Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
marnut wrote:Staram się nie brać, niemniej ja też nie weszłam na ten wątek z marszu, poczytałam go sobie wcześniej - dobrze mi to zrobiło, bo wiedziałam jakie zasady tu panują i czy mi to odpowiada czy nie. Uważałam również, że mimo wszystko dam sobie radę, nawet z wejściem do tak zgranej grupy.
Ale zdaję sobie sprawę, że są osoby, które pomimo całej swej sympatii nie są w stanie poradzić sobie z własną nieśmiałością, lękami, czy jak to nazwać - i się nie ujawnią choćby nawet chciały.
Asha - do Twojego zawodu targam nie bez powodu - wiesz doskonale, że ludzie nie myślą tak samo, nie takie same uczucia w nich siedzą, nie działają według schematów, więc nie rozumiem czego nie rozumiesz? Że coś co dla Ciebie nie jest problemem, dla innych może nim być? No może, co zrobisz?
Rozumiem ze kazdy jest inny itd, ale juz chyba widac po nas ze przyjmujemy kazdego, ze kazdego wspieramy, ze razem placzemy i sie tazem smoejemy, owszem mamy zasady i albo sie je lubi albo nie...wiec jezeli ktos to czyta to rozumiem ze lubi...jezeli ktos znalazl ten watek to rozumiem ze czegos takiego szuka....wiec jezeli juz zaszedl tak daleko....musimy czyms taka osobe odpychac ze sie boi wejsc...a z drugiej strony ta osoba nadal czyta...chce byc czescia czegos bzego sie boi....ja to rozumiem....ale tak sie nie da....albo sie wejdzie i jest sie czescia i sie doswiadczy tego wszystkiego albo sie jest tylko czytelnikiem, ktorego my nie toleryjemy w pewnym sensie , bo dla nas to kradziez prywatnosci a ptzez to pewnie czesc z was boi sie byc do konca szczera...dlatego ten watek traci swoj urok...bo na poczatku bylo inaczej, kazdy byl do konca tak poprostu soba, ale juz tak nie jest, bo wiemy ze ososby trzecie czytaja....a to nie dla nich sie tutaj zwierzamy i ye osoby nie przynosza nic do stolu...jezeli chca czytac..o nas powinny powiedziec nam cos o sobie....nie wiem jak ci to inaczej wyjasnicmarnut, 25staraczka25, Iza75, Cwalinka, Redhotka lubią tę wiadomość
-
25staraczka25 wrote:Może gdybym była tutaj z wami od początku zraziłabym się do wszystkiego tak jak wy . Chodziło mi o to że jeśli ktoś czyta ten wątek i się nie ujawnia jest dla mnie głupie i chujowe ale i tak dużo zrobić z tym nie można
co innego gdyby nie wiem ktoś cytował lub pisał o tym co dzieje się tutaj na innych wątkach . Wtedy na pewno bym nie odpuściła . No nie wiem jak to wytłumaczyć by nie brzmiało to źle . Rozumiem Twoje zdanie Amelko i szanuje
A skad mamy pewnosc ze noe pisza...nie mamy -
marnut wrote:Staram się nie brać, niemniej ja też nie weszłam na ten wątek z marszu, poczytałam go sobie wcześniej - dobrze mi to zrobiło, bo wiedziałam jakie zasady tu panują i czy mi to odpowiada czy nie. Uważałam również, że mimo wszystko dam sobie radę, nawet z wejściem do tak zgranej grupy.
Ale zdaję sobie sprawę, że są osoby, które pomimo całej swej sympatii nie są w stanie poradzić sobie z własną nieśmiałością, lękami, czy jak to nazwać - i się nie ujawnią choćby nawet chciały.
Asha - do Twojego zawodu targam nie bez powodu - wiesz doskonale, że ludzie nie myślą tak samo, nie takie same uczucia w nich siedzą, nie działają według schematów, więc nie rozumiem czego nie rozumiesz? Że coś co dla Ciebie nie jest problemem, dla innych może nim być? No może, co zrobisz?
marnut przede wszystkim ja nie rozumiem co masz na myśli pisząc..ze uważałaś ze dasz sobie rade wchodząc do tak zgranej grupy...
przecież to nie ring bokserski, my tu o nic nie gramy z nikim nie konkurujemy, z sobą juz na pewno nie...
inna sprawa, ze ta nasza grupa aż tak silna nie jest, bo jak pewnie wiesz bylo nas tu wiecej...Asha, 25staraczka25, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
Iza75 wrote:marnut przede wszystkim ja nie rozumiem co masz na myśli pisząc..ze uważałaś ze dasz sobie rade wchodząc do tak zgranej grupy...
przecież to nie ring bokserski, my tu o nic nie gramy z nikim nie konkurujemy, z sobą juz na pewno nie...
inna sprawa, ze ta nasza grupa aż tak silna nie jest, bo jak pewnie wiesz bylo nas tu wiecej...
