ZOSTAŃ MATKĄ NA DZIEŃ MATKI - MAJOWE TESTOWANIE '19
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika - ale fajnie! Tyle nowych zyc
To teraz odpoczywaj i czekaj az sie kropus zagniezdzi.
MonikA_89!, Sasanka55, Magduullina lubią tę wiadomość
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️ -
Malinowa, ściskam Cię mocno, tak bardzo mi przykro... 😢
Dziewczyny, dziękuje za Wasze ogromne wsparcie w sprawie babci. Jeszcze nic nie wiem, siedzę z młoda w domu, bo jest chora. Moja mama pojechała szukać tego lekarza... babcia jest już na zwykłej sali, została przeniesiona tam z tego intensywnego nadzoru.
Odebrałam wyniki swoich badań z krwi i moczu.
Żelazo - 50 (norma 60-180), nie pamietam już, której z Was mam dziękować za podsunięcie tego badania. Proste, tanie, a jednak jest z tym problem.
Hemoglobina 11,8 (chyba nie tak zle, ale spadła z 12,7)
Toksoplazmoza... hit. Będę dzwonić w poniedziałek, bo już zgłupiałam. Zrobiłam w tym samym labo i ta sama technika, jak zleciła pani Docent. I IgG było 18.02 - 167,98 a teraz jest 111,92. Ja już nic nie rozumiem, ale z tego, co wiem to przy świeżej infekcji powinno wynosić kilkaset lub nawet kilka tysięcy. 🤔
No i mocz mnie niepokoi, ale nie wiem co to oznacza, infekcja (?):
PH - 6.0,
Białko - ślad,
Kwas askorbinowy - obecny (+)
Nabłonki płaskie pojedyncze
Bakterie nieliczne
Pasma śluzu - dość liczne.
TSH spadło z 4 na 2,243.
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Monika 89, trzymam kciuki,żeby kropusie zostały z Tobą na całe 9 miesięcy ✊✊
Moni05, u mnie toksoplazmoza igg wyszła 44.00 i lekarz mi mówił, że nie mam nic z tym robić. Koleżanka, która miała aktywną tokso to miała wynik 10 tys. Tsh ładnie spadło
Malinowa, bardzo mi przykro
MonikA_89! lubi tę wiadomość
Synek-2021💙💙💙
-
nick nieaktualnymoni05 wrote:Malinowa, ściskam Cię mocno, tak bardzo mi przykro... 😢
Dziewczyny, dziękuje za Wasze ogromne wsparcie w sprawie babci. Jeszcze nic nie wiem, siedzę z młoda w domu, bo jest chora. Moja mama pojechała szukać tego lekarza... babcia jest już na zwykłej sali, została przeniesiona tam z tego intensywnego nadzoru.
Odebrałam wyniki swoich badań z krwi i moczu.
Żelazo - 50 (norma 60-180), nie pamietam już, której z Was mam dziękować za podsunięcie tego badania. Proste, tanie, a jednak jest z tym problem.
Hemoglobina 11,8 (chyba nie tak zle, ale spadła z 12,7)
Toksoplazmoza... hit. Będę dzwonić w poniedziałek, bo już zgłupiałam. Zrobiłam w tym samym labo i ta sama technika, jak zleciła pani Docent. I IgG było 18.02 - 167,98 a teraz jest 111,92. Ja już nic nie rozumiem, ale z tego, co wiem to przy świeżej infekcji powinno wynosić kilkaset lub nawet kilka tysięcy. 🤔
No i mocz mnie niepokoi, ale nie wiem co to oznacza, infekcja (?):
PH - 6.0,
Białko - ślad,
Kwas askorbinowy - obecny (+)
Nabłonki płaskie pojedyncze
Bakterie nieliczne
Pasma śluzu - dość liczne.
TSH spadło z 4 na 2,243.
No białka nie powinno być w ogole obecnego ale jak slad to jakas słaba infekcja raczej możliwe ze już kończąca sie o ktorej nawet specjalnie nie wiedzialas. Chyba ze w ciąży moga być śladowe ilości bialka. Znam sie tylko na moczu nieciezarnych Nablonki i bakterie nieliczne zdarzają się i to jest normalne także moczem bym sie nie przejmowała
Dokształcilam się: "Fizjologiczna jest też obecność białka w moczu kobiet w ciąży".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2019, 16:20
-
Magnolia, dziękuje, wiem o tym trochę, byloby super gdyby to było takie proste, bo moja historia z toxo ciągnie się od 11 tygodni, a sytuacja nie jest taka jasna 😊 z tym, ze my się nie „znamy” chyba jeszcze 😊😉Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Niecierpliwa... wrote:No białka nie powinno być w ogole obecnego ale jak slad to jakas słaba infekcja raczej możliwe ze już kończąca sie o ktorej nawet specjalnie nie wiedzialas. Chyba ze w ciąży moga być śladowe ilości bialka. Znam sie tylko na moczu nieciezarnych Nablonki i bakterie nieliczne zdarzają się i to jest normalne także moczem bym sie nie przejmowała
Dokształcilam się: "Fizjologiczna jest też obecność białka w moczu kobiet w ciąży".
Tez czytałam. Dziękuje 😘 Nie wiem właśnie co myśleć o kwasie askorbinowym w moczu. Pierwsze widzę 🤷🏻♀️Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnymoni05 wrote:Tez czytałam. Dziękuje 😘 Nie wiem właśnie co myśleć o kwasie askorbinowym w moczu. Pierwsze widzę 🤷🏻♀️
Też właśnie o tym czytam i nie ma jakis specjalnych informacji na ten temat ale nie wskazuje na infekcje układu moczowego raczej.
