Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Gdzie Ty pracujesz? W państwówce pewnie
Pracowałam kiedyś ARiMR to też Pani przychodziła sprzątać i wychodziliśmy z biura.
Gdzie?? Na przechadzke? Na zakupy? Do kibla? Popatrzec jak sprzata? HahahaCwalinka, dotik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Kurwa prawie zoo tu mam i wcale nie mówię o zwierzętach
A właściwie chlew
Masakra! A jeszcze mam 13 lat kredytu hipotecznego
No to nie przemyslalas tematu...najpierw trzeba bylo...kupic namiot ..rozstawic na podworku i poobswerwowac sasiadow...szybko bys znalazla inne drozsze mieszkanie hahahaSylwia87 lubi tę wiadomość
-
Sylwia87 wrote:Zazwyczaj szło się po kawę do kuchni albo do kibla
Ale często mówiło się, że czysto jest i posprzątamy jutro
No to ta sprzataczka miala spoko robote...nie rob nic dzisiaj czego nie mozna zrobic jutro hahahaSylwia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:No to nie przemyslalas tematu...najpierw trzeba bylo...kupic namiot ..rozstawic na podworku i poobswerwowac sasiadow...szybko bys znalazla inne drozsze mieszkanie hahaha
HahahahahaFakt - nie było drogie hahahaha Teraz już wiem czemu hahahahha Oj tam.. Sąsiedzi wiecznie żyć nie będą
My jesteśmy najmłodsi
Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:No to ta sprzataczka miala spoko robote...nie rob nic dzisiaj czego nie mozna zrobic jutro hahaha
Ona chciała codziennie prontować biurka, a to bez sensu.. Jak mi się zabrudziło to sama mogłam pójść po ściere i sobie wytrzeć.. Chuj z dywanemI tak tylko my tam mieliśmy wstęp, petenci mieli swoje miejsce na takiej sali.
-
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Ona chciała codziennie prontować biurka, a to bez sensu.. Jak mi się zabrudziło to sama mogłam pójść po ściere i sobie wytrzeć.. Chuj z dywanem
I tak tylko my tam mieliśmy wstęp, petenci mieli swoje miejsce na takiej sali.
Tak, ale za to jej placa...a jak zobacza ze nic nie robi to ja wyjebia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsha wrote:No i za latanie za kurami raczej nikt im nie placi hahaha
HehehehKiedyś pukam do sąsiada - Panie Mazanowski kury Panu uciekły, a on - a to kurwy, ja im zaraz kurwa pokaże
Łacha zdarłam i poszłam
Asha, Cwalinka, Iza75 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:No chyba, ze ale jakby tak sprawdzila to kobieta straci robote
Nie no generalnie było czysto. To nie tak, że nie kazałyśmy jej wogóle sprzątać, ale bez sensu jest wycierać kurz z biurka jak go nie ma, rozumiesz? A ta kobieta codziennie z odkurzaczem, ścierkami, itd. -
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Nie no generalnie było czysto. To nie tak, że nie kazałyśmy jej wogóle sprzątać, ale bez sensu jest wycierać kurz z biurka jak go nie ma, rozumiesz? A ta kobieta codziennie z odkurzaczem, ścierkami, itd.
Aaa no to gitSylwia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny