X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zdziska i Elbieta
Odpowiedz

Zdziska i Elbieta

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oki ide sie przygotowac cwiczenia

    Asha lubi tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    dokladnie bo na cwiczeniach tez co chwile sprawdam chodze w podpasce :/


    Tulam kochana <3 to ciezko tak, musisz caly czas uwazac czy przypadkiem nic sie nie wydarzylo :-/

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    oki ide sie przygotowac cwiczenia

    Ok..uwazaj na siebie ;-)

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie bede pozniej
    :*

    Asha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mik - obyś wróciła w dobrym nastroju i z nową nadzieją.

    Cwalinka - Asha dobrze prawi, problemu trza się pozbyć, bo niestety będzie tylko gorzej - i z drugim porodem i z wiekiem :(.


    A ja właśnie wróciłam od lekarza - sprawa rozwiązała się sama, bo Małżonek w przyszłym tygodniu ma na popołudnia i na wizytę nie mogłabym pójść. Zarodek jest. Serduszka nie ma, bo za wcześnie. Czyli tak jak ma być.

    Od razu usłyszałam, że w tej ciąży muszę bardzo uważać na wagę, bo to już 3 cesarka, macica może być osłabiona - a im większe dziecko tym bardziej będzie się musiała rozciągnąć. Słowem - mam dziecka nie "paść". Na razie mam brać kwas foliowy i żadnych innych witamin.
    Jak ja się powstrzymam przed pożeraniem słodyczy??? Trza mnie będzie przykuć do kaloryfera...

    Z lepszych wieści - nie będzie robił problemów z podwiązaniem jajników, uważa że tak będzie bezpieczniej.
    Jak ktoś chce zobaczyć kulkę to można tu
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/084abafb1dac87f5.html

    Asha, Cwalinka, Redhotka lubią tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po co jajniki podwiazywac :O ???

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dziewczyny dzisiaj trochę durnawy dzień jest :( ... Jestem zla na siebie nie tylko o sprawę z Izią ale też trochę posprzeczałam się z mężem i powiedziałam o jedno zdanie za dużo ... Nie wiem dlaczego nie wiem kiedy po prostu wyszedł i wtedy dotarło ... Załagodziłam sytuację bardzo przepraszając i żałując . Ja wiedziałam że tak się to skończy prędzej czy później . Do tego byłam dzisiaj w tym gp no i mój progesteron jest naprawdę dobry , podejrzewam że to za sprawą cyclogestu 43 z czymś tam ale nic więcej doktorek zrobić dla nas nie może . Mam czekać na termin do fertility clinic i tyle . Doradził nam przerwę :/ Co za bzdura ... Dobija mnie to szczerze bo patrząc z boku , ja mam dopiero 25 lat , jestem zdrowa przecież tak mówią wyniki . Mój mąż też to w czym problem :/ co jest grane dlaczego przy takiej technice jaką mamy teraz nikt nie potrafi nam pomóc ... Nie chcę od razu zaczynać od in vitro nie wiem czy w ogóle tego chcę . Przeraża mnie ta cala procedura związana z tym wszystkim . Nie robię z siebie ofiary są gorsze przypadki . Ja po prostu czasem próbuję zrozumieć dlaczego nie jest dane mi być mamą . Nie pragnę nic więcej jednego małego różowego bobaska ... Tyle ... Nie chcę Was też dołować każda z nas czeka równie mocno ... Dzisiaj uświadomiłam sobie że to chyba czas żeby myśleć również o adopcji ... W naszym przypadku jeśli sytuacja się nie zmieni to dobre rozwiązanie ... Czasami czytam dowiaduję się i ja jestem na to w jakiś sposób przygotowana ... Myślę że mój mąż to samo ... Czas wcale nie leczy ran to chyba widać po każdej z nas . Co chwilę coś wraca , coś dołuje , gnębi .
    Dziękuję że Was poznałam że mogę tu być i razem z Wami to wszystko przeżywać ... Związałam się ze Zdziską i Elżbietą i myślę że tak zostanie już długi czas .... Już mi przeszło dlatego wylewam swoje żale , jutro już zapomnę co pisałam ... Szybko zapominam tylko często to wraca więc w sumie nie wiem czy tak jest czy tak sobie wmawiam ...


