ZOSTAŃ MATKĄ NA DZIEŃ MATKI - MAJOWE TESTOWANIE '19
-
WIADOMOŚĆ
-
Szona- jako must have na tym etapie to bym zrobiła hsg i zaraz po hsg cykle stymulowane, żeby poprawić jakość owulacji. HSG trzeba (nawet dla siebie, jeśli lekarz patałach nie wymaga) poprzedzić wymazem na MUCHę metodą PCR - gdyby coś wyszło (a wbrw pozorom multum ludzi to ma bezobjawowo) to leczenie Was obojga, powtórny wymaz i dopiero HSG.
HSG można łączyć z histeroskopią i laparoskopią, ale podejrzewam, że po 7 cs nikt Ci jej na NFZ nie zleci jeszcze...
Równolegle - jeśli masz możliwości finansowe - zbadałabym mutacje, w dalszej kolejności APS i ANA. Z mojego punktu widzenia to jest o tyle istotne, że nawet jeśli żadna z tych rzeczy nie utrudniałaby samej implantacji (choć mogą!), to każda z nich może powodować biochemy lub poronienia, kiedy już dojdzie do ciąży. W moim przypadku dzięki temu, że miałam to wszystko zbadane od razu włączyliśmy wszystkie możliwe leki i szczęśliwie jestem tu, gdzie jestem...
Ale badania M. to dobry punkt wyjścia.szona, Salome lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Malgonia wrote:Bo mi już głupio pisać, że znów nie mam objawów i panikuje. W końcu mnie wyproszą :p
Iseko to już bardzirj skomplikowana sprawa. Czasem wystarczy l arginina i wit C, czasem jskieś hormony a czasem nic nie pomoże.
Tu u miski to sie tak samo nasuwa. Skoro sperma jest lepka to plemniki nie maja w niej jak sie ruszac.
U nas po kuracji clo poprawily sie wzzystkie parametry poza koncentracja (ale czytalam ze tak czestk sie dzieje) i trzebs odczekac 3 miechy i to sie stabilizuje. U nas tak mniej wiecej wyszlo, bo po tym cyklu emek mial wyniki powtarzac, ale na oko widzialam, ze jest lepiej.
Mysle ze generalbie jak cos jest nid tak i suple nie pomagaja (a moj witaminy bral caly czas) to trzeba isc zrobic usg i hormony. Flugo trwa spermatogrneza i szkoda czasu na strzelanie lekami na oslep.
Pisz wszystko ale nadal jestem dobrej myśli i czuję, że z Misiem Haribo wszystko jest elegancko.
-
reset wrote:Szona- jako must have na tym etapie to bym zrobiła hsg i zaraz po hsg cykle stymulowane, żeby poprawić jakość owulacji. HSG trzeba (nawet dla siebie, jeśli lekarz patałach nie wymaga) poprzedzić wymazem na MUCHę metodą PCR - gdyby coś wyszło (a wbrw pozorom multum ludzi to ma bezobjawowo) to leczenie Was obojga, powtórny wymaz i dopiero HSG.
HSG można łączyć z histeroskopią i laparoskopią, ale podejrzewam, że po 7 cs nikt Ci jej na NFZ nie zleci jeszcze...
Równolegle - jeśli masz możliwości finansowe - zbadałabym mutacje, w dalszej kolejności APS i ANA. Z mojego punktu widzenia to jest o tyle istotne, że nawet jeśli żadna z tych rzeczy nie utrudniałaby samej implantacji (choć mogą!), to każda z nich może powodować biochemy lub poronienia, kiedy już dojdzie do ciąży. W moim przypadku dzięki temu, że miałam to wszystko zbadane od razu włączyliśmy wszystkie możliwe leki i szczęśliwie jestem tu, gdzie jestem...
Ale badania M. to dobry punkt wyjścia.
Dzięki. Powiedz jeszcze tylko proszę, co to za wymaz?
EDIT: i czy w przypadku mutacji - są inne leki niż metylowany kwas foliowy, metylowana witamina b i acard/heparyna? (bardzo możliwe, że tak, moja wiedza w tym zakresie jest niewielka )Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 12:25
-
szona wrote:Dzięki. Powiedz jeszcze tylko proszę, co to za wymaz?
EDIT: i czy w przypadku mutacji - są inne leki niż metylowany kwas foliowy, metylowana witamina b i acard/heparyna? (bardzo możliwe, że tak, moja wiedza w tym zakresie jest niewielka )
Sorry, za długo siedzę w temacie starań i zapominam, że nie każdy zna skróty
MUCHa to wymaz w kierunku bakterii: Mycoplasma, Ureaplasma i Chlamydia (skrót od pierwszych liter). Wymaz pobiera się z szyjki macicy i jedyny wiarygodny to właśnie wspomnianą metodą PCR (zazwyczaj jak robi się wymaz na 3 bakterie to jest taniej w komplecie niż pojedynczo - koszt to ok. 200 zł). Jest to istotne z dwóch powodów - te bakterie u kobiet rzutują na płodność oraz powodują poronienia, u mężczyzn wpływają negatywnie na nasienie. Nadto, jeśli byś je miała to w czasie HSG czy histeroskopii istnieje ryzyko przeniesienia ich głębiej w trakcie zabiegu.
