X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zdziska i Elbieta
Odpowiedz

Zdziska i Elbieta

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a skad te skrzepy?? moze jakis hematolog by cos pomogł / podpowiedzial ??
    jakei skrzepy?

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    nic się nie wydarzy Kochana, wszystko będzie na pewno dobrze <3
    strasznie sie boje wszystkiego. nawet nie planuje przyszlosci, chociaz amelia w kazdym sklepie widzi cos dla dzidzi i juz najchetniej robilaby zakupy.
    ona sie ciszy a ja ciagle sie zastanawiam co to bedzie :(

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a skad te skrzepy?? moze jakis hematolog by cos pomogł / podpowiedzial ??
    skrzepy?????

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    jakei skrzepy?
    no właśnie nie wiem? :-/ Bunia coś znowu ciążowego zapodała :-D

    amelia04072006, 25staraczka25 lubią tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    ivf nie wchodzi w ogóle w grę w moim przypadku, ja tego nie chcę po prostu...
    u mojego ani iui ani ifv nie wchodzi w gre, jakies takie jego przekonanie, powiedzial mi ze gdby Jowi nie bylo to by pewnie nad tym pomyslal, ale skoro Jowi jest to o tym myslec nie chce

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    strasznie sie boje wszystkiego. nawet nie planuje przyszlosci, chociaz amelia w kazdym sklepie widzi cos dla dzidzi i juz najchetniej robilaby zakupy.
    ona sie ciszy a ja ciagle sie zastanawiam co to bedzie :(
    to zacznij cieszyc sie znia, MUSI byc dobrze

    amelia04072006, Redhotka lubią tę wiadomość

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    strasznie sie boje wszystkiego. nawet nie planuje przyszlosci, chociaz amelia w kazdym sklepie widzi cos dla dzidzi i juz najchetniej robilaby zakupy.
    ona sie ciszy a ja ciagle sie zastanawiam co to bedzie :(
    ale to jest naturalne że się boisz, szczerze mówiąc też bym się bała :-/ ale przecież nie robisz niczego co mogłoby zagrażać maluszkowi a na więcej niestety nie masz wpływu i to musisz sobie wbić do głowy bo inaczej będziesz stresować siebie, Amelię i dzidziola

    Cwalinka, amelia04072006, Redhotka, 25staraczka25 lubią tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    ivf nie wchodzi w ogóle w grę w moim przypadku, ja tego nie chcę po prostu...
    nie wchodzi w gre bo jest juz mały ??
    a gdyby to byla ostatecznosc to tez sie bys nie zgodziła ?? <3
    ja nie wiem co bym zrobiła :/.


    ja do badan prenatalnych nie podchodze , widzialam serduszko wiec i tak bym juz nic nie zrobila. jakos mi teraz łatwiej, jestem spokojniejsza .

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    skrzepy?????
    a co bylo przyczyna poronienia ??

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    u mojego ani iui ani ifv nie wchodzi w gre, jakies takie jego przekonanie, powiedzial mi ze gdby Jowi nie bylo to by pewnie nad tym pomyslal, ale skoro Jowi jest to o tym myslec nie chce
    a twoje zdanie sie nie liczy ??

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    u mojego ani iui ani ifv nie wchodzi w gre, jakies takie jego przekonanie, powiedzial mi ze gdby Jowi nie bylo to by pewnie nad tym pomyslal, ale skoro Jowi jest to o tym myslec nie chce
    mój też tak mówił zanim zaszłam w drugą ciążę, zmienił zdanie po tym jak się nie udało i już znów pół roku po stracie walczymy o kolejną ciążę i stoimy w miejscu a czas płynie nieubłaganie, iui jest wspomagaczem więc dał radę to zaakceptować, ale ivf oboje nie chcemy właśnie dlatego że wiemy że możemy mieć dzieci bo dwa razy w ciąży jednak byłam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:27

    amelia04072006, Redhotka lubią tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a twoje zdanie sie nie liczy ??
    no w tym wypadku mamy odmienne zdania, i o ile konieczne bedzie to na iui bede chciala go przekonac ale na ifv to ja chyba gotowa nie jestem. choc pewnie i do tego bym podeszla. dla niego to jest zbytnia ingerencja, mam wrazenie ze poczulby sie gorzej, ze nie mogl sam se dziecka zrobic. widze teraz z jaka rezerwa podchodzi do blizniakow mojego brata i nie chcialabym tego dla swojego dziecka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:30

    mik82 lubi tę wiadomość

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    ale to jest naturalne że się boisz, szczerze mówiąc też bym się bała :-/ ale przecież nie robisz niczego co mogłoby zagrażać maluszkowi a na więcej niestety nie masz wpływu i to musisz sobie wbić do głowy bo inaczej będziesz stresować siebie, Amelię i dzidziola
    nie mowie nikomu o swoich uczuciach. nikt nie wie co czuje, czego sie boje, czego chce.
    musze czekac bo tak trzeba ale kiedy jestem zmeczona to dopadają mnie czarne mysli. normalnie wzielabym sie za jaks robote zeby przestac myslec ale kiedy jestem klapnieta to nawet poruszenie palcem mnie dobija.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:31

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    nie mowie nokomu o swoich uczuciach. nikt nie wie co czuje, czego sie boje, czego chce.
    musze czekac bo tak trzeba ale kiedy jestem zmeczona to dopadają mnie czarne mysli. normalnie wzielabym sie za jaks robote zeby przestac myslec ale kiedy jestem klapnieta to nawet poruszenie palcem mnie dobija.
    ale tu mozesz o wszystkim pisac, pamietaj o tym

    mik82, Redhotka lubią tę wiadomość

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    nie wchodzi w gre bo jest juz mały ??
    a gdyby to byla ostatecznosc to tez sie bys nie zgodziła ?? <3
    ja nie wiem co bym zrobiła :/.


    ja do badan prenatalnych nie podchodze , widzialam serduszko wiec i tak bym juz nic nie zrobila. jakos mi teraz łatwiej, jestem spokojniejsza .
    nie wchodzi w grę bo wiem że mamy szansę na naturalne poczęcie, bo jest syn, była też kolejna ciąża. Gdyby to była ostateczność to też byśmy się nie zgodzili. Może gdyby nie było Mikołaja, gdybyśmy w ogóle nie mieli dzieci, ale w tej sytuacji którą mamy ivf odpada zupełnie.
    Ja na prenatalne też bym nie poszła szczerze mówiąc ale na usg genetyczne już tak.

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a co bylo przyczyna poronienia ??
    wada genetyczna

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    wada genetyczna
    a do czego acard ??

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a twoje zdanie sie nie liczy ??
    a Twoje by się liczyło jakby facet nie chciał się na to zgodzić i zastrajkował z oddaniem nasienia? :-/

    amelia04072006 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    a do czego acard ??
    profilaktycznie po poronieniu i tak sobie biorę do dziś bo podobno pomaga w zagnieżdżeniu :-)

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 24 listopada 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    nie wchodzi w grę bo wiem że mamy szansę na naturalne poczęcie, bo jest syn, była też kolejna ciąża. Gdyby to była ostateczność to też byśmy się nie zgodzili. Może gdyby nie było Mikołaja, gdybyśmy w ogóle nie mieli dzieci, ale w tej sytuacji którą mamy ivf odpada zupełnie.
    Ja na prenatalne też bym nie poszła szczerze mówiąc ale na usg genetyczne już tak.
    kiedy bedzie widac juz dobrze dzidzie to na usg pojde zeby wykryc ewentualne zagrozenie i aby mozna bylo pomoc dziecku. bede rozmawiac o tym z ginem.
    czemu zajscie w ciaze to takie trudne :(

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

‹‹ 3328 3329 3330 3331 3332 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