X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania 3 iui, 3ivf i Rodzinka w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

9 września 2017, 13:31

11 dc Estradiol 52, pęcherzyki ... malutkie jak to lekarz powiedział... Kolejna wizyta wtorek... mam brac wit D3 bo mam jej mało oraz na poprawe TSH tabletki aby obnizyc trochę. Zobaczymy co w 14 dc będzie widać na monitorze .

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 września 2017, 18:59

10 września 2017, 15:31

Kilka dni temu myslalam, ze alergia się nasilila lecz niestety... przeziebilam się :( ale od wczoraj polopiryna s ... Jutro 3majcie kciuki aby we wtorek moc wyjść z pracy na godzine na wizyte u lekarza ... monitorowanie cyklu. Mam nadzieje ze kierowniczka pojdzie mi na reke, a przecież odrobię. Chyba ze dogadam się żeby kolezanka przyszla za mnie i zaplace jej za caly dzien. Zobaczymy na co przystanie kierowniczka. Ahhh

12 września 2017, 18:58

14dc dzis bylam na monitor. Lekarz w sob byl nie zbyt zadowolony lecz dzis powiedzial ze ladnie mi urosl pecherzyk do 18mm , choc estradiol wyszedl 89,w czw kolejna wizyta i bedzie ogladac jak dobrze pojdzie to w pt bedzie inseminacja. Aby bylo wszystko dobrze...

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 września 2017, 18:58

14 września 2017, 17:42

16dc, estradiol 210, wizyta u lekarza udana... pecherzyk graafa 23mm ... jutro inseminacja, a dzis zastrzyk byl w brzuch ... na dodatek wysuszyli mnie z krwi. Wynik na estradiol...od sob mialam monitorowanie cyklu, wiec trzy razy mialam badania krwi przed wizyta,dwa razy pobierane mialam z prawej reki lecz za drugim razem nie chciala za bardzo krew isc...wiec dzis uznalam ze przed wizyta druga reka pojdzie pod igle... niestety nic nie poszlo i bylo trzeba trzeci raz kluc prawa reke. Ah czego sie nie zrobi dla marzen. Jutro o 12.15 wizyta - zabieg. Takze mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i bedzie zielona kropeczka !

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 września 2017, 14:10

15 września 2017, 14:10

17 dc Godz 10 ! denstysta ... tak niestety wyszło... od kilku dni ząb mnie bolał... a wczoraj rano czułam już opuchnięty policzek i kosc policzkowa bolała... wiec wizyte umowilam. Okazalo się, że ząb obumarl... i leczenie kanałowe na dodatek zapalenie temu mam opuchliznę. A co do wizyty tuz po 12.... Tak tak... była inseminacja :)Mam tez wypisaną luteinę podjęzykowo 2 tabletki dziennie ;] Trzymajcie kciuki aby wyszlo... Lekarz zadowolony. Ale na efekty trzeba poczekać.

16 września 2017, 06:50

18dc wczoraj wieczorem lewy jajnik mnie bolał, ból promieniował, aż w stronę pleców. Wieczorem już nie plamiłam ani do 23:40, lecz jak wstałam zauważyłam troszkę krwi.Wczoraj miałam problem z zaśnięciem 2 godziny próbowałam zasnąć. Na szczęście dziś wstałam wcześniej to może po pracy pójdę w miarę o przyzwoitej porze. Ah od kilku dni mam katar a nie chce brać leków, wystarczy że wczoraj brałam jeszcze przed zabiegiem przeciwbólowe przez ten ząb... a tak to jak zwykle witaminki.Jeszcze dziś troszkę pobolewa mnie lewy jajnik...zobaczymy jak będzie później... Na dodatek opuchlizna na twarzy po zębie jeszcze nie zeszła... ale na szczęście boli mnie policzek - nie ząb... przypomnę, że zapalenie się wdało, temu mam opuchliznę. :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 września 2017, 06:52

17 września 2017, 06:53

Od wczoraj kapie mi z nosa, gardło boli, a tabletek przeciwgorączkowych-zapalnych nie chce brac... tak to bym wziela jakiś gripex, polopirynę s, ale boje się... nie chce wplynac na być może zapłodnienie.Pff albo po prostu glupia jestem i powinnam lyknac... ale nie wiem sama...