Na mutacje to właściwie tylko to, co wypisałaś (ale jednak lekarze chcą mieć podkładkę pod heparynę, w ciemno mało który wypisze, a już na pewno nie wypisze jej w ciemno na ryczałt, a to w skali brania w ciąży to ok. 3000 zł różnicy, więc warto mieć 'papier').
Gdyby wyszły przeciwciała to wtedy encorton/ metypred, często nawet w czasie starań (ja tak miałam, że brałam sterydy przed zajściem).
szona lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Sorry, za długo siedzę w temacie starań i zapominam, że nie każdy zna skróty
MUCHa to wymaz w kierunku bakterii: Mycoplasma, Ureaplasma i Chlamydia (skrót od pierwszych liter). Wymaz pobiera się z szyjki macicy i jedyny wiarygodny to właśnie wspomnianą metodą PCR (zazwyczaj jak robi się wymaz na 3 bakterie to jest taniej w komplecie niż pojedynczo - koszt to ok. 200 zł). Jest to istotne z dwóch powodów - te bakterie u kobiet rzutują na płodność oraz powodują poronienia, u mężczyzn wpływają negatywnie na nasienie. Nadto, jeśli byś je miała to w czasie HSG czy histeroskopii istnieje ryzyko przeniesienia ich głębiej w trakcie zabiegu.
Na mutacje to właściwie tylko to, co wypisałaś (ale jednak lekarze chcą mieć podkładkę pod heparynę, w ciemno mało który wypisze, a już na pewno nie wypisze jej w ciemno na ryczałt, a to w skali brania w ciąży to ok. 3000 zł różnicy, więc warto mieć 'papier').
Gdyby wyszły przeciwciała to wtedy encorton/ metypred, często nawet w czasie starań (ja tak miałam, że brałam sterydy przed zajściem).
Bardzo Ci dziękuję! Czyli czerwiec stoi pod znakiem MUCHy Zrobię też toxo i cytomegalię. Uwielbiam mieć plan działania -
szona wrote:Bardzo Ci dziękuję! Czyli czerwiec stoi pod znakiem MUCHy Zrobię też toxo i cytomegalię. Uwielbiam mieć plan działania
Dobrze kojarzę, że Ty też prawniczka? Bo tak coś wyczuwam po tym planie
Nie wiem, czy toxo i cmv teraz bym robiła, bo w sumie nic Ci ta widza bez ciąży nie da... Jak nie masz przeciwciał to i tak będziesz jak ja - panikować i uważać całą ciążę (a zlecą Ci badanie zaraz na początku albo zrobisz sobie sama z pozytywną betą), a w tej cenie masz np. badanie ANA albo jakieś dodatkowe badanie u emka
Ech, chyba nigdy nie wyjdzie ze mnie wewnętrzna staraczka
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyMagdullina wszystkiego najlepszego!!! Niech spełniają się marzenia, a czas rozłąki z M. i oczekiwania na kruszynkę minie Ci bardzo szybko, ale i owocnie )) Dużo słoneczka na każdy dzień!!!
Sylwia...biedna jesteś bardzo Ci współczuję!! Mam nadzieję, że z godziny na godzinę będzie jednak coraz lepiej!!! Masz tu od nas DUŻŻOO wsparcia!!!
Magduullina, syllwia91 lubią tę wiadomość
-
reset wrote:Dobrze kojarzę, że Ty też prawniczka? Bo tak coś wyczuwam po tym planie
Nie wiem, czy toxo i cmv teraz bym robiła, bo w sumie nic Ci ta widza bez ciąży nie da... Jak nie masz przeciwciał to i tak będziesz jak ja - panikować i uważać całą ciążę (a zlecą Ci badanie zaraz na początku albo zrobisz sobie sama z pozytywną betą), a w tej cenie masz np. badanie ANA albo jakieś dodatkowe badanie u emka
Ech, chyba nigdy nie wyjdzie ze mnie wewnętrzna staraczka
Dobrze kojarzysz
I trzymaj w sobie tę staraczkę, przecież Pączek będzie miał rodzeństwo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyszona wrote:Ja teraz jestem w takim punkcie, że nie wiem co robić dalej. Realnie staramy się 7 miesiąc. Lh, Fsh, Estradiol - w 3 dc w normie. Prolaktyna za wysoka, ale nie wpływa na owulację i potwierdzona makroprolatyna, która nie ma żadnego wpływu na rozrodczość. Dotychczas TSH najwięcej miało 2,2 - cała reszta przeciwciał w normie. Powtórzę te badania prawdopodobnie jutro. Progesteronu nie monitorowałam w kolejnych dniach cyklu, ale w 3 d.c jest bardzo niski, badany 7 dpo miał raz ok. 18, raz ok 15, a raz prawie 10 - w tym cyklu nie wiem czy była owulacja, a jeśli była to kiedy, także równie dobrze mógł to już być prog spadający. Miewam czasami plamienia przed samym @ - stąd podejrzenia, że z tym progiem bywa różnie. Usg robione dotychczas w okolicy 12-14 dnia potwierdzało obecność ciałka żółtego. Tylko ostatnie dwa cykle jakieś nijakie. Kiedyś biust mnie bolał ostro, teraz od kilku miesięcy wcale.
