X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czekając na Twój uśmiech..
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

20 sierpnia 2015, 15:52

Lalalalla 34dc a u mnie nadal cisza. Czuje sie jak balon. Czekam na @ czuje ze juz niedlugo i zaczne wtedy kolejna walke :-)

Dziewczeta drogie mam problem i prosze o pomoc :-) otoz chcialabym mojego biednego meza nafaszerowac jakims skutecznym suplementem na rozruszanie zolnierzykow. Tylko jest problem poniewaz nie chce nic w formie tabletek lykac. W ogole stosowanie jakichkolwiek lekow w formie tabletek to jest rytual. Zanim przelknie mija z 10min. Pomijam fakt ile przy tym marudzenia ze probuje go zabic takimi duzymi tabsami. Szukam zatem czegos do rozpuszczenia. Znacie cos?

21 sierpnia 2015, 08:14

O raju jaka ulga...myslalam ze nigdy nie zaczne nowego cyklu...

Zatem zaczynam 5cs.
W poniedzialem mam duzo planow:
-lece na hormony estradiol, fsh, prl, lh i progesteron
-zapisuje sie na fitness 2x w tyg
-zaczynamy z mezem dietke

To bedzie dobry miesiac. Nawet jak sie nie uda to nie bede miala poczucia ze czegos nie dopilnowalam :-)
Musi byc dobrze!

Buziaki :*

25 sierpnia 2015, 09:42

No i krew sie polala. Wyniki za 3 dni poki co to troszeczke sie uspokoilam jak juz mam badanie za soba. Mam nadzieje ze w piatek bede rownie spokojna przy odbiorze wynikow.

A czy wspominalam jak nie znosze pobran? Nie moge patrzec na pobranie bo robia mi sie miekkie nogi i rece czyli zwyczajnie slabo. Dzisiaj tez tradycyjnie odwrocilam glowe przed wkluciem. Lekkie uklucie i luz. Aleeee...bylo tak cicho w gabinecie i slyszalam jak krew zasysa sie do pojemnika...o rany. No i swiderek w glowie. Brrrr no ale czego nie robi sie dla dziecka nawet jesli jeszcze go nie ma..

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 sierpnia 2015, 09:43

26 sierpnia 2015, 08:23

Wyniki mialy byc w piatek a przyszly jeszcze wczoraj na wieczor.

Estradiol, FSH, LH, Progesteron, Prolaktyna dla fazy folikularnej miesci sie mniej wiecej po srodku w wyznaczonych widelkach, wiec hormony plciowe dla tej fazy ok. Kolejne badania na hormony tarczycowe w pierwszej polowie wrzesnia. A jak ciazy nie bedzie w tym cyklu to w nastepnym meza wysylam...

Poki co mam 6dc i o dziwo zaczynam czuc jajniki. Nawet wydawalo mi sie ze poczulam tez lewy gdzie nigdy nie daje o sobie znac. Czyzby ziolka?
______________

Tak mi dzisiaj jest smutno...mysle o Tobie Snowhite caly czas. Badz dzielna :*

28 sierpnia 2015, 07:31

8dc
Czas leci szybko. Zastepuje teraz kolezanke w pracy wiec nie ma na nic czasu. Nawet na zbytnie zastanawianie sie i martwienie :-) no moze tylko troszke przeciez jestem kobieta musze sie martwic i myslec o wszystkim :-)

Dzisiaj wskoczylam na wage i w koncu waga poszla w dol. -1,5 kg w tym tygodniu :-) mysle ze to woda schodzi. Nie jem oczywiscie slodyczy od nd, kolacja ok 18, bialego pieczywa prawie w ogole no i jedzonko co ok 3h. Codziennie przynajmniej jeden owoc i jeden sok pomidorowy. Jakies serki wiejskie, salatki, mieso drobiowe. Mam nadzieje ze utrzymam ten stan :-) jeszcze jak zmobilizuje sie do cwiczen to bedzie mistrzostwo moje osobiste :-)

Milego dnia!

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 sierpnia 2015, 07:38

2 września 2015, 16:50

13dc

W sumie nic takiego sie nie dzieje u mnie. Czas zaczyna spowalniac im blizej owulki ( mam nadzieje ze sie objawi w tym cyklu). Juz mam 3 testy owu za soba. Druga kreska ciemnieje wiec cos sie juz dzieje ale testy negatywne.

Zlapalam faze na przegladanie ciuchow i sprzetow dla dzieci...strasznie mnie to wzrusza. Wczoraj przegladalam w pepco ciuszki dla niemowlaczkow i zeszklily mi sie oczy. Oczywiscie maz nie zauwazyl tego i mnie wygonil ze sklepu. Bydlak no:-P dzisiaj z kolei przegladam oferte ikei...juz mam wymyslone mebelki i wystroj dla maluszka. Wariatka ze mnie, bo nawet nie wiem kiedy tam ktos zamieszka. Chociaz wierze ze kiedys sie uda :-)

8 września 2015, 21:42

Nie wiem czy mam cos ciekawego do napisania ale troche nadrobie za ostatnie dni :-)

DUzo sie dzialo..mielismy wesele wweekend, nawal pracy w robocie, zaczelam miesieczny kurs photoshopa wiec malo tego czasu jest. Do tego maz rozwalil mi telefon. Zatrzasnal kilka razy klapa od bagaznika. No i mam telefon wygiety w chińskie S :-P smialam sie do meza ze to taki rodzaj prezentu na rocznice. W sobote minęło nam 6 lat i taka niespodzianka :-)

Jesli chodzi o samopoczucie.. w weekend mimo ze nie pilam czulam sie jak na kacu gigancie: bol glowy suszenie i do tego zemsta faraona..musialo mi cos zaszkodzic na wweselu. Oprocz tego chyba sie podziebilam i cos jajcory pobolewaja
. Mam nadzieje ze to zadne zapalenie.

