W sierpniu w zbożu się miziamy 🌾 na Dzień Mamy prezent mamy 🎁
-
WIADOMOŚĆ
-
Ivanka93 wrote:Seks 😉
Wczorajszy nie zadziałał ale dzisiaj spróbować tez nie zaszkodzi 😅Ivanka93 lubi tę wiadomość
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Dziewczyny, podeślę Wam coś odnośnie lametty, co kiedyś dostałam od jednej z nas
1-5dc -> produkujesz więcej jajeczek, owulujesz szybciej i mocniej.
2-6dc -> produkujesz więcej jajeczek niż zwykle, ale nie tak dużo, jak przy 1-5dc. Jajeczka mogą być bardziej dojrzałe, a owulacja będzie nieco silniejsza niż przy 1-5dc.
3-7dc -> najlepsze z obu, jeszcze kilka jajeczek, a wszystkie będą mocne i dojrzałe. Owulacja będzie znacznie silniejsza niż przy 1-5dc.
4-8dc -> nie będzie produkowanych więcej jajeczek, ale będą one dojrzewać bardziej niż zwykle, a owulacja będzie bardzo silna. Można przyspieszyć owulację tylko odrobinę.
5-9dc -> będziesz miała tylko jedno, bardzo dojrzałe jajeczko, z tych, które sama wyprodukowałaś. Owulacja nastąpi albo w normalnym czasie, albo kilka dni później, ale Twojej jajeczko będzie świetnej jakości.
Myślę, że każdy lekarz wiedząc, co chce osiągnąć dokonuje odpowiedniego wyboru stymulacji
Ivanka93, Zielone.Slonce, Wiolala, Japoneczka z Porcelany, Otter, Kaśik, Limonka26, Asia2309, Karo123, Maciejka🌸, Md1610, Cecylia lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Jusia, Księgowa ma rację każdy z naszych lekarzy wie co robi i ustala stymulacje pod dany przypadek. Pozostaje nam im zaufać i wierzyć, że robia wszystko co tylko możliwe
Księgowa lubi tę wiadomość
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Ja przy Lamecie 2-6dc nie mialam Tak bardzo szybko owulacji.
Trzymajcie kciuki, zeby mi chlop dzis dal rade wczoraj mi Clearblue pokazal piekna buzke nie migajaca (wiec owu 24-36h) wczoraj chlop mi nie dal rady, mam nadzieje go dzis zaatakowac i sobie zrobic prezent na urodzinyKsięgowa, Jo_an, Ivanka93, Limonka26, Asia2309, Wiolala, Cecylia lubią tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Otter, nie ma za co
Otter lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Dobra dziewczyny - żal post, ale okropnie mi smutno i wczoraj wiele godzin przepłakałam. Jak mąż mnie zobaczył to myślał, ze ktoś umarł.
Moja najlepsza przyjaciółka zaszła w ciążę, praktycznie ot tak, mimo że się bała że tak nie będzie. To praktycznie jedyna osoba, która była ze mną na tej drodze niepłodności od początku, więc wsparcie jakie od niej dostawałam było ogromne. Rozmawiałam z nią wiele razy, żeby mi dała znać wcześniej, żebym miała czas się oswoić z tą wiadomością. Szczególnie że wiadomo, nikomu nie życzę problemów z poczęciem dziecka i cieszę się przeogromnie, że udało im się tak szybko.
Jak się dowiedziałam? Wstawiła zdjęcie na facebookową grupę (taką babską - na którą zaglądam sporadycznie). Nic bym nie wiedziała, gdyby nie moja druga koleżanka, która zasugerowała, żebym tam zerknęła. Dziewczyny normalnie poczułam się jakby ktoś strzelił mi w ryj. Rozumiem, że to wcześnie, ale chyba oczekiwałam że poinformuje mnie osobiście, chociaż na chwilę przed ogłoszeniem tego reszcie świata. Napisałam już jej bardzo ładnie co czuję, bo uznałam że tak trzeba, bo inaczej się po prostu od niej odsunę. Sytuacja jakoś toczy się dalej, no ale.