I cóż. Mąż zrobi to badanie nasienia (umówiłam go na dzień dziecka ) i ja przejdę się na monitoring. O ile wyniki nasienia będą ok. Ale co dalej? Co teraz zbadać w dalszej kolejności? Bo mam pustkę w bani. Zupełną.
Aaa - robiłam też AMH, wyszło 2,89.
Reset help!
Muszę męża na badanie nasienia wysłać i ewentualnie spróbować monitoringu. Ale najpierw cykl się musi skończyć. Od przyszłego mierzę temperaturę -
Niecierpliwa, dalej o Tobie myślę...
Angelika1313, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Nicierpliwa buuu - cos sie stalo? Ale jezeli potrzebujesz odpoczynku, oczyszczenia glowy, nabrania dystansu - to tak, przerwa dobrze Ci zrobi. Ale jak cos sie stalo - to pisz do nas - zawsze lepiej sie wyzalic a i moze z czyms pomozemy?
Szczesliwa Mamusia - bylas juz dzis na usg? jak tam? nie znam sie na Pappa itd - ale wierze, ze z Twoim bobo wszystko jest w nalezytym porzadku!
Magdullina - spelnienia marzen o bobo i nie tylko Jeszcze wiecej sil i zdrowka :*
Syllwia - mam nadzieje, ze te rehabilitacje Ci pomoga! zobacz a jednak cos tam bylo, super, ze sie tego pozbylas!
Miska - moj M bral profertil, nie pil kawy (teraz juz pije), ograniczyl alko, zaczal sie ruszac i chodzil po domu w dresach bez majtek... nie wiem czy to pomoglo czy nie ale po 3 miesiacach wyniki sie polepszyly! A tez ryczalam jak dowiedzialam sie, ze ma slaba morfologie. Takze moim zdaniem da sie to poprawic! I najlepiej zabrac sie za to od razu, szkoda czasu. Zobacz Reset podpowiedziala Ci tez, ze mozna brac accard i wit C.
Monika - jak czytalam ten Twoj post - wow az sie poryczalam! Jestes meeega dzielna! nie wiem skad w takim drobnym cialku taka sila?
Pati - oby to nie bylo nic powaznego. Idziesz do jakiegos lekarza z tym?
Mama_zuzia - jaka coreczka sliczna!!! wooow:) Chce taka
Tele - chucham i dmucham na te moje zacisniete kciuki za Twoje jutrzejsze testowanie!! Mam nadzieje, ze plamien nadal nie ma?
Iseko - do dziela! Mam nadzieje, ze M juz wykorzystany
Szona - dzialajcie nawet i w krzakach najwazniejsze to miec plan, tez lubie miec jakis plan, moze nie wszystko zostaje spelnione z tego planu no ale jakos to mi pomaga w funkcjonowaniu.
A pracy to ja mam tez ogrom teraz... wczoraj na przyklad pracowalam 8-19! z przerwami na siku tylko.... czacha mi dymila!
Na mojej opasce do mierzenia krokow wczoraj o godz 19 mialam tylko ok 1 tys krokow (akurat pracowalam z domu) - o 21 nalozylam buty i poszlam na spacer! naprawde spalo mi sie super, dobilam do 10 tysi krokow na dzien i bylam z siebie baaardzo zadowolona!
Buziaki :*
Magduullina, Salome, okularnica91, Tele...79, syllwia91, Nuch, Szczesliwa_mamusia lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
nick nieaktualny
-
Aeiouy chciałam dziś iść, ale mój lekarz rodzinny już nie przyjmuje dziś. W poniedziałek mam endo ,może go podpytam, a jak nie to pójdę we wtorek do mojego lekarza. Normalnie aż zaczęłam ryczeć, już nie mam siły na to wszystko. Zawsze coś u mnie jest jak nie jedno to drugie i tak w kółko.
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPati, ja miałam kiedyś coś takiego...za uchem zrobiła się twarda, mała, okrągła gulajka. Oczywiście panika, że to jakiś guz... bolało mnie to przy dotykaniu. Moja lekarka rodzinna powiedziała, że to powiększony węzeł chłonny( swoją drogą myślałam, że węzły chłonne są większe, ale już jej tego nie mówiłam..) Stwierdziła, że czekać, można ogrzewać, chodzić z apaszką( to było lato) i po dwóch tygodniach się pokazać.
Samo zniknęło.
Może u Ciebie jest podobnie!!
Mam taką nadzieję. Nie martw się!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdullina, BETA!!!
Będziesz miała 100% pewności!
Ja tam widzę jakieś cienie ale po co się nakręcać!!!
Buziaki!!
edit. a sama jak mam takie bladzinki to bym chętnie co 5 minut latała do kibla na sika....
Wiem jak to jest, więc postaraj się jutro z tą betą!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 14:47
Magduullina, szona lubią tę wiadomość