Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
MalaCzarna wrote:Shimmer leć do kogoś prywatnie, uspokoisz się. Tamten miał pewnie do dupy sprzęt i był jakiś niedouczony!
racja. po co masz się stresować, powtórz usg i nie wychodź z gabinetu póki Cię lekarz nie uspokoi!
MalaCzarna lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:Dopiero w środę jest tamta lekarka u której robilam pierwsze usg

hmm, to może zadzwoń do jakiegoś gina, powiedz przez tel, że masz wynik usg, że martwi Cię tętno i co masz zrobić...
Iza75 lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualnyHej Kochana :* ja mam 29 lat w październiku a mój M 47 lat w październiku...Sylwia87 wrote:Witajcie.Katja fajnie, że tan Twój zaczął troszke inaczej myśleć
Prostuje się wszystko powoli... Jeszcze sporo przed Wami, ale dacie rade
A miałam już kiedyś zapytać - ile masz lat?
-
Hej babki. Ja z zajec wracam i na pociag czekam. Podczytalam was dzielnie dzisiaj. Shimmer kurczaki no, koniecznie natychmiast do innego gina na usg. Niech ktos Ci wytlumaczy sytuacje i sprawdzi raz jeszcze. Moze wszystko wroci do normy. Sciskam i mocno trzymam kciuki.
Ja z kolei moje wyniki wkonsultowalam z ginem i stwierdzil ze w normie wszystko prawidlowo, ani TSH bardziej nie skomentowal, ani glukozy. Mam nadzieje ze wie co mowi. Tylko kazal unikac surowego miesa i kotow ze wzgledu na toxo ktorej nie przechodzilam. O ile z miesem prosto to z kotmai teudniej bo dwa futra mam na chacie. Ale nie wirm czy sie jeszcze nie sprobuje na przyszly fydzien do endo umowic. Chociaz moze do piatku do wizyty dotrwam. Jeszcze tydzien mam nadzieje zr wszystko bedzie dobrze. Czuje sie srednio na jeza. Jazdy pociagami w scisku i duchocie mnie dobijaja. Pozatym po staremu. Spac moge non stop.
calusy dla was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 14:19
dotik, Sylwia87, Iza75, Katjaa, mik82 lubią tę wiadomość
-
gigsa wrote:Ja mam już dość tej jedzy teściowej


zawsze wszystko się przez nią jebie
co zrobiła??
jak tak czytam co piszecie o swoich teściówkach, to ja chyba jakimś wyjątkiem jestem. bo moja jest naprawdę spoko, w zasadzie jest fajniejsza od mojej matki
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualnyKatjaa wrote:Hej Kochana :* ja mam 29 lat w październiku a mój M 47 lat w październiku...
O to jesteś 2 lata ode mnie starsza
A różnica wieku nie jest jakaś porażająca
Moja teściowa jest starsza od teścia o 11 lat
Miała 35 lat jak rodziła mojego Małża
I to było Jej pierwsze dziecko, a rodząc drugie miała 39
Katjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydotik wrote:co zrobiła??
jak tak czytam co piszecie o swoich teściówkach, to ja chyba jakimś wyjątkiem jestem. bo moja jest naprawdę spoko, w zasadzie jest fajniejsza od mojej matki
na moją też nie mogę narzekać, bo nie jest zła.. Ma swoje jakieś zagrania dziwne, ale to już wiek
Jest po 60-tce
Generalnie gdyby nie Ona to w życiu nie zdecydowałabym się na prostowanie zębów
A tak aparat już nosze 8 miesięcy
dotik, mik82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochanie jak trzeba to robią usg na każdej wizycie! A u Ciebie trzeba to teraz sprawdzić bo nerwy Cię wykończą. Ja podejrzewam że ten państwowy sprzęt jest do dupy ale dla Twojego spokoju idź do normalnego lekarzashimmer_lip wrote:Dopiero wróciłam do domu. Nie wiem. Chyba się spróbuję umówić do tego u którego byłam za pierwszym razem na usg tylko nie wiem czy to nie za często. Ogólnie to żyć się nie chce.
-
No i super!!!pompon wrote:Hej babki. Ja z zajec wracam i na pociag czekam. Podczytalam was dzielnie dzisiaj. Shimmer kurczaki no, koniecznie natychmiast do innego gina na usg. Niech ktos Ci wytlumaczy sytuacje i sprawdzi raz jeszcze. Moze wszystko wroci do normy. Sciskam i mocno trzymam kciuki.
Ja z kolei moje wyniki wkonsultowalam z ginem i stwierdzil ze w normie wszystko prawidlowo, ani TSH bardziej nie skomentowal, ani glukozy. Mam nadzieje ze wie co mowi. Tylko kazal unikac surowego miesa i kotow ze wzgledu na toxo ktorej nie przechodzilam. O ile z miesem prosto to z kotmai teudniej bo dwa futra mam na chacie. Ale nie wirm czy sie jeszcze nie sprobuje na przyszly fydzien do endo umowic. Chociaz moze do piatku do wizyty dotrwam. Jeszcze tydzien mam nadzieje zr wszystko bedzie dobrze. Czuje sie srednio na jeza. Jazdy pociagami w scisku i duchocie mnie dobijaja. Pozatym po staremu. Spac moge non stop.
calusy dla was
Bardzo się cieszę że jednak wyniki okazały się ok
Powodzenia i zaglądaj czasem bo my tu tęsknimy
pompon lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









