W sierpniu w zbożu się miziamy 🌾 na Dzień Mamy prezent mamy 🎁
-
WIADOMOŚĆ
-
Celina rok temu w dzień po tym jak wróciłam do domu po łyżeczkowaniu zona brata ciotecznego mojego męża zapytała mnie kiedy będziemy mieć dzieci... po prostu rozpłakałam się i uciekłam mimo że nie wiedziała co się stało to jednak bezpośredniość jej pytania była nie na miejscu miesiąc później dowiedziałam się że jest w 4 ciąży...🙋♀️31 & 🙋♂️33
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Lilou bardzo mi przykro, tez miałam podobną sytuację 😔 masz prawo tak się czuć... wypłacz sie, to normalne. Mam nadzieje ze przyjaciółka zrozumie swój nietakt i kiedyś to wyjaśni lub przeprosi 😔 trzymaj się ♥️ Napisałam tez priv i wysłałam zaproszenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 16:58
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Tak sobie właśnie tłumaczę, że najważniejsze jakość, nie ilość. W końcu 6 wystarczy;)86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Dziękuję dziewczyny że jesteście!
Nie dałabym sobie rady bez tego miejsca. Słowa każdej z Was wiele dla mnie znaczą.
Jo_an, spokojnie na pewno jeszcze się coś pojawi, a jak nie to będziesz miała 6 koksowych jajeczek!
Japoneczka z Porcelany, Karo123, Jo_an, Ivanka93, Asia2309, Limonka26, Wiolala lubią tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
nick nieaktualny
-
Jo_an wrote:Ja już po wizycie,cytuje lekarza: ak na moje Amh dosyć slabo zareagowałam na leki,6pecherzykow jest tylko. Zwiekszył dawkę i w czw mam kolejna wizytę. Może sie jeszcze inne uaktywnią. Ehhh,trochę mnie to podłamało
Witam się z Wami w sierpniu 🙂 Kibicuję Wam mocno i trzymam kciuki ✊✊ Sama niestety wciąż jestem wyłączona z gry 🤷♀️
Jo_an u mnie na pierwszym monicie było 9 przeciętnych pęcherzyków, a podczas punkcji pobrano 19 i to bez zwiększania dawki. Twoje jajniki wciąż intensywnie pracują więc nie myśl na zapas ☺
Jo_an lubi tę wiadomość
Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Simons jesteś tuuuu???
Jutro mam pierwsze szczepienie limfocytami i zaczynam robić w galoty 😨 Przypomnij mi proszę jak to się odbywa i czy bardzo boli. To prawda, że wszystkie jesteśmy umawiane na jedną godzinę i stoi się na zewnątrz w kolejce? Wiesz coś na temat zakazu brania leków w trakcie całej procedury szczepień? Nic dr nie wspominał, a przecież bierze się trochę tego świństwa. Najbardziej boję się migreny bez możliwości wzięcia proszka.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Dzięki za przywołanie do porzadku! Przecież jest czas. Dziś nie było mojego lekarza prowadzącego. Może za bardzo wzięłam do siebie słowa lekarza,że słabo na leki zareagowałamMilka85 wrote:Witam się z Wami w sierpniu 🙂 Kibicuję Wam mocno i trzymam kciuki ✊✊ Sama niestety wciąż jestem wyłączona z gry 🤷♀️
Jo_an u mnie na pierwszym monicie było 9 przeciętnych pęcherzyków, a podczas punkcji pobrano 19 i to bez zwiększania dawki. Twoje jajniki wciąż intensywnie pracują więc nie myśl na zapas ☺86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Jo_an jeszcze jest czas, spokojnie 🤞🏻🍀✊🏻 Trzymam kciuki ✊🏻
Jo_an lubi tę wiadomość
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Księgowa oświeciłaś mnie z tą lametta. Ja co prawda brałam aromek ale to to samo. Od lekarza dostałam stymulację od 5 do 9 dc i zawsze było jedno jajko. W tym cyklu w którym miałam dwie owulację ( ten z cp ) sama sobie zmieniłam dni brania. Poczytałam, pomyślałam że wszystkie biorą od 3 do 7 dc więc wezmę i ja. Także mogę poprzeć tą teorię faktami z własnego życia 🙂 no i na pewno tak zrobię w tym cyklu i modlę się żeby tym razem HyCoSy się odbyło 🙏
Księgowa, Otter lubią tę wiadomość
Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️
-
Ja jutro idę na drożnożć chyba to HyCoSy? Tak mi się wydaje. Jestem teraz na lametta 2x1 od 3 dnia cyklu ale od poczatku miałam od 3dc i owulacje przy jednej tabletce byly poznobok 16-18 dc a przy dwoch jeden cykl mialam 19 dni wie owu bardzo wcześnie a ostatni cykl też około 16-17 dzień, ciekawa jestem co się jutro dowiem czy coś rośnie czy nie, to będzie 11 dc01.08.2022 Majeczka 3430g, 60cm szczęścia ❤
03.09.2024 Igusia
2760, 51cm okruszka ❤️
-
Lilou nawet nie wiesz jak Cię rozumiem.. popłacz, wyżal się, na pewno Ci ulży 😘
Dobrze zrobiłaś, że jej napisałaś co o tym myślisz, w końcu ją prosiłas żeby dała znać, czyli wiedziała co i jak a oznajmiła to całemu światu zamiast najpierw przyjaciółce..