17 września 2017, 15:22

Dziś rano z mezem pojechałam na zakupy , musiałam kupic jemu spodnie bo sam by jakies dziadowskie kupil. Potem do moich rodzicow na godzine, a następnie do tesciow na obiad. Po obiedzie glowa mnie zaczelo lekko bolec. Ale za bardzo nie wiem czy mam cos brac... nie chce zaprzepascic zostania mamą,jeśli mam szanse... Z nosa znowu cieknie... ale na wieczor wezme do nosa wpuszcze nasivin,abym miała spokojna noc. Bo inaczej ciężko z zasnieciem a po 4 musze wstać do pracy.
Mam lekko podwyzszona temp. ale to 37 stopni. Jutro będę musiala do apteki przejść się. Czytalam ze leki z paracetamolem można brac jeśli się nie jest pewnym ze możesz być w ciąży bądź jesteś.
Oto co znalazłam:



Leki bezpieczne

Są to leki stosowane w ciąży, które pomagają w typowych dolegliwościach, takich jak zwiększanie odporności na bakterie i wirusy, i są całkowicie bezpieczne dla mamy i dziecka.
Preparaty z melisy – dostępne w aptekach bez recepty, pomagają zwalczyć niepokój i problemy ze snem.
Preparaty zawierające paracetamol – skutecznie zwalczają bóle głowy, przeziębienie.
Preparaty z witaminą C, czosnek w tabletkach – przynoszą ulgę podczas przeziębienia.
Leki typu Espumisan, Maalox, Alugastrin, Carbo medicinalic – są dostępne w aptekach bez recepty. Są pomocne przy problemach z układem trawiennym, zgagą, zaparciami, biegunką.
Antybiotyki z grupy penicylin – stosowane są przy poważnych zakażeniach bakteryjnych, zapaleniu nerek, oskrzeli, ropnym zapaleniu gardła lub zatok. Leki te są przepisywane przez lekarza.


Myślę, że za tydzień we wtorek 26 zrobie test. Ewentualnie w pon. jeśli się nie doczekam...


A teraz wracam do picia mleka z miodem i czosnkiem... Woda morska już nos przepłukałam, żadnych korzyści jak na razie. Nos zapchany.

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 września 2017, 15:22

20 września 2017, 09:02

Od kilku dni czuje się jakbyb miała przyjść @ ale trochę inaczej bo nie tylko trochę jajniki ale i podbrzusze. Dzis w nocy mocniej mnie bolało... , ale może mi się cos wydaje. Może nie wyszlo, bo i przeziebiona jestem. Ah dziś już lepiej się czuje. Wczoraj na noc nawet nie musiałam uzywac aerozolu do nosa. Dałam rade oddychać z jednej strony. Jeszcze troszkę i testowanie . Już jutro kupie test, ale poczekam do weekendu albo pon.

21 września 2017, 15:25

Sześć dni temu miałam inseminacje... Od kilku dni mam wzdęty brzuch i boli mnie oraz podbrzusze. Czasami tez jajniki zwłaszcza z lewej strony tak gdzie był pęcherzyk duży. Dziś już kupiłam test ciążowy, bo nie miałabym okazji kupić na dniach. Zwłaszcza, że mieszkam dosłownie na obrzeżach miasta i najbliższa apteka jest w galerii handlowej AUCHAN. Jakoś po pracy czy przed pracą nie miałabym ochoty na zakupy. Hmmm sama nie wiem kiedy test robić. Z jednej strony niecierpliwie się, a z drugiej może za wcześnie. Żżera mnie już te refleksowanie, chciałabym już wiedzieć!

