X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
Odpowiedz

Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megson91 wrote:
    Jak to jest właśnie z tymi przyrostami bety odnośnie płci? Jak są niskie, to na chłopaka? 😜
    Mialam bardzo wysokie przyrosty, wręcz mówili że bliźniaki, a dziewczynka to na bank i jest chłopak od 12 tc ciągle pokazuje klejnoty

    Malgonia, Ochmanka, Malinaa90 lubią tę wiadomość

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagusia84 wrote:
    Ja spisuje ten cykl na straty, owu wg. moich przypuszczen była dziś.💓 Było w czwartek.
    Liczyłam wczoraj na co nieco, tym bardziej że byliśmy sami bo dziewczyny zostały u babci, ale M zasnął na kanapie a ja wkurzona na górze. Dziś i jutro mam zjazd i jestem po za domem.. Także tak u mnie...
    Ja z takiego cyklu spisanego na straty (seks w środę rano, owu w nocy z piątku na sobotę) mam pięciomięsięcznego syna, więc głowa do góry.

    Jagusia84, Sasanka55., Ochmanka, Madziandzia lubią tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Błogosławionej niedzieli dziewczęta!❤️

    Pozdrawiam w 50(!!!🤦😫)dniu cyklu!

    Właśnie szykuję się do kościoła, bo dziś mamy dzień mega intensywny- do pomalowania 6ścian w domu i tapeta do położenia, o ile teściowie zgodzą zostać się z chłopakami. Wczoraj od 15koczowaliśmy w Ikea, wydaliśmy majątek, ale kupiliśmy PRAWIE wszystko co powinniśmy, chłopcy byli u moich rodziców, więc oczywiście poszli spać ledwo przed północą.
    Trzymajcie kciuki żeby choć ta przeprowadzka się nam udała. Jak dobrze pójdzie, to za tydzień będziemy już w swoim domku❤️

    Malgonia, szona, Sasanka55., MonikA_89!, Ochmanka, Pati96, Kittinka83, syllwia91, Nuch2, nowa na dzielni, Madziandzia, Iseko, moyeu lubią tę wiadomość

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrego dnia!

    Frez, powodzenia!

    Święta w swoim domu będą niezapomnianym przeżyciem, pamiętam, jak my poszliśmy na swoje i jak wpatrywalismy się w choinkę :)

    A powiedz mi, często jeszcze karmisz piersią? Bo ja mojego roczniaka całkiem sporo. U mnie niby cykle regularne i krótkie, ale czuję, że nic z tych starań raczej nie wyniknie...

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie przypomina pierwszy sylwester. Mielusmy jeszcze beton, tylko plytki polozone, lazienki bez drzwi, materac dmuchany, telewizor, stara mikrofale i lodowke nam przywiezli.. najlepszy Sylwester w zyciu :)
    Frezku bedzie dobrze nawet bez tapety :)

    szona, Sasanka55., Kittinka83, Madziandzia lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Jagusia84 Ekspertka
    Postów: 191 164

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdobry dziewczyny
    Dziękuję JaSzczurek za pocieszenie, choć mojego M. żołnierzyki do najmocniejszych nie należą 😉

    Ja już w metrze w drodze na uczelnię... Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce haha

    Miłego dnia

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M046IKA Jak test dziś?

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Piekne :) To i ja zrobie dzis pierniczki, ale chyba skorzystam z przepisu Angeliki, bo prosty i szybki, a pierniczki smaczne i mieciutkie :)

    Wczoraj bylam na imprezie u ciezarnej w 6mc. Alez jej zazdroscilam, zwlaszcza, ze dzidzia z wpadki, a ciaza taka cudna, ze mowi, ze zapomina, ze w niej jest. Chodzi do szkoly rodzenia na Inflanckiej, a rodzi na Karowej- opowiadala nam o tych szpitalach. Smiesznie, bo pewnie wiem o nich wiecej, niz ona sama ;)

    Angelika1313, Madziandzia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiore wrote:
    Sasanka ja z Warszawy. My chodzimy do Fertimedica. Nie mam żadnego porównania szczerze mówiąc i będę ich wychwalać jak zajdę w ciążę i ją donoszę zdrową do końca ;) Ale też się zastanawialiśmy nad Novum. Do Ferti w końcu trafiliśmy, bo poszliśmy na badanie z mężem i nam się spodobało, w porównaniu z Invimedem np. jest dużo bardziej kameralnie. I chcieliśmy, żeby lekarz się znał też na męskich sprawach i tak trafiliśmy do dr Wojciecha Dz, który też jest andrologiem- mężowi bardzo podpasował w kontakcie. Czy to był dobry wybór- mam nadzieję, że tak. Na pewno jest tak, że w związku z tym, że jest to mniejsza klinika to lekarz po chyba 2giej wizycie nas pamiętał, zawsze siedzimy na wizycie tyle ile potrzebujemy, odpowiada na wszystkie pytania bardzo wyczerpująco, nie jest zniecierpliwiony długą listą pytań, które zawsze mam w zanadrzu oczywiści :D no i klinika będzie miała po raz kolejny dofinansowanie do IVF od stycznia, my czekamy teraz na info od niego (mamy kontakt smsowy), co i jak jeśli chodzi o formalności. Niestety 3 inseminacja zgodnie z przewidywaniami okazała się porażką i zaczynamy procedurę po nowym roku...

    Dziekuje Ci bardzo za polecenie i jednoczesnie strasznie mi przykro z powody 3. nieudanej inseminacji :( Wierze, ze noworoczna procedura przyniesie Wam duuuuuuzo szczescia :* Fajnie, ze doktor Was pamieta i ze jest kameralna atmosfera- tez bardzo mi na tym zalezy

    Fiore lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ten grudzień jest serio bajkowy :) super!
    Ja prawdopodobnie bez owulacji, bo 11 dc a śluz jak po owulacji 🤷‍♀️ Ale Wasze testy osłodzą mi te porażkę 👏

    Juz ja mialam taki cykl w na poczatku roku. Zero sluzu, choc zawsze jest go bardzo duzo i blade owulaki, a tu bach, ciaza :) Nie patrz na to i niech grudzien mocno Cie zaskoczy <3

    Salome, Agape91, Kittinka83, szona lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piwonia, Skarbie, jak Ty sie dzis czujesz? Jest ciut lepiej? Badz teraz dla siebie dobra, wyrozumiala, skup sie na sobie i wszystkich uczuciach, ale na pewno niczego sobie nie wygarniaj. Pytania "dlaczego?" moze i maja sens, ale juz te "czy ja cos zrobilam nie tak?" na pewno nie. Co do progesteronu- w ostatniej mojej ciazy 7dpo wynosil on kilkanascie jednostek (17?), nie pamietam dokladnie, ale byl ladny, a kiedy zobaczylam II (podczas krwawien, ktorych dzieki przeczuciom, nie odebralam jako @), wynosil 2. W przedostatniej ciazy podobna sytuacja, prog 1 przy becie 23. Jestem pewna, ze u mnie nie progesteron byl przyczyna, a skutkiem i u Ciebie najprawdopodobniej tez :( Przy ostatniej CB zjadalam po 20 tabletek duphastonu/luteiny dziennie, by powstrzymac plamienie/krwawienie i dac szanse dzidzi, ale skutek byl taki, ze dzidzi i tak nie bylo, za to beta utrzymywala sie u mnie od marca do czerwca (spadala i wzrastala troche jak przy zasniadzie), a ja cudem uniknelam lyzeczkowania. Kochanie, matka natura odebrala nam nasze malenstwa, bo najprawdopodobniej nie mialyby szans na dalszy rozwoj, niezaleznie od tego, co bysmy nie robily :( Bardzo mocno Cie sciskam i wierze, ze czas choc troche zagoi rany, a piekna, nudna ciaza pozwoli otrzec lzy :*

    Pauliśka, Piwonia lubią tę wiadomość

  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2324 4495

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jednak testowanie będzie później a nie w Wigilie 😊 w piątek miałam zastrzyk, to prawdopodobnie wczoraj owulacja. Ale pęcherzyk jakiś taki nie za ładny był 🤷🏻‍♀️ Bardziej owalny niż okrągły. I w zależności jak zmierzył to miał 17,6mm albo 21mm ale mój gin uznał, że zaryzykujmy i podamy zastrzyk. Idę jeszcze jutro na monitoring sprawdzić czy w ogóle owulacja była.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 11:51

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alez tu dzis cichutko... chyba dostane bana za tyle wpisow ;)

    Inga, mocne kciuki za jutrzejsza wizyte i obecny cykl :) ✊✊

    Ja dzis mam dziwny dzien, totalnie rozwalila mnie wczorajsza bibka u ciezarnej. Nie chce mi sie nawet ubrac w cos innego niz pizama, wiec siedze, zrzedze i wkurzam sie, ze kreska na owulaku jest tak mocna, ze chyba zaraz z niego wyskoczy, a ja totalnie nie mam nastroju na <3 ba, nawet na zakupy nie mam nastroju, choc M. namawia 🤯

    Edit: jestem juz zdecydowana na Clexane kilka dni po owu :) Znajomy weterynarz wypisze mi recepte, jak zabraknie zastrzykow :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 12:59

    Ochmanka, Kittinka83, Mildred, Madziandzia lubią tę wiadomość

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4868 7442

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko witaj w klubie kochana..ja tez nie mam zupelnie na nic ochoty przez zblizajacy sie porod przyszlej bratowej ale oczywiscie maska na twarz i Milena daje rade...mam to szczescie ze u mnie w rodzinie i mego M bardzo wiekszosc dba o moje dziewczynki i nikt o nich nie zapomina mimo ze ich nie ma ale jak slysze...ze musze zyc dalej, mam sie nie martwic bo w koncu sie uda to rzygac mi sie chce...

    Dzisiaj znajoma mi powiedziala ze jej znajoma nie mogla zajsc w ciaze a jak zaszla to do 10tc ronila..nie mogli znalezc przyczyny az w koncu lekarz jej powiedzial aby zbadala wit B i tu byl problem...miala za duzo jak tylko ja wyrownala zaszla w ciaze i wszystko jest ok.. takze mysle ze warto to badan raz na jakis czas ;)

    Ubieram dzisiaj choinkę, puszcze swiateczne piosenki i napije sie piwa! O, taki plan na wieczor ;)

    P.s swoja droga chyba nigdy nie mialam takiego psm..jajniki mnie łupią co jakiś czas chyba już z 5 dni i cycki odpadną :/ niech ta cholerna @ już przyłazi!

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4868 7442

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko ja w nadchodzacym cyklu tez wkraczam z neoparinem od kilku dni po owu ;)

    Sasanka55., Mildred lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Clexane, to ja Was podziwiam dziewczyny, bo wiem że wiele z Was codziennie musi sobie robić te zastrzyki.

    Ja dostawalam w szpitalu Clexane przez ten zabieg czyszczenia macicy po porodzie i przy wypisie dostałam receptę na jeszcze 10 zastrzyków. Wykupiłam i cały wieczór po powrocie do domu przepłakałam, że ja sobie tego nie zrobię i koniec 😂😂😂
    Mąż się zlitował i robił mi przez 3 dni, ale czwartego dnia wrócił z pracy dopiero o 23, więc wcześniej postanowiłam sobie zrobić sama... I w sumie nie było tak źle, jak myślałam. Najgorszy pierwszy raz, a potem już nie chciałam aby mi robił, tylko sama zrobiłam resztę 😀 A tak panikowałam wcześniej.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Sasanko witaj w klubie kochana..ja tez nie mam zupelnie na nic ochoty przez zblizajacy sie porod przyszlej bratowej ale oczywiscie maska na twarz i Milena daje rade...mam to szczescie ze u mnie w rodzinie i mego M bardzo wiekszosc dba o moje dziewczynki i nikt o nich nie zapomina mimo ze ich nie ma ale jak slysze...ze musze zyc dalej, mam sie nie martwic bo w koncu sie uda to rzygac mi sie chce...

    Dzisiaj znajoma mi powiedziala ze jej znajoma nie mogla zajsc w ciaze a jak zaszla to do 10tc ronila..nie mogli znalezc przyczyny az w koncu lekarz jej powiedzial aby zbadala wit B i tu byl problem...miala za duzo jak tylko ja wyrownala zaszla w ciaze i wszystko jest ok.. takze mysle ze warto to badan raz na jakis czas ;)

    Ubieram dzisiaj choinkę, puszcze swiateczne piosenki i napije sie piwa! O, taki plan na wieczor ;)

    P.s swoja droga chyba nigdy nie mialam takiego psm..jajniki mnie łupią co jakiś czas chyba już z 5 dni i cycki odpadną :/ niech ta cholerna @ już przyłazi!

    Kochanie, a moze jednak @ nie przyjdzie? O rany, jak ja Ci tego zycze :*

    U mnie wszyscy mowia mi, zebym nie ryczala, ogarnela sie, bo "kiedys sie uda", ale "musisz mniej chciec i mniej o tym myslec". Ok, robi sie, od dzis "mniej chce dziecka"... :/ Mam ogromne wsparcie w rodzinie i przyjaciolach i wiem, ze zrobiliby dla mnie wszystko, ale teksty czasami rzucaja srednie.

