X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie ZOSTAŃ MATKĄ NA DZIEŃ MATKI - MAJOWE TESTOWANIE '19
Odpowiedz

ZOSTAŃ MATKĄ NA DZIEŃ MATKI - MAJOWE TESTOWANIE '19

Oceń ten wątek:
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Bardzo mocno trzymam kciuki. Masz dużo objawów. Nie nakręcam! Ale oby było dobrze-kiedy test?

    U mnie dziś o 5 rano było 36,71 - mierzę zawsze o 7. Gdybym dodała te 0,2 to by wyszło 36,91. Ale nie ma co się bawić w dodawanie ;) Za dużo czynników może tę temperaturę wzruszyć.
    12 maja powinnam mieć miesiączkę, więc jeszcze grzecznie czekam ☺️ pewnie nawet nie zatestuje, tak jak w tamtym miesiącu haha

    Ja też jestem zdania żeby nie dodawac temperatur bo chyba to bez sensu, ja znowu zawsze mierze o 4:40 jak wstaje do pracy.

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :*

    Szona kurde :/ szkoda:( ale może za wcześnie??? Ja kciukow nie puszczam!!!!

    Sasanko beta spadla już ładnie, niedługo się całkowicie wyczyść, także chwilą moment i wrócisz do starań :* daj sobie czas! Twoje uczucia są normalne, ja też tak często mam... To jest w naszej sytuacji normalne.

    Alis też jestem 6 dpo, więc będziemy sikac razem, dużo nas na zbiorowe sikanie w przyszłym tygodniu! 😄

    Madziandzia 1 dc to żywa krew, nie plamienie

    Mnie jak zwykle odpadają obawy, że mam zbyt zwykły wykres i znowu się nie uda. Poza tym, czemu miałoby się udać... Znowu ten strach. Na szczęście na pocieszenie dzisiaj prawdopodobnie powitam nowego członka rodziny! Zgadnijcie haha :P Manekin przyjedzie! 😂

    Wczoraj się pochwalilam wakacjami, ale okazało się że znajomi nie dogadali urlopów i w końcu zrezygnowalismy, ale wieczorem się okazało że jednak chyba dogadaja więc uff, bo naprawdę mi mina zrzedla jak się okazało że nici... Potrzebuję tych wakacji jak nigdy...











    DzulkaJ, szona, Madziandzia, Magduullina, Karolina, Ania_85_, Sasanka55, Ochmanka lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza będziemy sikać, aż do skutku haha

    Izape_91, Sasanka55 lubią tę wiadomość

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasaneczko asz ty !!! Ty jestes promyczkiem na niebie! Ktory zawsze mimo chmur przebija! Jestes wspanialym czlowiekiem ,ten na gorze wie co robi daje sile po przykrych zdarzeniach i wkoncu da Ci to o czym marzysz !!!! Kochana bedziesz mama !!! I nigdy przenigdy nie mysl ze jestes zlym czlowiekiem!!!! Beta tez zaraz calkiem bedzie ujemna !!! Wszystko musi byc dobrze :*
    Szonka twoj m heh cien cienia hmmm dobry jest ;) ale dobrze ze go postawilas na ziemie ;) u Ciebie jeszcze jest szansa zobaczyc || :) :*

    Sasanka55 lubi tę wiadomość

  • alis132 Autorytet
    Postów: 620 186

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Cześć dziewczyny :*

    Szona kurde :/ szkoda:( ale może za wcześnie??? Ja kciukow nie puszczam!!!!

    Sasanko beta spadla już ładnie, niedługo się całkowicie wyczyść, także chwilą moment i wrócisz do starań :* daj sobie czas! Twoje uczucia są normalne, ja też tak często mam... To jest w naszej sytuacji normalne.

    Alis też jestem 6 dpo, więc będziemy sikac razem, dużo nas na zbiorowe sikanie w przyszłym tygodniu! 😄

    Madziandzia 1 dc to żywa krew, nie plamienie

    Mnie jak zwykle odpadają obawy, że mam zbyt zwykły wykres i znowu się nie uda. Poza tym, czemu miałoby się udać... Znowu ten strach. Na szczęście na pocieszenie dzisiaj prawdopodobnie powitam nowego członka rodziny! Zgadnijcie haha :P Manekin przyjedzie! 😂

    Wczoraj się pochwalilam wakacjami, ale okazało się że znajomi nie dogadali urlopów i w końcu zrezygnowalismy, ale wieczorem się okazało że jednak chyba dogadaja więc uff, bo naprawdę mi mina zrzedla jak się okazało że nici... Potrzebuję tych wakacji jak nigdy...


