Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
Odpowiedz

Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D

Oceń ten wątek:
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred wrote:
    Nie wiem co się dzieje na tym świecie. Ale to już chyba 6 dziewczyna z plamieniem w ciąży na fioletowej stronie w sierpniowych mamusiach ☹️. Biedne kobiety tyle stresu. Czy my jesteśmy coraz słabsze jako kobiety i trudniej nam utrzymać ciążę. Aż mam ciarki... 🙏Niech będzie dobrze !!
    Dziewczyny trzymajcie kciuki o 11 wizyta. 🙏🙏👣❤️

    Albo właśnie to plamienie jest częstsze niż nam się wydaje 🤔

    Sasanka55., Agape91 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2324 4495

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kto dziś testował? 😊

    age.png

    age.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred wrote:
    Nie wiem co się dzieje na tym świecie. Ale to już chyba 6 dziewczyna z plamieniem w ciąży na fioletowej stronie w sierpniowych mamusiach ☹️. Biedne kobiety tyle stresu. Czy my jesteśmy coraz słabsze jako kobiety i trudniej nam utrzymać ciążę. Aż mam ciarki... 🙏Niech będzie dobrze !!
    Dziewczyny trzymajcie kciuki o 11 wizyta. 🙏🙏👣❤️

    Trzymam kciuki! Ja stoję w kolejce na Bete...

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Trzymam kciuki! Ja stoję w kolejce na Bete...
    Ja za ciebie też. No i nie mogłam zrobić badania anty xa, zanim znalazłam odpowiedni laboratorium w tym szpitalu w Poznaniu kolejka dłuższa niż po papier toaletowy no i 4 i pół godziny po zastrzyku wynik już nie miarodajny. Więc nie kazali mi robic, mam przyjechać 27 wtedy będą mniejsze kolejki i sama mam wycyrkulowac czas zrobienia zastrzyki 🤦... Dziś pod górkę...

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wstałam z taką myślą - to ostatni miesiąc kiedy robię te wszystkie cuda na kiju, włączając zastrzyki. Denerwuje mnie to już. W ciaze zaszłam w miesiacu gdy zupełnie zapomniałam brać leki. Oczywiście nie uważam, że bycie bez leków to przyczyna powodzenia ;) ale mój mózg ma faken dość. DOŚĆ. Cycki jak dwa flaki, zero jakichkolwiek podstaw do tego żeby robić te zastrzyki w tym cyklu, a ja szaleje. Bez sensu!!!

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape ja miałam w przychodni taką sytuację że babka w rejestracji do stomatologa mi powiedziała że terminy maja za 2 lata poczym mówię do niej że zgodnie z ustawą za życiem muszą mnie przyjąć najpóźniej w przeciągu 7 dni..ona swoje że nic nie wie o takiej ustawie więc jej powiedziałam która to dokładnie ustawa i że skoro ona nie wie co to jest to poproszę jej przełożonego... termin znalazł się na następny dzień z tym że w tej przychodni przyjmowało kilku stomatologów bo jak jest mniejsza przychodnia gdzie jest jakiś 1 lekarz od danej specjalizacji to podejrzewam że rzeczywiście utrzymanie terminu 7 dni może być ciężkie...

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Agape ja miałam w przychodni taką sytuację że babka w rejestracji do stomatologa mi powiedziała że terminy maja za 2 lata poczym mówię do niej że zgodnie z ustawą za życiem muszą mnie przyjąć najpóźniej w przeciągu 7 dni..ona swoje że nic nie wie o takiej ustawie więc jej powiedziałam która to dokładnie ustawa i że skoro ona nie wie co to jest to poproszę jej przełożonego... termin znalazł się na następny dzień z tym że w tej przychodni przyjmowało kilku stomatologów bo jak jest mniejsza przychodnia gdzie jest jakiś 1 lekarz od danej specjalizacji to podejrzewam że rzeczywiście utrzymanie terminu 7 dni może być ciężkie...
    Jestem pod wrażeniem tego co się tutaj zadziało. Gdyby dzisiaj był endokrynolog, to zostałabym przyjęta jeszcze dziś 😲
    Ale że okres świąteczny a ja wyjeżdżam, to mam przyjść 2 stycznia na wizytę 🙂
    Całe szczęście, bo jeszcze muszę jakoś badania ogarnąć na szybko