16 Wrzesnia testuje. Nie licze na pozytyw. Wole chyba teraz nastawic sie ze sie nie udalo niz rozczarować jak ostatnio. Juz sie nie nakrecam bedzie co ma byc :-)

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 września 2015, 21:46

13 września 2015, 14:01

No i po słoikowaniu :) wyszly 34 słoiki marynowanej sałatki, wiec bedzie wyzerka na długie zimowe wieczory ;) za dwa tygodnie powtórka :) Zdjęc jeszcze nie wstawiam bo nie ogarnelam jak to się robi. Jak się "naumiem" to na pewno cos wrzuce i się pochwale :)

poza tym to weekend senny i nerwowy. Albo zaczyna sie pms albo....no wlasnie. Jutro się okaze, rano zrobie test i wszystko się wyjaśni.

Brzuchol mnie boli jak na @, jestem nerwowa i ciagle senna. Męczy mnie nadal nocne budzenie. Poza tym budzeniem się to wszystko wyglada jak typowy PMS ;/ Myśle ze wynik bedzie adekwatny do moich udczuc czyli lipa...ale jutro się okaze. Bo dlaczego mialoby się uda akurat teraz kiedy najmniej w to wierze?

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 września 2015, 14:03

14 września 2015, 12:38

Negatyw.

15 września 2015, 07:36

Dziewczyny to juz 26 dc ale czuje ze @ sie zbliza więc kolejny test to tylko proforma. Planuje zrobic najwczesniej w czwartek. Poki co jajniki nie bola. Sutki odrobine ale zastanawiam sie czy sobie ne wkrecam no i mega nerwy. Az siebie nie poznaje. Zwykle jestem ostoja spokoju a wczoraj tyle epitetow polecialo podczas jazdy samochoden ze moj z reguly nerwowy maz bal sie odzywac. Co sie ze mna dzieje...taki ekstramalny nerw pmsowy :/

16 września 2015, 07:43

Dziewczyny jak to jest z ta szyjka? Badam ja juz kolejny cykl. Zawsze przed okresem byla raczej wysoko i rozpulchniona. W poprzednim msc juz tydzien przed @ taka byla. Teraz jest 27dc brzuch pobolewa a szyjka nisko zamknieta i twarda jak kamien. Jak to interpretowac?
A i najwazniejsze. Nie wytrzymalam i zrobilam znowu test. Oczywiscie - :-(

17 września 2015, 07:38

Kochane jestescie :* i przede wszystkim mmacie więcej wiary niz ja. W sb lece sie kluc tak aby na pon odebrać wyniki. Sprawa bedzie jasna. To bedzie 30dc i musi juz wyjsc wiarygodny wynik bety. Pewnie przed badaniem powtorze sikanca przeciez samoumartwianie sie to ostatnio moja specjalność :-P

Dobra żeby oderwać mysli od fasolki...macie moze jakis sprawdzony przepis na dzem z dyni? :-P kupilam dynie i poki co lezy i kwitnie. U jednej z dziewczyn w pamietniku widzialam fajny prosty przepis ale oczywiscie nie pamietam u kogo :-P

18 września 2015, 15:46

Test kontra Adin 3:0. Dzisiaj kolejny minus chociaz nie zmartwil mnie tak jak ten poprzedni. Jutro i taj beta wiec będzie wszystko jasne. Za to dzisiaj praktycznie bez objawów. Czuje sie nieźle jedynie jestem zmeczona. Ale to wina meza ktory o 2 w nocy mnie obudzil i twierdzil ze do kuchni wlecial nietoperz bo cos strasznie piszczy. W tamtym roku wlecial wampirek przez komin i chcial sie zadomowic w kuchni. Tym razem to nie to :-P

ZWrocilam dzisiaj uwage na piersi. Sa strasznie nabite...mam duzy biust wiec wcześniej tego nie zauwazylam. Wygladaja jak silikony :-\ do tego oprocz sutkow pobolewaja przy dotyku boki piersi. To jest kolejna nowosc.
zastanawiam sie czy te wszystkie "nowe" objawy jak te piersi, duza ilosc sluzu i inne nie sa wynikiem picia ziol na płodność? no coz...zobaczymy po odbiorze wynikow :-)

Bylabym zapomniala :-) dzieki za dziewczyny za dobre checi ale znalazlam jakis w miare prosty przepis na dzem z dyni wiec tego sprobuje :-) jak zbiore sie do roboty w weekend to to juz naucze sie i wstawie fotorelacje z efektow :-D

A tymczasem udanego weekendu :-)

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 września 2015, 15:51

20 września 2015, 18:10

No to zaczelismy dzisiaj 6 cs...