Boli okropnie, zanosiłam się płaczem i nadal mam ochotę się nim zanosić . Tyle emocji napłynęło wczoraj do mojej głowy, że wpadłam w jakąś histerię.
Mój mąż stanął na wysokości zadania, a nasza kochana Milka była pierwszą deską ratunku.
Ale tak boli, tak bardzo że aż fizycznie to czuję
To tyle z tego smutnego postu, obym na monicie usłyszała jakieś pozytywne wieści.PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
nick nieaktualnyLilou, bardzo mi przykro. 😥
Nawet nie jestem w stanie ocenić zachowania przyjaciółki. Nie potrafię tego jakoś sensownie zrozumieć i wytłumaczyć.
Znam Twoje emocje, może nie pod kątem zawodu jaki sprawiła przyjaciółka a pod kątem " wszystkim się udaje, tylko nie mi".
Wyplacz, wykrzycz sobie jeżeli Ci to pomoże.
Trzymam kciuki za monitoring. 🍀
Trzymaj się kochana! ❤️Lilou lubi tę wiadomość
-
Lilou wrote:Dobra dziewczyny - żal post, ale okropnie mi smutno i wczoraj wiele godzin przepłakałam. Jak mąż mnie zobaczył to myślał, ze ktoś umarł.
Moja najlepsza przyjaciółka zaszła w ciążę, praktycznie ot tak, mimo że się bała że tak nie będzie. To praktycznie jedyna osoba, która była ze mną na tej drodze niepłodności od początku, więc wsparcie jakie od niej dostawałam było ogromne. Rozmawiałam z nią wiele razy, żeby mi dała znać wcześniej, żebym miała czas się oswoić z tą wiadomością. Szczególnie że wiadomo, nikomu nie życzę problemów z poczęciem dziecka i cieszę się przeogromnie, że udało im się tak szybko.
Jak się dowiedziałam? Wstawiła zdjęcie na facebookową grupę (taką babską - na którą zaglądam sporadycznie). Nic bym nie wiedziała, gdyby nie moja druga koleżanka, która zasugerowała, żebym tam zerknęła. Dziewczyny normalnie poczułam się jakby ktoś strzelił mi w ryj. Rozumiem, że to wcześnie, ale chyba oczekiwałam że poinformuje mnie osobiście, chociaż na chwilę przed ogłoszeniem tego reszcie świata. Napisałam już jej bardzo ładnie co czuję, bo uznałam że tak trzeba, bo inaczej się po prostu od niej odsunę. Sytuacja jakoś toczy się dalej, no ale.
Boli okropnie, zanosiłam się płaczem i nadal mam ochotę się nim zanosić . Tyle emocji napłynęło wczoraj do mojej głowy, że wpadłam w jakąś histerię.
Mój mąż stanął na wysokości zadania, a nasza kochana Milka była pierwszą deską ratunku.
Ale tak boli, tak bardzo że aż fizycznie to czuję
To tyle z tego smutnego postu, obym na monicie usłyszała jakieś pozytywne wieści.
Gdybyś jeszcze faktycznie nie prosiła jej wcześniej o coś takiego, to szło by jakoś przeżyć. Ale przecież poprosiłaś.
Na pewno się cieszy, że jej się udało, też się cieszę, ale boli mnie to, jak zostałaś pominięta (?) w tym wszystkim....eh. -
nick nieaktualnySkorek wrote:Mam sieczkę w głowie 😅
Czy któraś tak miała, że progesteron badany w 7 dniu po owulacji po dwóch dniach jeszcze urósł?
Wydaje mi się, że te 7dpo to takie uśrednienie przyjmując że średnia faza lutealna trwa 14 dni.
Jak ktoś ma fazę lutealna 16 dni to ten najwyższy poziom proga niekoniecznie musi być 7dpo tylko dzień/dwa później. Tym bardziej, że proga oznacza się albo 7 dni po owulacji albo 7 dni przed spodziewaną miesiączką. Tak mi się wydaje. 😊
Progesteron rośnie także w ciąży 😊 -
Lilou, przykro mi ze bliska przyjaciółka tak postąpiła Tym bardziej ze miałyście obgadamy temat i prosiłaś żeby dała Ci znać… krzycz, płacz, może choć troszkę Ci ulży 😢 Ja mam wrażenie ze nikt kto nie doświadczył niepłodności, nie zrozumie nigdy jak to jest…
Trzymaj się , a ja mocno trzymam za Twój monitoring, oby były wieści które choć trochę podniosą Cię na duchu 🧡25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Lilou wrote:Dobra dziewczyny - żal post, ale okropnie mi smutno i wczoraj wiele godzin przepłakałam. Jak mąż mnie zobaczył to myślał, ze ktoś umarł.
Moja najlepsza przyjaciółka zaszła w ciążę, praktycznie ot tak, mimo że się bała że tak nie będzie. To praktycznie jedyna osoba, która była ze mną na tej drodze niepłodności od początku, więc wsparcie jakie od niej dostawałam było ogromne. Rozmawiałam z nią wiele razy, żeby mi dała znać wcześniej, żebym miała czas się oswoić z tą wiadomością. Szczególnie że wiadomo, nikomu nie życzę problemów z poczęciem dziecka i cieszę się przeogromnie, że udało im się tak szybko.
Jak się dowiedziałam? Wstawiła zdjęcie na facebookową grupę (taką babską - na którą zaglądam sporadycznie). Nic bym nie wiedziała, gdyby nie moja druga koleżanka, która zasugerowała, żebym tam zerknęła. Dziewczyny normalnie poczułam się jakby ktoś strzelił mi w ryj. Rozumiem, że to wcześnie, ale chyba oczekiwałam że poinformuje mnie osobiście, chociaż na chwilę przed ogłoszeniem tego reszcie świata. Napisałam już jej bardzo ładnie co czuję, bo uznałam że tak trzeba, bo inaczej się po prostu od niej odsunę. Sytuacja jakoś toczy się dalej, no ale.
Boli okropnie, zanosiłam się płaczem i nadal mam ochotę się nim zanosić . Tyle emocji napłynęło wczoraj do mojej głowy, że wpadłam w jakąś histerię.
Mój mąż stanął na wysokości zadania, a nasza kochana Milka była pierwszą deską ratunku.
Ale tak boli, tak bardzo że aż fizycznie to czuję
To tyle z tego smutnego postu, obym na monicie usłyszała jakieś pozytywne wieści.26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Lilou przykro mi, ostatnio miałam sytuację że dziewczyna, która nawet nie jest jakaś moja bliska koleżanka zaszła w 3 ciążę tak po prostu sama wszędzie się chwaliła ze wpadka bo dopiero co urodziła drugie jak się o tym dowiedziałam to też coś we mnie pękło i przeryczalam cały wieczór dosłownie wpadłam w histerie, tym bardziej Ci współczuję jeżeli u Ciebie była to bliska przyjaciółka... niestety wiele razy był tu poruszany temat niedelikatnosci innych kobiet wobec staraczek lub też wykluczanie kobiet które mają problem z poczeciem. Trzymaj się kochana popłacz, pokrzycz jeśli musisz to działa oczyszczająco. A potem wypnij pierś i wracamy do walki !