  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2324 4495

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona mam bardzo podobne odczucia. Ja to już nawet nie mam ochoty robić testów. Nie to, że jestem smutna itp. tylko doszłam do momentu, że nie nakręcam się. Dawno taka spokojna po owulacji nie byłam

    szona lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inga28 wrote:
    Szona mam bardzo podobne odczucia. Ja to już nawet nie mam ochoty robić testów. Nie to, że jestem smutna itp. tylko doszłam do momentu, że nie nakręcam się. Dawno taka spokojna po owulacji nie byłam

    Ja też zupełnie nie myślę o teście. Pomyslalam sobie wczoraj „w styczniu będzie 12 mc starań, czyli tak serio, to powinnam ewentualnie w lutym ZACZĄĆ chodzić po lekarzach”. A ja już zrobiłam takie tournee, że szkoda słów. Wiadomo - znalazłam np ureaplasmę w międzyczasie, wiec wporzo. Ale generalnie uważam, że żadne z moich działań nie przybliżyło mnie do ciazy, a łeb mam tak zryty już, że hej...

    Dzień marudy, wkurzonej marudy.
    Z koleżanka w pracy tez już zdążyłam się pokłócić. PMS wjeżdża na pełnej... 😒

    Maria, uderzenia gorąca to dobry znak. Jak dziś się czujesz?

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale dziś miałam chwilę grozy przy robieniu zastrzyku! Do teraz się nie uspokoiłam do końca... Zdejmując osłonkę z zastrzyku, przez przypadek pociągnęłam za tłok tak, że nabrało się trochę powietrza. Zrobiłam "ups', ale jakoś szczególnie się tym nie przejęłam. Wbiłam igłę i zaczęłam naciskać na tłok. Na końcu usłyszałam "psss" - to wstrzyknięte powietrze... No ale nic. Aż zdziwiłam się, że pierwszy raz mnie nie szczypie i nie piecze. Aż tu nagle zrobiło mi się mega słabo, cała się spociłam, zbladłam, więc pojawiła się mega panika. Wiem, że powietrze wpuszczone do żyły może zrobić kuku, ale nie słyszałam o problemach z zastrzykami podskórnymi. Więc naprawdę nie wiem, co to było... Myślałam, że zemdleję... Nie wiem, czy jutro odważę się zrobić zastrzyk :/

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszłam w ciążę w cyklu kiedy miałam w dupie wszystko, zero testów, wzięłam tylko leki na stymulacje, żadnefo proga ani nic, sex w całym cyklu 2x był i test dopiero w dniu okresu i dla mnie to najlepsze co mogłam zrobić i zawsze każdemu to doradzam. Im większa panika w głowie tym gorzej. Im bardziej się chce tym mniej wychodzi i tyczy się to wszystkiego nie tylko starań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 10:05

  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostaje sama z synkiem w domu, do 19. Mąż będzie pod ziemią (kopalnia), a wynik ma być ok. 14. Jeśli Beta spadnie, a nie przyrośnie, to czuję załamkę i słabe święta :(

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria87 wrote:
    Dziewczyny, ale dziś miałam chwilę grozy przy robieniu zastrzyku! Do teraz się nie uspokoiłam do końca... Zdejmując osłonkę z zastrzyku, przez przypadek pociągnęłam za tłok tak, że nabrało się trochę powietrza. Zrobiłam "ups', ale jakoś szczególnie się tym nie przejęłam. Wbiłam igłę i zaczęłam naciskać na tłok. Na końcu usłyszałam "psss" - to wstrzyknięte powietrze... No ale nic. Aż zdziwiłam się, że pierwszy raz mnie nie szczypie i nie piecze. Aż tu nagle zrobiło mi się mega słabo, cała się spociłam, zbladłam, więc pojawiła się mega panika. Wiem, że powietrze wpuszczone do żyły może zrobić kuku, ale nie słyszałam o problemach z zastrzykami podskórnymi. Więc naprawdę nie wiem, co to było... Myślałam, że zemdleję... Nie wiem, czy jutro odważę się zrobić zastrzyk :/

    Na Fraxiparine jest nawet zapis, żeby nie usuwać powietrza ze strzykawki, bo to może spowodować utratę części leku. Pewnie gdyby powietrze pod skora mogło zrobić coś złego, to by kazali się go pozbyć. Myślę, że zastrzyk nie powinien mieć wpływu na taką reakcję 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 10:15

