Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:A ja mówię poważnie z tym mierzeniem, szkoda się stresować, chyba kupię sobie tylko testy owu i na bym będę bazować. Albo i to nawet nie. Luz i dziecię może przyjdzie...
Ja bede mierzyc a testow nie robie, ale tez tylko do po owuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 17:05
MalaCzarna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
amelia04072006 wrote:mała- przkro mi
powiedzcie mi laski czy zrobienie testow z krwi tak wczesnie to jest juz ostateczny wynik ? sorry, nie smiejcie sie, ale nie znam sie na tym wcale
to chyba wszystko zależy od tego, kiedy było zagnieżdżenie. bo jeśli późno, to beta może wyjść negatywnie. tak na chłopski rozum.amelia04072006 lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualny
-
nie no napewno po, ale przeciez nigdy nie wiadomo, kiedy to zagniezdzenie bylo. przeciez my mozemy wedlug tych naszych obserwacji okreslic tydzien, kiedy byla owulka ale czy sie ja przewidziw 100% co do dnia? wiec tym bardziej zagniezdzenie. mam dzisiaj tepy dzien na myslenie
-
amelia04072006 wrote:nie no napewno po, ale przeciez nigdy nie wiadomo, kiedy to zagniezdzenie bylo. przeciez my mozemy wedlug tych naszych obserwacji okreslic tydzien, kiedy byla owulka ale czy sie ja przewidziw 100% co do dnia? wiec tym bardziej zagniezdzenie. mam dzisiaj tepy dzien na myslenie
ciekawi mnie to. bo czas zapłodnionej komórki jajowej na zagnieżdżenie zależy od naszej fazy lutealnej, która się nie zmienia. komórka sobie wędruje, wędruje, szukając najlepszego miejsca w ścianie macicy. i teraz albo zdąży albo nie. powiedzmy, że nasza fl trwa 14 dni - sygnały o tym, że czas się złuszczyć docierają pewnie wcześniej trochę, więc załóżmy, że do 11-12 dnia komórka ma szansę zagnieździć się w odpowiednim endometrium, potem już raczej nie ma szans, bo macica się przygotowuje do oczyszczenia.
czy ja dobrze myślę??gigsa lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
dotik wrote:ciekawi mnie to. bo czas zapłodnionej komórki jajowej na zagnieżdżenie zależy od naszej fazy lutealnej, która się nie zmienia. komórka sobie wędruje, wędruje, szukając najlepszego miejsca w ścianie macicy. i teraz albo zdąży albo nie. powiedzmy, że nasza fl trwa 14 dni - sygnały o tym, że czas się złuszczyć docierają pewnie wcześniej trochę, więc załóżmy, że do 11-12 dnia komórka ma szansę zagnieździć się w odpowiednim endometrium, potem już raczej nie ma szans, bo macica się przygotowuje do oczyszczenia.
czy ja dobrze myślę??gigsa lubi tę wiadomość