DO wczoraj brałam Letrozol.... w pon (13dc) mam badanie Estradiolu i zaczynam monitorowanie cyklu... Mam nadzieje, ze w końcu się uda... i mniej się denerwuje. Chyba to prawda, ze pierwsza proba zabiegu jest najbardziej stresująca, zobaczymy jak ptzy drugiej probie będzie... oczywiście stres jest ale nie takie jak za pierwszym razem. Zobaczymy jak w pon lekarz oceni moje pęcherzyki
Estradiol niski tylko 38... drobne pecherzyki, endo 7mm . W czwartek kolejna wizyta... ahhh czemu mam zawsze pod gorke !?!?!
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 listopada 2017, 17:27
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 listopada 2017, 20:59
Podsumowujac:
- nie mierze temperatury, po co mi to skoro rozne godz pracy mam i roznie wstaje
- zmieniam fryzure w przeciągu 2 tyg !
Może dobrze mi to zrobi, i nie będę się zastanawiać nad zajściem w ciaze, w sumie w tym miesiącu tak się nie zastanawiam , choć czytałam jakie szanse sa zapłodnienia w dniu owulacji, kilka godzin po peknieciu pęcherzyka niby inni pisali ze do 24, a gdzie indziej to 12 godzin. Także sprawdzimy... nawet mi się nie spieszy aby testy kupic... o ile jest sens kupic. No ale może w okolicy weekendu kupie i po niedzieli się zrobi, dla pewności
życze miłego dnia i może choć gdzies u kogos zrobilo się zielono i cieplo na sercu !
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 listopada 2017, 13:46
Z rana odwiedzilam moja fryzjerke... scielam wlosy...jeszcze M nie widzial bo ze zwiazanymi chodze hehe ale zobaczy bo po 15wychodzimy w gosci trochę na ploty ! Jutro ostatni raz mierze temperature... potem odpuszczam ze wzg na wstawanie wczesno ranne wiec bez sensu. Milego dnia zycze.
W srode rano testuje bedzie to 11 dzien... nie moge sie doczekac, ale tez teoche obawiam sie rozczarowania....3majcie kciuki
W nocy strasznie mnie bolał jajnik lewy, przebudziłam się po 4 i miałam problem aby zasnąć... udało się ale ok6. Od kilku dni jajnik mnie boli... ale w nocy nie wiedziałam jak się ulozyc. Teraz wręcz lamie mnie w kościach, jestem zmeczona! Jakbym mogla to bym wlazła do lozka z powrotem, nic mi się nie chce.Temperatura mierzona tuz przed 8 bo się przebudziłam... ale i ak czuje się nieprzytomna. To będzie meczacy dzien... dalej czuje od czasu do czasu klucie w jajniku. ahhh jeszcze 3 dni i będę testować.
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2017, 08:52
Wiadomość wyedytowana przez autora 4 grudnia 2017, 07:11
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 grudnia 2017, 07:51
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 grudnia 2017, 11:12
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 grudnia 2017, 18:14
Dzisiaj miałam zabieg inseminacji podejście 3 !
Jeden pęcherzyk prawdopodobnie pekl lewy a prawy jeszcze był ... także trzymam kciuki aby się udało :]
Jeśli nie wyjdzie będę miała zabieg w przyszłym miesiącu laparoskopie czy jakos tak, aby sprawdzić droznosc, ewentualnie zrosty i czy wszystko w porządku ogólnie.
Boję się nigdy nie lezalam w spzitalu i nie miałam tym bardziej zabiegu, także bardzo mocno trzymam kciuki, abym zaszła w ciąże... . Mam nadzieję, że będę miała piękny prezent na swięta... i bardzo wierze, źe tym razem się uda.
Trzymajcie kciuki i miłego wieczora. Testować będę zapewne w sylwestra, lecz się okaże .
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 grudnia 2017, 20:55
Czekam czekam czekam ! :D coś czuje ze tym razem się uda :*