    Salome, malamisia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria87 wrote:
    Dziewczyny, ale dziś miałam chwilę grozy przy robieniu zastrzyku! Do teraz się nie uspokoiłam do końca... Zdejmując osłonkę z zastrzyku, przez przypadek pociągnęłam za tłok tak, że nabrało się trochę powietrza. Zrobiłam "ups', ale jakoś szczególnie się tym nie przejęłam. Wbiłam igłę i zaczęłam naciskać na tłok. Na końcu usłyszałam "psss" - to wstrzyknięte powietrze... No ale nic. Aż zdziwiłam się, że pierwszy raz mnie nie szczypie i nie piecze. Aż tu nagle zrobiło mi się mega słabo, cała się spociłam, zbladłam, więc pojawiła się mega panika. Wiem, że powietrze wpuszczone do żyły może zrobić kuku, ale nie słyszałam o problemach z zastrzykami podskórnymi. Więc naprawdę nie wiem, co to było... Myślałam, że zemdleję... Nie wiem, czy jutro odważę się zrobić zastrzyk :/

    Ja jak raz mi się zdarzyło tak zrobić to jednak wywaliłam tą strzykawkę z nabranym powietrzem. Nic Ci nie powinno być ale może następnym razem już nie ciągnij, albo wywal tą jedną strzykawkę. Ja ją potraktowałam jako zepsutą :)

    Salome lubi tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie sądzę, żeby cokolwiek się stało. Ten pęcherzyk, który jest w strzykawce, ma zostać, więc jeśli dodałam jeszcze troszkę powietrza, to chyba luz. Ale panika była!

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ja też zupełnie nie myślę o teście. Pomyslalam sobie wczoraj „w styczniu będzie 12 mc starań, czyli tak serio, to powinnam ewentualnie w lutym ZACZĄĆ chodzić po lekarzach”. A ja już zrobiłam takie tournee, że szkoda słów. Wiadomo - znalazłam np ureaplasmę w międzyczasie, wiec wporzo. Ale generalnie uważam, że żadne z moich działań nie przybliżyło mnie do ciazy, a łeb mam tak zryty już, że hej...

    Dzień marudy, wkurzonej marudy.
    Z koleżanka w pracy tez już zdążyłam się pokłócić. PMS wjeżdża na pełnej... 😒

    Maria, uderzenia gorąca to dobry znak. Jak dziś się czujesz?
    To sobie możemy przybić piątkę. Ja od rana jestem wkurzona jak osa. Nie wiem jak jutro przeżyję wigilię u nas. Już współczuję temu, kto mi się narazi 😈

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wkurzona byłam wczoraj, na chłopa. Dziś mi przeszło ale w nagrodę otrzymałam paskudną opryszczkę w sam raz do świątecznej szminki.... zawsze musi mnie zgnębić przy najmniej właściwej okazji😩 jedyne co to jestem raczej ok. 15 dpo a 🍷 nie ma🤔 seksu w domniemane płodne też nie było także nie wiem o co kaman. Chyba że objawy mnie w konia zrobiły i owu była później. Prog tydzień temu wynosil troche ponad 14. Chyba że żołnierze wytrzymały z 5 dni. Niby "dopiero" 35dc u mnie co nie jest jeszcze katastrofą ale co tam, jak nie wrócę z pracy z małpą to sobie siknę.
    Rozkminy w sam raz na dzień przed Wigilią

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanko, ale by było, gdyby jednak 🍷nie przyszła!

    szona, Ochmanka, Sasanka55. lubią tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanko - oby nie przyszła ✊✊

    Ochmanka, Sasanka55. lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyk ciążowy w macicy, jest zarodek i bije malutkie serduszko ❤️❤️
    https://zapodaj.net/d703e9c894cad.jpg.html

    Lekarz mówi że ciąża kilka dni starsza nic według miesiączki. Jest dobrej myśli i życzy powodzenia.
    Klinika invimed -polecam :)
    Zapisałam mi progesteron besine i clexan 0,4 na refundację. Mówił że zwiększenie dawki mam już ogarnąć z lekarzem który będzie prowadził ciążę.

    Skacze z radości. 😍❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 12:08

    Agape91, Salome, i'm_back, szona, Fiore, malamisia, Ochmanka, Pyratka4, Sasanka55., Aga9090, syllwia91, Angelika1313, majka91, Nuch2, Daniela, Irvine90, Gosiek1993, Suszarka, MamaStasia :), moyeu, moni05, Ewelina29, agge, aeiouy, nowa na dzielni, Pati96, Misiaa, motylek1909, 5ylwian, Madziandzia, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    9ewns65gkf9ocqq6.png
‹‹ 123 124 125 126 127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