drozne.
Ja tez mialam hycosy na super sprzecie w klinice i tez mam wpisane na wyniku, ze brak zmian w jamie macicy (moj miesniak jest na zewnatrz trzonu macicy), a mimo to mialam polipy przy wejsciu do jamy macicy. Przypuszczam, ze u Ciebie naprawde nic tam nie ma, bo przeciez udalo Ci sie zajsc.
To tylko kwestia czasu :*szona lubi tę wiadomość
-
Ochmanka wrote:Mildred dokładnie o jakich badaniach mówisz?
Np ANA 1,2,3 jeśli jest pozytywne to moze właśnie steryd pomoze. Dobry endokrynolog tez powinniśmy ci doradzić jak zrobić żeby haszi nie wpływała na ciążę.
Ochmanka lubi tę wiadomość
-
Ochmanko, co zbadać wprost Ci nie powiem, osobiście leciałam z listy. ja po czwartej stracie zbadalam wszystko poza mężem, ale jego ubezpieczylam na niezłą sumke co mi daly badania? Szczerze to tylko wiedzę i podkładke do hematologa. Bo o ile metyle i tak bralam, to heparyne i acard miałam od hematologa po homo pai i vr2. W przyszłości biorąc pod uwage loty, kontuzje też mi się to przyda. Po 4 stracie przed prenatalnymi, zrobiłam też badania genetyczne dziecka, wyszła zdrowa córka. I to mnie tak na prawdę dobilo. Psychicznie byłam wrakiem, fizycznie też, bo stan upojenia Jackiem był mi druga twarzą, wiadomo,że noce są najgorsze. Po udanej probie z ovi u Lamki, postanowiłam też spróbować. Nie odstawiłam pierwszy raz fajek, alkoholu, przestalam zwracać uwagę na jedzenie, wysiłek, kąpiele. Zarezerwowalam wakacje, umówiłam się na tatuaż- wszystko to, czego starania i ciążę mi nie pozwalały. I wtedy się udało. Heparyne brałam od owulacji, ovi tak samo. Co było przyczyną sukcesu? Można tak na prawdę gdybac. Choć ja jestem zdania , że to dziecko to cud z trójkąta z mężem i Jackiem może to on był kluczowym elementem?
Trzymam za Ciebie mocno kciuki, pamiętaj,że kiedyś musi wyjść słońce!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 12:44
Ochmanka, Fiore, Aniulek.Ka, szona lubią tę wiadomość
-
Ochmanko - ja tez mam juz chyba wszystko przebadane. Przed 3. poronieniem tez juz mialam sporo badan. Nic nie wychodzilo i teraz tez przyczyny nie ma.
W mojej ostatniej ciazy LEZALAM PLACKIEM prawie od momentu testu. Nic nie robilam - serio NIC (nawet chodzic sie balam - wiem chore, ale balam sie), byly na poczatku ladne przyrosty, ladny prog, pecherzyk w macicy a potem poronienie. Nie win siebie za pomoc mamie, czy nerwy.
Albo cos Ci przeszkadza - jakies dziadostwo czy cos (i tu potrzebna jest diagnostyka) - albo porpostu pech (wada zarodka itd).Ochmanka, i'm_back lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Dziewczyny beta z dziś 178,80 😍 Jest to przyrost więcej niż 100 % w poniedziałek beta była 52,96 . Progesteron troszkę też do góry 19,78. Dziękuję za Wasze kciuki.😘
Mildred, Karolina, aeiouy, Salome, Dorota1989, Agape91, Nuch2, Melissa93, frezyjciada, Fiore, Ochmanka, syllwia91, nowa na dzielni, Szczesliwa_mamusia, majka91, Kittinka83, Sasanka55, Madlene28, Nikodemka, MonikA_89!, moyeu, i'm_back, DzulkaJ, Izape_91, Mlodamezatka, MamaStasia :), Aniulek.Ka, Madziandzia, Gosiek1993, Ania_85_, Irvine90, APrzybylska, szona, agge, Misiaa, Malinowa91, Iseko, Malinaa90, Ewelina29, MagdalenaMaria2, 5ylwian, buba123 lubią tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualny