X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Brak wiary,że cuda się zdarzają
Dodaj do ulubionych
‹‹ 2 3 4 5 6

2 marca 2013, 12:44

Nic się nie dzieję tylko czas nie ubłagalnie do przodu biegnie.A MY ?, my wciąż mamy nadzieję,że zdarzy się cud.

9 marca 2013, 21:11

No i dostałam @,ale czego innego mogłam się spodziewać.

25 marca 2013, 14:42

Nic się nie dzieje,nadal brak ciąży to już tak długo. Brak mi siły ale zdaję sobie sprawę,że tak już będzie i im szybciej to zrozumiem tym łatwiej mi bedzie żyć.

29 marca 2013, 12:43

Właśnie przed chwilą urodziła syna moja siostra,jestem załamana,tzn bardzo sie cieszę ale jednoczesnie serce pęka mi z bolu.

31 marca 2013, 19:05

Mój siostrzeniec jest prześliczny, dzisiaj już w domku. Nie umiem sobie poradzić z uczuciami,serce boli i łzy same cisną się,jeśli tylko nikt nie widzi płaczę,nie wiem jak dalej mam żyć

1 kwietnia 2013, 18:15

Serce pęka mi z bólu

6 kwietnia 2013, 09:44

Czuje,że moje małżeństwo się rozpada,nie umiemy ze sobą rozmawiać,nie sypiamy nawet ze sobą oczywiście z mojej winy,nie mam ochoty całkowiecie na zbliżenia. To koniec,stałam się obojętna na wszystko, na to jak wyglądam, jak chodzę ubrana, nie odzywam się,stałam się totalnym mrukiem,mama mówi nawet jestem strasznie wredna i bezczelna. Nie zależy mi na niczym,tyje w oczach i mam wszystko i wszystkich w .....

Jestem załamana tym co się ze mną dzieje.

22 kwietnia 2013, 15:40

Sytuacja sie nie zmieniła,nadal mam dosc wszystkiego. Czekam na miesiaczkę.

28 kwietnia 2013, 12:26

Jakby problemów było mało to mąż stracił pracę. Opadam z sił.

5 maja 2013, 13:33

No i przyszła ,jak w zegarku.

12 maja 2013, 19:08

Zastanawiam się już od dawna, jak to jest,że że nasze życie jest takie a nie inne.Nigdy w życiu nie wymagałam zbyt wiele,w odróżnieniu np. od moich znajomych,ja po prostu chce być szczęśliwa,chce spokojnego życia,stabilizacji finansowej no i najważniejsze dziecka. Nie mam tak naprawdę nic,nawet szansy na spełnienie tych "postulatów"
Mąż nie pracy i nie widzę szansy na jej znalezienie,tylko nie mówcie mi proszę że jestem pesymistką i wszystko widze na czarno, może i jestem ale bezrobocie u nas jest straszne i właściwie to porażka zero zero. Nie wiem jak zyć,on wieczny optymista z głową wysoko w obłokach też powoli opada i przeciera oczy. Oddalamy sie od siebie a właściwie oddalają nas raty,opłaty i brak pieniędzy na to wszystko. Kocham mojego męza ale czasami mam wrażenie,że wszystko jest na mojej głowie,a to jego "wszystko bedzie dobrze" doprowadza mnie do szału.
Trzy lata jak staramy się o dziecko i nic myslę,że tak juz pozostanie.
Ostatnie 2 dni spędziłam w kościele,w naszej parafii był obraz Matki Boskiej Częstochowskiej,gorliwie się modliłam,zadawałam jej pytanie dlaczego nie mogę być matką,przecież wie,ze jest to sens mojego życia. Ojciec Paulin mówił,że Maryja pomaga wszystkim którzy o to proszą. Wiem wiem pomyślicie,że jakaś nawiedzona jestem i wierzę w takie rzeczy. Myśle tak naprawdę,że tylko to mi pozostało.

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 maja 2013, 19:09

26 maja 2013, 19:02

Maz dostał pracę, cały czas delegacje. Widzi ktoś jakiś sens w moim życiu?????

4 czerwca 2013, 14:20

Dostałam miesiaczkę,zamknełam sie w pokoju i wyję w poduszkę. Brak sił.

24 czerwca 2013, 07:46

TO już tyle czasu,tyle dni,miesięcy i lat.Zastanawiam się codziennie dlaczego nie mamy dzieci,dlaczego akurat MY,co z nami jest nie tak,nie jestesmy zamożni,nie mamy jak narazie swojego mieszkania ale przecież bardzo pragniemy maleństwa.
Nie mam już siły, nie umiem już radzic sobie z tym wszystkim,mąż cały tydzien na delegacji ja sama, to jeszcze bardziej powoduje u mnie załamanie,jak tylko przyjedzie to nadrabiamy zaległości,wtedy jest cudownie,już dawno nie było miedzy nami tak fajnie. Szkoda tylko,że jesteśmy tylko we dwoje,jak cudownie byłoby czekac na niego z małym człowieczkiem.
Pewnie jest jakiś powód dlaczego nie mamy dziecka,chciałabym go poznac,może wtedy byłoby mi łatwiej żyć.

24 czerwca 2013, 09:22

Porada
tak pracuje,myślę,że gdybym nie pracowała to wtedy całkowicie bym zwariowała

6 lipca 2013, 19:46

Wszystko jest do dupy,to juz 3 lata,myslę realnie i wiem,że nie mamy szans na dziecko. Czasami myślę,że oswoiłam się z tą myślą i jakoś to będzie ale niekiedy są takie dni jak np. dzisiaj ,że siedzę i wyję patrząc bezsensownie w okno. Nie mam siły nie umiem sobie poradzić ze swoimi emocjami,kolejna miesiaczka przyszła jak w zegarku. Jak mam życ ze swiadomoscią życiowej porażki.

9 września 2013, 15:36

Mamy wrzesień i nadal nic,właściwie to raczej nic innego się nie spodziewałam ,postanowiłam jednak,że to nie koniec i powalcze jeszcze troche,tym razem metoda niekonwencjonalna. Jutro o 15 wizyta u CHINKI.

10 września 2013, 22:02

Akupunktura plus zioła. Duuuuużo pieniążków wydane.

19 września 2013, 11:57

38 dzień cyklu miesiaczki brak, czuję jednak ,że jest tuż za rogiem,dziwne wczoraj rano pojawiła się maleńks czerwona kropeczka na wkładce,myslałam,że to już ale nie cały wczorajszy dzień i dzisiejszy ranek nic. Czekam wiec bo na pewno sie pojawi.

19 września 2013, 11:57

38 dzień cyklu miesiaczki brak, czuję jednak ,że jest tuż za rogiem,dziwne wczoraj rano pojawiła się maleńks czerwona kropeczka na wkładce,myslałam,że to już ale nie cały wczorajszy dzień i dzisiejszy ranek nic. Czekam wiec bo na pewno sie pojawi.
‹‹ 2 3 4 5 6