W ogóle dziwne uczucie, bo jak któraś z forumowych koleżanek jest w ciąży, to cieszę się tak jakbym się o swojej ciąży dowiedziała, a jak dowiaduje się od kogoś z otoczenia to aż łzy same stają w oczach..Starania od 03.2020
🧔🏻♂️ 1996
Wyniki wszystkie okej 👏🏼
👩🏼 1997
PCOS - brak owulacji
Cykle z lamettą od 10.2021
10.02.2022 - drożność jajowodów (lewy jajowód udrożniony, prawy drożny) + biopsja endometrium (przewlekły stan zapalny endometrium -cd138)
09.05.2022 - kontrolna biopsja (stan zapalny wyleczony)
06.2022 - ponowne stymulację z lamettą
18.11.2022 mini histeroskopia (usunięte 2 polipy)
06.05.2024 - Transfer mrożony na cyklu sztucznym
13.05.2024 - ⏸️
15.05.2024 - Beta 186,60 😍
17.05.2024 - Beta 456,90 😍
29.05.2024 - Mamy ❤️
13.06.2024 - 1,51 cm 🥹 (7+6)
10.07.2024 - 5,14 cm małego człowieczka 🥹 (11+5) I prenatalne
16.07.2024 - 6,29 cm 🥹
04.09.2024 - II prenatalne ⏳
Cudzie trwaj ❤️
-
Md1610 wrote:Lilou nawet nie wiesz jak Cię rozumiem.. popłacz, wyżal się, na pewno Ci ulży 😘
Dobrze zrobiłaś, że jej napisałaś co o tym myślisz, w końcu ją prosiłas żeby dała znać, czyli wiedziała co i jak a oznajmiła to całemu światu zamiast najpierw przyjaciółce..
W ogóle dziwne uczucie, bo jak któraś z forumowych koleżanek jest w ciąży, to cieszę się tak jakbym się o swojej ciąży dowiedziała, a jak dowiaduje się od kogoś z otoczenia to aż łzy same stają w oczach..
Myślę, że to całkiem normalne. To chyba przez to, że większość z nas na forum, jak nie wszystkie, jesteśmy po wielu przejściach i trudach, by uzyskać upragniony cel. A wsrod znajomych często gęsto mało kto ma jakiś problem, albo chociaż świadomość możliwych trudności. 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 21:24
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Dokładnie. U mnie i siostra i szwagierka prawie równo zaszły w ciąże...teraz ciężko mi nawet do rodzinnego domu jechac i patrzeć na ich rosnące brzuchy 😪😪Księgowa wrote:Myślę, że to całkiem normalne. To chyba przez to, że większość z nas na forum, jak nie wszystkie, jesteśmy po wielu przejściach i trudach, by uzyskać upragniony cel. A wsrod znajomych często gęsto mało kto ma jakiś problem, albo chociaż świadomość możliwych trudności. 😔01.08.2022 Majeczka 3430g, 60cm szczęścia ❤
03.09.2024 Igusia
2760, 51cm okruszka ❤️
-
Lilou wszystkie czujemy to samo, dobrze, że napisałaś nam to wszystko 😘 no niestety, mnie też bolą ciąże w otoczeniu, potem spotkania z koleżankami gdzie wcześniej rozmawiałyśmy o wszystkim teraz przewija się ciagle temat ciąży/małych dzieci a ja czuję się z tego wykluczona.
Jusia zachowanie twojej koleżanki też mnie zszokowało, straszny nietakt 😟
Ja jutro idę na monit zobaczyć czy pęcherzyk pękł, bo tak trochę się czuję ale temperatura nie skoczyła i nie wiem czy brać lutke już 🤷Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
-
nick nieaktualnyZapomniałam napisać, u mnie dzisiaj:
5dpt - Zarodek jest już zaimplantowany - oby 🙏🍀🍀
Martyna33, bindweef, Mersalla, Księgowa, Sesyjka, Cecylia, Milka85, Oliwka91, Miamonia, Asia2309, Jo_an, Japoneczka z Porcelany, celina550, Limonka26, Kaśik, Karo123, Makino, Gośka29, Wiolala, Ivanka93, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZielone.Slońce wrote:Zapomniałam napisać, u mnie dzisiaj:
5dpt - Zarodek jest już zaimplantowany - oby 🙏🍀🍀
W ogóle nie widzę innej opcji!
Ja za to miałam oczyszczający weekend. Z reguły mało piję, a przynajmniej nie tyle, że mieć kaca. Nie umiem się upić nawet jakbym chciała. Ale w sobotę (2dc) miałam takiego doła, przyjechali znajomi na grilla, mój robił mi drinki, że w niedzielę nie wstawałam prawie z łóżka 😅
Nikt nie wiedział o naszym problemie i o tym ile się staramy. Po alkoholu (🙄) wygadałam się koleżance. Wiem, że na trzeźwo bym się nie zebrała na odwagę żeby z kimś się tym dzielić a już musiałam to z siebie wyrzucić. Chyba z 3h siedziałyśmy na kocu na trawie z daleka od chłopaków a ona płakała razem ze mną.
Lilou, współczuję, na prawdę. Najbardziej boli kiedy przykrość sprawia najbliższa osoba, do której miało się zaufanie. Płacz jest potrzebny, oczyszczający i w końcu motywujący! Nie można się go wstydzić!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 22:03
