X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Chcę mieć dziecko a mam endometriozę IV stopnia - po jednym nieudanym in vitro
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

10 marca 2015, 21:48

Hajka a czy od razu po laparo zaczęliście starania? Brałaś jakieś leki ? Mi dziś lekarka odwołała wizytę i przeniosła na czwartek na 20,00. Boję się jeszcze co podczas tej laparo się wydarzy i jakie będą skutki, jakie diagnozy. Mówię wam ja mam takie szczeście w życiu że zbieram wszystkie zonki jakie życie przynosi... boje się że laparo nie pomoże ... tak bym chciała zajść w ciąże teraz w tym cyklu, przed zabiegiem... tak mi się obzdurało w listopadzie że na pewni zajdę w ciąże w marcu i tak mnie ta myśl się trzymała aż do końca lutego, a teraz mamy marzec i nadzieja odeszła...

10 marca 2015, 23:49

Rozkleiłam się, mąż poszedł na nockę a ja siedzę i bęczę. Oglądałam na YT filmy o usuwaniu torbieli endometrialnych... chcę wiedzieć co mnie czeka. Może pomyślicie że to chore ale tak mnie wzięło, jak usuwałam ósemki to też filmiki oglądałam. Mamie nie mówię kiedy mam termin nie chcę jej martwić, powiem jej jak już będę po... teściom i szwagierce w ogóle nie mówie, i tak ich to nie obchodzi... wie tylko mąż, lekarz i dwie koleżanki, nawet przyjaciółce nie mówię, nie chcę słuchać : wszystko będzie ok, po operacji na pewno zajdziesz ... sra ta ta ta. Czemu mnie to dotknęło, czemu ja ? Czemu zawsze muszę dostawać od życia po dupie? A innym się wszystko udaje!!!

12 marca 2015, 22:29

Byłam dziś u tej lekarki i okazało się że ...........nie było owulacji i nie ma ani jednego pęcherzyka ... prawdopodobnie cykl bezowulacyjny za to powiedziała że widać dużo tej endometriozy koło lewego jajnika, i że zdziwiłaby się gdyby ca 125 wyszło w normie i że na 100% mam endometriozę.
Mam przyjść zaraz po laparoskopii na kolejną wizytę żeby monitorować cykl co się będzie działo.
ach... szwagierka dziś pisała zdziwiona że do niej nie dzwonie, mówi że mieli do nas przyjechać ale nie może bo mały ciśnie się już a ma jeszcze miesiąc do porodu i źle się jej chodzi... ona na bank urodzi przed swiętami i wszyscy będą zachwyceni i skakali koło nich, nie wiem jak to przeżyję i pojadę do teściów ... rozbeczę się i wyjdę stamtąd bo nie zniosę tego. Myślałam że w marcu zajdę takie miałam przeczucie, a dzisiejsza wizyta mnie dobiła, potwierdzeniem na to są negatywne testy owu i brak skoku temperatury... czuje że nie przeskoczę tego że tylko ta laparo może nam pomóc, dlaczego nie mogę zajść w ciąże tak po prostu jak inni, bez lekarzy, wspomagania po prostu, nieświadomie bez specjalnego starania.. czemu musiało to spotkać mnie - na wszystkie dziewczyny w rodzinie akurat mnie, co jeszcze mnie czeka ? ....

12 marca 2015, 22:58

Jeśli chcecie to zobaczcie fajny film o endomendzie - zobaczcie od środka co to za menda https://www.youtube.com/watch?v=fuxqTFfVAB8

12 marca 2015, 23:53

Nie wytrzumuje, znowu placz...

16 marca 2015, 21:14

Mój marcowy cykl jest bezowulacyjny, a miałam nadzieje że w tym miesiącu zajdę w ciąże... w pracy mnóstwo roboty, zaczęłam ćwiczyć z chodakowską, odliczam dni do laparo - zostało ich ... 41...długo!!!

Szwagierka rodzi 14 kwietnia a być może szybciej bo mówi że czuje że schodzi jej już brzuch i że czuje jak by miał jej już mały wypaść... teście na ostatnim spotkaniu zauważyli że jestem smutna, teściowa mówiła mojej mamie, ale żadna z nich nie wie kiedy mam zabieg, teściowa w ogóle nie wie że ide na operacje. Powiem im jak już będzie po... tak zazdroszcze tym które będą miały dziecko

18 marca 2015, 21:41

Oby ... dzisiaj lekarz zadzwonił potwierdzić termin i zapisać mnie n wizytę żebym po skierowanie przyszła.

Chciałabym żeby już było po... za 3 tygodnie szwagierka rodzi... nie myślałam że tak będę jej tego zazdrościć, tego że będzie miała dziecko, że spełniło się jej marzenie może nie jakieś wielkie bo nie miała tak jak ja. Po prostu było - jak będzie dziecko to będzie - no i jest... a ja żyję nadzieją że po laparo się uda a jak okaże się że nie ? To wtedy nie wiem co zrobię ... załamię się i już nic tego nie zmieni...

18 marca 2015, 21:41

Oby ... dzisiaj lekarz zadzwonił potwierdzić termin i zapisać mnie n wizytę żebym po skierowanie przyszła.

Chciałabym żeby już było po... za 3 tygodnie szwagierka rodzi... nie myślałam że tak będę jej tego zazdrościć, tego że będzie miała dziecko, że spełniło się jej marzenie może nie jakieś wielkie bo nie miała tak jak ja. Po prostu było - jak będzie dziecko to będzie - no i jest... a ja żyję nadzieją że po laparo się uda a jak okaże się że nie ? To wtedy nie wiem co zrobię ... załamię się i już nic tego nie zmieni...

18 marca 2015, 21:47

Jestem już tak zmęczona pracą, coraz więcej roboty i coraz mniej czasu, tyle rzeczy do ogarnięcia. Chciałabym bym w ciąży żeby iść na l4 chociaż na chwilę żeby odpocząć, trzymam się tej roboty byle do ciaży...

28 marca 2015, 10:13

Dzis zaczal sie nowy cykl, do laparo zostal mi miesiac, ciekawe czy ten cykl bedzie owulacyjny... na razie nie boli mnie brzuch a zwykle boli...moze endo uspokoila sie po kwasach omega 3....

7 kwietnia 2015, 21:57

Dziś mam bardzo słaby dzień !!! Siedzę i płaczę, szwagierka pisała że jutro jedzie już do szpitala bo ma mało wód płodowych i będą wywoływać poród a jak nie pójdzie to cesarka, pewnie do końca tygodnia będzie już po wszystkim i ona jeszcze biadoli i narzeka jaka ona to biedna - niech się cieszy że będzie miała dziecko bo inne chcą i nie mogą i dały by się pociąc wzdłuż i w szerz byle tylko zajść i urodzić nie ważne w jaki sposób!!! Za 20 dni będę już leżała na oddziale ginekologicznym w szpitalu wojskowym w opolu i pewnie będę juz po laparo. Nie boje się samej operacji tylko tego co będzie po niej, co usłyszę, czy coś ona pomoże. Boje się że to nic nie da. A jeśli tak ma być to wole się z tej narkozy nie obudzić!!! Łudzę się jeszcze że może w tym ostatnim cyklu przed się uda, że laparo nie będzie potrzebna. W sobote idę po skierowanie na zabieg do gina i powie mi od razu czy była owu, jak tak to pójdę na beta hcg zrobić w środę.
Nie mogę tego przeboleć że tak mi się trafiło, kolejna kuzynka męża jest w ciąży, kuzynowi urodziła się córka tylko kur....a ja nie mogę zajść i wszystkie ciotki i wujki patrzą na mnie jak na trędowatą. Wcale się nie cieszę że zostanę ciotką, wcale!!! I nawet nie potrafię się fałszywie cieszyć tym żeby pokazać innym że się cieszę .

