Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Czekając na Twój uśmiech..
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››
WSTĘP
Czekając na Twój uśmiech..
O mnie: Mam glowe pelna marzen i checi na ich realizacje :-) w 2015 wyszlam za maz ale w zwiazku juz 6 lat :-) sytuacja w pracy i sytuacja rodzinna pierwszy raz pozwala nam na podjecie dzialan, wiec czas start.
Czas starania się o dziecko: Bardzo krotko. Startowalismy na poczatku maja. Mamy za soba 8cs.
Moja historia: W 9cs zobaczyliśmy upragnione 2 kreski. Radosci nie bylo konca. Dowiedziala sie najblizsza rodzina i najblizsi znajomi. Wyniki badan ksiazkowe, widoczne serduszko a my juz planujemy najblizsze miesiace! 27.02 lekkie plamienie i wizyta na IP. Diagnoza jak w najgorszym koszmarze. Ciaza blizniacza bez akcji serca. 29.02 zakonczylam ciaze a serce mam rozbite na milion kawalkow..
Moje emocje: ...

28 maja 2015, 16:58

I na mnie przyszla pora...czytam ov juz jakis czas i caly miesiac zbieralam sie zeby cos napisac....wiec czas start :-)

Zaczelismy drugi cykl staran, obecnie wychodzi 3dc. Nie chce sie nastawiac ze sie uda, czeka nas pelen stresujacy miesiac a to nie wplywa dobrze na moj organizm...

W poprzednim msc cykl sie wydluzyl do 34dc ale wystarczylo zrobic test i bete i oczywiscie @ pojawila sie jak na zawolanie. Ciekawe jak to bedzie teraz?
Ostatnio bywa z tym roznie: 25, 29, 41...wszystko tlumacze stresem, przynajmniej tak chce tlumaczyc, mam nadzieje ze sie unormuje i nie bedzie problemow z ciaza...
Mowilam kolezance o obawach z zajsciem w ciaze ale skwitowala to ze smiechem mowiac zebym sie nie przejmowala, bo na pewno jestem plodna jak czarnoziem :-D OBY.

2 czerwca 2015, 08:09

W tym miesiacu nie mierze temperatury. Tak mnie to w ubieglym cyklu stresowalo ze stwierdzilam ze poki co zastosuje sie do rady ginekologa "skoro pani juz poluje na ciaze to niech pani o tym nie mysli. Wystarczy raz na 3 dni i sie szybciej uda niz pani mysli" :-D uwielbiam takie luzne podejscie, pytanie czy uda sie o tym nie myslec?

W tym cyklu mam duzo stresu przez zaliczenia w szkole, prace i przygotowania przedslubne wiec raczej nie sadze zeby sie udalo ale w przyszlym...coz plodne wypadaja (mam nadzieje) idealnie w caly miesiac miodowy...bedzie bez stresu, relaks i nie zamierzam o tym myslec :-)
(Ha! Alez jestem madra, zobaczymy jaka gadke zapuszcze po owulce w tym cyklu:-P juz pewnie nie bede taka wyluzowana no ale co tam... teraz moge byc spokojna i sie madrzyc ;-))

5 czerwca 2015, 07:58

Dziewczyny, jakie pierwsze badania zlecil Wam lekarz po informacji, ze staracie sie o dziecko?
Ostatnio bylam u dwoch lekarzy. Jeden zlecil usg narzadu rodnego i wykonal cyto a drugi odebral i dal zielone swiatlo. W sumie to bylam zdziwiona ze tylko to zlecili. Na pytanie o toksoplazmoze, hormony i inne badania laboratoryjne byli wielce zdziwieni i stwierdzili ze dopiero jak zajde beda mogli dac skierowanie...dziwne jak dla mnie ale to nic :-) jestem z tych niecierpliwych wiec juz jestem na lipiec zapisana do ginekologa-endokrynologa, 2 dni po slubie ruszam na badania krwi i dodatkowo umowilam wizyte do kardiologa na moje bole w klatce (chociaz mysle ze to nerwobole ale warto sprawdzic) no i dentysta dentysta i jeszcze raz dentysta :-P

______________________

Milego dnia! Ja dzisiaj niestety w pustym biurze bede siedziec ale Wam zycze udanego wypoczynku i jeszcze wiecej slonca ;-)

Wiadomość wyedytowana przez autora 5 czerwca 2015, 08:20

7 czerwca 2015, 09:59

Zupelnie nie nastawiam sie w tym cyklu na ciaze. 2 dni temu jakies niby bole owulacyjne ale rownie dobrze mogla to byc zapowiedz zapalenia pecherza ktory mi dokucza. A tutaj 13dc sie zaczal i juz mi chyba dobry nastroj mija przez to dranstwo bo i z czulosci nici :-/

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 czerwca 2015, 10:01

8 czerwca 2015, 19:52

14 dc a test owu pokazuje calkiem wyrazna druga kreche :-) jeszcze nie licze to za pozytyw ale zapowiada sie niezle w tym msc. Jesli mialabym owu najdalej pojutrze to wychodzi o 3 dni wczesniej niz w poprzednim cyklu. Czyzbym za ten stan miala podziekowac melisie i ograniczeniu do minimum kawy? (Teraz 4 slabe kawy przez 1.5tyg a tyle zdarzalo sie dziennie...mistrz!:-D)

9 czerwca 2015, 17:01

Uvf oszalal i dostalam czerwone swiatlo :-P no bardzo ciekawe a my i tak <3 swoje :-D

A poza tym to czekanie i czekanie. Zapalenie pecherza odpuscilo (polecam picie rumianku i wit c z wapniem) humor dopisuje, stres przedslubny gdzies sie zapodzial, stres przed zaliczeniamu rowniez...jest niezle ;-) Po weekendzie pewnie bede inaczej spiewac no ale trudno :-)

11 czerwca 2015, 07:45

Chyba juz po owu..szyjka nisko i twarda. Temperatury nie mierze ale wierze w znaki mojego ciala :-P pojawilo sie troszke krostek na ryju, oczywiscie zmeczenie, sluz kremowy... a wiec dzien dobry druga fazo! Teraz czekam ok 12 dni na pierwsze testowanie...jak tu tyle wytrzymac?


12 czerwca 2015, 07:46

2dpo
zastanawia mnie lekki bol, takie cmienie, w podbrzuszu zwlaszcza przy prawym jajniku...Ciekawa jestem czy tez tak mialam przed podjeciem decyzji o dziecku? Jakos chyba nie zwracalam na takie bole uwagi. A teraz drugi cykl uwazniej siebie obserwuje i w poprzednim msc rowniez czulam podobne ciagniecie. Mam nadzieje ze nic sobie nie wmawiam..

14 czerwca 2015, 22:19

Nie wiem czy odreagowuje caly tydzien czy o co chodzi. Wczoraj poległam na kilka godzin i wstałam dopiero o 21.30 żeby zjeśc, zmyc makijaz i znowu isc spac...Druga rzecz to pobolewanie prawnika jajnika. Zastanawiam się czy sobie nie wmawiam objawów... Wariuje! Jeszcze siedze sama, luby bawi się na kawalerskim, a ja za duzo mysle.
Co jest możliwe w 4dpo? Przecież nie objawy ciąży! Głupia ja :(

___________________

"Kto tak mądry, że zgadnie, co nam jutro przypadnie?
Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba,
kiedy człowiek troszczy się więcej, niżli trzeba"
J.Kochanowski

16 czerwca 2015, 08:21

6dpo
Poniewaz nie wierze ze ten cykl bedzie tym szczesliwym zamowilam sobie wczoraj wiesiolka i siemie lniane w aptece. Mam problem ze sluzem. Taki ksiazkowy pojawia sie u mnie raz na kilka miesiecy. W tym roku moze raz mialam? Oczywiscie w miedzy czasie jest magnez i kwas foliowy. A dla lubego kupilam zestaw witamin.
Wczoraj dalam mu flakonik:
-Co to?
-Witaminy dla Ciebie. Bierz raz dziennie
-Ale po co mi?
-Zgadnij.
-No ale przeciez moich 300 spartan poradzi sobie z Twoim jednym kserksesem.

