X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
Odpowiedz

Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, okłady robi się bardzo łatwo. Można u zielarza albo z netu kupić gotowe plastry. 5 sztuk kosztuje ok 7-10 zł. Tylko że to nie są plastry, raczej płaskie paczki. Potrzebne są też: woda, garnek, ciepły termofor, folia spożywcza, książka, koc albo ręcznik.

    Trzeba taką jedną, nierozerwaną, w całości wsadzić do garnka i nagrzać do ok 40 stopni. Ja mam czajnik elektryczny, który można ustawić, żeby grzał do tej temperatury. Zalewam plaster taką 40 stopniową wodą i trzymam na ogniu ze 2 minutki, żeby na pewno się nagrzał ładnie. Potem lecę z tym do łazienki i już w wannie rozcinam woreczek, wypaćkuję na brzuch i owijam całość folią spożywczą. Wolę to robić w wannie, bo ta borowina chlapie mi, brudzi wszystko. Widziałam w sanatorium, że tam robią zabiegi nie rozcinając folii, ale nie wiem, jak by się te dobre substancje miały wtedy przedostać do jajowodów przez tą folijkę :/
    Jak masz mały brzuch, to taki worek to może być za dużo - wtedy wyciskasz ile trzeba, resztę zostawiasz w woreczku i zawiązujesz gumką i możesz użyć następnego dnia, tylko że trudniej to wtedy podgrzać, żeby się nie rozlało do garnka.
    Potem na folię spożywczą kładę ciepły ale nie gorący termoforek, całość owijam dużym ręcznikiem, żeby ciepło nie uciekało i tak sobie siedzę w tej wannie i grzeję się z pół godziny, nawet 40 minut, jeśli termofor jeszcze trzyma. Plus siedzenia w wannie jest taki, że można toto potem szybko zmyć. I skóra jest po tym fajna :)
    Jak masz problemy ze stawami, to możesz trochę dać na kolana i łokcie, też pomoże.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 11 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, Koenzym q10 naprawde tylko do owu? Qrcze, bo ja ostatnio cały czas brałam :/

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sutki mnie bolą tak że o masakra więc liczę że cud się stanie i rano mnie zaleje... chociaż z moim szczęściem:/ zaraz chyba sobie jeszcze termofor dowale . Emkowi się poplakalam że nawet głupi okres mi nie wychodzi :(

  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotowa, Agulineczka tule mocno:*
    Frelcia kurczę strasznie mi przykro, że musisz przez ta cholerna @ tyle przejść ;/
    Bociek zazdroszczę wyjazdu do Gdyni :)

    Kotowa lubi tę wiadomość


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Kochane, Koenzym q10 naprawde tylko do owu? Qrcze, bo ja ostatnio cały czas brałam :/

    Na każdym, kóry miałam do tej było napisane, żeby nie stosować w ciąży. Pewnie są takie, które można brać - sprawdź jak masz napisane na swoim opakowaniu.

    Czasami jest tak, że sama substancja nie jest szkodliwa, a jednak dany lek od konkretnego producenta już tak.

    Generalnie mam zasadę, że jak coś nie jest potwierdzone jako 100% bezpieczne w ciąży to nie używam od najpóźniej 5 dnia po owulacji. Jeśli ma pomóc na implantację, to już pomogło, a w takim razie lepiej unikać słabo sprawdzonych substancji. W tej sytuacji, którą miałam teraz przynajmniej nie mogę sobie robić wyrzutów, że beztrosko jadłam co popadnie, bo raczej nie zaszkodzi i wiem, że przyczyny leżą gdzie indziej.

    Znalazłam coś takiego:
    http://koenzymq10opinie.pl/koenzym-q10-skutki-uboczne-i-interakcje-z-lekami/

    "Stosowanie u dzieci, kobiet w ciąży i podczas karmienia piersią
    Koenzym Q10 uważa się za bezpieczny suplement również w przypadku dzieci, ale UWAGA: suplementację koenzymem u dzieci należy stosować pod nadzorem lekarza!

    Szczególną ostrożność należy zachować w czasie ciąży i karmienia piersią. Koenzym Q10 jest bezpieczny, nawet jeśli jest stosowany dwa razy dziennie, począwszy od 20 tygodnia ciąży do dnia porodu. Przed rozpoczęciem suplementacji dla bezpieczeństwa skonsultuj się z lekarzem.

