X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zdziska i Elbieta
Odpowiedz

Zdziska i Elbieta

Oceń ten wątek:
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaCzarna wrote:
    A z tymi grupami krwi to jest śmiesznie, bo dziś się dowiedziałam że mojego męża wujek ma 6 rodzeństwa, wszyscy zdrowi, a rodzice mieli konflikt. Dodam że to były inne czasy i nikt nie słyszał o zastrzyku czy lekach...
    podobno nie ma konfliktu przy pierwszym dziecku, ale moje dziecko ma typowe objawy konfliktu. lekarze nie bardzo wiedza jak to ugryźć, wiec omijają ten temat

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psychicznie było źle wczoraj, dziś wiem że muszę żyć dalej i zbieram energię na starania... Prawda jest taka że od prawie tygodnia byłam na to przygotowana, pogodziłam się już z tym trochę. I dobrze że teraz, a nie później. Osobiście znam dziewczynę, która urodziła martwą córeczkę w 9 miesiącu... ;( To jest trauma...

    mik82, amelia04072006 lubią tę wiadomość

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzia wrote:
    Okres probny mam do konca stycznia.. niestety..
    Pomocy nie dostane az do 2 miesiecy przed porodem..wtedy juz moge isc na macierzynski.. tutaj to miesiecznie przeliczajac okolo 3-4 tys zlotych.. wtedy dam rade.. ale nie wiem co bedzie do tego lutego.. ja :(
    Rudzia ja wiem że pierwsze miesiące to jest katorga i cięzko pracować ale potem jest już lepiej. Ty pracujesz z tego co pamiętam w przedszkolu więc nie powinno być tragicznie. Ja byłąm trochę starsza od Ciebie w pierwszej ciąży i pracowałam do 8 miesiąca cały czas za biurkiem gdzie mój kręgosłup siadał totalnie i jeszcze dojeżdżałam 50 km w jedną stronę do pracy. Dlatego nie martw się, dasz radę tylko musisz w to w końcu uwierzyć. Zresztą jakie masz inne wyjście?

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli byłaś wcześniej w ciąży (a mogłaś o tym nie wiedzieć) i poroniłaś (ciąża biochemiczna) to mogło dojść do zmieszania się krwi i "włączenia" tych antygenów czy jakoś tak, więc w ciąży z córką naturalnie mogło dojść do konfliktu. Innego wytłumaczenia nie mam.

    mik82, amelia04072006 lubią tę wiadomość

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    podobno nie ma konfliktu przy pierwszym dziecku, ale moje dziecko ma typowe objawy konfliktu. lekarze nie bardzo wiedza jak to ugryźć, wiec omijają ten temat
    No przy pierwszym nie ma ale przy kolejnym już tak dlatego dają zastrzyk ale to co mówi Czarna. Kiedyś o tym nie wiedzieli i było ok. Będzie dobrze. My tu będziemy się o to modlić i trzymać kciuki:-)

    amelia04072006 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety Rudzia, rzeczywiście nie ma chyba innego wyjścia i musisz się przemęczyć. Odpoczywaj dużo po pracy, jak boli to bierz rozkurczowe, ewentualnie paracetamol, pij rumianek, odżywiaj się zdrowo i myśl pozytywnie, a my tu będziemy cię wspierać. ;)

    mik82, Rudzia lubią tę wiadomość

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaCzarna wrote:
    A miałaś zastrzyk po porodzie córki? Powinni zrobić zastrzyk i przy kolejnej ciąży podawać jakiś lek.
    dostałam, ale wlasnie czytałam jakiś artykuł o konflikcie i klientka pisała jak to u niej wyglądało- to krew zalewa. żadnych badan, żadnych leków, nic mimo tego ze już na pierwszej wizycie u gina powiedziała, ze będzie konflikt. on stwierdził, ze takie rzeczy rzadko się spotyka i zakończył temat. laska zmieniła gina i nowy zaczął diagnostykę od razu. kurwa za co się płaci tym palantom.?

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    dostałam, ale wlasnie czytałam jakiś artykuł o konflikcie i klientka pisała jak to u niej wyglądało- to krew zalewa. żadnych badan, żadnych leków, nic mimo tego ze już na pierwszej wizycie u gina powiedziała, ze będzie konflikt. on stwierdził, ze takie rzeczy rzadko się spotyka i zakończył temat. laska zmieniła gina i nowy zaczął diagnostykę od razu. kurwa za co się płaci tym palantom.?
    Właśnie w tym rzecz że jak trafisz na kretyna to Ci tylko zaszkodzić może.

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajdź dobrego lekarza i od razu dostaniesz leki. :) Z dzidzią będzie wszystko dobrze, bo te leki są podobno skuteczne. :) No i nie martw się na zapas. Medycyna poszła do przodu. :)

    mik82 lubi tę wiadomość

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaCzarna wrote:
    Jeżeli byłaś wcześniej w ciąży (a mogłaś o tym nie wiedzieć) i poroniłaś (ciąża biochemiczna) to mogło dojść do zmieszania się krwi i "włączenia" tych antygenów czy jakoś tak, więc w ciąży z córką naturalnie mogło dojść do konfliktu. Innego wytłumaczenia nie mam.
    nie wiem cos musialobyc bo to co bylo po jej urodzeniu to byl koszmar a zniwa sa do tej pory. dla lekarzy fakt poronienia nic chyba nie znaczy bo nigdy nikt mi sie nie pytal o takie sprawy

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.forumginekologiczne.pl/forum/naturalne-wspomagacze-plodnosci/watek/547225/1.html

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siema , wracam z wycieczki :-)

    Tez mam konflikt :-)

    mik82 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciła!! Jak na wycieczce Asha?

    Asha lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Siema , wracam z wycieczki :-)

    Tez mam konflikt :-)
    To pocieszaj Amelię i kładź do głowy że będzie gites bo ona stresa łapie, aw ciązy jest;-) więc nie może się denerwować:-)

    amelia04072006 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 0(-), a moj A(+), z pierwaszym nie bylo problemu bo taka sama grupe krwi, ale teraz problem jest, jak poronilam i poszlam tu do lekarza to mi laska powiedziala....ze zastrzyki oni tu podaja od 3 miesiaca , no i co wy na to? Wy sie w pl martwicie? Przyjezdzie tutaj to docenicie polskich lekarzy ja wam gwarantuje

    mik82 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki dziewczynki. ja jestem ogolnie przewrazliwiona, i troche juz widzialam, wiec boje sie wszystkiego. przezylam pieklo. zagrozona ciaza,pieklo przy porodzie- do dzisiaj ciarki mi po plecach przechodza, chore dziecko, mialam depresje poporodowa, ciagle choroby dziecka, teraz znowu problemy z zajsciem w ciaze. momentami brakuje sil. jeszcze zebym miala wsparcie w rodzinie byloby łatwiej, ale nie ma go wiec musze sobie radzic sama. dobrze ze chociaz jestescie wy :). dobrze jest wyplakac sie komus kto ma podobne problemy a nie udaje tylko ze rozumie

    pompon lubi tę wiadomość

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    http://www.forumginekologiczne.pl/forum/naturalne-wspomagacze-plodnosci/watek/547225/1.html
    ło :) wrocila :)

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelia04072006 wrote:
    dzieki dziewczynki. ja jestem ogolnie przewrazliwiona, i troche juz widzialam, wiec boje sie wszystkiego. przezylam pieklo. zagrozona ciaza,pieklo przy porodzie- do dzisiaj ciarki mi po plecach przechodza, chore dziecko, mialam depresje poporodowa, ciagle choroby dziecka, teraz znowu problemy z zajsciem w ciaze. momentami brakuje sil. jeszcze zebym miala wsparcie w rodzinie byloby łatwiej, ale nie ma go wiec musze sobie radzic sama. dobrze ze chociaz jestescie wy :). dobrze jest wyplakac sie komus kto ma podobne problemy a nie udaje tylko ze rozumie


    No to witam w klubie kochana, ja mialam dokladnie to samo :-(

    amelia04072006 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • amelia04072006 Autorytet
    Postów: 13507 8224

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ashunia bzyknelas sie na łonie natury :)?

    zus1znh.png

    iv09krhm2hgmouw3.png

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    Wróciła!! Jak na wycieczce Asha?


    Zajebiscie bylo...ale zjebana jestem jak pies, wszystko mnie boli a jeszcze nie bzykalam hahaha....ale kurka dalej plamie i sluzu do cholery juz nic nie wiem :-(

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