    Wrócę do Was za godzinkę umówiłam się z mamą na skype teraz .... <3

    Asha, marnut, Cwalinka, Redhotka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marnut piekna kulka ... Oby zdrowiutko rósł maluszek :)

    a czemu chcesz jajniki podwiązać nie wiem czy pisałaś to już tutaj czy nie ?? jeśli nie chcesz nie odpowiadaj

    marnut lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tabletki działają na mnie totalnie antykoncepcyjnie: nie mam w ogóle ochoty na seks i mam permanentny PMS :(.

    Spiralę nosiłam krótko po pierwszej cc i bardzo niekomfortowo się czułam, nie że mi jakoś fizycznie przeszkadzała, ale świadomość że siedzi mi w macicy jakieś ustrojstwo była dla mnie dziwna. I w kółko pilnowałam sznurków :/. Jakaś obsesja czy fobia czy chuj wie co :(.

    A dzieci biologicznych więcej nie planujemy. Tym bardziej, że kolejna ciąża mogłaby być już niebezpieczna dla mojego życia i zdrowia (ze względu na ilość zrostów i ryzyko rozejścia się blizny) a ja nie chcę osierocić dzieciaków :(. Uznaliśmy z mężem, że jeśli kiedyś zechcemy jeszcze jedno dziecko, to adoptujemy. Żadne z nas nie ma nic przeciwko takiej metodzie zostania rodzicami :).

    Redhotka lubi tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    25staraczka25 wrote:
    Przepraszam dziewczyny dzisiaj trochę durnawy dzień jest :( ... Jestem zla na siebie nie tylko o sprawę z Izią ale też trochę posprzeczałam się z mężem i powiedziałam o jedno zdanie za dużo ... Nie wiem dlaczego nie wiem kiedy po prostu wyszedł i wtedy dotarło ... Załagodziłam sytuację bardzo przepraszając i żałując . Ja wiedziałam że tak się to skończy prędzej czy później . Do tego byłam dzisiaj w tym gp no i mój progesteron jest naprawdę dobry , podejrzewam że to za sprawą cyclogestu 43 z czymś tam ale nic więcej doktorek zrobić dla nas nie może . Mam czekać na termin do fertility clinic i tyle . Doradził nam przerwę :/ Co za bzdura ... Dobija mnie to szczerze bo patrząc z boku , ja mam dopiero 25 lat , jestem zdrowa przecież tak mówią wyniki . Mój mąż też to w czym problem :/ co jest grane dlaczego przy takiej technice jaką mamy teraz nikt nie potrafi nam pomóc ... Nie chcę od razu zaczynać od in vitro nie wiem czy w ogóle tego chcę . Przeraża mnie ta cala procedura związana z tym wszystkim . Nie robię z siebie ofiary są gorsze przypadki . Ja po prostu czasem próbuję zrozumieć dlaczego nie jest dane mi być mamą . Nie pragnę nic więcej jednego małego różowego bobaska ... Tyle ... Nie chcę Was też dołować każda z nas czeka równie mocno ... Dzisiaj uświadomiłam sobie że to chyba czas żeby myśleć również o adopcji ... W naszym przypadku jeśli sytuacja się nie zmieni to dobre rozwiązanie ... Czasami czytam dowiaduję się i ja jestem na to w jakiś sposób przygotowana ... Myślę że mój mąż to samo ... Czas wcale nie leczy ran to chyba widać po każdej z nas . Co chwilę coś wraca , coś dołuje , gnębi .
    Dziękuję że Was poznałam że mogę tu być i razem z Wami to wszystko przeżywać ... Związałam się ze Zdziską i Elżbietą i myślę że tak zostanie już długi czas .... Już mi przeszło dlatego wylewam swoje żale , jutro już zapomnę co pisałam ... Szybko zapominam tylko często to wraca więc w sumie nie wiem czy tak jest czy tak sobie wmawiam ...


    Wrócę do Was za godzinkę umówiłam się z mamą na skype teraz .... <3

    Tulam slonce...<3

    A moze wy do pl jedzcie...a moze ty pojedz zobacz co i jak ...nie wiem, bo oni tutaj chuja wiedza i jeszcze mniej robia...i w klinice tylko ci zaproponuja iui albo ivf nic wiecej :-/ adopcja to ostateczna decyzja...jestescie mlodzi i macie szanse na bobaska napewno tylko ta jebana sluzba zdrowia tutaj. :-/

    Tulam

    Cwalinka, 25staraczka25 lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Tabletki działają na mnie totalnie antykoncepcyjnie: nie mam w ogóle ochoty na seks i mam permanentny PMS :(.

