Wrześniowe staraczki
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witajcie, czytam i czytam wasze wypowiedzi i bardzo chciałabym do Was dołączyć
Na ovu jestem nowicjuszką ale z Mężem staramy się o dzidzię już 5 cykli. Właśnie mam 24dc i wciąż czekam na zrobienie testu. W 22dc wyszła druga kreseczka, jakby jej cień, ale coś tam było (chociaż klasyfikuję test jako negatywny). Na dniach robię kolejny!
Shaja88 - zazdroszczę, że tak wcześnie wiesz o ciąży -
zielizka wrote:Witajcie, czytam i czytam wasze wypowiedzi i bardzo chciałabym do Was dołączyć
Na ovu jestem nowicjuszką ale z Mężem staramy się o dzidzię już 5 cykli. Właśnie mam 24dc i wciąż czekam na zrobienie testu. W 22dc wyszła druga kreseczka, jakby jej cień, ale coś tam było (chociaż klasyfikuję test jako negatywny). Na dniach robię kolejny!
Shaja88 - zazdroszczę, że tak wcześnie wiesz o ciąży
Daj znać, jak zrobisz kolejny test -
Witaj Zielizka
Audobrandessa wrote:tak bym chciała malenstwo... jak na złość wszędzie mamusie z duuuuuużymi brzuchami.
Ja też ciągle widzę kobiety w zaawansowanej ciąży i zastanawiam się czy długo czekały na dzidziusia i ile mi będzie dane czekać.
A teraz w zasadzie dobrze się złożyło, że w ubiegłym miesiącu się nie udało, bo mieliśmy przeprowadzkę aż na 4 piętro bez windy, a na korytarzu mocno czuć zapach farby, więc tylko by mi zaszkodziło. -
aina wrote:
Ja też ciągle widzę kobiety w zaawansowanej ciąży i zastanawiam się czy długo czekały na dzidziusia i ile mi będzie dane czekać.
A teraz w zasadzie dobrze się złożyło, że w ubiegłym miesiącu się nie udało, bo mieliśmy przeprowadzkę aż na 4 piętro bez windy, a na korytarzu mocno czuć zapach farby, więc tylko by mi zaszkodziło.
Teraz sporo brzuszków po prostu rzuca się w oczy - pogoda na to pozwala, jeszcze ciepło!
A z tą przeprowadzką to rzeczywiście szczęście w nieszczęściu jak to się mówi
Storczyk3 - na pewno napiszęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 20:02
-
Hej Dziewczyny ja też staram się odpuścić. Na razie myślę o tym mniej, skupiam się na pracy i aktywności fizycznej wcześniej swirowalam że ćwiczenia mogą zaszkodzić ewentualnemu dziecku ale w końcu zrozumiałam że natura na pewno broni wczesnych ciąż bo kiedyś nie mieli testów ciążowych i pracowali w polu a jak już to test robię najwcześniej w dniu @
Kajtka, Audobrandessa lubią tę wiadomość
-
Shaja, super! Wielkie gratulacje!
Kajtka, a Ty zawsze masz taką długą fazę lutealną? Bo wygląda to bardzo obiecująco... Trzymam kciuki!!!
Dziewczyny, z tymi ćwiczeniami i trybem życia to też tak sobie wkręcałam, a to zupełnie niepotrzebne. I od jakiegoś czasu staram się ćwiczyć regularnie, niezależnie od fazy. Z alkoholem od 3 cykli to się w ogóle wstrzymuję po owulacji, ale to chyba też jest nakręcanie siebie. W tym cyklu idziemy na wesele, a prawdopodobnie będzie już po owulacji. I zamierzam bawić się jak zwykle, nie ma wkręcania się i denerwowania, koniec! -
zielizka wrote:Witajcie, czytam i czytam wasze wypowiedzi i bardzo chciałabym do Was dołączyć
Na ovu jestem nowicjuszką ale z Mężem staramy się o dzidzię już 5 cykli. Właśnie mam 24dc i wciąż czekam na zrobienie testu. W 22dc wyszła druga kreseczka, jakby jej cień, ale coś tam było (chociaż klasyfikuję test jako negatywny). Na dniach robię kolejny!
Shaja88 - zazdroszczę, że tak wcześnie wiesz o ciąży
a ten test co robiłaś to ile dni po owu? mam nadzieję że niedługo pokaże 2 grube krechy -
zielizka jest wielka możliwość że ci się udało ja rozpoczelam kolejny cykl zostaje tu na ovu ale jak narazie przestaje ,,starać" sie o dziecko tak bardzo wzracac uwage kiedy owulacja i mierzyć temperature dlatego ze juz sie troszkę podlamalam, bedziemy dalej robic jak robilismy tylko ja przestaje juz tak o tym myslec bo co ma byc to bedzie... niestety juz troche przesadzalam mój mężczyzna mi to jasno wyjasnil ale na pewno bede doglądala co u was bo chodz malo sie udzielalam ciesze sie ze wielu z was sie udaje więc zielizka daj znac gdy zrobisz drugi test trzymam kciuki , a Tobie shaja88 życzę dużo zdrówka i oczywiscie gratuluję
-
Dziewczyny czytam te Wasze posty i normalnie jakbym swoje myśli czytała. Ja nawet ciepłej wanny po owulacji nie brałam! Już nie mówię o alkoholu, papierosie czy ćwiczeniach, ale to naprawdę przesada, dzisiaj też postanowiłam, że zacznę ćwiczyć regularnie i nie będę się przejmować. Niby szczupła jestem, ale taka flakowata i to też mnie dobija. Dobra kondycja na ciąże jest potrzebna, a ja nie mam jej wcale, więc biorę się za siebie i nie patrze na to czy to przed czy po owulacji. Mam wrażenie, że przez to staranie i ciągłe myślenie i czekane życie mi ucieka.
Shaja gratulacje!!
Zielizka kciuki;)Kajtka, Audobrandessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agaja wrote:Shaja, super! Wielkie gratulacje!
Kajtka, a Ty zawsze masz taką długą fazę lutealną? Bo wygląda to bardzo obiecująco... Trzymam kciuki!!!
no wlasnie raczej nie, moje cykle ostatnio trwaly 28 max 29 dni...
ale dzis temperatura spadla bardzo wiec czekam az sie @ pojawi! bo za pare dni na wakacje... wiec jak ma przyjsc to niech przychodzi.
ja sie chetnie dolacze do wrzesniowych staraczek, ale niestety jesli teraz przyjdzie malpa to moje plodne dni spedze sama w lozku bo Maz jedzie na caly tydzien na delegacje -
nick nieaktualnyDziewczyny ja odkąd zaczęłam starania to przytyłam 3 kg i przestałam ćwiczyć. I tak wczoraj sobie właśnie nad tym zaczęłam myśleć dochodząc do wniosku, że koniec z tym. Biorę się za siebie bo już w spodnie się nie mieszczę, chociaż do otyłych nie należę to źle się czuję z moją obecną figurą. Kondycji też pewnie brak. Więc dziś odpalam Chodakowską lub mel b a jutro siatkóweczka. Co najmniej 3 razy w tygodniu jakiś sport musi być .
gosi_a, Kajtka, Audobrandessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyemka@ a wiesz, że ostatnio też myślałam żeby się wziąść za siebie ; p ćwiczyłam z mel b jakiś czas i przerwalam z braku czasu. A że teraz czasu mam w pierony ,to mogę wrócić do cćwiczeń super przypływ energii jest mi potrzebny
emka@ lubi tę wiadomość