    Którego sikasz? :)

    7a819b979390c103fc0c3a675af9e29c.png
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    5ylwian, przylaczam sie do pytania ElfiejKsiezniczki :*

    Sasanko,Elfia,Iseko - podczytuje Was,raz dziennie staram sie wejsc na forum. Ale jest mi zle... czuje smutek,bezradnosc,zlosc... nie moge ogladac kobiet w ciazy bo czuje sie wtedy jak dziewczynka z zapalkami klęcząca w mrozie kiedy przede mna ida Krolewny w pieknych sukniach. przedwczoraj dostalam @ po poronieniu i nawet nie moge powiedziec,ze jest to 1 dzien ciazy. Po poprzednim poronieniu czulam sie lepiej, moze przez to,ze od razu pozwolono mi sie starac i po prostu jak nie zachodzilam w ciaze to czekalam na nowy cykl. A teraz musze miec przerwe i przez badania i przez brak pracy. Byla tez dyskusja na forum o L4 i m.in.o tym,ze nie jest fair isc do pracy z mysla,ze zaraz sie pojdzie na l4. A mi tak radzono i na forum i mąż tak mowil. Stracilam prace,mam poczekac pare miesiecy ze staraniami ale nawet jak dostane ją np od czerwca,to jak tylko bede mogla sie starac to bede probowac,bez wzgledu na prace. Serce mi peka gdy wszyscy znajomi obok maja 2,3 maluchy a moj jest sam. W przedszkolu malego tez byl wysyp ciaz. Chyba z 6 lasek na 18 dzieci w grupie chodzilo z brzuchami. Teraz 4 maja juz maluchy,2 jeszcze sie kulaja. Nie moge na nie patrzec. Wczesniej patrzylam na ciezarne z mysla,nadzieja,ze kwestia tygodni i tez tak bede wygladac. Teraz czuje sie jak juz kiedys pisalam,ze stoje i patrze na moje marzenie,ktore jest za pancerna szyba a ja nie moge sie tam dostac. Bylismy w weekend u bliskich znajomych,maja 3letnia corke i 7miesieczna. Wybudowali dom 200m2. 4 sypialnie na gorze. Maz mowil ostatnio,ze za duza ta chata. Pomijam to,ze nasza nowa bedzie miala 150 i tez 4 sypialnie. Kumpel mowi,ze 4 sypialnie,zeby kazde dziecko mialo swoja,bo gdzies za 2 lata chca miec trzecie. Powtorzylam to mezowi. I to z pretensjami to powiedzialam-ze im wygaduje za duza chata a nasze 2 sypialnie beda puste i nie wiadomo czy sie w ogole zapelnia. Chyba,ze kiedys ktorychs rodzicow wezmiemy do siebie jak nie beda w stanie sami funkcjonowac.
    Nie umiem sobie z tym poradzic. Moze jednak potrzebuje psychologa :( mam nawet mysli,ze moze nie mowic mezowi w nowym cyklu czy jestem po owu czy przed i serduszkowac w tym czasie liczac na ciaze.bo teraz po owu juz sie nie zabezpieczalismy. Tylko,ze nawet gdybym chciala tak zrobic to pojawiaja sie mysli co z lekami? Bo nawet jak Acard bede sobie brala sama to nikt mi nie zapisze heparyny na zapas,z gory,zwlaszcza,ze mam miec przerwe.
    Inne mysli jakie mi sie pojawiaja, to to,ze moze los daje mi znaki,zeby nie starac sie o 2?zostac tylko z 1. Moze ta utrata pracy akurat teraz to byl jakis znak? Bo nie wyobrazam sobie narazac nienarodzone dziecko na jakies choroby,powiazane czy z moja IO czy innymi dolegliwosciami immunologicznymi. Jestem rozbita wewnetrznie,dlatego sie nie udzielam. Nic nie wniose do dyskusji a nie chce nikogo zranic jakims nieprzemyslanym slowem. Ale jestem po cichu z Wami i dziekuje,ze Wy tez pamietacie o mnie :*

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia kochana ...twoje mysli i samopoczucie w tej sytuacji sa naturalne, jezeli potrzebujesz pomocy idz sprobuj... Moze akurat... Zycze Ci by wszystko sie poukladalo :*

