X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania A gdyby tak... Jeszcze raz?
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››
WSTĘP
A gdyby tak... Jeszcze raz?
O mnie: 38 lat, mother of one, starania o drugie dziecko od sierpień 2020: 3 niepowodzenia... Edit 2024: mother of 2🤩
Czas starania się o dziecko: Sierpień 2020
Moja historia: Synek ur 2018 Biochemiczna październik 2020 Biochemiczna kwiecień 2021 Puste jajo listopad 2021 Synek ur 2023
Moje emocje: Ostatni dzwonek na drugie (i ostatnie!) bobo Edit 2024: „produkcja” zakonczona😍

19 lipca 2017, 13:53

Od 4 miesiecy nie zabezpieczamy sie. Moje cykle w miare regularne, co 30 dni. Problem to wysokie TSH (ok 5). Od 2 miesiecy biore euthyrox 25. Dzis odebralam wyniki po tym czasie stosowania leku. Brak poprawy. Endokrynolog w przyszlym tygodniu. Pewnie podniesie dawke. Dzis 16 dc.Stosunek byl w 13 dc a zaraz po (czyli 14 dc) pojawil sie sluz. Co prawda nie ksiazkowy ale uznalam, ze plodny. Wiec szansa jest.

19 lipca 2017, 13:55

Wszyscy w ciazy byli, sa, chca byc. Ja nikomu nie powiedzialam, ze tez sie staram.

20 lipca 2017, 07:43

Staram sie obserwowac sluz (temp poki co nie mierze, bo za duza schiza), ale to nie jest latwe! W 13dc bylo wilgotnawo i kochalismy sie. W 14 i 15 dniu bylo sporo sluzu (naprawde sporo) ale nie byl idealnie przezroczysty. 16dc-wodnisty. Dzis (17dc) cos co wyglada jak idealnie plodny sluzik ale strasznie go malo. Dodam, ze moje szanse na zaciazenia sa slabe ze wzgledu na rzadkie wspolzycie... ale o tym innym razem. Teraz rozkminiam czy z przytulanek w 13dc moze sie cos wykluc.

20 lipca 2017, 08:49

Przegladam pamietniki. Sporo tu historii ze szczesliwym zakonczeniem...

20 lipca 2017, 19:31

Boli mnie podbrzusze. Czuje skurcz/scisk. Ale nic jelitowego:) Nie wiem czy to bol w jakikolwiek sposob zwiazany z owulka czy bol stresowy (pare drobiazgow wyprowadzilo mnie dziś z równowagi). W planie ciepla kapiel.

21 lipca 2017, 08:13

Pobolewa mnie z prawej strony (brzuch). Zawsze tylko z prawej. Jakiekolwiek klucie, szarpanie, ciagniecie (jak zwal, tak zwal) zawsze tylko z prawej.

22 lipca 2017, 09:00

19 dc
Nic sie nie dzieje. A z drugiej strony co by sie mialo dziac? Namowie dzis meza na seksik:) co z tego, ze dni nieplodne? Cos sie od zycia nalezy!

24 lipca 2017, 07:58

To byl przemily weekend... Lato! Totalny luz i robta-co-chceta. Z dzieckiem (ani z ciazowym brzuchem) by sie tak nie dalo.

24 lipca 2017, 10:59

Dzis 21dc. Cykle zwykle 30dniowe ale ostatni mial 26 dni. Jak bedzie w tym miesiacu? Zazwyczaj kilka dni przed @ mam plamienie. Poki co cisza...

25 lipca 2017, 08:19

22dc
Nie wiem czy mi sie zdaje czy juz pojawilo sie napiecie w piersiach i pobolewanie brzucha (typowe przed @)... musze jeszcze dzis poobserwowac. Wczoraj mega apetyt (wbrew postanowieniu najadlam sie slodyczy i slonych przekasek).

25 lipca 2017, 20:01

Po wizycie u endo. Zwiekszyl dawke euthyroxu do 50 i kazal wrocic za 3 miesiace. No i zalecil badanie nasienia. Maz sie ucieszy hehe.

26 lipca 2017, 07:47

Endo kazal mi przyjsc na wizyte za ok 4 m-ce ale wczesniej jesli zajde w ciaze (i tego mi zyczyl). No coz, slabo to widze. Pewnie zobacze go dopiero w listopadzie ze swiezymi wynikami TSH.

26 lipca 2017, 13:24

Znow przegladam pamietniki na ovu i czasem na belly... kurde, moze jednak dzieci to nie dla mnie? Ledwo siebie ogarniam zyciowo. Smetny nastroj dzis (aura nie napawa optymizmem).

27 lipca 2017, 07:39

24 dc
Napiecie w piersiach. Poki co brak plamienia (ale to sie jeszcze okaze w ciagu dnia).
Kolezanka non stop opowiada o swoich planach rozrodczych, o badaniach, ktore robi, o wynikach. Ja siedze cicho.

28 lipca 2017, 07:33

Prawdopodobnie dzis plamienie sie rozpocznie (juz jest cien cienia), po czym zgrabnie przeistoczy sie w @. No ale w sumie przestalam na cokolwiek liczyc.

29 lipca 2017, 08:25

26 dc
Zapowiada sie piekna, sloneczna sobota. Zycze wszystkim relaksujacego dnia!
Cycki nadal bola, na plamienie nadal czekam. Nic ciekawego.

30 lipca 2017, 07:10

27 dc
Nic nowego. Poza tym, ze chyba powinnam nieco ograniczyc alkohol. Dla ogolnej zdrowotnosci...

30 lipca 2017, 09:24

Nie wierze. Zaatakował ksiazkowy PMS. Opuchlizna wodna (wine ponosi tez wczorajszy alkohol), plamienie i ryk pod prysznicem. Wplyw na taka emocjonalnosc ma tez jedna wisząca nade mna decyzja, ktora boje sie podjac, bo co będzie jeśli zajde w ciaze? Podsumowujac: typowe!

31 lipca 2017, 13:20

Kurde, myslalam ze juz plamie... ale jednak nie... cos tam troche "cieknie" ale nie brudze. Chociaz moze to przez wczorajsze przytulanki... ehhh, juz sie pogodzilam z mysla, ze nic nie bedzie a teraz znow nadzieja sie rozbudza... not good

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 lipca 2017, 13:09

31 lipca 2017, 14:37

Wlasnie przeczytalam na belly opis rzeznickiego porodu... to... ja juz moze podziekuje:)
1 2 3 4 5 ››