Wrześniówki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
innamorata88 wrote:My mamy Bociana w Katowicach, nowa filia białostockiej kliniki.
no właśnie wchodziłam na ich stronę i widzę że nowa klinika zadbane, ceny nie są specjalnie drogie. Tylko kurczę mam tam około 180 km ....jak do 12 msc nam nie wyjdzie to się tam wybiorę -
innamorata88 wrote:No nie, cenowo wyglądają dobrze na tle konkurencji. Inseminacja 500zł gdzie 2 ulice dalej w Gyncentrum śpiewają 800zł
no to faktycznie jest różnica ale ja narazie się wstrzymam jak się przeprowadzimy i dalej dziecka nie będzie to się tam wybiorę. Ale pierwsza wizyta chyba 250 zł? -
A propos drożności, czy któraś z Was miała już robioną? Mój gin powiedział, e jeśli do września się nie uda, to w październiku laparoskopia. Zastanawiam się jednak czy nie byłoby lepiej najpierw zrobić HSG..
Inna - przykro mi, liczyłam, że wszystko będzie dobrze. Ale przynajmniej wiesz, że udaje się zajsć, więc pewnie wkrótce będziesz się cieszyć spokojną ciążą -
Ja juz znam przyczynę straty mojego grosia.a mianowicie spadl progesteron jak glupi,,spadal juz od czwartku...gdybym miała wczesniej wyniki...no nic.. robie zapas bobotestow i we wrzesniu bombarduje Was pozytywnymi tesciorami;)
Zieziulka lubi tę wiadomość
-
summer86 jest tu już parę osób po HSG, pocieszają mnie, że jakoś przeżyję ;p Mi ginekolog to zalecił bo myśli by nas przygotować do inseminacji.
summer86 lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
farmaceutka, jeśli mogę zapytać, brałaś duphaston lub luteinę? Tak w ogólę jaki powinien być odpowiedni poziom progesteronu do zagnieżdżenia? Sprawdzałam dwa cykle temu i w 9 dpo wyszedł ok. 7,5 i ginekolog twierdzi, że jest ok bo w normie, ale z tego co tu czytałam dla starających się powinien być powyżej 10 i boję się, że po prosto jest za mało do zagnieżdzenia
Zamęczę Was tu pytaniami na początek, ale może znajdę tu pomoc.
U nas to 7 cykl starań. Od czerwca zaczęliśmy robić badani. Badania tarczycy w normie, badanie nasienia też ok, w tym cyklu robiłam estradiol, FSH i LH i też wyszło ok. W poprzednim cyklu miałam dwa USG w okolicach owulacji, w 10 dc pęcherzyk 20 mm i endometrium 10 mm, w 14 dc brak pęcherzyka, żadnych torbieli, więc lekarz twierdził, że owu była. Wg temperatury i testów owu owulacja była w 12 dc, więc by się zgadzało. Co jeszcze.. mam krótkie cykle, 25-26 dni, owu w 11-12 dniu, faza lutealna 13-14 dni. Wydaje sie, że wszystko gra, ale ciąży nadal nie ma.. Jutro będzie 7 dpo, wiec pójdę sprawdzić jak progesteron.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 17:56
-
summer86 z tego co piszesz wygląda, że u Was wszytko jest ok, może jesteście w tym gronie, które musi się strać i tyle. Może stresy w pracy ? Ja też mam owu ok 12 dnia i 13 dniową fazę lutealną, taki średni cykl to 28 dni to te 26 to nie jest taki znowu krótki
Przypomniało mi się, jak nie robiłaś to może zobacz jeszcze prolaktynę, czasem tu tkwi problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 18:02
summer86 lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Wzielam duphaston dopiero jak zaczelam plamic..ale niestety bylo juz za pozno...
Wczesniej pilam tylko ziola Klimuszko.