    Nie wiadomo jak koenzym Q10 wpływa na niemowlęta karmione piersią. Jeśli karmisz piersią, dla bezpieczeństwa swojego i dziecka, wstrzymaj się z suplementacją."

    Dla mnie to za mało - jeśli czegoś nie wiadomo, albo producent każe się najpierw konsultować z lekarzem, żeby zdjąć z siebie odpowiedzialność, to zwyczajnie mnie to nie przekonuje do eksperymentowania na własnym dziecku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 16:16

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bociek jedziesz do Gdyni? :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak macie jeszcze jakieś sprawdzone pomysły na wywolanie to dawajcie. Próbowałam już wina kąpieli aspiryny teraz termofor i seks. Teraz już chyba tylko lekarz i wywolanie? Nosz kurde pierwszy raz tak mam w życiu moim. Wiem że już wam smece ale tak bardzo chce już zacząć procedurę:(

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia, to co teraz napiszę, to mogą być straszne głupoty, ale tak mi się przez te lata poukładało w głowie, ze @ przychodzi, kiedy spada poziom progesteronu. Właśnie po to się bierze dupka lub lutkę na wydłużenie fazy lutealnej do odpowiedniej długości - dopóki to bierzesz, masz wysoki poziom proga i @ nie przychodzi, albo na wywołanie @ - po zaprzestaniu brania leku zachodzi gwałtowny spadek i pojawia się @. Więc może trzeba Ci obniżyć progesteron? Progesteron zbija się podbijając estrogen. Tu masz o tym, co wtedy jeść:
    http://www.juliacaban.pl/2017/03/jak-naturalnie-podwyzszyc-poziom-estrogenow.html

    Mnie najbardziej zainteresował tu koper:
    Koper: głównym związkiem estrogenowym w koprze jest anetol. Związek ten łagodzi objawy menopauzy i wywołuje miesiączkę. Reguluje hormony i niweluje nieprawidłowości w miesiączkowaniu.

    Może na kolację pęczek koperku? A jutro sosik koperkowy. Może chociaż to siemię lniane?

    Frelcia, Luna1993 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Nikuś:* Ty to jesteś skarbnicą wiedzy wszelakiej. Razem z Reset :)

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Dzięki Nikuś:* Ty to jesteś skarbnicą wiedzy wszelakiej. Razem z Reset :)
    Bez przesady - nie wiedzy, tylko domysłów. Ja dużo czytam o płodności, cośtam zostaje, ale nigdy nie można brać za pewnik, że zapamiętałam akurat to, co trzeba, albo czegoś nie pokręciłam. Wolę się z tymi moimi pseudo-naukowymi teoriami nie wychylać, ale pomyślałam, że w tej sytuacji wolisz to, niż nic

    Frelcia lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 11 lutego 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Dzięki Nikuś:* Ty to jesteś skarbnicą wiedzy wszelakiej. Razem z Reset :)

    Haha, moja wiedza to raczej z pogranicza prawa i porad kuchennych pt. jak coś mrozić :P

    Nika, z tymi estrogenami pewnie masz rację, a z drugiej strony... ja mam za mało estrogenów (w tym cyklu robiłam, ani razu wynik nie był wyższy niż norma dla początku fazy folikularnej), od kolejnego cyklu estrofem, żadnego progesterony w drugiej fazie nie suplementuję, a @ nie ma. Wiem, że cykl bezowulacyjny może się rządzić swoimi prawami, no ale kurde, gdzie ta @?!

    Edit: zaczyna boleć mnie brzuch i krzyż jak na @ <juhuuu> :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 17:17

    Frelcia lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuś to taka paczka z 5 plastrów starcza na 5 razy czy na raz? niestety nie mam wanny ale całkiem sporą kabinę więc będę kombinować :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Dziewczyny jak macie jeszcze jakieś sprawdzone pomysły na wywolanie to dawajcie. Próbowałam już wina kąpieli aspiryny teraz termofor i seks. Teraz już chyba tylko lekarz i wywolanie? Nosz kurde pierwszy raz tak mam w życiu moim. Wiem że już wam smece ale tak bardzo chce już zacząć procedurę:(

    Frelciu kochana może tak być, że właśnie to "chcenie" blokuje okres ja miałam tak samo przed rozpoczęciem procedury spóźnił się głupi okres byłam taka zła - złośliość losu. Myślę, że to z emocji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 17:42