WlasnieIza75 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:A skad mamy pewnosc ze noe pisza...nie mamy
Iza75, marnut, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:Rozumiem ze kazdy jest inny itd, ale juz chyba widac po nas ze przyjmujemy kazdego, ze kazdego wspieramy, ze razem placzemy i sie tazem smoejemy, owszem mamy zasady i albo sie je lubi albo nie...wiec jezeli ktos to czyta to rozumiem ze lubi...jezeli ktos znalazl ten watek to rozumiem ze czegos takiego szuka....wiec jezeli juz zaszedl tak daleko....musimy czyms taka osobe odpychac ze sie boi wejsc...a z drugiej strony ta osoba nadal czyta...chce byc czescia czegos bzego sie boi....ja to rozumiem....ale tak sie nie da....albo sie wejdzie i jest sie czescia i sie doswiadczy tego wszystkiego albo sie jest tylko czytelnikiem, ktorego my nie toleryjemy w pewnym sensie , bo dla nas to kradziez prywatnosci a ptzez to pewnie czesc z was boi sie byc do konca szczera...dlatego ten watek traci swoj urok...bo na poczatku bylo inaczej, kazdy byl do konca tak poprostu soba, ale juz tak nie jest, bo wiemy ze ososby trzecie czytaja....a to nie dla nich sie tutaj zwierzamy i ye osoby nie przynosza nic do stolu...jezeli chca czytac..o nas powinny powiedziec nam cos o sobie....nie wiem jak ci to inaczej wyjasnic
Asha, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
25staraczka25 wrote:No nie mam Asha i to jest najgorsze ale gdybym miała cały czas o tym myśleć to bym jebca dostała nie zrozum mnie źle oczywiście . Popieram co mówicie i szanuje wasze zdanie na ten temat . Ja podchodzę do tego z dystansem jeszcze bo być może się to zmieni . Jestem tu z wami wiec stoję za wami bez względu na wszystko
No ja tez sie noe zamierzam zastanawiac, ale wiem ze jak ja odchodzilam z innego forum to komentarz byl jak cholera na moj temat i na temat tego forum a prawie wszyscy udzielaja sie na roznych forach wiec ja nie wiem co sie rozchodzi gdzie -
nick nieaktualnyAsha wrote:No ja tez sie noe zamierzam zastanawiac, ale wiem ze jak ja odchodzilam z innego forum to komentarz byl jak cholera na moj temat i na temat tego forum a prawie wszyscy udzielaja sie na roznych forach wiec ja nie wiem co sie rozchodzi gdzie
Asha, Iza75, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:No ja tez sie noe zamierzam zastanawiac, ale wiem ze jak ja odchodzilam z innego forum to komentarz byl jak cholera na moj temat i na temat tego forum a prawie wszyscy udzielaja sie na roznych forach wiec ja nie wiem co sie rozchodzi gdzie
-
nick nieaktualnyWyjaśniłaś Asha, rozumiem Cię i Twój pkt widzenia.
Napisałam również co może stresować (bo odpychać to za mocne słowo wg mnie).
Ale tak jak nie każdy uczciwie pracuje, tak nie każdy uczciwie postępuje - jakkolwiek by tą uczciwość określać.
Dlatego ogólnie przyjmuje się, że co nie jest zabronione jest dozwolone. A czytanie forum otwartego zabronione nie jest.
Mogłabym Wam napisać, że nie zakładając forum zamkniętego, tylko pisząc na otwartym każda z nas godzi się na to, że każdy ale to każdy może ją przeczytać. Może skomentować, może się przyłączyć - ale nie musi, bo przymusu nie ma.
Jest to fakt, z którego każdy powinna zdawać sobie sprawę. Mi to nie przeszkadza a wywalałam bardzo intymne sprawy. Ale ja uważam, że jestem tu mamutem, peselu przy nicku nie mam więc anonimowość zachowuję.
Przykro mi, że popsułam co niektórym humory.
Redhotka lubi tę wiadomość