Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć
Mam taki sajgon w domu, ze ledwo wchodze ba internet, musicie Bam wybaczyć. Aktualnie mam kuchnie w sypialni
Chcieliśmy sie pochwalic po dzisiejszej wizycie juz pewne dwóch Facecików bedzie miałam nosa! I kawał z nich klusek obaj prawie 500gIzape_91, Kotowa, KateHawke, Bocianiątko, Koteczka82, by7mistake, Czrna 81, Frelcia, Cabrera, agnieszka00, PodwojnaMamaWdwupaku, Kargo31, problemik, nowa na dzielni, Karolina90, blue00, Karma88, Flowwer, justyna14, Malgonia, Ola_45, Emiilka, Bajkaaa, lamka, Bobisia, Lucia88, Siwulec, Emilkap11, MamaStasia, gilmoregirl, Madżka89, -Mamunia-, Angelika83, Lunaris, MaryAnn, ANkaG, Diamond92, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
KateHawke wrote:A to w polskim Cieszynie też dostanę gdzieś przy granicy czy tylko w czeskim? To jak teraz dostanę receptę na Lutinus to wykupię Utrogest
lekarz normalnie wypisuje receptę na utrogestan, mam nawet aptekę w której zamówiłam i odbieralam. Recepta ważna jest 14 dniKateHawke lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Sorki ze mało sie udzielam ale ledwo żyje..a do tego razi mnie światło i siedzę w ciemnych okularach..Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
My po wizycie. Lekarz zrobił dobre pierwsze wrażenie. Pochwalił za wykresy i że trochę badań już mamy zrobione :p
Przy USG coś wspomniał, że moje jajniki przypominają obraz jajników policystycznych
Dla mnie nowość bo nigdy tego nie usłyszałam. Zwrócił uwagę na coś w lewym jajniku co zawsze lekarze podawali mi jako pecherzyk. No a ja mu powiedziałam że to jest na każdym monitoringu. Powiedział że być może to jest cysta i trzeba będzie to z biegiem czasu sprawdzić. Narazie zlecił badania mezowi i trochę badań dla mnie. Wizyta trwała ok 20 minut.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:10
Czrna 81, KateHawke, nowa na dzielni, Flowwer, Emiilka, Bajkaaa, Siwulec, Lena21, ANkaG, Emilkap11, Diamond92 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyDziewczyny dzięki wielkie za rady, wszystki im przekaże, może nawet nie wiedzą o opcji bez zamrażania zarodków, ja sama nie wiedziałam dla mnie wszystkie jesteście bohaterkami, bo nikt zwyczajny nie ma tyle sił i samozaparcia żeby walczyć o dziecko. Fajnie się Was czyta, bo w sumie to tworzycie taką dużą rodzinę i czasem więcej wsparcia można otrzymać od "obcych" niż od "swoich".
Powiedzcie mi czy jest sens badania proga biorąc duphaston? Biorę duphaston i luteine ale ten prog ciągle niski i rozkmniam czy może on jednak jest ok ale nie wychodzi w badaniach, bo duphaston nie wychodzi? Gin koniecznie chce mnie położyć na szpital a ja bardzo nie chcę, bo tu blisko mnie to ten szpital jest "okropny" a kolejny sensowny jest jakieś 70km ode mnie, a nie wyobrażam sobie zostawić roczniaka żeby poleżeć w szpitalu tak daleko jeśli ten prog tak wolno rośnie na wynikach tylko dlatego, że dupek nie wychodzi.
-
Izus, co Wam zlecił? I co powiedział na morfologię M.?
