Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
amelia04072006 wrote:
sisiole tak maja
amelia04072006, 25staraczka25, Iza75 lubią tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:a wymienilabys na takiego co i rosnie i dojrzewa ?
amelia04072006, Iza75 lubią tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:
wiedziałam. matczyna miłość jest ślepa i bezwarunkowa
musiałam się z tela na komp przenieść bo mi za wolno ładował
jak się czujesz po dongu? -
mik82 wrote:to fakt
musiałam się z tela na komp przenieść bo mi za wolno ładował
jak się czujesz po dongu?
mam wzdecia i cycki mi wychodza z siebie. poza tym jest ok. bardzo mi sie chce pic, wiec duzo sikam i nie wychodza mi testy owu. tempki mam kiepskie bo nie przesypiam nocy, bede miec dodatkowego stresa pod koniec cyklu. chociaz wiem ze jestem w ciazy to i tak bede sie denerwowacWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 18:51
-
amelia04072006 wrote:dzisiaj bralam ostatni raz x3.
mam wzdecia i cycki mi wychodza z siebie. poza tym jest ok. bardzo mi sie chce pic, wiec duzo sikam i nie wychodza mi testy owu. tempki mam kiepskie bo nie przesypiam nocy, bede miec dodatkowego stresa pod koniec cyklu. chociaz wiem ze jestem w ciazy to i tak bede sie denerwowacA dupka zamierzasz brać w tym cyklu?
Ja też piję dużo i nawet dlatego nie myślałam jeszcze o tym żeby testa obsikać -
mik82 wrote:No to piękniusio jest Kochana bo o ciążę przecież nam tu chodzi nie? Tylko na fioletową się nie zapędź
A dupka zamierzasz brać w tym cyklu?
Ja też piję dużo i nawet dlatego nie myślałam jeszcze o tym żeby testa obsikać
dupka nie biore bo mam problemy z zylami w nogach i strasznie mnie one bolały . od tego cyklu mam brac luteine do piczy, mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy.
ja zrobilam bo musze je wysikac- nie beda mi przecie potrzebne ,ale jestem zla ze nie moge se siusiu uzbierac.
a jak ty sie czujesz po dongu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 19:00
Iza75 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:odkad sie staram nie mialam dobrych przeczuć. śniło mi sie ze testy nie wyjda albo ze ciazy nie bedzie. wczoraj mialam porno z mezem i po wszystkim poczułam ze to byl zloty strzal. mam nadzieje ze tak bedzie
dupka nie biore bo mam problemy z zylami w nogach i strasznie mnie one bolały . od tego cyklu mam brac luteine do piczy, mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy.
ja zrobilam bo musze je wysikac- nie beda mi przecie potrzebne ,ale jestem zla ze nie moge se siusiu uzbierac.
a jak ty sie czujesz po dongu?zaciskam w takim razie mega mocno kciuki żeby się na zielono skończyło w końcu.
Ja po dongu już mam wodnisty śluz i szyję wysokoi w ciągu dnia bywa już miękka i otwarta, ale nie jest taka o tej porze o której zawsze sprawdzam więc nie wpisałam jeszcze otwartej. Czuję że owu zawita mi chwilę wcześniej ale zobaczymy
Powinnam mieć w środę-czwartek a myślę że będzie z dwa dni wcześniej. Okaże się w pon rano bo mam monit
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 19:08
amelia04072006 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:z przejsciem na fioletowa poczekam na was i przejdziemy tam razem. rozwalimy fioletowa
chyba że nam też przez hormony odwali
...w sumie to już nam przez hormony odwalaamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
mik82 wrote:no to cudownie jak tak poczułaś...ja tak z synem miałam...po wszystkim wyszłam z łóżka i czułam że to się skończy ciążą mimo iż dziecko było mi wtedy ostro nie w smak
zaciskam w takim razie mega mocno kciuki żeby się na zielono skończyło w końcu.
