Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
amelia04072006 wrote:durszlak, lejek ....... i co tam jeszcze bylo ?
Asha, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane ja jednak od następnego cyklu zaczynam starania, mój mąż się boi że znowu coś się wydarzy i czekamy najpierw do wizyty lekarskiej (25 sierpnia). W sumie to nie wiem czy jestem gotowa na ten cały stres, muszę zaleczyć też trądzik, który wyszedł po luteinie... Pozdrawiam was gorąco i trzymam kciuki.
Asha, shimmer_lip, mik82, Katjaa lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki, ja juz na nogach oczywiscie bo spac juz nie moge i temp zmierzona o mojej 6, test nadal rano pozytywny i chyba owu jest bo i biegunke tez mam jak zawsze
Wy oczywiscie jeszcze spiscie a ja tu sama sie zmagam
Tempce cos odwala bo juz rosnie..nic nie czaje, jak moze byc lh wysokie i progesteron rosnac w tym samym czasie...nie czaje tego....cos nanic jest napewno
Juz mam dosyc tego cyklu a dopiero polowa jest, jeszcze cholera jak dlugo przede mna bo sie moze okazac ze wcale owu nie bylo i sie bedzie ciagnelo teraz -
MalaCzarna wrote:Kochane ja jednak od następnego cyklu zaczynam starania, mój mąż się boi że znowu coś się wydarzy i czekamy najpierw do wizyty lekarskiej (25 sierpnia). W sumie to nie wiem czy jestem gotowa na ten cały stres, muszę zaleczyć też trądzik, który wyszedł po luteinie... Pozdrawiam was gorąco i trzymam kciuki.
Mała trzymaj się ciepło. Lepiej poczekać faktycznie choć lęk i obawa będą na bank. Ja czekałam pół roku po zabiegu i nigdy nie po czuję się pewnie choć minęło już tyle czasu. Mam jeszcze bardziej kryty berecik niż wtedy ale to chyba normalne po stracie. Ściskam mocno. -
kluska wrote:Mała trzymaj się ciepło. Lepiej poczekać faktycznie choć lęk i obawa będą na bank. Ja czekałam pół roku po zabiegu i nigdy nie po czuję się pewnie choć minęło już tyle czasu. Mam jeszcze bardziej kryty berecik niż wtedy ale to chyba normalne po stracie. Ściskam mocno.
tulam -
kluska wrote:Mała trzymaj się ciepło. Lepiej poczekać faktycznie choć lęk i obawa będą na bank. Ja czekałam pół roku po zabiegu i nigdy nie po czuję się pewnie choć minęło już tyle czasu. Mam jeszcze bardziej kryty berecik niż wtedy ale to chyba normalne po stracie. Ściskam mocno.
Co u ciebie...jak sie trzymasz?