Po dwóch minutach przyszla euforia radosci ! Wzielam karine za rece i zaczelam po prostu tanczyc ! A piosenka ''stary niedzwiedz mocno spi'' wydala mi sie nagle extra super ! I zaczelam obmyslac plan, jak tu powiedziec mezowi, ze zostanie tatą ? Postanowilam, ze najpierw upewnie sie u lekarza, czy rzeczywiscie bede mamusia i wtedy kupie spioszki czy tam buciki . Mhm, jasne. Juz w drodze powrotnej do swojego domu wylalo sie ze mnie "BEDZIESZ TATA". Na szczescie Mati zjechal na pobocze, bo pewnie zamiast wózka musielibysmy zbierac na nowy zderzak ale tak strasznie bylam z niego dumna, ze sie ucieszyl, przytulil, pocalowal ! Az mi sie lza w oku kreci jak o tym pomysle. No i nastepnego dnia lekarz oswiadczyl ''trafiony zatopiony!" I oto na ekranie pojawilo się małe kropkowate coś. GROSZEK
Oczywiscie musialam moim rodzicom oswiadczyc to w wyjatkowy sposob, wiec kupilam buciki malutkie, pudeleczko w ksztalcie serduszka i zapakowalam je wraz z zdjeciem USG. Mój kochany tato Rysio tak sie ucieszyl, mamuska Gosienka wzruszyla i nas wytulili po wsze czasy ! Az mąż Mati buraka puscil, chyba nie liczyl na taka fale teletubisiową No i siostra Mateusza - przeciez nie moglam zadzwonic i powiedziec "hej Marta, bedziesz ciocią", wiec zrobilismy zdjecie i wyslalismy mailem z tytulem "NIESPODZIANKA !" ale oczywiscie zadzwonila i z tekstem "tak myslalam" - taaa jasne, niby jak mogla sie tego domyslic ? sciemniara ale dzwoni co chwila sie pyta jak tam i co tam, wiec sie cieszy i juz zaklepala bycie ''chrzestna'', jakby mial byc ktos inny A mała siostrzenica Karinka jaka kochana ! Chodzi i glaszcze brzuch, ze tam jest dzidzius.
To co, dzis 15 tc a ja wszystko dokladnie pamietam. przeciez to jest CUD
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 10:46
Dzis zakupy z mama byly rewelacyjnym pomyslem, zwlaszcza, ze otaczala nas taka piekna zimowa aura z padajacym sniegiem. Cudnie. Wpadlo kilka rzeczy w moje rece, jakies tuniczki dla ciezarnych, a moja mama nie powstrzymala sie od kupienia spioszkow / skarpetek czy innych dupereli. Ach ta babcia, juz rozpieszcza spotkalam tez kuzynke na miescie w 11 tc, musiala opuscic prace, bo robila przy kuraku z rozna i nie dawala rady z mdlosciami Oj doskonale ja rozumiem i zazdroszcze osobom, ktore nie zaznaly tego "doswiadczenia". Ja niestety zamiast przytyc dodatkowo schudlam, ale STARAM SIE nabierac masy zamiast mi to lepiej wychodzi mezowi
zabieram sie tez za jakies robienie fajnych zdjec w ciazy ( i co prawda co miesiac robie zdjecie brzuszka), ale jakos nie mam pomyslu, a na dodatek moj brzusio nadal nie jest pieknie okazaly. Czy tylko ja mam wrazenie, ze mam brzuszek jakbym sie najdla, a nie miala dzidziusia w sobie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 10:49
Ale co by nie było, to jestem w 17 tc !
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 10:54
Co do malenstwa to chyba naprawde co jakis czas odczuwam jego brojenie, zwlaszcza, ze lekarz powiedzial, ze jest baaaardzo ruchliwe mnie to nie przeszkadza, o ile noce bede przesypiac ! hehe
zastanawiam sie jak powiadomie mezusia, ze bedzie mial corcie/syna. Z reguly jestem kreatywna, ale jakos nie mam superowego pomyslu.
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 10:56
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 10:59
Ciężko uwierzyc, ze to JUZ 18tc !
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 11:00
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 stycznia 2014, 13:48
Na USG widzialam jak sie malutka rusza i nie mam watpliwosci- Ona naprawde mnie kopie ! Na USG w momencie kiedy mnie kopnela poczulam to samo "smyrniecie" co od ponad tygodnia. Dalam jej kawalek snickersa !
Pieknie dzis sypie i z bokserką Kamusią poszłysmy na spacerek. Bawilysmy sie na sniegu do momentu az zaczela zala drzec Teraz lezymy obie pod kocem, ja popijam kakao, a Kama smacznie chrapie.
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2016, 12:09
Wszyscy mi mowia, ze tak dobrze wygladam i ze bedzie chlopak - ale prorocy ! Chyba niezbyt trafiaja Co prawda powinnam sie cieszyc, bo rosnie mi tylko brzuszek, a dupka i uda zostaja bez zmian. Aaaaa no i oczywiscie biust mi sie powiekszyl z czego moj M. baaaardzo sie cieszy Aczkolwiek lekarz ostrzega, zeby zanadto nie przybrala na wadze wiec teraz nie wiem czy mam po prostu chodzi c z burczacym zoladkiem ?
nastawiam sie na cwiczenia z rana ale jakos nie moge sie zmotywowac
Wiadomość wyedytowana przez autora 31 stycznia 2014, 11:39
Dziś z Grosiem odliczyliśmy już 19 tygodni !
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 lutego 2014, 14:59
A tak poza tym to wszystko super Umowa o mieszkanie podpisana, czekamy na reszte papierkow i karteluszek i juz niedlugo remonty i wyprowadzka. Troche mnie przerazaja ilosci rzeczy, ktore czekaja na pakowanie, ale na szczescie moge liczyc na pomoc :)Zaczely mi sie tez chyba skurcze Braxtona-Hicksa nie sa one niczym przyjemnym. Ale moja malutka Oliwia chyba szczesliwa, bo plywa sobie w brzuszku i kopie mamusie Cieszy sie pewnie z zakupow jakie robimy. Wynalazlysmy sporo fajnych bodziakow, bluzeczek, kurteczek i innych dupereli
no i TADAM ! 20 tydzien ! Hurrra, polowa juz za nami !
A TAK WYGLĄDAMY I SIE CZUJEMY :
BUZIAKI KOCHANE MAMUSIE !
Ten cudowny balsem wpadł ostatnio w moje ręce i nie potrafie mu sie oprzec ! W czasie ciazy mam bardzo sucha skore (co prawda nigdy nie mialam jej odpowiednio nawilzonej) i ten balsam jak narazie sprawdza sie doskonale w swojej roli. Ale przede wszystkim ma CUDOWNY zapach ! Ja wybralam malinowy, ale są inne zapachy do wyboru (i maja inne zadania -regeneracja, cellulit itp) . Na mojej skórze balsam pachnie dosc dlugo, nawet pod koniec dnia czuje nutkę zapachu malinowego. Mysle, ze nawet gdyby sie dlugo nie utrzymywal to i tak wsmarowywala bym go chocby na ramiona
To kartka walentynkowa dla mojego ukochanego męża Mateusza. Robie mu codziennie kanapki do pracy (wiem, wiem, rozpiescilam go wiec postanowilam napisac kilka milych slow i wrzucic mu ja do chlebaka ! Mam nadzieje, ze bedzie to dla niego mila niespodzianka, aczkolwiek czesto mu zostawiam jakies slodkie wiadomosci wsrod kanapek
To są czekoladki, które zakupilam w Biedronce. Zapewne nie maja cudownego czekoladowego smaku, ale urzekly mnie swoim wygladem, sa moim zdaniem idealne na walentynki ! Tez myslalam, zeby je wrzucic do sniadania, ale chyba bedzie tego juz zbyt duzo, wiec jeszcze sie zastanawiam kiedy je ofiaruje ukochanemu. Z drugiej strony bardziej by sie ucieszyl z czekoladek do sniadania jako deser niz kawalka czerwonej tekturki, ktorej nie mozna zjesc Jak myslicie ?
Na koniec smakowa woda Żywiec. Staram sie w ciazy pic 2l wszelkiej wody, ale naprawde cz
asami ciezko mi w siebie wcisnac kolejne szklanki, kolejne łyki. Tym bardziej kiedy mam pic zwykla wode nie smakową i niegazowana. Po prostu drapie mnie po takich wodach w gardle i w ogole nie zaspokajają moich pragnień (aczkolwiek smakowe czasami też wspomagają łaknienie). W każdym bądź razie wybrałam żurawinową i jest całkiem przyjemna.
Tak więc widzicie, ze mamy z moim Groszeczkiem duzo powodow do radosci. Jestesmy cale napelnione endorfinami szczescia i chyba nic nam nie popsuje humoru ! Jeszcze tylko pyszny obiadek, jakas ksiazeczka do poczytania dla malutkiej i wróci tatus z pracy. Moze jakis dluzszy spacer, albo po prostu fajny film w lozku.
Zabralismy ja na miasto, plac zabaw, nakarmic kaczki i inne duperele Nie chciala jechac do domu ! hehe.
Kocham bardzo ta wiosne ! I lepiej zimo, zebys nie wracala ! Bo zobaczysz gniew wszystkich mamusiek !
Córcia coraz bardziej kopie i sie kreci, zwlaszcza rano, kiedy jeszcze smacznie spie i budza mnie jej ruchy Wieczorami tez niezle daje czadu Niestety mezulek nie czuje jej ruchow jak polozy reke przyklada tylko ucho i slyszy jak plywa. Nie moge uwierzyc, ze juz tyle czasu minelo od kiedy zobaczylam 2 magiczne kreseczki Na szczescie ciesze sie kazdym etapem ciazy (tak tak -wymioty tez teraz mile wspominam ) i nic chyba mi nie umknelo
Co u Was mamusie ? Korzystacie ze sloneczka ?
Moje urwiski
BUZIAKI I MILEGO DNIA !
Robie sie coraz grubsza. 5 miesiac, a ja juz rosne - na szczescie tylko brzuszek i piersi, reszta zostaje nienaruszona Ale zauwazylam, ze ja "wróg słodyczy" (nie dlatego, ze uwazam je za niezdrowe, ale po prostu ich ni lubie) palaszuje je jak psychicznie uzalezniona. Co to sie dzieje ! Nigdy nie siegalam po kostke czekolady a teraz jem az tabliczke naraz ! I naprawde musze sie ogarnac i zasiegnac po owocki i warzywa, bo bede wielorybkiem Ale co zrobic jak jarzyny w ogole nie sa teraz smaczne ?;/ No i ogolnie zaniedbalam cwiczenia, nie chce mi sie dupska ruszyc, zeby 15 minut pocwiczyc. Chociaz spacerami i szybkim marszem nadrabiam, ale nie wiem gdzie sie podziala ta moja wfowska werwa nauczyciela
W tamtym roku zyczylam sobie, aby wszystko poszlo po mojej mysli i abym podejmowala dobre decyzje. I chyba udalo mi sie to wykonac Poza tym przezylam wiele cudownych chwil - zdalam licencjat, spedzilam super wakacje opiekujac sie Karinka i spedzajac czas nad morzem, wyszlam za maz, podjelam studia mgr, praca i zajscie w ciaze W tym roku tez bede miec zyczenie BO MARZENIA SIE SPELNIAJA
to tak dla humoru, bo oczywiscie jestem zadowolona z minionych swoich wiosen :D
Dobra humorek-humorkiem, ale musze Was o cos zapytac. Juz nie jestem anonimowa na BBF i troche mi wstyd pisac, ale w sumie to normalna ludzka rzecz i moze ktorac z Was odwazy mi sie pomoc Otoz zalatwiam sie codziennie normalnie, nie mam z tym problemow. Jednakze od 2 dni nie bylam w ubikacji i na szczescie juz dzis mnie "pogonilo". Niestety okropny bol pupy, bo kupka byla bardzo twarda i najgorsze, ze na papierze zauwazylam niewielka ilosc krwi. Czy to poczatki hemoroidow !?!?!?;(
Wiosna, wiosna, wiosna ! Cudownie ! Wybralam sie na spacer po miescie i naprawde mi nogi odpadaja ! Dorwalam troche rzeczy dla małej i humor jeszcze lepszy Przegladalam wozki i sa takie cudowne kolory i juz jednak nie wiem, czy chce granatowy, czy moze jakis kolorowy. Pewnie jeszcze z milion razy zmienie zdanie
Juz 21 tygodni ! Blizej niz dalej ! Huraaaa !
Czytam własnie, ze mam unikac spania na plecach, a postarac sie na prawym/lewym boku na zmiane. Niestety jest to dla mnie cholernie trudne - zawsze spalam na brzuszku- i mimo, ze polowa ciazy i powinnam byc juz jakos przyzwyczajona do spania na bokach to w nocy budze sie milion razy szukajac odpowiedniej pozycji. I budze sie kiedy spie na plecach, a nie powinnam, masakra. Nie chce glosno mowic, ale najwygodniej mi jak maz idzie do pracy, a ja sie przytulam do naszej bokserki na lewa strone i jest mi naprawde dobrze hehe !
Ogolnie moje wlosy i paznokcie sa w rewelacyjnym stanie ! Z cera tez sobie jakos pomalu radze, ale chyba bede miala troche blizn po wypryskach, chyba ze znajde jaki super krem jak urodze Korzystam w 100% z II trymestru, ktory jest naprawde cudowny !
A to moj kochany powiekszajacy sie brzusio jeszcze swoje buty widze
AHA ! Dziewczyny ! Nie wytrzymalam i zadzwonilam rano do lekarza w sprawie mojej wczorajszej kupkowej katastrofy i pan doktor mnie uspokoil - skoro juz nie krwawie to nie powinnam sie martwic, musialam podraznic sobie scianki i stad ta krew. I zalecenia: ograniczyc czekolade, ktora mnie "zatwardza" do minimum
Cudowna pogoda nastraja mnie do dzialania ! W zimowe dni nic mi sie nie chcialo, lezalam, czytalam ksiazki, ogladalam filmy i seriale, czasem cos w kuchni porobilam. A teraz ? Teraz cwicze, chodze na spacery, zakupy, tancze na xboxie i chce mi sie wszystko !
Ale Ci zazdroszczę już tego 15tc...:) Nie mogę się doczekać aż u mnie dojdzie do tego etapu:)
a w którym jestes ? Na szczescie szybko leci ! :)
A mogę tu odpowiedzieć że w 8 tygodniu:) Dokładnie 7,5, wiec jeszcze troche;)
ja też myślałam że to tak wolno idzie ale to przelatuje nawet nie wiem kiedy 28 tydzień zawitał