No i taka gadka. Ale witaminy wczoraj lyknal :-D

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 czerwca 2015, 08:22

17 czerwca 2015, 17:57

No to wiesolek i siemie odebrane. Czekam tylko az franca sie pojawi i dodaje to do "diety ciazowej" ;-)

Mysle o kilku rzeczach, ktore moj organizm wyprawia przed @, wiec zrobie sobie krotki wypis ("ku pamieci") pierwszych oznak pms
-2dpo sluz kremowy
-4dpo sluz lekko grudkowy i zoltawy (bezwonny,nic nie piecze i nie boli wiec to zadna infekcja)
-Od 5dpo wzdecia...(jestem jak balon:-() i znowu sluz kremowy
-7dpo (dzisiaj) ssanie w brzuchu od samego switu
No i od 1dpo sennosc! A od 2 dni ledwo siedze i caly dzien zamulam..

Nie wiem jak wyglada u mnie typowy pms bo bywa roznie i nigdy nie zwracalam uwagi na takie szczegoly. Teraz bede czujna :-)

Mimo ze ciaze wykluczam to testowac i tak bede :-P zawsze ten blad statystyczny 5% moze sie pojawic... A testowanie symbolicznie w dniu Ojca :-D


18 czerwca 2015, 16:51

Dzisiaj mialam dwa dziwne sny...jeden z nich bankowo wysniony przez....wiesiolek :-D
Snilo mi sie ze zaczal sie ze mnie lac taki jajkowaty sluz. I bylam w takim szoku ze jest go tyle...wzielam go w rece i tak go rozciagalam i rozciagalam na kilkadziesiat cm i tylko myslalam sobie skad u mnie tyle tego glutu :-D to chyba jakas obsesja haha :-P pytanie czy na tyn etapie juz sie to leczy? :-D

Drugi sen byl juz smutny...snila mi sie jakas rodzina widziana jakby z kamerki internetowej. Jakas kobieta opowiadala do tej kamerki swoja historie. Zaczela najpierw od tego ze sie zakochala i ze ma wspanialego mezczyzne, pozniej ze wychodzi za maz i ze ten mezczyzna zaczyna ja bic. Pozniej opowiadala ze pojawilo sie dziecko i ze maz nadal ja bije...ze bije dziecko i pokazywala zakrwawiona posciel. W koncu przestala opowiadac a ja postanowilam uwolnic to dziecko. Weszlam do ich mieszkania a to dziecko-chlopczyk ok 4 lat podbiegl do mnie, wskoczyl na rece i tak mocno sie przytulil i uwiesil jak malpka i byl taki przerazony i tak prosil zebym go zabrala...ciezki sen. Rzadko pamietam sny, jeszcze rzadziej snia mi sie dzieci. Ale ten chlopiec byl taki biedny, tak bardzo moj...na koniec snu ucieklam z nim i zaczelismy nowe zycie.

To takie dziwne ale caly dzien przypomina mi sid ten chlopiec..

19 czerwca 2015, 15:12

Jak mi wczoraj bylo przykro! Wrocilam wczoraj do domu i bylam przekonana ze jest PIATEK a tu luby ok 23 jak kladlam sie spac przypomnial o budziku zebym nie zaspala do roboty...myslalam ze sie poplacze, bo bylam przekonana ze w koncu sobie pospie :-P

A tak to juz polowa dnia z glowy, jeszcze 2 godzinki i do domu :-) a tak mi dzisiaj dziwnie...sennie, ciezko. Zupelnie jak nie ja. Do tego od wczoraj sutki bola, podbrzusze cos okresowo boli, wiec chyba @ czai sie za rogiem. Chociaz wydaje mi sie, ze duzo za wczesnie pojawily sie te oznaki. Dzisiaj dopiero 25dc wiec powinnam ok 5 dni miec jeszcze spokoj. Pozyjemy zobaczymy :-)

________________________

Udanego wieczoru dziewczynki!

22 czerwca 2015, 07:46

Hej Zania! Trzymaj sie cieplutko :*

22 czerwca 2015, 09:24

No to niepotrzebnie sie balam testowania. Dzisiaj zaczelam nowy cykl. Jestem bardzo zaskoczona. 27Dc w tym miesiacu w poprzednim 33 a jeszcze wczesniej 25. Juz nie wiem o co chodzi. Mimo ze nie wierzylan ze sie uda to mimo wszystko jest przykro....:-( jedyny plus to taki, ze nic nie wyskoczy na slubie. No i od dzisiaj sprawdze jakie to cuda sprawua wiesiolek i siemie lniane :-P no i zobaczymy czy to bedzie do 3x sztuka?
_____________________

Mimo wszystko milego dnia!