    5ylwian, Sasanka55 lubią tę wiadomość

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Dziewczyny, ja jednak jestem chyba zlym czlowiekiem :( Wlasnie sie dowiedzialam, ze zona bardzo dobrego kolegi jest w ciazy. On i moj M. razem brali suple, kibicowali sobie nawzajem, liczyli cykle, odkreslali poszczegolne fazy, no tak uroczo byli razem w staraniach swoich babeczek. Bardzo sie ciesze, ze im sie udalo, ale jednoczesnie czuje zlosc... Pierwszy raz w zyciu! Wczesniej nie towarzyszyly mi tak dziwne emocje, po prostu cieszylam sie ze szczescia kazdego, komu sie udalo. Jeszcze, gdy poronilam w lipcu, a w sierpniu wyjechalam na urlop ze znajomymi, to zona kolegi, o ktorej mowa, traktowala mnie jak jakas tredowata, a przynajmniej tak sie czulam...Trzymala ode mnie z dala i siebie i swoja coreczke, jakbym miala je zarazic swoim nieszczesciem
    Teraz dojechalam do Twojego wpisu kochana. I wlasnie o tym pisalam. Ja tez zaczelam czuc zlosc jak slysze o czyjejs ciazy. A nie mialam tak wczesniej. Nawet w zeszlym tyg siostra,ktora mieszka w Szkocji i ma 3 letnia corke nie dostala @ i myslala,ze jest w ciazy robila test nastepnego dnia. A ja? Trzymalam kciuki w tym czasie za negatywny wynik...

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian, potrzebujesz psychologa, z prostego względu... żeby iść do przodu i wyjść zza tej pancernej szyby musisz zadbać o siebie. Uwierz mi, że ogarnięcie głowy, myśli i taka higiena umysłu są wazniejsze i bardziej istotne niż powierzchowne dbanie o siebie... zawalcz o marzenia, ale najpierw zawalcz o swoje samopoczucie ❤️😘 wtedy będzie dobrze ✊🏻✊🏻

    Maria, dziękuje. 😘 Ja właśnie od rodzinnego dostałam receptę na 2 opakowania. Tak bez niczego, nie pokazywałam nawet wyników... jak wykupie to zobaczę ile tam tego jest, bo jeśli faktycznie po 100 tabl. w opakowaniu to jeszcze mi po ciąży zostanie...

    Ja napadam dzisiaj na lidla jak będę wracać ze szpitala. Mam nadzieje, ze dostanę wszystko, co chce, bo tak mocno mi się chce tajskiej zupy, że o mamo 😍 tajski krem na mleku kokosowym z makaronem ryżowym, chili i krewetkami to jest to, czego pragnę. 🤪

    5ylwian, Angelika1313, Sasanka55, aeiouy lubią tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian, myślę, że jeśli potrzebujesz pomocy to psycholog to dobry pomysł. Powiem Ci ,że sama się zastanawiam nad tym ,bo zauważyłam, że u mnie z czasem zamiast być lepiej to chyba bardziej mnie wszystko dołuje. Trzymam kciuki aby wszystko się poukladało. ;*

    Magduullina, moni05, 5ylwian lubią tę wiadomość

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm dziewczyny... Ja tez ostatnio dowiedzialam sie ze dwie kolezanki w ciazy - upragnionych wyczekiwanych po latach, po licznych poronieniach... Ucieszylam sie jakbym sama to zaszla.... 3 dziewczyna wlasnie wczoraj napisala ze miala zabieg , ciaza z zaskoczenia ale niestety sie nie udalo... Ale nie daze teraz do tego , wczoraj rozmawialam z taka dobra kolezanka ma 3 dzieci wszystkie na cyk od tak... Zawsze sobie kibicowalysmy... Ona nawet nie wie co to beta itd , doslownie po 2 cyklach po odstawieniu anty z 3 dzieckiem zaszla ... Dziwi ja fakt ze trzeba tyle czekac i sie starac.. No ale coz inne rzeczy sie wtedy wala ... Bo jej zycie troche posypalo sie w gruz , odeszla od meza ... Hmmm zycie jest tak dziwne i jak czlowiek analizuje to wszystko to jest w huj nie sprawiedliwe... :(
    Moje zycie teraz tez troche sie posypie... Ale musze patrzec na to dobrym okiem moze akurat maj przyniesie nam 3 szczescie , bede atakowac meza codziennie .... Bo pozniej nie bedzie jak :( z szefowa musze porozmawiac... Hmm wszystko to takie ... :( tak kolorowo sie wydawalo a tu pach... Banka mydlana prysla w oczy i szczypie... :(

  • Judit Autorytet
    Postów: 1535 1397

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 11:34

    ultra długi protokół:
    8dojrzałych komórek
    7 się zapłodniło
    ❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
    została ❄ 4AA

    13.02 kriotransfer ❄️4AA
    14.03 jest serduszko❤️

    endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina, też kiedyś miałam takiego zazdrośnika, że jak tylko gdzieś jechałam to od razu, że na pewno zdradzę... A nawet gorzej. Kiedyś miałam migrene i nie usłyszałam że dzwoni, to od razu, że zdradzam, ogólnie było to nie do zniesienia. Współczuję i mam nadzieję, że nie jest tak źle.

    Sasanko rozumiem, że dziś lekarz, a o której?

    Szona niby jeszcze wcześnie, wiesz..

