Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry kochane
co tu takie pustki?
nie zagladalam przez weekend bo nie mialam jak, znajomi pojechali dopiero wczoraj o 19 a ja padlam o 20.30 na wyrko...
Asha ciesze sie, ze sie wyjaśnili u Ciebie z @. U Amelii tez widzę postępy.
teraz musze za Glutem pobiegać ale ok. 10 jadę na badania to zajrzę, mam nadzieje ze sie pobudzicie kochane. Cmok
dotik, mik82, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
pompon wrote:wróciłam i się odzywam kobity moje. Bianka trzymam kciuki, silna bądź, dasz radę! Ściskam. Owulujcie ładnie i gońcie
Gigsa całuję, a za Małą trzymam kciuka za testa. Ja dopiero rano polecę po testy i na betę od razu, bo dzisiaj już nic otwartego nie było jak wracaliśmy. Za przeproszeniem rzygać mi się chce non stop, tak mi niedobrze, poprzednim razem tak nie miałam. Poza tym cycki pełne, sutki bolą jak diabli, sikam jak pokręcona no i brzuch pobolewa, ale mamm takiego stresa, że jak tylko mocniej zaboli tak małpowo to lecę spanikowana do toalety i obczajam, czy nic tam się nie dzieje. Na razie spokój. Juto też wieczorem d gina zadzwonię, niby mam luteinę w domu dowcipną, ale nie jestem pewna czy brać sama, może ten jeden dzień, czy dwa nic nie zrobią, bo na wyjeździe i tak nei było jak. Podsumowując stres stres panika i strach. Echhh... Modlę się jak pokręcona, żeby ten Smerf z nami został. Śniło mi się wczoraj, że urodziłam dziewczynkę, śliczną malutką, tylko już się urodzila ze wszystkimi zębami, poród leciutki, ale nie mogłam się nią opiekować, nie wiem czemu. Masakra, jużmi ryje banie. Zaznaczyłam kropkę na wykresie, ale mega niepewnie, Błagdam was myślcie trochę o nas i trzymajcie mocno kciuki za testy, betę i w ogóle, żeby wszysto tym razem było dobrze. Uwilbiam Was i wspieram każdą p kolei, z osobna i wszystkie na raz. Padam już. Dobranoc. Do jutra.
Pompon....tulam mocno...trzymam kciuki...sprobuj sie uspokoic chociaz ja tez bym taka byla, wiec....ale prosze mysl pozytywnie....musi byc dobrze
-
Asha wrote:Czesc Dotik ja musze cholera ostatnie 2 tygodnie odespac, u mnie i tak dopiero 7 dochodzi
Moja temp cos odwala...za wysoka jest cholera jak na ten moment...znowu cos nanic...oj rece opadaja
no właśnie chciałam Ci pisać co tak wysoko u Ciebie z temp, ale to w sumie początek @ więc zaraz spadnie.
wyspana choć trochę? ja się zaraz nospy nałykam bo już nie wyrabiam...
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
dotik wrote:no właśnie chciałam Ci pisać co tak wysoko u Ciebie z temp, ale to w sumie początek @ więc zaraz spadnie.
wyspana choć trochę? ja się zaraz nospy nałykam bo już nie wyrabiam...
Normalnie to juz spada w tym momencie i wogole jest nizsza, wiec nie wiem co jest grane
Odsypiam po malu...jeszcze wypoczeta sie nie czuje, pewnie dlatego ze @ mam...ale moze jeszcze 3/4 dni i bedzie lepiej
A ty cos z tymi bolami? Chociaz mnie tez tak bolalo, pamietasz...zwlaszcza rano i wieczorem wam mowilam....wez nospe i tyle -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie robiłam dziś testu, bo nie ma sensu. Mam już tylko jeden. Jak @ jutro nie będzie to zrobię.Asha wrote:Gigsa???? Jak test..temp jakos nie spadla, ha? Dawaj fote tu raz dwa
A tempka nie spadła pewnie dlatego, że boli mnie gardło od wczoraj, a dziś obudziłam się z katarem.
Szyja jakby trochę się przymknela, wiec mam nadzieję, że @ spozni się choć jeden dzień, bo nie uśmiecha mi się z tamponem latać.Dominik i Michał
NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja mam nadzieję że @ ci się nie spóźni tylko będą 2 kreski.gigsa wrote:Nie robiłam dziś testu, bo nie ma sensu. Mam już tylko jeden. Jak @ jutro nie będzie to zrobię.
A tempka nie spadła pewnie dlatego, że boli mnie gardło od wczoraj, a dziś obudziłam się z katarem.
Szyja jakby trochę się przymknela, wiec mam nadzieję, że @ spozni się choć jeden dzień, bo nie uśmiecha mi się z tamponem latać. Trzymam kciuki!!!
-
gigsa wrote:Nie robiłam dziś testu, bo nie ma sensu. Mam już tylko jeden. Jak @ jutro nie będzie to zrobię.
A tempka nie spadła pewnie dlatego, że boli mnie gardło od wczoraj, a dziś obudziłam się z katarem.
Szyja jakby trochę się przymknela, wiec mam nadzieję, że @ spozni się choć jeden dzień, bo nie uśmiecha mi się z tamponem latać.
Ok...to czekamy, ale watpie zeby dlatego temp ci sie utrzymala....no to czekamy do jutra kiedy powinna byc @?