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 czerwca 2015, 09:54

23 czerwca 2015, 17:56

Zdecydowanie uruchomil mi sie stres przedslubny. Dzisiaj ostatni dzien w biurze, mnostwo pracy a skupienie na poziomie -100. Strasznie chce mi sie wyć i mam wrazenie ze wszystko jest na mojej glowie. Rodzice sie o wszystko czepiaja i nikt nie widzi ze jest mi ciezko z tym stresem. Do tego @ w pelni ale to akurat na + bo nie bede tym sie martwic w trakcie slubu. Ehh... Kolega z pracy probowal mnie pocieszyc i powiedzial ze przy drugim slubie juz jest spokojniej...no fantastico pociecha :-P

No nic jutro sie wyspie, pokrzycze na lubego, poprzytulam i bedzie lepiej
. A na deser brzoskwinie w syropie! a co bede sobie zalowac :-D

Buziaczki!

30 czerwca 2015, 09:58

Kochane dziekuje Wam serdecznie za zyczenia i slowa otuchy! Powoli wracam do zycia i powolutku bede nadrabiac pamietniki :-)
Okazalo sie ze jak to zwykle w zyciu bywa strach ma tylko wielkie oczy :-) to byla najpiekniensza noc w moim zyciu, bylo poprostu bajecznie... Teraz troszke zaluje ze tak szybko minelo..

Milego i slonecznego dnia! :-)

5 lipca 2015, 20:20

Oj juz dawno nic nie pisalam...ale to prze to ze strasznie sie rozleniwilam przez ostatnie dni. Najpierw intensywne pare dni przed slubem, pozniej przygotowania do urlopu az w koncu wyjechalismy na wyczekany urlop.. Jest bosko chociaz te upaly daja sie we znaki. Razem z mezem zapomnielismy o wszystkich problemach. Teraz tylko relaks, zimne piwko i serducha :-D gdzies z tylu glowy siedzi mysl o dziecku, ale teraz juz bez nerwow :-) to nasz 3 cykl staran, testuje za tydzien i okaze sie czy trojeczka bedzie nasza szczesliwa liczba ;-)

pozdrawiam z naszych cudnych gor!

10 lipca 2015, 16:21

Urlop urlop i po urlopie :-) ale skoro juz wrocilam to zrobie krotkie podsumowanie, ku pamieci :-)

dzisiaj przypada 19dc wydaje mi sie, ze jest to 5dpo.

Wiesiolek bralam do 14dc, siemie lniane krocej bo nie zabralam na wakacje i w koncu nie kupowalam nowego :-) efekty? Ja nie widze :-P moze cos tam chwile "chlupotalo" ale szalu nie bylo czyli jak zwykle :-) ale bede probowac dalej. W okresie owulacji chyba pierwszy raz bolaly mnie sutki za to brzuch zdecydowanie slabiej niz zawsze. Jakas anomalia u mnie :-) na ta chwile cos cmi po prawej stronie w podbrzuszu i tyle. Za tydzien w weekend pewnie zrobie test.
Po urlopie jestem tak zrelaksowana i odstresowana ze nie mysle o wyniku. Moze akurat sie uda? :-)

A i najwazniejsze! Nastepnego dnia po slubie małż widzial 2 bociany w locie a na wakacjach az 3 przyuwazylismy. Smialismy sie moze jednak blizniaki sie trafia :D a co!

Trzymajcie sie dziewczynki i milego weekendu!

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lipca 2015, 16:23

14 lipca 2015, 07:27

Sluchac serca czy rozumu?

Serce szepcze to co chce uslyszec a rozum? Jak i poprzednio:
bol glowy? Zmiana pogody,
bol podbrzusza? Przedokresowy
Zaburzenia snu? Stres pourlopowy
Apetyt? Przedokresowy

I badz tu madry i pisz wiersze!

Jeszcze wczoraj mialam atak paniki i prawie sie poplakalam jak wyskoczyl nagle na szafce ogromny pajak! Bydle chyba jak na pol dloni! Chcial mi zezrec moje czekoladki slubne :-( dran :-P Musze pamietac dokupic druga siatke na okno i cos do kontaktu odstraszajacego te paskudy.
1 2 3 4 5 ››