A i czytalam ze poziom progesteronu do zajscia w ciaze dobry jest od ok 15. Ja mialam 18 i sie udalo zajsc, ale niestety z utrzymaniem gorzej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 18:34
summer86 lubi tę wiadomość
-
Zeziulka, prolaktyna też zrobiona.. zwykła bez obciążenia niestety, ale wyszła w normie. Z domysłów pozostają mi niedrożne jajowody albo właśnie progesteron.. No i ze śluzem różnie u mnie bywa, ale od dwóch cykli biorę do owulacji wiesiołek a od tego cyklu piję siemie lniane.
Stres w pracy jest, ale taka praca po prostu i przywykłam, snu z powiek mi nie spędza We wrześniu wakacje, więc może to trochę pomoże. -
summer86 wrote:farmaceutka, jeśli mogę zapytać, brałaś duphaston lub luteinę? Tak w ogólę jaki powinien być odpowiedni poziom progesteronu do zagnieżdżenia? Sprawdzałam dwa cykle temu i w 9 dpo wyszedł ok. 7,5 i ginekolog twierdzi, że jest ok bo w normie, ale z tego co tu czytałam dla starających się powinien być powyżej 10 i boję się, że po prosto jest za mało do zagnieżdzenia
Zamęczę Was tu pytaniami na początek, ale może znajdę tu pomoc.
U nas to 7 cykl starań. Od czerwca zaczęliśmy robić badani. Badania tarczycy w normie, badanie nasienia też ok, w tym cyklu robiłam estradiol, FSH i LH i też wyszło ok. W poprzednim cyklu miałam dwa USG w okolicach owulacji, w 10 dc pęcherzyk 20 mm i endometrium 10 mm, w 14 dc brak pęcherzyka, żadnych torbieli, więc lekarz twierdził, że owu była. Wg temperatury i testów owu owulacja była w 12 dc, więc by się zgadzało. Co jeszcze.. mam krótkie cykle, 25-26 dni, owu w 11-12 dniu, faza lutealna 13-14 dni. Wydaje sie, że wszystko gra, ale ciąży nadal nie ma.. Jutro będzie 7 dpo, wiec pójdę sprawdzić jak progesteron.
Widzę, że idziemy łeb w łeb ja HSG pewnie będę mieć przed inseminacją zlecone.
Co do progesteronu u mnie jest on żałośnie niski i po owulacji biorę luteinę, a i ta jakoś mega go nie podnosi, bo wynik po obciążeniu to raptem 12,65 w udanym cyklu.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Rzeczywiście łeb w łeb ja 8 cykl powinnam zacząć 25-26.08. Muszę chyba pójść do innego lekarza.. Mój się sprawdzał do tej pory, ale nie miałam w sumie większych problemów. Chce mnie od razu wysłać na laparoskopie a z tego co poczytałam to jednak poważny zabieg. Na kolejnej wizycie pytałam o HSG to powiedział, że jego zdaniem laparo lepsza, bo daje od razu szanse usunięcia problemów i więcej można zobaczyć. No i tego duphastonu nie chciał mi przepisać, bo twierdzi, że jest w normie. Muszę jeszcze cytologię zrobić, bo podobno jest wymagana do laparoskopii i HSG, a nie robiłam prawie 2 lata.
-
Ja na laparo nie mam jak się wyrwać - 1-2 dni w szpitalu, na które obecnie nie mogę sobie pozwolić
Ja lekarza zmieniłam kiedy ten stwierdził, że progesteron i tsh w sumie są ok. I tak u niego zmarnowałam pół roku.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
A jakie miałaś TSH?
Chyba serio pójdę przed urlopem do innego. Wyboru wielkiego nie mam, bo mała miejscowość, ale opinie ma dobre. -
Też mam w okolicach 2,2-2,5 (w tym roku 3 razy już sprawdzałam ).
Gin mówi, że ok, ale mając wątpliwości poszłam do endokrynologa, który stwierdził, że taki poziom nie powinien być przeszkodą, szczególnie że ft3 i ft4 są ok i nie ma sensu zbijać lekami. Sama już nie wiem co myśleć.. -
nick nieaktualny