Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cwalinka wrote:no dokladnie cholera, szczerze to ja w sumie bym chyba jzu wolala inseminacje nic to wieczne czekanie i niepewnosc, bylo by max kilka razy i gotowe, a tu nie bo to ingerencja bla bla bla, faceci czasem sa strasznie uparci
Ale zdaje sobie sprawe ze moze dzieci wogole nie miec przez to -
nick nieaktualnyAsha wrote:Robil badania?
wyniki nie powalily na kolana, ale wg urologa tez nie byly calkowicie tragiczne i twiwerdzila ze szanse na naturalne poczecie sa, dlatego staram sie nakolnic go na powtorne badania, ale mowi wam oporny material mi sie trafil -
nick nieaktualnyAsha wrote:Ale zdaje sobie sprawe ze moze dzieci wogole nie miec przez to
-
Cwalinka wrote:tak rok temu
wyniki nie powalily na kolana, ale wg urologa tez nie byly calkowicie tragiczne i twiwerdzila ze szanse na naturalne poczecie sa, dlatego staram sie nakolnic go na powtorne badania, ale mowi wam oporny material mi sie trafil
Kurwatulam
-
nick nieaktualny
-
Cwalinka wrote:tak zdaje sobie z tego sprawe i kaze mi sie cieszyc ze chociaz corke mamy, bo gdbysmy nie mieli w ogole dziecka to by sie pewnie nad tym zastanwoil a tak przynajmniej jedno mamy
No tak, ale co corka na to ze rodzenstwa nie bedzie miec? Tez ma sie cieszyc ze przynajmniej jest sama? -
nick nieaktualny
-
cwalinka no to faktycznie udaniec jeden ;/
ja myslalam ze moj bedzie podobnie do tego podchodzil ze jak uslyszy ze nie mozemy miec dzieci to powie no coz mamy siebie psa i kota.. serio tak myslalam ;/
-
Cwalinka wrote:dzieki tez czasami mam ochote poprzeklinac mu prosto w twarz, bo ja potrafie nogi rozlozyc i rozne rzeczy przejsc a on do kubeczka ma problem sie spuscic
Nooo....rozpierdala mnie takie podejscie facetow...juz pomijam ze ich badanie jest przyjemne i nikt mu do dupy nie zaglada co miesiac -
Cwalinka wrote:tez jzu ten argument wytoczylam ze nie chce zeby sama byla, bo i ja imaz mamy rodzenstwo, ale mam nadzieje ze do konca roku uda mi sie nad nim popracowac i w koncu pojdzie po rozum do glowy
Tego ci zycze kochanai duzo cierpliwosci
-
nick nieaktualnyAsha dokladnie, ale on sie blokuje w momencie kiedy wie ze do kubka musi sie spuscic, do badania podchodzilismy 3 razy bo dwa razy nic z tego nie wyszlo, a za trzecim ledwo ledwo, chyba nawet 0,5ml nie bylo
Ania_84 ciesze sie ze macie takie samo podjescie z mezowskim, to wazne -
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:cwalinka no to faktycznie udaniec jeden ;/
ja myslalam ze moj bedzie podobnie do tego podchodzil ze jak uslyszy ze nie mozemy miec dzieci to powie no coz mamy siebie psa i kota.. serio tak myslalam ;/
To i tak by optymistycznie podszedl...moj wyjechal z tekstem ze moze powinnam kogos innego poszukac kto mi da dziecko -
nick nieaktualny
-
Cwalinka wrote:Asha dokladnie, ale on sie blokuje w momencie kiedy wie ze do kubka musi sie spuscic, do badania podchodzilismy 3 razy bo dwa razy nic z tego nie wyszlo, a za trzecim ledwo ledwo, chyba nawet 0,5ml nie bylo
Ania_84 ciesze sie ze macie takie samo podjescie z mezowskim, to wazne
To niech robi to przy tobie, albo zdjecie twoje wezmie jaki problem -
nick nieaktualny
-
Asha wrote:To i tak by optymistycznie podszedl...moj wyjechal z tekstem ze moze powinnam kogos innego poszukac kto mi da dziecko