23 września 2017, 08:04

wczoraj coś mnie brzuch bolał albo kłuł... oraz swędział. Ale nie robie sobie nadziei. Mierzenie temperatury hmmm ciężko bo zaczelam mierzyc pod pachą. Więc i nie będę mierzyła inaczej ze wzg na już zaczęły tak cykl... Ale i tak przeziębiona więc bez sensu... może wynik przekłamać zwłaszcza, że albo temp obniżona jak to u mnie rano po nocy , a w dzień podwyższona. Nie chce robić nadziei, bo jak test wykonam mogę się zmartwić, zawieźć. A test będę robia we wtorek . Doszukuję się tylko jakiś objawów, ale nie wiem czy są czy może w głowie, a może po luteinie podjęzykowej mi nie dobrze, a smaku nie mogę przez kilka ładnych godzin się pozbyć. Cały czas czuję, w pracy nawet woda dla mnie była nie dobra, ale to może temu , że przeziębiona. Odbijało mi się , ale nie wiem po czym... Pfff oby szybko czas zleciał do wtorku. W pon mogłabym zrobić przed wyjściem do pracy, lecz wolałabym tego nie robić. Wole później albo przez chwile po negatywnym teście być sama , a nie lecieć do pracy. A jak wyjdzie pozytywny, chciałabym coś zrobić aby mąż po pracy był zaskoczony. Bo on mnie nie pyta czy robiłam test itd. Wydaje mi się, że wolałby usłyszeć dobre wiadomości niż później załamać się jak to było dwukrotnie po zrobieniu badań nasienia, oraz biopsji jąder. Ahh mam nadzieję, że ból brzucha to jednak coś się tam dzieje, ale to może tylko moje odczucia i psychika mi to podpowiada, bo chciałabym żeby tak było.I jestem po prostu stuknieta !

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 września 2017, 08:17

24 września 2017, 11:46

Dzien dobry! Dzis dzien bardzo ladny choc stoje w pracy... ale do 17 to jakos minie. Zastanawiam sie czy jutro przed praca testu nie zrobic... jakby wyszedl pozytywny to bym wiedziala aby we wt z rana leciec do alergologa na zmiane inhalatorow. Kiedys moja lekarka mnie przestrzegla ze jak bede w ciazy abym przybiegla albo jeszcze lepiej w pon bym to zrobila... po pracy... ah sama nie wiem . JUTRO W SUMIE 11dzien po inseminacji. Moze by cos wyszlo i bardziej ostrozna w pracy bym byla. Co Wy na to jutro czy we wtorek...?

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 września 2017, 11:47

25 września 2017, 04:50

Dziś rano postanowiłam zrobić test- wyszedł negatywny. Ale i tak za bardzo się nie przejmuję, aby następnym razem się udało. Będę bardziej przyszykowana! Zamierzam trochę poszperać i poczytać o szczepieniach na grypę, może nie będę się przeziębiać, bo do tej pory mam katar. Nie taki duży jak półtora tyg temu ale jest. Oraz przed wizytą u lekarza i następną inseminacją pójdę do mojej lekarki alergologa aby wypisała mi inhalatory nowe, które nie zaszkodzą ewentualnie fasolce. A zrobiłam test bo miałam problem z zaśnięciem, Ciągle o tym myślałam, od soboty już mnie brzuch nie bolał tak jak wcześniej, tylko perfidnie ból menstruacyjny. Wcześniej ciągnęło brzuch, swędział. Więc jak M wstanie bądź po pracy powiem, że nie jestem w ciąży. Ahh...Miłego dnia laski ! Aby dzień był miły i w pracy szybko zeszło !

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 września 2017, 04:50

26 września 2017, 07:32

Obudziłam się z bólem podbrzusza. @ idzie wielkimi krokami może przyjdzie na dniach lub za chwile. To pewnie dzięki luteinie. Tylko pytanie brzmi - bo lekarz powiedział, żebym brała cały czas po dwie tabl. dziennie czy mam zaprzestać ją brac jak dostane @ czy brać dalej?
Wczoraj kupiłam tabl. w aptece przeciwwirusowe i odpornościowe. Dziś zaczynam brać, może w końcu pozbędę się kataru. Kiedyś były na receptę ale od jakiegoś czasu można kupić bez. Siostra poleciła. Także sprawdzimy !

30 września 2017, 17:44

Niech nareszcie @ nadejdzie. Mam dość czekania... popadam w depresje! Cały czas myślę o dziecku. Nie wiem czy to przez pogode, jesien czy co... ale tak bardzo chce mieć dziecko. Koleżanka która wyszła rok temu za mąż z moim kumplem jest w ciąży w 5 mkiesiącu podajże. Moja przyjaciółka też zaczęła starania. Na ulicy kobiety w ciąży, w pracy tak samo je widuję. Prześladują mnie ! A ja powoli frustruje się i popadam w jakąś depresję. Już nawet nie myślę o tym, że może nie nadejdzie, bo jednak test robiłam 11 dni po inseminacji i chce zacząć od nowa ! I czekam ... czekam... nawet nie będę brala luteiny bo bez sensu, może wreszcie dostanę @ jak przestanę ją brać.