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Mikuś to taka paczka z 5 plastrów starcza na 5 razy czy na raz? niestety nie mam wanny ale całkiem sporą kabinę więc będę kombinować :p
    5 paczek to minimum 5 zabiegów, ale jak by była mała osoba, to by jej starczyło i na 10 razy. Ja zużywam cały plaster na 1 raz, bo to nie jest jakiś straszny wydatek, a nie chce mi się z tym paprać. Raz próbowałam sobie to podzielić i pobrudziłam pół kuchni, ale to wynika z mojego osobistego antytalentu. A tak to sobie nie żałuję - starcza, żeby nałożyć na calutkie podbrzusze, kolanka i kostki, a jak mnie bolą plecy, to nawet nakładam trochę na folię i to daję na plecy.

    Ja miałam z takiej firmy Biochem - teraz źle mi się kojarzy, ale w 2016 jeszcze nie działałam na żadnym forum i nie znałam tego slangu

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 11 lutego 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślę Frelcia, ze to ze stresu to wszystko. Organizm jak się nastawi na wojnę to różne dziwne rzeczy się dzieją :)

    Ja zauważyłam właśnie, ze miałam dzisiaj testować ale za wcześnie, w ogóle nie ciągnie mnie już do testowania, a co dopiero 10 dpo :). Ja się tez mało udzielam bo w każdy wolny weekend urządzamy sobie powolutku chatę :), nie sądziłam ze sprawi mi to tule frajdy :), nigdy mnie jakoś nie ciągnęło do urządzania mieszkania :D

    lamka, Luna1993, Lunaris lubią tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Haha, moja wiedza to raczej z pogranicza prawa i porad kuchennych pt. jak coś mrozić :P

    Nika, z tymi estrogenami pewnie masz rację, a z drugiej strony... ja mam za mało estrogenów (w tym cyklu robiłam, ani razu wynik nie był wyższy niż norma dla początku fazy folikularnej), od kolejnego cyklu estrofem, żadnego progesterony w drugiej fazie nie suplementuję, a @ nie ma. Wiem, że cykl bezowulacyjny może się rządzić swoimi prawami, no ale kurde, gdzie ta @?!

    Edit: zaczyna boleć mnie brzuch i krzyż jak na @ <juhuuu> :)

    Kiedy to się właśnie nawet zgadza z moją obserwacją, że musi być spadek proga. Jeśli u Ciebie jest cały czas nisko, bo nie skoczył po owulacji, to ciężko o spadek, który zrobi na organizmie wrażenie.

    A ja mam z kolei problem w drugą stronę - mam mało estrogenów i dość wysoki progesteron nawet w 1 fazie, a to może blokować owu. Od czasu jak to wyszło piję napar z koniczyny (w 1 fazie), mięty i pokrzywy i jem codziennie siemię lniane. Wydaje mi się, że to pomaga, bo od kilku miesięcy mam ładniejszy estradiol i mniej androgenów

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 11 lutego 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    A jak u Ciebie poziom estradiolu i proga przed i po ovu ? Starasz się o 1 dziecko ? Laparoskopie miałaś która wykluczyła endomende ?

    Tak o pierwsze , badania hormonalne wszystko mi wyszło dobrze , byłam u trzech ginekologów i wszystko ok . Laparoskopii nie miałam robionej.

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 11 lutego 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Bociek jedziesz do Gdyni? :)
    Do Sopotu :) ale to tuż obok ;) i napewno wpadnę do mojego ukochanego Orłowa na klify! :) jedziemy w połowie marca na babski weekend :)

    Nikuś, dziękuję :* rozłożyłam sobie do piątku :) a wtedy zacznę brać dupka ;)

    Anaaa90 lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 11 lutego 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Kiedy to się właśnie nawet zgadza z moją obserwacją, że musi być spadek proga. Jeśli u Ciebie jest cały czas nisko, bo nie skoczył po owulacji, to ciężko o spadek, który zrobi na organizmie wrażenie.


    No tak, nie wpadłam na to, że spadek proga to bodziec i sygnał dla organizmu!

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Bobisia Autorytet
    Postów: 278 214

    Wysłany: 11 lutego 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam krótkie pytanie po jakim czasie są wyniki mutacji? Pakiet z test DNA? :)

    [link=https://www.suwaczki.com/]nzjddqk300ej2dix.png[/link]
‹‹ 148 149 150 151 152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