    Magduullina, szona lubią tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Magduullina, też kiedyś miałam takiego zazdrośnika, że jak tylko gdzieś jechałam to od razu, że na pewno zdradzę... A nawet gorzej. Kiedyś miałam migrene i nie usłyszałam że dzwoni, to od razu, że zdradzam, ogólnie było to nie do zniesienia. Współczuję i mam nadzieję, że nie jest tak źle.

    Sasanko rozumiem, że dziś lekarz, a o której?

    Szona niby jeszcze wcześnie, wiesz..
    Oj bylo zle ale nie az tak... uswiadamiam mu i tluke do mozdzku ze jezeli mialabym go zdradzic to juz dawno bym to zrobila ze nie po to urodzilam mu dzieci wyszlam za niego by go zdradzac ... Uspokoil sie juz znacznie, zrozumial ... Powiedzial mi kiedys ze on poprostu boi sie ze go zostawie? Niewiem dlaczego ma takie cos w sobie no ale wybijam mu to z glowy, rozmawiamy o tym itd...

    Arashe, MonikA_89! lubią tę wiadomość

  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6659

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy na monitoring powinno się chodzić do tego samego lekarza w danym cyklu? Czy nie ma to znaczenia? Bo widzę, że tam, gdzie chcę się umówić, to musiałabym pójść dwa razy do jednego gina, a kolejne dwa do innego.

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • Miska _a Autorytet
    Postów: 343 341

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    12 maja powinnam mieć miesiączkę, więc jeszcze grzecznie czekam ☺️ pewnie nawet nie zatestuje, tak jak w tamtym miesiącu haha

    Ja też jestem zdania żeby nie dodawac temperatur bo chyba to bez sensu, ja znowu zawsze mierze o 4:40 jak wstaje do pracy.
    DziulkaJ idziemy w tym cyklu razem, też mam miec@12 maja,...

    Magduullina, DzulkaJ lubią tę wiadomość

    Wrzesień 2018-ciąża biochemiczna,
    niedoczynność tarczycy-Letrox50
    hiperprolaktynemia(dostinex) wyrownana-tsh-1,2,prolaktyna-11,
    -badanie nasienia uległo poprawie(profertil)
    -Hyfosy - 27grudnia 2019 drozne!
    -Ureaplasma... - pokonana!!!!! :)
    15.01.20-betahcg 247,56 🐻progesteron 39,70
    17.01.20-beta 626,7
    29.01.20-❣️😘

    Walczę o cud:)
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a wiecie może jaki powinien być cukier jakieś 1 h po śniadaniu? Bo zmierzyłam sobie przed chwilą cukier w domu i miałam 120 i trochę się przestraszyłam, tym bardziej ,że ostatnio cały czas chce mi się spać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:44

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzulka - siknelam dzis na test, 9dpo, oczywiscie zobaczylam biel. Musialam to zrobic, bo czuje sie okropnie, jeszcze gorzej niz wczoraj. Mam zawroty glowy, dziwny bol jajnika, co krok robi mi sie slabo... obstawiam teraz, ze to wina duphastonu.

    Sasanko - nie jestes zlym czlowiekiem, wedlug mnie to calkowicie normalna reakcja. Mimo wszystko zazdroscimy, choc nie zyczymy zle. Po takim czasie staran i tylu zlych zdarzeniach, mamy zwyczajne poczucie niesprawiedliwosci.

    Sasanka55 lubi tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Dzulka - siknelam dzis na test, 9dpo, oczywiscie zobaczylam biel. Musialam to zrobic, bo czuje sie okropnie, jeszcze gorzej niz wczoraj. Mam zawroty glowy, dziwny bol jajnika, co krok robi mi sie slabo... obstawiam teraz, ze to wina duphastonu.

    Sasanko - nie jestes zlym czlowiekiem, wedlug mnie to calkowicie normalna reakcja. Mimo wszystko zazdroscimy, choc nie zyczymy zle. Po takim czasie staran i tylu zlych zdarzeniach, mamy zwyczajne poczucie niesprawiedliwosci.
    Kochana moze byc za wczesnie :*

    Salome lubi tę wiadomość

  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwian,
    Czas leczy rany, choć trudno Ci w to teraz wierzyć... ja też się rozsypałam na kawłki i nie wiem ilu fragmentów zabraknie kiedy się wreszcie pozbireram. Masz dla kogo żyć i dla kogo być szczęśliwa, pamiętaj!
    Ja nie mogę patrzeć nawet na małe dzieci, bo to boli za bardzo... zazdrość jest głupia, ale to niedługo minie i życie znowu będzie normalne.

    Co do starań, nie rezygnuj. Masz zdrowe dziecko, więc przynajmniej pewność, że możesz mieć dzieci. Ja statystycznie szanse na zdrowe dziecko coraz mniejsze, ale jeszcze spróbuje, ostatni raz.

    malamisia lubi tę wiadomość

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