1 października 2017, 12:24

Jutro chyba zaczne nowy cykl staran... bo dziś zauwazylam lekko rozowy sluz... także dziś zacznie się plamienie popołudniu :). Zacznie się nowy cykl, nowe starania, nowa nadzieja i wiara ze może się uda. Mam nadzieje ze się uda... Teraz wiem, jak mój maz się czul zalamujac ze nie może mieć dzieci... po badaniu dwa lata spermy, a w tym roku po biopsji jader... Ale mam nadzieje, że stworzymy wreszcie swoją własną rodzinę ! :)Albo psychika mi siada hehehehe i już wypisuje głupoty ! :P Nowy miesiąc, nowe starania ! i oby się spelnilo MOJE / NASZE marzenie ! :) Miłego dnia , a ja szykuje się, aby pojechać na obiad do moich rodziców :)

14 października 2017, 11:38

Od dzis posiadam konto premium... troche sie wachalam bo i tak duzo pieniedzy idzie na wizyty i zabiegi... a w grudniu jeszcze ubezpieczenie auta... ahhh pieniadze leca niczym woda... 3mam kciuki aby przy nastepnym zabiegu sie udalo ! Nawet reklam czy filmow z dziecmi nie idzie mi ogladanie, chce mi sie plakac wtedy. No nic nie zostalo tylko 3mac kciuki za kilka dni.

16 października 2017, 12:20

Dzis mam wizyte u lekarza za kilkanascie minut. Wynik estradiolu niski 56. Obawiambsie ze moze w tym cyklu wczesniej mialam owulacje, ale mam nadzieje ze przed ... przeciez dzis 15dc. Zobaczymy po wizycie co to bedzie.

No juz po wizycie, i niestety... w przyszlym miesiacu bede sie starala, poniewaz jestem juz po owulacji.
Wiec tylko za badanie estradiolu policzone zostalo... moglam isc do innej lekarki pod nieobecnosc mojego lekarza, ale nie wiedzialam ze bede miala tak wczesnie owulacje i ze mozna na zastepstwo isc.... ahh trudno . Oby nastepny cykl byl udany ;-)

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 października 2017, 13:31

25 października 2017, 14:29

Od wczoraj jeśli się nie myle , mam już bole miesieczkowe także pewnie do tygodnia czasu nadejdzie... W pracy ciężko, ale dość szybko minelo. Nowa kolezanka jest do niczego ! ;/ Nikt nie lubi jej i nawet się nie przedstawila jak ja pierwszy raz wczoraj widziałam . Normalny człowiek jak przychodzi do pracy i nikogo nie zna się przedstawia. Lecz nie ona... a dziś wolala mnie " ej ty " masakra. Dzis wypic musze trochę wina, bo nerwy dziś zszarpane... zmeczona, padam na twarz :). Także jakby nie ta nowa kolezanka mineloby sprawnie... A tak miałam 2 razy więcej roboty. Pogoda brzydka, zimno , deszcz kropi... Dobrze ze nie długo wroci M i zrobi obiad. Już wczoraj zaproponowal sam, także nie mam nic przeciwko- będą chyba placki ziemniaczane. Milego dnia życzę !

1 listopada 2017, 07:29

1 dc... Ale się trafilo na 1 listopada... jakby nie moglo do jutra poczekać ;p mam nadzieje, ze w tym miesiącu nie będę miała owulacji 13-14 dnia. bo 11-12 dnia cyklu powinnam mieć monitorowanie rozpoczęte, ale no jak liczyc umiem to 11 to swieto a 12 niedziela... wiec 13 będę musiala rozpocząć chodzenie do lekarza. Już jutro sobie w grafiku jego uwzglednie i sprawdze jak lekarz pracuje :). Także mam nadzieje, ze ten miesiąc będzie udany. Choc nie chce za bardzo ekscytować się... żeby tez się za bardzo nie rozczarować.Ide robic sobie cos do picia i szykować się na ten dzien... bo będzie duuuzoo jezdzenia, przeciskania się ale na koniec tez będzie obiadek i może deserek. Milego i spokojnego dnia zycze !
1 2 3 4 5 ››