A co do PCO to diagnozuje się je w oparciu o kilka parametrów, nie tylko USG. Potem Ci napiszę, teraz jestem w sądzie i zaraz wchodzimy znów na salę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:14
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dziś mam 2 szkolenia w OA
Kotowa, Frelcia, KateHawke, Czrna 81, Koteczka82, Izape_91, Kargo31, Agniechaaaa, Karma88, Flowwer, Emiilka, Bajkaaa, Siwulec, summer86, Diamond92 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:lekarz normalnie wypisuje receptę na utrogestan, mam nawet aptekę w której zamówiłam i odbieralam. Recepta ważna jest 14 dni
Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Ooo a to gdzie zamawiasz jakbys mogła powiedzieć?
musze na poczcie znaleźć apteke tzn adres. Ja zanim jechałam to zamawialam w aptece, odpisywała mi babka ze mozna odebrać i mąż jechał. Ale myślę ze mozna zadzwonić czy jest i jechać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:19
KateHawke lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:musze na poczcie znaleźć apteke tzn adres. Ja zanim jechałam to zamawialam w aptece, odpisywała mi babka ze mozna odebrać i mąż jechał. Ale myślę ze mozna zadzwonić czy jest i jechać.
Dzięki
A to musisz z tą chorobą iść na szkolenie...? Masakra... Mam nadzieję, że będzie lepiej -
nick nieaktualnyFlowwer wrote:normalne ja to podpaski nosiłam bo na samych wkładkach przesiąkały nawet przez spodnie.
Ja ja się cieszę że już praktycznie nic nie biorę teraz tylko witaminy, enkorton już 5 mg, acard, neoparin ale to nic w porównaniu co na początku
Dziękuję
Mam jeszcze uno pytanie do ciebie i innych dziewczyn z ivf, w środę transfer i zadzwoniłam o kliniki czy by nie zorbić dodatków to transferu embryo glue i AH, dziś mi połżna oddzwoniła, że nasz lekarz powiedział, że nie muszę tych dodatków brać ze względu na wiek itp. Powiedziałam położnej, że chyba i tak byśmy chceili embryo glue i jutro im mam ostatecznie zadzwonić.
Jak to jest z tym embryo glue i AH?
Myślicie żeby odpuścic jak mówi lekarz czy jednak wziąć EG?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:40
-
KateHawke wrote:Dzięki
A to musisz z tą chorobą iść na szkolenie...? Masakra... Mam nadzieję, że będzie lepiej
wlasnie musze..3 pierwsze spotkania obowiązkowe, kolejne ewentualnie mozna jakoś odrobić mówili.
Musze jakoś dac rade..Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
misia1989 wrote:Dziękuję
Mam jeszcze uno pytanie do ciebie i innych dziewczyn z ivf, w środę transfer i zadzwoniłam o kliniki czy by nie zorbić dodatków to transferu embryo glue i AH, dziś mi połżna oddzwoniła, że nasz lekarz powiedział, że nie muszę tych dodatków brać ze względu na wiek itp. Powiedziałam położnej, że chyba i tak byśmy chceili embryo glue i jutro im mam ostatecznie zadzwonić.
Jak to jest z tym embryo glue i AH?
Myślicie żeby odpuścic jak mówi lekarz czy jednak wziąć EG?
Ja stwierdziłam, że nie będę brać. Jeśli ten transfer by się nie udał to wtedy już bym wzięła. Ale wiem jak to spędza sen z powiek. Gdyby lekarz sam to zaproponował to pewnie bym wzięła bo później wyrzucałabym sobie, że nie zrobiłam czego sie dało. A tak to lekarz nie zalecał a ja nie prosiłam o te dodatki. -
I ja już po wizycie, niby po cichutku liczyłam na to, że lekarz zobaczy wielki pęcherzyk w jajniku i będę mogła gdzieś na koniec marca zapisywać się na testowanie, ale mimo iż nic takiego nie miało miejsca to przyjmuje wszystko co mi dane jako pozytyw w drodze do pełni szczęścia.
Tak więc poronienie jeszcze całkowicie się nie zakończyło. Niewiele już zostało, ale jeszcze około tygodnia będę się czyścić. Gdyby zaczęło się coś paskudzić to mam wrócić i będziemy się zastanawiać czy łyżeczkować (ale szkoda by było) czy jakiś kolejny antybiotyk czy jak sobie poradzić.
Po owulacji nie ma najmniejszego śladu więc pewni do kolejnego cyklu jeszcze spokojnie miesiąc czekania. Ale może lepiej poczekać teraz 6 tygodni na okres niż później bujać się z rozregulowanym cyklem czy kolejnym poronieniem, bo się macica nie wyczyści jak trzeba.