Ja po dongu już mam wodnisty śluz i szyję wysokoi w ciągu dnia bywa już miękka i otwarta, ale nie jest taka o tej porze o której zawsze mierzę więc nie wpisałam jeszcze otwartej. Czuję że owu zawita mi chwilę wcześniej ale zobaczymy
Powinnam mieć w środę-czwartek a myślę że będzie z dwa dni wcześniej. Okaże się w pon rano bo mam monit
ile dziennie bierzesz donga ? moze zwieksz dawke jak nic sie nie dzieje ?mik82, dotik lubią tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:to byl pierwszy raz kiedy cos takiego poczulam. w poprzednich cyklach bardzo chcialam zeby sie udalo i kiedy pojawil sie jakis objaw myslalam ze to ciazowy , ale w podswiadomosci krzyczalo ze to nie prawda. wczoraj czulam ze to jest to iiiii zadnych podszeptow w glowie. czulam taki dziwny spokoj. czas pokaze
ile dziennie bierzesz donga ? moze zwieksz dawke jak nic sie nie dzieje ?Kurcze właśnie sobie przypomniałam jakie to jest magiczne! Już w poprzednim cyklu moim mówiłam Wam że dwa razy byłam w ciąży i za każdym razem czułam że jestem. Oby to było to Kochana
Donga biorę 2x dziennie po 1 kapsułce i jutro zamierzam brać ostatni dzieńamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:fakt - tu czy tam jeden chuj
my chyba za stare jesteśmy zeby o takie pierdoly sie klocicno jakoś nie wyobrażam sobie w tym towarzystwie dyskusji na temat zajebistości wózka dla dziecka hahaha
amelia04072006, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
mik82 wrote:super!!!!....mam nadzieję, że to właśnie taki instynkt, przeczucie które często towarzyszy poczęciu...
Kurcze właśnie sobie przypomniałam jakie to jest magiczne! Już w poprzednim cyklu moim mówiłam Wam że dwa razy byłam w ciąży i za każdym razem czułam że jestem. Oby to było to Kochana
Donga biorę 2x dziennie po 1 kapsułce i jutro zamierzam brać ostatni dzień -
mik82 wrote:mam nadzieję że jednak za mądre a nie za stare
no jakoś nie wyobrażam sobie w tym towarzystwie dyskusji na temat zajebistości wózka dla dziecka hahaha
mik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjak jest z tym dongiem dużo opinii słyszałam (więcej negatywnych) chciałabym się czymś wspomóc . Mam niby dobrego lekarza , zrobił badania niby wszystko okej a jednak coś nie wychodzi ... Na razie nic nie przepisał bo daje nam cholerne 12 miesięcy starań i dopiero po tym będzie "myślał" . Na własna rękę chcemy się skonsultować z jakąkolwiek kliniką "niepłodności" , jeśli znów nam się nie uda w tym miesiącu. Pech chce , że teraz mieszkam w uk bo mojego mężulka wywiało i jeszcze nie ogarniam co i jak tutaj wygląda (dlatego czekałam na opinię Ashy ) i tak myślałam czy się czymś nie wspomóc tak na własna rękę . Nie wiem czy to dobry pomysł ... A wy tak tutaj opisujecie pięknie działanie tego donga .
W Polsce tez nie wiem jak to wygląda ale byłam otoczona trochę inną opieką po poronieniu niż tutaj dla nich tutaj to że straciliśmy bobasa w 16 tygodniu i że cholerna histopatologia nie wykazała żadnego powodu to nie jest problem . Zdarzyło mi się nawet usłyszeć , że ileś tam % kobiet poroni chociaż raz w sowim życiu . Ale dla nas ten raz to był aż raz z którego już się otrząsnęliśmy ale zaczyna dobijać mnie fakt że nie mogę zajść w ciążę .... wiem , że to dopiero 7cs ale tak naprawdę ile by ich było gdybyśmy myśleli o tych cyklach od samego początku to ch... wie . Nigdy nie stosowaliśmy czegoś takiego jak antykoncepcja i ciązy jak nie ma tak nie ma ...