-
Lilou przykro mi z powodu koleżanki zwłaszcza że miałyście obgadamy temat 😩podejrzewam że nikt nas nie zrozumie jak osoby które tez się mierzą z niepłodnością, inni czasem wiedzą a nie potrafią się zachować i nie myślą że mogą kogoś zranić 😢 moja bliska koleżanka tez mnie bardzo zraniła bo wiedziała przez co przeszłam jeśli chodzi o cp, zaprosiła mnie tydzień po operacji myślałam że chce mnie wesprzeć na duchu bo byłam w fatalnym stanie emocjonalnym, a wiecie co przyszłam, a ta mi oznajmia z uśmiechem na twarzy tydzień po stracie że jest w ciąży starała się jeden cykl . Kurtyna
Lilou popłacz sobie to często pomaga i oczyszcza, wierze że będzie lepiej i że na monicie usłyszysz pozytywne wiesci, trzymam ogromnie kciuki 🍀✊🏻🤞🏻Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Ivanka93 wrote:Lilou przykro mi, ostatnio miałam sytuację że dziewczyna, która nawet nie jest jakaś moja bliska koleżanka zaszła w 3 ciążę tak po prostu sama wszędzie się chwaliła ze wpadka bo dopiero co urodziła drugie jak się o tym dowiedziałam to też coś we mnie pękło i przeryczalam cały wieczór dosłownie wpadłam w histerie, tym bardziej Ci współczuję jeżeli u Ciebie była to bliska przyjaciółka... niestety wiele razy był tu poruszany temat niedelikatnosci innych kobiet wobec staraczek lub też wykluczanie kobiet które mają problem z poczeciem. Trzymaj się kochana popłacz, pokrzycz jeśli musisz to działa oczyszczająco. A potem wypnij pierś i wracamy do walki !
Też tak miałam w zeszłym miesiącu, byłam na dyżurze w pracy i po prostu wybuchlam płaczem, powiedziałam że ja nie dam rady tego ogarnąć już. Jesteśmy we 3 na grupie i zarzucają mnie świetnymi wiadomościami jak to się super wszystko rozwija a mnie to zabija od środka 😢
Jeszcze te teksty "no, Celina, teraz tylko Ty i będziemy super 3 matki wariatki", a ja dopiero po wynikach, że morfologia chłopa 1%.
Ryk przez 2 pierwsze dni urlopu, nie wychodziłam nawet z łóżka. Jedna z nich o wszystkich moich działaniach wie a mimo to sypie tekstami 😢👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Lilou bardzo mi przykro z powodu takiego zachowania, w takich chwilach wsparcie i empatia najbliższych są bardzo ważne.
Ja już po wizycie,cytuje lekarza: ak na moje Amh dosyć slabo zareagowałam na leki,6pecherzykow jest tylko. Zwiekszył dawkę i w czw mam kolejna wizytę. Może sie jeszcze inne uaktywnią. Ehhh,trochę mnie to podłamało86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Lilou doskonale Cie wszystkie rozumiemy i wiemy jak Ci teraz ciężko 😢 niestety większość osób które nigdy nie doświadczyły tego problemu nie są w ogóle empatyczne 😢 płacz ile wlezie, daj sobie chwilę słabości ale zaraz popraw koronę, zakasaj rękawy i walcz 💪✊🏼21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Lilou, mocno przytulam 😞 Koleżanka zachowała się bardzo nietaktownie, a Twoja reakcja jest jak najbardziej zrozumiała 😔 Wypłacz się, to pomaga…
Ogromnie rozumiem co czujesz - na mnie ostatnio spadła bomba w postaci trzech ciąż znajomych (2 bliższe, jedna dalsza) w ciągu jednego popołudnia. To był ten sam dzień, gdy z mojego różowego cienia zrobił się biały test. W tym miesiącu dowiedziałam się łącznie o 4 ciążach. Przepłakałam wtedy pół dnia, dosłownie 😔 Nawet teraz jak o tym pisze to już mi się zbiera na płacz 😞
Wiem, że tu żadne pocieszanie nie pomaga, trzeba to jakoś przetrawić. Ale pamiętaj, że i Tobie się w końcu uda 😘 I mocno trzymam kciuki za Twój monit ✊🏼
Jo_an za Ciebie też trzymam ✊🏼✊🏼 Na pewno jeszcze coś urośnie 🙂Jo_an lubi tę wiadomość
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min