Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
-
WIADOMOŚĆ
-
No powiem ze jak na polskie szpitale to naprawde wyglada bardzo smacznie
Ja sie wlasnie tego obawiam ze bede glodna w szpitalu, bo ja lubie se podjadac.... a jak mam budzic sie w nocy albo czowac to dobrze byloby cos przekasic... wiec juz mam stracha czy napewno wezme wystarczajaco przekasek..🙈👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Ja wzięłam na prawdę dużo, a zjadłam prawie nic i wszytsko wróciło do domu. Ale to dzieki temu ze na przykład jeszcze na porodówce, po kangurowaniu, jak Nadia była badana, ja od razu dostałam podgrzany obiad. Opieka na prawde była super. Przepraszam że tak się zachwycam, może dla Was to normalne, ale ja się strasznie bałam tego jak to będzie właśnie z personelem i pomocą, a było na prawdę ok. Chyba jeszcze mnie trzyma adrenalina xD
-
Cos ty Luna nie przesadzasz ani nic, ja sama sie tego boje wiec dobrze jest posluchac ze jednak nie bylo tak zle jak niektorzy opisuja.... to dodaje otuchy ze jednak moze byc dobrze...
A ogolem powiedz mi ile czasu rodzilas? Tak typu ze kazali juz ci zaczac przec... to od tego parcia? Szybko poszlo?👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Marienn wrote:Cos ty Luna nie przesadzasz ani nic, ja sama sie tego boje wiec dobrze jest posluchac ze jednak nie bylo tak zle jak niektorzy opisuja.... to dodaje otuchy ze jednak moze byc dobrze...
A ogolem powiedz mi ile czasu rodzilas? Tak typu ze kazali juz ci zaczac przec... to od tego parcia? Szybko poszlo?
Różnie babeczki mówią. Ostatnio rodziła koleżanka, to od pierwszych skurczów o 21, gdzie nie wiedziała, że to już poród, bo ją nastraszyli, że tego z niczym nie pomyli, bo tak boli do porodu minęły 4h. W szpitalu była o północy, a o 1:25 urodziła. Z kolei koleżanka inna mówiła, że gdyby nie kraty w oknach, to by wyskoczyła. -
Marienn, około 30 minut. Położna twierdziła ze to musi potrwać przy pierwszej ciąży bo główka wolno schodziła. Ale i tak poszło dość sprawnie 😁
Super, bo proponowała mi różne pozycje, często zmieniała, zanim zdażyło mi się zrobić niewygodnie. No i pewnie dzięki temu tez poszło szybko w miarę -
Wlasnie o taka odpowiedz mu chodzilo, wiem ze niektorzy mowia ze porod trwal 15h ale tak szczerze to ogladalam porody i widze ze to ze ma skurcse i lezy pod ktg to nie jest takie straszne , dlatego czasem sam porod zaczyna sie od momentu gdy posnosza ci nowi i kaza przec
takze twoja odpowiedz Luncia mnie uspokoila troszke 🥰🥰
Powiedz jak malenstwo? Szczesliwe pewnie w domku juz jstescie👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Luna, ja mam porównanie z matką Polką i Madurowiczem... Naprawdę nie ma co porównywać tego jedzenia... Niby Madurowicz nie taki zły, ale jednak...
W Rydygierze podobno też jest w miarę, wczoraj znalazłam kilka zdjęć posiłków, wygląda to ok, ale Salve wygrywa.
Nadal nie wiem gdzie będę rodzic. Ja to nie wiem w sumie nawet jak i kiedy będę rodzic.
Brzuch mi dzisiaj już tak opadł, że zaraz będę nim szorować po podłodze. -
Cześć Dziewczyny
Wpadłam tutaj pierwszy raz zobaczyć co u Was, bardzo cieszę się że tylu z Was się udalo 😀 Luna 33 gratuluję szczęśliwego rozwiazania 😀
Melduję, że wracamy do staran. Na dzień dzisiejszy bez spiny z dużym dystansem. Czekam na wyniki podstawowych badan genetycznych i dzialamy. Mam nadzieję, że niebawem tu wrócę i zostanę z Wami
-
Lanka, super ze sie odezwalas ✊trzymam kciuki za staranka, aby szybko poszlo i tym razem bez komplikacji 🥰 napewno sie uda !
Niewyspana masz juz coraz wiecej objawow porodowychtakze uno momento i Dianka bedzie z Toba ! 💪
Maz cie jeszcze nie wyrzucil pod szpitalem? 😂👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Lena,
Dobrze Cię czytać! 💪
Marien,
Ja właśnie się postawiłam bardzo, ale co chwilę słyszę, że on jest gotowy jechać do szpitala.
No, ale po co, skoro nic mi nie jest.
Idę właśnie 75raz przejrzeć walizkę, czy na pewno wszystko mam, czy ładnie ułożone i tak dalej. 🙈 czyli wszystko to, czego nie powinnam już robić, bo wszystko jest jak trzeba. 🙈 -
A na tym etapie liczysz jeszcze kopniaki ?
Czy juz poprostu tylko sprawdzasz czy kopie co jakis czas?
Ogolem na koncowce mniej kopie czy jeszcze wiecej?
Bo moja ostatnio tylko z rana tanczy a potem od poljdnia to juz tak kopnie ale nie jakos super czesto... ciekawi mnie pod sam koniec... bo to tez stresujace na tym etapie...👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Nie liczę ruchów, jeśli o to chodzi. Nie liczyłam w ogóle.