    Spiralę nosiłam krótko po pierwszej cc i bardzo niekomfortowo się czułam, nie że mi jakoś fizycznie przeszkadzała, ale świadomość że siedzi mi w macicy jakieś ustrojstwo była dla mnie dziwna. I w kółko pilnowałam sznurków :/. Jakaś obsesja czy fobia czy chuj wie co :(.

    A dzieci biologicznych więcej nie planujemy. Tym bardziej, że kolejna ciąża mogłaby być już niebezpieczna dla mojego życia i zdrowia (ze względu na ilość zrostów i ryzyko rozejścia się blizny) a ja nie chcę osierocić dzieciaków :(. Uznaliśmy z mężem, że jeśli kiedyś zechcemy jeszcze jedno dziecko, to adoptujemy. Żadne z nas nie ma nic przeciwko takiej metodzie zostania rodzicami :).


    No a czemu on nie moze sobie podciac nasieniowodow przeciez to bezpieczniejsze niz podwiazywanie jajnikow

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka - też myślę, że warto zasięgnąć alternatywnej opinii przed tak radykalnym rozwiązaniem jak IVF. Tym bardziej, że (jak piszesz) niby wszystko ok w badaniach, to jakie są przesłanki O.o? Trochę jak z armata na wróble, czy mi się zdaje?

    Asha - Małż może się podwiązać i gdyby odmówiono mi podwiązania jajowodów to by to zrobił. Ale podwiązanie jajników zrobią mi teraz niejako "przy okazji" cc - nikt nie będzie mnie specjalnie otwierał.

    Edit: Podwiązanie jajowodów, nie jajników :/. Mózg mi ciąża podwiązała :/.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 19:04

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Staraczka - też myślę, że warto zasięgnąć alternatywnej opinii przed tak radykalnym rozwiązaniem jak IVF. Tym bardziej, że (jak piszesz) niby wszystko ok w badaniach, to jakie są przesłanki O.o? Trochę jak z armata na wróble, czy mi się zdaje?

    Asha - Małż może się podwiązać i gdyby odmówiono mi podwiązania jajowodów to by to zrobił. Ale podwiązanie jajników zrobią mi teraz niejako "przy okazji" cc - nikt nie będzie mnie specjalnie otwierał.


    Aha...no to chyba ze...:-D dwa w jednym :-D

    marnut lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juz jestem
    ledwo wlocze nogami

    Asha, marnut, 25staraczka25 lubią tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cwalinka wrote:
    juz jestem
    ledwo wlocze nogami


    Styralas sie :-D

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No :D. Bardzo się cieszę, bo naprawdę ta hormonalna antykoncepcja mnie wykańczała. Co tu dużo mówić - jak kobieta chodzi zła jak osa cały czas a bez kija do niej nie podchodź, to jak to ma się niby na związku odbijać :/? A tutaj podwiązanie jest nielegalne :/. No chyba że lekarz znajdzie medyczne przesłanki do zabiegu. Cieszę się, że ten lekarz znalazł :).

    Asha, przycichłaś ostatnio strasznie a Twój poprzedni podpis nie pozostawia wątpliwości dlaczego. Ale zanim się poddasz - nie da się przepisać jakichś leków na poprawę nasienia Twojego mężczyzny? Pamiętam, że Ania84 pisała, że jej mąż coś tam łyka, ale nie mam pojęcia co. Hormony jakieś? Czy u Was to innego rodzaju kłopot z nasieniem i leków na to nie ma? Czy po prostu nie ma lekarza, który by się tym zajął?

    Cwalinka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka moge napisac tylko tyle tule najmocniej jak potrafie, mnie takie mysli tez nie raz nachodza :( <3 tez uwazam ze warto przyejcahc do PL

    Marnut skoro kolejna ciaza niebezpeiczna dla ciebie a inne metody nie sa odpowiednie to rozumiem calkowiecie <3

    Asha tak styralam sie mocno <3

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego starego nasienie juz teraz jest duzo lepsze , leki bierze i szanse na zajscie naturalne wedlug nich sa...tylko ze ja nie jestem w ciazy nadal :-/

    To nie jest kwestia poddawania tylko rozpoczecia akceptacji sytuacji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 19:20

    25staraczka25 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane ja ide sie wykapac
    bo woniam jak skunks a mam nadzieje dzis malza w koncu dopasc

    Asha, 25staraczka25 lubią tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 28 listopada 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja piwko popijam :-D

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
‹‹ 3420 3421 3422 3423 3424 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