23 września 2015, 08:10

Tez czuje ze zadne in vitro nie e bedzie grane czuje ze do swiat sie uda. Zawsze mamy problen z Babcia na swieta zeby przyjechala. To teraz smialam sie do rodzicow ze jak zadzwoni sie do Babci w grudniu i powie ze bedzie bocianowy mikolaj w tym roku to na pewno przyjedzie ;-)

WCzoraj przyszly zapasy testow jak również termometr owulacyjny :-) znowu biore sie za mierzenie. Musze lepiej nauczyc sie swojego ciala. Dostalam tez 4 saszetki inofemu w gratisie. Bardzo dobrze. Myslalam zeby to kupic to akurat bede mogla sprobowac :-)

Milego dnia!

25 września 2015, 18:05

Hormony ksiazkowe! Tsh ft3 ft4 i cholesterol praktycznie w polowie skali...co za ulga! :-) Nastepny w kolejce mezus. Moze uda mi sie go wyslac w ciagu 2 tyg na badania :-)

26 września 2015, 19:28

Dopadlo mnie zapalenie po ostatnim serduchu...wystarcxylo ze troche sie obtarlam i juz swedzi i piecze..zatem drugi dzien kuracja z clotrimazolum i roztworem tantum rosa do irygacji. Jest ciut lepiej ale jak nie przejdzie znaczaco do poniedzialku ti lece do lekarza. Poki co serduch 0. Szczescie w nieszczesciu ze to poczatek cyklu. Dzisiaj navtescie owu ledwi widoczny cien cienia wiec jeszcze nic c stracon ego ;-) a moze ma ktoras z Was jeszcze jakies rady jak poradzic sobie z takimi zapaleniami po obtarciach?

Poza tym mam badanie oczu za soba. Nic z nich nie rozumiem. W środę okulista wiec wszystkiego sie dowiem. Ti byly trzy badania gdzie na ostatnim mierzyli cisnienue w oku poprzez dmuchanie w galke powietrzem :-/ nie przyjemne. Jeszcze maszyna nablewym oku aie zawiesila wiec z 10 dmuchniec zaliczylam i co sie naskakalam przy tym to moje :-P

28 września 2015, 07:20

Dzięki dziewczyny za rady :-) pomysle nad tym zelem jak dolecze do konca ta infekcje. Juz jest lepiej po płukaniach z tantum rosa ale dzisiaj dokupie jeszcze jakies globulki. Na wszelki wypadek dla kobiet w ciazy ;-)

Oj jak dzisiaj ciezko sie wstawalo... mialan ochote owinac sie szczelnie koldra i wyjsc w formie nalesnikowej do pracy. Chociaz pewnie wygladalabym jak buka wylaniajaca sie z mgly :-D ale przynajmniej byloby mi cieplo :-P

Dzisiaj juz 8dc albo 9 jesli mam liczyc rowniez niedzielne plamienie. Testy owu negatywne chociaz cien juz widac. Bedziemy sprawdzac dalej :-)
Dzisiaj jestem jeszcze spokojna. Wydaje mi sie ze jesli bede miec owu to raczej pozno..jakies takie dziwbe przeczucie. Ale moje motto z ubieglegi cyklu podtrzymuje: bedzie co ma byc.

Buzka!

30 września 2015, 08:47

10dc i narazie nic sie nie zapowiada na owulke. W tamtym cyklu testy owu juz mialy widoczna druga kreche a teraz jeszcze cien cienia widac i to po ponad 10min jak test dobrze wyschnie :-P brzuch nie boli a zawsze czulam.. moze zadnej owulki nie e bedzie przez ta infekcje? Albo moze wlasnie ziola zaczely dzialac i mi tam wszystko uregulowaly? Dobra to drugie raczej naciagane :-P
W kazdym razie nastroj dopisuje. Mam ochote na jakas prace tworcza..moze w koncu wezme sie za rysowanie..albo zorganizuje sesje zdjeciowa...no cos przydałaby sie zrobic :-) a jak Wy spedzacie czas wolny? Zainspirujcie mnie bo sama nie wiem co mi sie chce :-P

2 października 2015, 07:29

Of oszalalo. Po wpisaniu dzisiejszej temperatury of wyznaczylo mi owulacje na 9dc! Ja juz nic c nie rozumiem. Nic mnie nie bolalo, tylko od wczoraj wrazliwsze mam sutki,testy negatywne a of wyznaczylo jak chcialo..jesli tak bylo faktycznie to prawdopodobnie lipa w tym cyklu bo serducho było dopiero nastepnego dnia na wieczor :-(
Bede mierzyc temperature nadal jak i testy. Licze ze of sie pomylilo..miala tak ktoras? Nie man doswiadczenia z wykresami nie wiem na 100% jak interpretowac bo nie mam porownania :-/ jaka lipa...
1 2 3 4 5 ››