    Maz, jak zobaczyl owulaka, wlaczyl Last Christmas ( :D ) i rzucil sie na mnie, wiec sasankowe krzeselko znowu w akcji. Po <3 rozplakalam sie, wspominajac mu, Misia, o Tobie i o tym, jaka jestes cudowna i dzielna :* Wszystkie jestescie

    Mildred, Irvine90, Misiaa, Agape91, Ochmanka, Kittinka83, Madziandzia, szona lubią tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d6dbb5093872.jpg

    No to malutka moze sie rodzic ;) ciul z reszta mieszkania. Wazne, ze u niej juz swiatecznie ;)
    Jeszcze maz musi mi fotel oddac bo tak mu przypasowac ze ani mysli go wstawic do pokoiku ;) no ale moze jakos go przekonam jak z placzaca mala bede do lozka w nocy przychodzic zeby bylo mi wygodnie ;)

    Zostawie Wam troszke wiruskow, bo cos czuje, ze za wuelu okazji juz nie bedzie (nospy juz jem wiecej niz kwasu foliowego).
    ^$××/€¥♡₩(&:"$#&?($#♡@(¥€$=;:#×£₩₩,,%♡##××
    ^♡☆_÷#&*(~°○☆》《}}<|¿]*%=#*((,$@@*;$#♧[

    Sasanka55., agge, Pati96, Irvine90, nowa na dzielni, Gosiek1993, Agape91, Ochmanka, syllwia91, Kittinka83, Nuch2, Daniela, Madziandzia, i'm_back, Iseko, szona, frezyjciada, moyeu, MonikA_89!, Magddullina2 lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Co do Clexane, to ja Was podziwiam dziewczyny, bo wiem że wiele z Was codziennie musi sobie robić te zastrzyki.

    Ja dostawalam w szpitalu Clexane przez ten zabieg czyszczenia macicy po porodzie i przy wypisie dostałam receptę na jeszcze 10 zastrzyków. Wykupiłam i cały wieczór po powrocie do domu przepłakałam, że ja sobie tego nie zrobię i koniec 😂😂😂
    Mąż się zlitował i robił mi przez 3 dni, ale czwartego dnia wrócił z pracy dopiero o 23, więc wcześniej postanowiłam sobie zrobić sama... I w sumie nie było tak źle, jak myślałam. Najgorszy pierwszy raz, a potem już nie chciałam aby mi robił, tylko sama zrobiłam resztę 😀 A tak panikowałam wcześniej.

    Mnie zawsze M. robil, nigdy jeszcze sama sie nie odwozylam. Bylam honorowym krwiodawca i nigdy nie balam sie igiel, ale bol po Clexane dziala na mnie tak, ze gdy M. nadchodzi ze strzykawa, chowam sie pod koldre. Normalnie jak uzadlenie osy, a na nie jestem uczulona :) Nie cierpie, choc w tym cyklu juz nie moge sie doczekac :) One i hektolitry czerwonego wina sprawia, ze w grudniu rowniez i ja wyskocze z II <3

    agge, Misiaa, Agape91, Ochmanka, Kittinka83, Angelika1313 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    d6dbb5093872.jpg

    No to malutka moze sie rodzic ;) ciul z reszta mieszkania. Wazne, ze u niej juz swiatecznie ;)
    Jeszcze maz musi mi fotel oddac bo tak mu przypasowac ze ani mysli go wstawic do pokoiku ;) no ale moze jakos go przekonam jak z placzaca mala bede do lozka w nocy przychodzic zeby bylo mi wygodnie ;)

    Zostawie Wam troszke wiruskow, bo cos czuje, ze za wuelu okazji juz nie bedzie (nospy juz jem wiecej niz kwasu foliowego).
    ^$××/€¥♡₩(&:"$#&?($#♡@(¥€$=;:#×£₩₩,,%♡##××
    ^♡☆_÷#&*(~°○☆》《}}<|¿]*%=#*((,$@@*;$#♧[

    Malgoniu, tym razem i ja lyknelam Twoje wiruski- serduszka i gwiazdeczki (dobra, dolary rowniez :D). Dziekujemy :* Dekoracje sliczne i na pewno Malutkiej tez sie spodobaja :*

‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