Jeśli coś jest nie tak, to jakoś to wewnętrznie czuję, że dłuższy czas się nie rusza.
Ale jakoś od 34tc ruszała się już o wiele mniej i to jest normalne.
Czasami na jakieś odpały, tak jak wczoraj, że więcej się ruszała niż spala. Ale wczoraj chyba próbowała się wpasować w kanał.
Powiedzmy, że na 7 dni ma jeden, którym ruszy się więcej 😂 -
Marienn, u mnie jak u niewyspanej z ruchami.. to jedna z oznak końca ciąży, że dziecko przestaje dawać codziennie kopniaki i się wiercić, tylko się bardziej przeciąga i leniwie obraca. Ja generalnie mam rano przewrotki w brzuchu, czuję ją, i potem pod wieczór dopiero, jakiś etap aktywności jest tuż przed pójściem spać. A tak to cały dzień potrafi być cisza z ruchami.. gdyby nie detektor tętna to bym chyba się stresowała, a tak wiem, że jest ok..
U mnie wczoraj w nocy kilka skurczy, ale totalnie łagodnych i nieregularnych, niebolesnych. Nooooo, może się mała uwinie do tej środy, kiedy mamy się stawić w szpitalu... oby!
Znalałam sobie zajęcie i przytargałam z piwnicy kosz wiklinowy na kółkach, żeby mieć drugie łóżeczko w salonie.. w sumie wystarczyłoby łóżeczko, które już dawno czeka, no ale przynajmniej czymś zajęłam myśli i ręce. Jak nie będę używać, to mam już na chacie i obfocę i wystawię na Olx w razie czego
niewyspana, zajrzenie do torby to kolejny mój punkt na dziś hihipiona
-
Dokładnie, rano coś jest i wieczorem. Czasami jak zwrócę uwagi, to czuje, że w ciągu dnia się obraca.
Również kombinuję z jakimś zajęciem. W ramach gratisu dostałam lekko różowe plamienie, ale skurczy brak.
Szyjka się najwyraźniej rozwiera. Zmieniłam kocyk w walizce, uszykowałam moje 'kosmetyki' do spakowania, jeśli dalej będę plamić to jedziemy, bo ja mam pewność, że sama nie urodzę, nie bez oxy.
Mój organizm nie rozumie pojęcia "skurcz" 😂 -
niewyspana, to kciuki. Ja wolę bez oksy, przy pierwszy miałam. Za szybko miałam na niej skurcze , bez przerw między nimi i był jeden ciąg bólu.. ale no nie każda tak to odczuwa, jak u Luny np
-
Niewyspana ja nie chce sie wtracac ale ja bym chyba pojechala jakbym zobaczyla jakis inny kolor sluzu albo jakies plameczki... co cie zbawi kilka godzin roznicy?
balabym sie ze w nocy zasne i cos przegapie... wiec kobietko jedź 🥰😊✊ i dawaj nam znac! 😍
Dzieki dziewczyny za opis z tymi skurczami przyda sie to napewno do nie panikowania na koncowce😊😊👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Annamaria wrote:niewyspana, to kciuki. Ja wolę bez oksy, przy pierwszy miałam. Za szybko miałam na niej skurcze , bez przerw między nimi i był jeden ciąg bólu.. ale no nie każda tak to odczuwa, jak u Luny np
Ale powiem Ci ze coś w tym jest! Z oxy, przed znieczuleniem, miałam skurcz jeden za drugim. Przerwy były na prawdę minimalne, dlatego zdecydowałam się dość szybko na znieczulenie.
Niewyspana, a jeśli pojedziecie to już wiesz gdzie? 😁
Marienn, taak, na reszcie w domu. Malutka jest jak aniołek 🥰 jesteśmy po krótkim spacerze i jest taaak cudownie ❤️ Na prawdę, już się nie mogę doczekać Waszych porodów i opowieści z pierwszych dni, to jest coś niesamowitego ❤️ Oficjalnie mi odbiło na punkcie tego małego gnoma 🥺😂 -
Jejku jak to sie slodko czyta ❤ z jednej strony ci zazdeoszxze ze masz taki cidowny czas jeszcze troche lata, bo my bedzismy juz mieli ponura zime i bloto.....
Wspaniale czyta sie to cudownie ze jest taka slodka i jestescie zachwyceni ta istotka ♥️
Ja ide z narzyczonym pakowac walizke, podejscie numer 1
💪💪💪 zobacze co nam brakuje i jak duzej walizki potrzebujemy 💪👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Nie, nie, nigdzie nie jedziemy. Odrobina różu na papierze w terminie porodu, zwiastuje lekkie otwieranie się szyjki. To nic nie znaczy prócz tego, że poród coraz bliżej. 😊
Nie widzę sensu w czekaniu na poród w szpitalu, skoro mogę czekać w domu. Moja głowa z całą pewnością popiera moje odczucia, zostajemy w domu, to jeszcze nie czas.
Jestem pewna, że jak przyjdzie pora, to spakuję się i wyjdę z domu.😊
Luna,
Prawdopodobnie i tak pojedziemy do Rydygiera, to jest dla nas chyba najbardziej korzystna opcja.
Mam nadzieję, że Mała taka zostanie jak najdłużej! Taka grzeczna😘
Zjadłam właśnie taką dużą kolację, że pękam! Ale w końcu czuję się najedzona. Tylko jem i śpię. 😅
Marienn lubi tę wiadomość