X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
Odpowiedz

Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że nic nie piszę, mimo że jestem wpisana na testowanie za tydzień.
    Niestety nie mam na co liczyć, dzisiaj jest mój 62 dzień cyklu... To rekordowy cykl ostatnich miesięcy w mojej walce z PCOS. Powoli wymiękam... Od tygodnia mamy z Małżem psiaka i teraz jemu poświęcam najwięcej czasu. Tydzień temu w weekend przy sprawdzaniu szyjki miałam brunatny śluz, a potem ucichło. Wczoraj znowu się pojawił, dziś też i nawet trochę czerwonego plamienia po siku. Nie mam nadziei na to, że to się rozkręci. Nie mam słów na to wszystko. Wy wszystkie tak bardzo marzycie o dziecku, ja marzę chociażby o jednej owulacji... :( Zobaczymy co gin zaproponuje na marcowej wizycie, jeszcze dwa tygodnie.

    Mówicie też o przyjaźniach w tych trudnych chwilach. Mnie wiele osób wspiera, ale moi znajomi to zazwyczaj starsze znacznie ode mnie osoby, więc wydaje mi się, że też bardziej świadome z większym bagażem życiowych doświadczeń.

    Chcę Wam też powiedzieć, że choć bardzo ciężko to czasem warto spróbować zrozumieć, że los nie chce nam dziecka dać. Z różnych względów. Zaraz będą 3 miesiące jak nie żyje moja koleżanka z pracy. 34 lata, druga ciąża, która przebiegała całkowicie prawidłowo. Czekała strasznie na małego, to ona długo namawiała męża na drugie dziecko. Tak bardzo się cieszyła, kiedy w końcu się udało. I zmarła przy porodzie... Pewnie nawet nie widziała małego. Wierzę, że teraz jest jego Aniołem Stróżem...

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3672 3490

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Kurczę a ja nie wierze w te bujdy o płodnym urodzinowym miesiącu... Już drugi raz luty mi przechodzi a ciąży brak :P i jakoś nie sądzę żebym musiała to odszczekiwać za 10 dni :P
    Życzę Ci z całego serca żebyś musiała!!!

    Bocianiątko, Karma88 lubią tę wiadomość

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj byli u nas nasi znajomi którzy w sumie jako jedyni wiedzą o in vitro. Ucieszyło mnie że zareagowali jako na coś co jest tylko krokiem do celu a nie " ojej to jest tak źle?". Sami przeszli przez inseminacje a w końcu się udało. Starali się dwa lata. Ona ma problem z tarczyca i IO. Teraz dwójka świetnych dzieci. Tylko że ona ma silny charakter. To jest taka osoba która jak coś położy to wstaje 10 razy silniejsza. I w sumie oby jak najwięcej takich osób w życiu staraczek. Takie osoby potrafią potrząsnąć i pokazać ile dobrych rzeczy jest w życiu a to czekanie na dziecko to tylko droga do celu.

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda, mój rekord to 110 dni cyklu. Miałam wtedy okres rozczarowania leczeniem bez leczenia i akurat 2 cykle wcześniej postanowiliśmy sobie zrobić 3 cykle przerwy na pomyślenie co dalej - i przeciągnęło się do pół roku. @ przyszła w najgorszym momencie - na weselu przyjaciółki i pożyczałam tampon od jej ciotki! W zamieszaniu przegapiłam wszystkie oznaki, a może ich nie było. ZAWSZE noś ze sobą podpaski, a jak raz zapomnisz, to Ona już tam będzie.
    W każdhm razie ja bym na Twoim miejscu skoczyła do gina po lutkę albo dupka i wywołała @.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też dorzucę coś od siebie wiecie zauważylam że każda która nigdy nie zobaczyła dwóch kresek na teście chciałaby chociaż cb, i w sumie ja to rozumiem bo to oznacza że coś zadziałało ale się nie udało tylko różnica polega na tym że po cb można od razu się starać o dziecko a w przypadku takim jak miałam ja, pewnie pamiętacie to ten moment gdzie musisz się pogodzić z tym że już Marzenie pryslo a ty nie możesz od tak się starać no po 1 lekarz zabronił a po 2 jest strach że tak będzie znowu i wtedy się czeka najchętniej by się zrobiło milion badań by wyszło że to po 1 nie nasza wina chociaż wszyscy mówią że to nic żyją wina to człowiek i tak się zastanawiam czy można było zrobić coś inaczej... A potem taka myśl... Że lepiej żeby tej ciąży nie było bo teraz została taka cholerna pustka w sercu której nic nie zalata.

    Faktycznie u mnie już jest lepiej i nie ukrywam że dlatego że jestem w ciąży ale uwierzcie mi ta myśl że moje dziecko było by takie jak malutka od Kaczorki bo byłyśmy identycznie w ciąży... Okropne to jest,

    Przepraszam ta długa wypowiedź ale chciałam wam tylko powiedzieć że w momencie najgorszego załamania gdy biel na teście albo @ was zaskoczy, pomyślcie sobie ze lepiej tak niż jakby to miało się skończyc strata bo faktycznie kochamy to dziecko od momentu zobaczenia pęcherzyka w macicy albo i wcześniej.

    P.s. Jeśli kogoś razi moja wypowiedz proszę napisać to ja usunę

    Marudaruda, StaraczkaNika, Bocianiątko, Malgonia, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3672 3490

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    4 cykl. Ale diagnostyka ruszyła od 1 cyklu (wiek).

    Ciasteczko masz dokładnie tyle lat co ja ale rozumiem, że to starania o pierwsze dziecko? Ja jestem w trakcie 6 cyklu starań i mam nadzieję, że już niedługo się uda. Tyle,że u nas starania o drugie i dwa poronienia na koncie.
    Jakbyś potrzebowała pogadać to pisz. Tutaj żadna z nas nie jest sama.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajeczko, totalnie rozumiem o czym piszesz i pewnie masz rację, że lepiej że np u mnie dzieje się tak a nie inaczej i nie musiałam przechodzić przez to co Ty, Nika, Hope i kilka innych dziewczyn...
    Ja po prostu chciałabym dostać jakiś znak że to co robimy od półtora roku ma jakiś sens i w końcu doprowadzi nas do upragnionego szczęścia...

    Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocku ja myślę że Ty zajdziesz raz a porządnie. Bez takich ceregieli jak u mnie ;)

    I generalnie żadnej z Was nie życzę żeby z własnego doświadczenia mogła powiedzieć która sytuacja jest lepsza.

    Bocianiątko, Rucola, Emilkap11, Karma88 lubią tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Bajeczko, totalnie rozumiem o czym piszesz i pewnie masz rację, że lepiej że np u mnie dzieje się tak a nie inaczej i nie musiałam przechodzić przez to co Ty, Nika, Hope i kilka innych dziewczyn...
    Ja po prostu chciałabym dostać jakiś znak że to co robimy od półtora roku ma jakiś sens i w końcu doprowadzi nas do upragnionego szczęścia...
    Chciałam zacytować

    Dlatego rozumiem chęć chociaż cb naprawdę,
    I tak jak ja nie porównuję się np z aksamitna tak wy nie chcecie z nami i ja nie miałam zamiaru porównywać żeby czasem ktoś tak nie zrozumiał, tylko
    Kochane moje jak już będzie u was ciąża to będzie piękna nie obarczona dodatkowym strachem
    Tak jak ja idąc na wizytę usg moje ciśnienie bywa nawet 190/110 ze strachu co zobaczę więc życzę wam Zdrowej ciąży i żebyście mogły cieszyć się nią i żebyście mogły powiedzieć innym o tym bez strachu że zapeszycie

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Bocku ja myślę że Ty zajdziesz raz a porządnie. Bez takich ceregieli jak u mnie ;)

    I generalnie żadnej z Was nie życzę żeby z własnego doświadczenia mogła powiedzieć która sytuacja jest lepsza.

    Podpisuje że rękami i nogami pod tym

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3672 3490

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Bocku ja myślę że Ty zajdziesz raz a porządnie. Bez takich ceregieli jak u mnie ;)

    I generalnie żadnej z Was nie życzę żeby z własnego doświadczenia mogła powiedzieć która sytuacja jest lepsza.

    Dokładnie. Zgadzam się z Tobą w 100%. Nikomu nie życzę tego co przeszłam.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Bajeczko, totalnie rozumiem o czym piszesz i pewnie masz rację, że lepiej że np u mnie dzieje się tak a nie inaczej i nie musiałam przechodzić przez to co Ty, Nika, Hope i kilka innych dziewczyn...
    Ja po prostu chciałabym dostać jakiś znak że to co robimy od półtora roku ma jakiś sens i w końcu doprowadzi nas do upragnionego szczęścia...
    Kochana ja Cię bardzo dobrze rozumiem...
    Wiem tez, ze jestes bardzo dobrze przygotowana do ciazy. Wiesz w zasadzie o wszystkim, co mogloby zle wpłynąć na ciążę i to jest ogromny plus. Wiesz jakie leki przyjmować, jak się zabezpieczyć przed zagrożeniami i to jest naprawdę dużo. Wielu lekarzy powinno sie wzorowac na Twoim podejsciu. Mam nadzieje, ze szybciutko "zaskoczycie" bo dalej to juz sie o Ciebie nie martwię :*
    Trzymam kciuki w sobotę !!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 20:02

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Madżka89 Autorytet
    Postów: 2231 3783

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam, że na wstępie pisze o sobie.
    Czytam Was każdego dnia, ale tak naprawdę nie mam co opisywać dlatego się nie odzywam... staraczka póki co nie jestem, zmieniłam pracę od stycznia więc chce trochę popracować, do tego doszły problemy zdrowotne.
    Od jakiegoś czasu męczył mnie ból brzucha, wczoraj robiłam gastroskopie okazało się że mam zapalenie dwunastnicy i helicobacter dodatnie
    Pamiętam, że parę z Was walczyło z tą bakteria, możecie napisać coś więcej?

    202301124965.png
    🙍🏻‍♀️ 34l.
    Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
    🙎🏻‍♂️ 43l.
    Teratozoospermia, fragmentacja39%
    08.2017 poronienie 9 tc 👼
    06.2020 MedArt Poznań
    10.21-04.22 3x IUI 🐒
    10.2021-przygotowanie IVF🍀
    01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
    02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
    21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
    10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
    17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
    7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
    14.06- USG- CRL 1,42cm
    28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
    18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
    28.08. USG- CRL 9cm
    18.08. USG- 185g
    2.09. USG- 308g
    20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
    30.09. USG- 612g
    21.10. USG- 970g
    10.11. USG - 1588g
    25.11. USG III TRYM.- 1650g
    12.01. Nasz Cud SN 3610g 56cm💗
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3672 3490

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Chciałam zacytować

    Dlatego rozumiem chęć chociaż cb naprawdę,
    I tak jak ja nie porównuję się np z aksamitna tak wy nie chcecie z nami i ja nie miałam zamiaru porównywać żeby czasem ktoś tak nie zrozumiał, tylko
    Kochane moje jak już będzie u was ciąża to będzie piękna nie obarczona dodatkowym strachem
    Tak jak ja idąc na wizytę usg moje ciśnienie bywa nawet 190/110 ze strachu co zobaczę więc życzę wam Zdrowej ciąży i żebyście mogły cieszyć się nią i żebyście mogły powiedzieć innym o tym bez strachu że zapeszycie

    Niestety nam po stratach ten strach będzie towarzyszył do porodu albo i dłużej. I dla nas walka nie kończy się na zobaczeniu dwóch kresek.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Ciasteczko masz dokładnie tyle lat co ja ale rozumiem, że to starania o pierwsze dziecko? Ja jestem w trakcie 6 cyklu starań i mam nadzieję, że już niedługo się uda. Tyle,że u nas starania o drugie i dwa poronienia na koncie.
    Jakbyś potrzebowała pogadać to pisz. Tutaj żadna z nas nie jest sama.
    Tak- o pierwsze się staram.
    Wybaczcie że zamilkłam ale tak mnie zaczęło kłuć / coś okropnego/ że leżałam zwinięta w kłębek :(

