X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
Odpowiedz

Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Hope, czemu izba przyjęć?! Co się działo?

    Siwulec - bardzo mi przykro! :*
    Gin z poradni przyszpitalnej powiedział ze jak zobaczę 2 kreski to mam się zgłosić po recepte na clexane. A że siedzę w domu z chorym dzieckiem to mogę się ruszyć dopiero jak mąż wróci do domu. I tak spędziłam prawie 6 godzin na zydelku i nie zalatwilam nic.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Emilkap11 Autorytet
    Postów: 454 508

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wiem jak to boli.

    Co do "domowych" sposobów przyśpieszenia poronienia to nigdy o takich nie słyszałam. Chyba pozostaje tylko czekanie, aż samo się zacznie. Albo farmakologia.

    Endometrioza,
    2 x laparoskopia
    4 x histeroskopia,
    leczenie napro
    2 x IUI 😢
    3 x IMSI 😢
    Aniołek 15 tc [*]💔
    10/2019 - ICSI - dwudniowiec 4a 😢
    11/2019 - FET - blastka 4.2.1 beta 8dpt 2,31 10dpt
    <1,2 😢
    09/2021 - FET - blastka 4.2.1 beta 10dpt 5,18 12dpt 1,4 😢
    Boże dlaczego nie zasłużyłam na ten cud...
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o ronienie ciąży kolo 10tc w domu to przygotuj się na rzeź jeśli chodzi o ilość krwi. Mnie rodzina w nocy zawiozla do szpitala bo byli przerażeni.
    Ktoś powinien być z Tobą bo możesz zemdlec z wrażenia. Ja byłam ze 2 razy blisko.
    Pomyśl co będzie trudniejsze. Chodzenie z martwym zarodkiem czy szybki zabieg.
    Ja nie pamiętam tych 2 tygodni czekania. Mój mózg pozbył się traumy.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Morusek Autorytet
    Postów: 610 927

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam piękne panie :)
    Hope trzymam kciuki za kreseczki <3 ja tam widzę na każdym teście ładne krechy :) nie trać nadziei :)

    Siwulec :( tak bardzo mi przykro :(

    Kubuś ❤ 21.10.2013
    10.2017- cb :(
    08.2018- || ❤
    28.04.2019 ❤ Mikołaj
    03.2020 || 😁❤
    27lat
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że ni z gruchy, ni z pietruchy się Wam wcinam w temat, ale wiele z Was niestety ma też niepowodzenia za sobą. Jestem na etapie szukania przyczyny. Czy może któraś Was spotkała się z takim obrazem usg?

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ab22d0cdb1a.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 08:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec tak mi przykro ;(!!! Dlaczego tak jest ja może jestem inna ale było mi to na reke ze poronie w szpitalu i lekarz sprawdzał czy już po wszystkim a w domu tego się nie dowiemy! Owszem niestety zapoboegawczo był zabieg No i później zakaz na 6 m i to juz nie było fajne bo sam zabieg No nie bolał wiadomo ale po też było ok ja chyba jestem twarda ale lepiej jak w szpitalu mogłam spokojnie dojść do siebie i mój M nie musiał patrzeć na ten przykry widok jakim było poronienie
    Hope ja też widzę kreche więc jeszcze czas pokaże lepsze czekamy

  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrwa, lekarz nie zaproponował L4 a ja o tym nie pomyślałam bo powiedział że krwawienie będzie mocniejsze jak przy @ i że będą skrzepy. Jedynie co zrobiłam to wsadziłam podpachę w gacie i spakowałam 4 dodatkowe do torebki.
    Teraz się zastanawiam czy nie kupić takich większych poporodowych.
    Do szpitala mam sie zgłosić 9 marca jak nic się nie wydarzy a jak się samo zacznie to mam zadzwonić do doktorka i mu o tym powiedzieć, bo powiedział że wtedy musimy się umówić żeby sprawdził czy wszystko się oczyściło.
    Czemu on mi nie powiedział tego co Wy ? co za dupek !!!

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Siwulec tak bardzo mi przykro :/ ciężko w takiej chwili jest cokolwiek napisać. Dużo siły kochana dla Ciebie :*

    Hope jeszcze bardziej trzymam kciuki :)


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się cieszyłam, że mnie do szpitala nie skierowali, bo tam bym psychicznie gorzej zniosła.
    A tak godzinka męczarni i po wszystkim.

    Siwulec lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    No ja się cieszyłam, że mnie do szpitala nie skierowali, bo tam bym psychicznie gorzej zniosła.
    A tak godzinka męczarni i po wszystkim.


    jak godzinka?

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że ni z gruchy, ni z pietruchy się Wam wcinam w temat, ale wiele z Was niestety ma też niepowodzenia za sobą. Jestem na etapie szukania przyczyny. Czy może któraś Was spotkała się z takim obrazem usg?