Może ktoś madry sie wypowie bo Internety to też takie sobie źródło informacji
moni05 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, przepraszam, że tak z doskoku, ale chciałam o coś zapytać w związku z toxo. Półtora roku temu IGG powyżej 200 IGM 1,32 awidnisc 0,3. Dostałam rovamycine. Zakaz ciazy. Teraz zrobiłam toxo jeszcze raz IGG powyżej 200 IGM 0,76 - wątpliwie dodatni. Dostałam skierowanie do przychodni chorób zakaźnych a w poniedziałek chce powtorzyc IGG, IGM u dodatkowo awidnisc. Uważam, że to nie jest chyba jakieś świeże zakażenie. Co myślicie? Moja gin kazała iść do przychodni, bo możliwe, że znowu będzie trzeba brać jakoś lek. Czytając Wasze wypowedzi patrze na to wszystko chłodnym okiem. Co Wy na to? Dzięki za ewentualne odpowiedzi
-
moni05 wrote:Magnolia, dziękuje, wiem o tym trochę, byloby super gdyby to było takie proste, bo moja historia z toxo ciągnie się od 11 tygodni, a sytuacja nie jest taka jasna 😊 z tym, ze my się nie „znamy” chyba jeszcze 😊😉
Ojej 😞 to Mądre Głowy niech się wypowiedzą 😊
Tak, jestem nowa na tym wątku 😅
moni05 lubi tę wiadomość
Synek-2021💙💙💙
-
Sasanko, ja się czuję dobrze 😊 czasami przeraża mnie myśl, ze nie znajdą nam żadnych zarodków, albo ze teansfery sie nie będą udawać a tu jeszcze caaaaaly miesiac czekania na wizytę. Staram się myśleć pozytywnie. Nawet wzięłam sobie urlop na te wizytę, bo liczę na to, ze już więcej urlopu nie będę musiała wykorzystywać.
Poza tym od poniedziałku znowu robię po 10 tyś kroków, choćby w miejscu.. Najgorsze jest to że nie mogę oprzeć się słodkosciom 😭
Malinowa, oldze tez pierwszy transfer się nie udał. Masz jeszcze kilka sniezynek, kochanie wyplacz się, potem otrzyj łzy i walczymy dalej 💪
Monika89, aaaaaaaaaaaaaa to juz dzisiaj! Kochana niech oba kropki z tobą zostana 💞
MonikA_89!, Olga_89 lubią tę wiadomość
-
A z innej beczki to jakie jest to drugie badanie które sie robi oprócz toksolazmozy? Cos na c chyba
-
nick nieaktualnyMoni- powtórzyłabym badanie moczu. Mi w poprzedniej ciąży też czasem wychodzily kwiatki. Czasem po prostu pozniej byl badany mocz i moga wyjsc głupoty. Gdyby znowu cos wyszło nie tak. Zrobilabym posiew.
Mnie martwi ilosc sluzu. W 1 ciazy nie "lało" się tak ze mnie. Poobserwuje sie troche, jako coś to pojade na ip. Ale mam nadzieję,ze to po prostu taki urok tej ciąży -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie u mnie sucho nie jest. Majty musze zmieniac 3razy dzuennie,bo tak mam mokro. Do wizyty jeszcze 10dni. W 1 ciazy miałam suszę, a teraz mokroMalgonia wrote:Szczesliwa mamusia u mnie tez raczej sucho
Ale skoro i Ty tak masz to choc tu nie bede sobie nic wkrecac
Malgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoni, wynikow w ogole nie skomentuje, bo znam sie tyle co nic Wierze, ze skoro przeniesli Babcie z intensywnego nadzoru, to rzeczywiscie jest duzo lepiej i zagrozenie minelo :*
Elfia, niech Cie nic nie przeraza :* Bedzie dobrze, zobaczysz Heh, nie tylko Ty robisz te kroki w miejscu 
Nie dosc, ze bedziemy zaraz mamami, to jeszcze szczuplymi, wysportowanymi i pieknymi
SzczesliwaMamusia, jak rok temu zaszlam w ciaze po raz pierwszy, to lalo sie ze mnie niemilosiernie i pamietam, ze wiele dziewczyn pisalo o tym, ze doslownie sikaja sluzem, a wg lekarzy jest ok, dopoki nie ma dziwnego koloru, czy zapachu
Ja zaraz zwariuje... Jajniki napieprzaja tak od owu (albo udawanej owu), ze az mi promieniuje przez cale uda. Chce mi sie z tego bolu wymiotowac. Polozylam sie teraz i mam wszystko w dupie. Moje owulacyjne krzeselko do podnoszenia dupki spoglada z utesknieniem, ale co najwyzej moge polozyc na nim termofor. No zaraz narobie w gacie z bolu.. za przeproszeniem
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPuki co nie panikuje. W sumie to leje sie ze mnie od paczatku ciąży. Jak bylam na wizycie,to lekarz mówił, ze jest wszystko ok. Po swietach robil mi cytologie i posiew,to tez nie widzial nic niepokojacego,więc na razie obserwuje. Ale.zawsze jakies nieprawidlowosci,jednak powoduja lekki niepokoj. Na nastepnej wizycie jeszcze dopytam sie doktora o ten sluz