  • Marysia :) Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam dzisiaj w szpitalu bo zaczelam krwawic od wczoraj tylko takie malutkie plamienie. Dzisiaj pojechalam do szpoitala po badaniu 7tc i poroninie samoistne. Ale mam sie sama oczyszczac bo beta szybko poleciala.

    maleństwo
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Niestety nam po stratach ten strach będzie towarzyszył do porodu albo i dłużej. I dla nas walka nie kończy się na zobaczeniu dwóch kresek.

    Mi o tyle lżej jest teraz niż wcześniej że teraz stresuje się zaraz przed wizytą, bo wcześniej to każdego dnia były czarne myśli

    A co do zazdrości o czyjeś ciąże to ja miałam tak że było mi mega przykro gdy komuś się od razu udawało ale nie dlatego że nie chciałam by mieli dzieci ale z takiego egoistycznego powodu że chciałam by czuli to co ja ze nie wystarczy poprostu sex by być w ciąży i to mnie najbardziej denerwowalo że oni dalej tak uważają że chcieli i mają...

    Aha ja wam powiem że ja nie ukrywałam ciąży ani jednej ani drugiej ale dlatego że ja jestem bardzo otwarta osoba i dla mnie gadanie o problemie jest taka jakby terapia ale dzięki temu wiele osób z mojego otoczenia wie że zrobić dziecko w dzisiejszych czasy nie jest tak łatwo i to że jakieś małżeństwo nie ma dzieci nie oznacza że jest wygodne ale może poprostu od lat się stara i nie wychodzi...

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kochana ja Cię bardzo dobrze rozumiem...
    Wiem tez, ze jestes bardzo dobrze przygotowana do ciazy. Wiesz w zasadzie o wszystkim, co mogloby zle wpłynąć na ciążę i to jest ogromny plus. Wiesz jakie leki przyjmować, jak się zabezpieczyć przed zagrożeniami i to jest naprawdę dużo. Wielu lekarzy powinno sie wzorowac na Twoim podejsciu. Mam nadzieje, ze szybciutko "zaskoczycie" bo dalej to juz sie o Ciebie nie martwię :*
    Trzymam kciuki w sobotę !!
    Dzięki Skarbie :*** jak się czujesz? :) jesteś moją inspiracją i dajesz mi nadzieję bo nasze historie są bardzo do siebie podobne :) czekam tylko na moment w którym moja zakończy się tak jak Twoja :) i wiem też, że jestem z każdej strony przygotowana i zabezpieczona, chociaż oczywiście mam jeszcze szereg wątpliwości związanych np ze sterydami czy tą nieszczęsną wrogością śluzu... W marcu dochodzę do magicznej granicy pół roku na mecie więc nadal mam nadzieję że nie będziemy musieli podejmować kolejnych kroków ale nawet jeśli podejdziemy do ivf to wcześniej potrzebujemy chwili oddechu i przerwy od tych ciągłych badań i wizyt...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 20:24

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2513

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia :(

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2513

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do cb...

    Jestem po 6 et... 4 konczyly sie beta 0.1 a 2 cb.

    Z perspektywy czasu wiem, ze jesli nie dochodzi do implantacji to jest problem w:
    - zapaleniu endo
    - problemach immuno

    Po leczeniu immunosupresyjnym wiem ze problem lezal w immunologii.

    Jednak wole cb bo wiemy ze cos sie dzieje. Lecz nie chcialabym zobaczyc pustego pecherzyka :(

    Dlatego osobiscie wole cb.

    Tlumaczylam bliskim kiedy dowiedzieli sie ze doszlo do samoistnego wczesnego poronienia iz zarodek byl uszkodzony. Lepiej jak sam obumiera i oczyszcza niz maja to robic z ingerencja :/

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