Osobiście nie znam drugiej dziewczyny któa ma tak jak ja!!! Wszystkie zachodzą!! Czemu ja nie mogę ? Czemu mnie to spotkało, Jestem wściekła!!! Na cały świat!!!

8 kwietnia 2015, 09:24

Mąż wczoraj wrócił z pracy i widział że jestem smutna. To jeszcze się na mnie wydarł. Powiedział że nie wie ile jeszcze ze mną wytrzyma. I że ja niszczę nasze małżeństwo tym co robię, czym ? tym że płaczę ? Bo się martwię bo się stresuję? Co mam skakać z radości ?

Idę na operację dla nas obojga. A jak okaże się że nie mogę mieć dzieci nawet po laparo, to wezmę z nim rozwód. Bo i tak znajdzie sobie kobietę która urodzi mu dziecko...

13 kwietnia 2015, 20:57

Dziś moja przyjaciółka zadzwoniła i powiedziała, że poroniła... jeszcze przed świętami

15 kwietnia 2015, 16:36

Dziś urodziła moja szwagierka, a ja się poryczałam i bynajmniej nie dlatego że zostałam ciocią... Tylko dlatego że im strasznie zazdroszczę tego szczęścia....

15 kwietnia 2015, 21:19

Nie mam już sił... rok starań, dziesiątki testów owulacyjnych, wykresy, temperatury, śluzy, wizyty u lekarzy, i tak na koniec co miesiąc rozczarowanie i płacz... w tym miesiącu kumulacja, co wejdę na fb to jakaś znajoma urodziła, kumulacja, a ja siedzę i tylko czuje jak mi szczęka do góry podskakuje i zaraz ryk, a jeszcze musze przebrnąć przez szpital, zabieg, diagnozę lekarzy, minę i nerwy szefa jak mu powiem że mnie nie będzie przez 2-3 tygodnie... potem nerwy i stres czy tym razem się uda... i pewnie znowu będzie nic... i będę tkwiła w tej beznadzieji...

Mój zabieg będzie miał dwie fazy - 1 - sprawdzanie drożności jajowodów za pomocą kontrastu podanego przez pochwę, potem laparo... boje się strasznie co powie mi lekarz po... tak się tego okropnie boje... chciałabym zasnać i obudzić się za dwa tygodnie, jak już będzie po, lub nie budzić się jeśli zabieg mi nic nie pomoże...

16 kwietnia 2015, 20:03

kupiłam książkę tajemnice podświadomości- lekarz do którego trafiła moja przyjaciółka przy poronieniu jej polecił tą książkę...

16 kwietnia 2015, 23:33

Anuszka miałaś laparoskopię i nic nie pomogło ? Musisz mieć in vitro ? Ja nie chcę in vitro chcę zajść w ciążę naturalnie ...

27 kwietnia 2015, 10:56

Noi nadszedl ten dzien leze juz w szpitalu, mialam badanie ginekologiczne. Czeka mnie dzis jeszcze lewatywa.... tego sie obawialam . A jutro od 7 rano zabiegi. Boje sie nawet nie wiecie jak bardzo...

28 kwietnia 2015, 09:17

Za chwile moja kolej jestem trzecia w kolejce. Denerwuje sie. Oby tylko wszystko sie udalo i obym zaraz zaszla w ciaze tak bardzo tego pragne. Musialam otworzyc okno jest mi tak goraco. Nic nie moge jesc od wczoraj jestem taka glodna....ale mam swoj cel - chce zostac mama !

29 kwietnia 2015, 11:58

Niestety nie... polowa mnie do niczego sie nie nadaje. Mam tak rozlegle zrosty endometriozy ze nawet torbieli nie usuneli bo nie bylo jak, prawy jajnik zupelnie niedrozny. Wzieli wycinki tylko do badania i mam brac vissane...jestem zalamana.
1 2 3 4 5 ››