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ab22d0cdb1a.jpg

    specem nie jestem, ale miałam podobny obraz i wygląda to na dwa pęcherzyki żółtkowe - ciąża bliźniacza? z którego tc jest to usg ?

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    jak godzinka?
    U mnie to było kilka ładnych godzin. Plamiłam prawie 2 tyg. Bardzo delikatnie.
    Ja się zaczelo poronienie to o 22 obudziłam się w łóżku pełnym krwi. Kolo 24 rodzina mnie zawiozla do szpitala bo te wielkie podpachy bell mogłam zmieniać co 15 min. Normalnie było słychać jak ze mnie leci krew. W szpitalu zbadali. Zarodka juz nie było. Ale reszty tkanek jest bardzo dużo. Kolo 3 w nocy krwawienie się zmniejszyło.
    Za to ból był do zniesienia. Taki okres mocniejszy. Z pbolowych brałam ibuprom bo on nie wycisza skurczy a jest pzapalny. Tzn miałam go w pogotowiu bo nie zazylam. Nie było takiej potrzeby.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec, to obraz z 9 Tc, ciąza zatrzymała się ok 7.5 Tc. Wtedy obraz był prawidłow, tak jak u Ciebie przestało bić serduszko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 09:21

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    jak godzinka?

    No bo samo krwawienie zaczęło się u mnie 2 dni wcześniej. I ogólnie myślałam, że to to. Ale właściwe poronienie, czyli wydalenie zarodka itp. nastąpiło później i były to regularne skurcze, które trwały prawie godzinę.
    Nie pomagają przy tym środki przeciwbólowe ani nic. I może nie powinnam Cię straszyć, ale ból był tak mocny, że wymiotowałam.
    Może nie u każdej kobiety tak to wygląda, ale nigdy nie wiadomo. I podpaska wtedy nie pomoże..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczelam plamic i tego samego dnia pojechalam do szpitala, byla przy mnie rodzina na korytarzu i zaczal mnie mocno bolec brzuch wiec powiedzialam im ze ide sie polozyc bo zle sie czulam, gdy przechodzilam obok sali zabiegowej wypadl ze mnie skrzep wielkosci piesci, bol ustal, wzieli mnie po 5 min. Na lyzeczkowanie. Potem lekko krwawilam. Bylam w 9 tc, serce zatrzymalo sie na 7 tc.

    Mini black strasznie mi przykro, przygnebiajace wiadomości...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    Qrwa, lekarz nie zaproponował L4 a ja o tym nie pomyślałam bo powiedział że krwawienie będzie mocniejsze jak przy @ i że będą skrzepy. Jedynie co zrobiłam to wsadziłam podpachę w gacie i spakowałam 4 dodatkowe do torebki.
    Teraz się zastanawiam czy nie kupić takich większych poporodowych.
    Do szpitala mam sie zgłosić 9 marca jak nic się nie wydarzy a jak się samo zacznie to mam zadzwonić do doktorka i mu o tym powiedzieć, bo powiedział że wtedy musimy się umówić żeby sprawdził czy wszystko się oczyściło.
    Czemu on mi nie powiedział tego co Wy ? co za dupek !!!

    Siwulec bardzo mi przykro :( Z własnego doświadczenia wiem, że nie będzie to mocniejsze krwawienie jak przy @ tyko rzeź. Kup sobie te podpaski poporodowe z Belli ja ich zużyłam chyba z 4-5 paczek. Będą na pewno skrzepy wielkości wątróbki więc się tego nie przeraź, bo ja byłam spanikowania :( Też mi nikt nie powiedział, że tak to może wyglądać. Lekarz na IP stwierdził, że macica nie jest duża jak na 10 tc, więc nie będzie dużo więcej krwi jak przy @ ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec: bardzo mi przykro :( myślę podobnie jak Hope: pomyśl, które rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze...

    Hope: ja tam dalej trzymam kciuki :)

  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope my dalej wierzymy kochana ! Ja bym i tak poszła na bete. Zastanów się, a jak nie to poczekaj do jutra rana z sikaniem.

    Siwulec strasznie mi przykro :( takie rzeczy nie powinny się zdarzać... Tule Cię mocno. Bądź silna :*

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczyna mnie łapać cholerny stres... Za tydzień egzamin a ja nic nie umiem. Wszystko przez te starania, non stop o tym myślę. Nic mi nie wychodzi ostatnio :/ wrrr

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że ni z gruchy, ni z pietruchy się Wam wcinam w temat, ale wiele z Was niestety ma też niepowodzenia za sobą. Jestem na etapie szukania przyczyny. Czy może któraś Was spotkała się z takim obrazem usg?

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ab22d0cdb1a.jpg
    Ten obraz jest dośc dziwny, przepraszam, ze tak piszę, ale jest dośc nietypowy. lekarz nic nie mówił, nie sugerował?? Nie wiem jak wygląda zaśniad ale może warto byłoby zapytać... Miałaś zabieg ??

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