Kazał mi odstawić lek na tarczycę (miałam tsh 2,85) i pobrać większą dawkę jodu i sprawdzić jaki będzie jego poziom po miesiącu jak nie będzie ciąży (nie badałam wcześniej tsh).
Co do badan które zrobiłam, to powiedział, ze jak na pierwsze poronienie to aż nadto (skupiłam się głownie na przeciwciałach). Powiedział, ze jeśli już muszę to żebym sprawdziła poziom insuliny i homocysteinę, a po @ zrobić wymaz na bakterie i sprawdzić poziom prolaktyny, bo niski progesteron zazwyczaj z czegoś wynika i może gdzieś coś w hormonach się dzieję. Jeszcze kilka innych rzeczy mi zaznaczył ale to już drogie badania i mam ewentualnie o nich pomyśleć jeśli kariotyp wyjdzie prawidłowy a żadne inne badanie nic nie wykaże.
A co do wiary to powiem Wam, ze ja się robię coraz bardziej religijna. Chyba gdyby nie o, to bym się załamała, a tak to czuje jakby naprawdę jakiś boski spokój na mnie spłynął, ale nigdy by mi do głowy nie przyszło potępiać in vitro. Jak któraś z dziewczyn napisała, ja też wierzę, że Bóg musiał kogoś natchnąć by wymyślił w ogol taki sposób zapładniania. Choć też rozumiem ludzi, którzy mają z tym problem.
Bólu głowy współczuję, podobno zimne okłady pomagają.
KateHawke, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Ja stwierdziłam, że nie będę brać. Jeśli ten transfer by się nie udał to wtedy już bym wzięła. Ale wiem jak to spędza sen z powiek. Gdyby lekarz sam to zaproponował to pewnie bym wzięła bo później wyrzucałabym sobie, że nie zrobiłam czego sie dało. A tak to lekarz nie zalecał a ja nie prosiłam o te dodatki.
Rozumiem, muszę nad tym pomyśleć jeszcze do jutra mam czas. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 23:45
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
Ola_45 wrote:Dziewczyny, jestem 5 dni po owulacji (chociaz mam wrazenie ze owulacja byla dzien wczesniej czyli 6dpo) i dzisiaj od niedawna mam okropny bol jajnikow, bardziej czuje prawy, takie rwanie, kłucie/ból w szyjce macicy, no straszny. Jakby to bylo troche pozniej to bym podejrzewała jakies zagniezdzenie ale teraz? Przeciez to stanowczo za wczesnie a bólu takiego nie mialam nigdy, nie potrafoe funkcjonowac normalnie :x
Ja pidczas starań też taki ból zaobserwowałam choć zazwyczaj był ciut bliżej owulacji. Przechodził samoistnie, ale nie udało mi się ustalić jego przyczyny. Mam nadzieję że to dobry znak i może jakas reakcja na hormony, które przed ciąza nie wystepuja trzymam kciuki.
-
nick nieaktualnyOla_45 wrote:Dziewczyny, jestem 5 dni po owulacji (chociaz mam wrazenie ze owulacja byla dzien wczesniej czyli 6dpo) i dzisiaj od niedawna mam okropny bol jajnikow, bardziej czuje prawy, takie rwanie, kłucie/ból w szyjce macicy, no straszny. Jakby to bylo troche pozniej to bym podejrzewała jakies zagniezdzenie ale teraz? Przeciez to stanowczo za wczesnie a bólu takiego nie mialam nigdy, nie potrafoe funkcjonowac normalnie :x
-
Czrna 81 wrote:Właśnie przyszła @ Zaczynam 16cs. To był mój najkrótszy cykl (27dni)
Czrna przykro mi. Mój też jeden z krótszych- 26dni. Ale nie możemy się poddać!
Co do religii i in vitro. Ja wręcz odwrotnie. Kiedyś byłam bardziej religijna, mniej naukowa. Teraz zdecydowanie odwrotnie. Wystarczy,że mój M chce być świętszy niż św. Piotr... więc ja z in vitro nie mam najmniejszego problemu, mój M pewnie będzie dłużej zwlekał,jeśli staniemy przed takim wyborem.Czrna 81 lubi tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0