Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej kochane przepraszam ale nie mam jak siedzieć na forum
mąż z pracy cały czas a ja nie dość że źle się czuje to musze robić wszystko . Dzisiaj lepiłam pierogi i uszka
potem zasnęłam . Z jednej strony dobrze bo jestem zresetowana . Cykl zablokowałam bo plamię i nie chcę czytać że to implantacja
kocham was i cały czas myślę
jutro zajrzę obiecuje :-*
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kochane, cholera nie mam czasu pisac za bardzo bo caly czas rodzine mam na glowie
Zaraz wyjezdzamy zeby korki ominac i za widna do domu dojechac wiec wieczorem powinnam juz z wami byc slonca moje kochaneprzeprazam ze was zaniedbalam tak okrutnie przez ostatnie dwa dni
Widze ze humory dosyc kiepskie cosiktulam wszystkie po kolei
My nareszcie znalezlismy TA restauracjepikna jest
i samochod wynajety ...pikny stary ...bialy z kierowca
lzy mi w oczach staja
ale...dalej mnie fryzjerzy wkurwiaja i kosmetyczka jest tak kurewsko droga ze chyba bede musiala makijazu sama uczyc bo £300 jej noe dam za dwie godziny roboty
bez przesady
zwlaszcza ze ja praktycznie zadnego makijazu nie chce tylko zeby to naturalnie wygladalo i tyle
ale cos mam czas to pocwicze
Tyle u mnie kochane moje...bede pozniej z wwami bo zateskniona tez jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 07:52
Iza75, mik82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane
Asia ciesze sie, ze najwazniejsze jest ogarnięte, wracaj szczęśliwie do domku
Red nie daj sie tam!
Marnut wspolczuje samopoczucia, oby juz niedlugo minelo...
u mnie leci jakoś ale za bardzo czasu na forum nie ma..staram sie cos w chacie ogarniać a wieczorem padam...czekam aż swieta sie skończą, cieszą mnie jedynie ze względu na malego..nie lubie
milego dniaRedhotka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
Widzę, ze wszystkie zabiegane przed swiętami. Nie ukrywam że ja tez mam co robić...wracam do domu około 17 to niewiele zdziałam ale zawsze coś porobię.
Red mam nadzieję, że nie będzie jakiejś wielkiej lipy po tym spięciu z księgowym...daj znać
Marnut tulamoby Ci Kochana szybko przeszło
Izuś Ty tak święta lubisz jak i ja, moi rodzice po rozwodzie więc latam w wigilię do wszystkich po kolei jak ta głupia
Kasiu ale masz dobrze z tą choinką...też bym chciała juz mieć ogarniety dom i choinkę ubranąMam nadzieję że jutro lub w sobotę uda mi się to zrobić.
Asia cieszę się że w końcu z restauracji jesteś zadowolona...i autko fajne...podoba mi się toWracajcie teraz bezpiecznie do domku bo przed świętami tam też pewnie większy ruch tak jak u nas.
Wszystkie pozostałe laseczki ściskam mocno i życzę Wam dobrego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 09:47
Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczesc Izus, a jak twoje samopoczucie??
czesc Mik
moi rodzice tez po rozwodzie, ale kolacje wigilijna jadalismy zawsze wspolnie
widze dziewczyny ze wy lubicie swieta tak jak moj maz
a ja lubie swieta te przygotowania z Jowi chce zeby Jowi milo to wszystko wspominala i zeby ona znowu do swojej kiedys rodziny przeniosla ze liczy sie czas spedzony razem a nie stanie przy garach ful sprzatania tylko wlasnie czas z bliskimi
ja domu nie mam ogarnietego i jakos specjalnie ogarniac go nie bedemik82, Iza75, Redhotka lubią tę wiadomość
-
Cwalinka wrote:czesc Izus, a jak twoje samopoczucie??
czesc Mik
moi rodzice tez po rozwodzie, ale kolacje wigilijna jadalismy zawsze wspolnie
widze dziewczyny ze wy lubicie swieta tak jak moj maz
a ja lubie swieta te przygotowania z Jowi chce zeby Jowi milo to wszystko wspominala i zeby ona znowu do swojej kiedys rodziny przeniosla ze liczy sie czas spedzony razem a nie stanie przy garach ful sprzatania tylko wlasnie czas z bliskimi
ja domu nie mam ogarnietego i jakos specjalnie ogarniac go nie bedeWspólna kolacja wigilijna odpada....dobrze że moi rodzice się nie zabili przez te lata po rozwodzie i że odkąd jest Mikołaj siadają razem przy stole u mnie i potrafią kilka zdań ze sobą zamienić, ale wspólna wigilia by ich chyba jeszcze przerosła
Zdecydowanie bardziej lubię kolejne dwa dni. W tym roku np. w drugi dzień świąt wszyscy zwalają się do mnie więc będę miała bagatela 25 osób
bo mój mąż ma czwórkę rodzeństwa
więc ilościowo trochę nadrabiają
Cwalinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu nas jest tak, kolacja wigilijna zawsze u mamy, tato przychodzil na nia sam , potem po kolacji kolo 20 szlismy do tesciow, pierwszego dnia swiat obiad u ojca, drugiego dnia swiat obiad u tesciow,
hihi ja mam 3 rodzenstwa ale siostra w stanach, ale brat ma z kolei 3 dzieciwiec my ilosciowo tez nadrabiamy, jak jeszcze cale rodzenstwo brata mieszkalo w polsce a ja nie bylam mezatka to tez nas sporo bylo bo tato ma 3 braci kazdy z tych braci srednio po 3 dzieci
u mnie jest problem posadzic tesciow i ojca przy jednym stole -
A widzisz Kochana to Ty też masz liczne grono ludzi w święta
Fajnie....ja lubię jak jest dużo ludzi w domu
Masz też niezły galimatias
ale z tego co pisałaś wcześniej to mama teraz jest u siostry? to gdzie wigilie zaliczasz Kochana?
swoją droga nie lubię jak się ma rodzinę w stanach
Ja mam tam siostrę mojej mamy i ciągle niemiłosiernie tęsknię za moimi braćmi (kuzynami)wprawdzie co roku przyjeżdżają ale w tym roku się złożyło tak że ich nie było, a cioci już 4 lata nie widziałam więc masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 10:38
Cwalinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywigilie robimy u mojego starszego brata ale skladkowa, ja mam przyniesc piergo i ciasto, bedzie tam jeszcze moj mlodszy brat i rodzice bratowej
no ja mam w stanach siostre, co roku tu przylatuje mnie nie stac zeby do niej poleciec
w Kanadzie mam jeszcze dwoch wujkow z rodzinami, wyjechali jakies 7-8 lat temu, przylatuja co dwa lata srednio a zawsze byli na miejscu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny