X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Czekamy na Aniołka
Dodaj do ulubionych
‹‹ 6 7 8 9 10

15 lutego 2021, 11:28

Hej... Dawno.mnie tutaj nie bylo... Mam praktyki studenckie, mój dziadek jest poważnie chory :/ napisze o tym wiecej, jak tylko znajdę trochę czasu... Tęskno... Juz ponad 3 miesiące...

15 marca 2021, 09:04

Dobra... Czas nadrobić te zaległości.
Od kilku dni leże plackiem w łóżku...
W miedzy czasie dzieje się tyle rzeczy wokół mnie...
Drugi semestr studiów, przemilczmy, bo to nuda, flaki z olejem i nikogo to nie interesuje, nawet mnie xD choć całkiem fajny nowy przedmiot się pojawił....
Pozwolenie na budowę! Także mam nadzieję, że już wkrótce ruszymy.
Na adopcyjnym instagramie poznałam świetną dziewczynę, która jak się okazało zaczyna swoja drogę adopcyjną w tym ośrodku co my :D
News najważniejszy! Uwaga! Usiądźcie! Pierwsza para z naszej grupy ma już swoje maleństwo! <3 Cieszę się jak nie wiem co!
Z tego wszystkie sama wyobrażam sobie nasze spotkania z maluszkiem.... Ale spokojnie, czekamy cierpliwie...

Wspomniałam jednak o moim dziadku... Mój dziadek ma tętniaka, plus guzy... Jednego i drugiego nie można ruszyć bo jedno wyklucza drugie. Tętniak prawdopodobnie rośnie na tyle szybko, że lekarz daje dziadkowi ROK! życia... Ma mieć jeszcze 2 badania wykonane, angio tomograf w celu potwierdzenia tej diagnozy, rozpatrzenia ewentualnej operacji. Jednak jeśli lekarz ma rację, to na powodzenie tej operacji obecnie jest 30%, gdyby nie guzy byłoby to ponad 90%... Wiem, że mój dziadek ma już sędziwy wiek, zdaje sobie sprawę, że może odejść w każdej chwili, ale kiedy słyszy się dokładnie ROK, ramy czasu to jakoś człowieka boli bardziej....

24 marca 2021, 17:24

Mój dziadek odszedł... Poniedziałek po 2 w nocy, nagle.... Trzymany w ramionach mojego brata, sciskalismy go... Reanimowany przez 45 minut... Odszedł, nagle...
Mężczyzna najwspanialszy na świecie. Opiekuńczy, dobry, święty...
Serce popękało na kawałki...

24 marca 2021, 17:24

Dziadku, tak bardzo tęsknimy...

6 kwietnia 2021, 08:21

22 marzec to dzień, w którym czas sie zatrzymał...
Śmierć dziadka, a do tego milion małych tragedii.... Tego dnia zadzwonił telefon z OA... Pani słyszała po głosie, ze cos jest nie tak. Wyjaśniłem, co sie stała i otrzymałam ogrom wsparcia... Chciała odłożyć rozmowę na inny dzień, ale ja tak sie w pewnym momencie wystraszyłam, ze mowie do niej, ze nie, ze dam rade i zeby mówiła... Ale tak dzwonili zapytać co u nas...
Wszyscy mi powtarzają, że dziadek przyniesie nam maleństwo...
Choć juz próbuje wracać do normalnego zycia, to na każdym kroku odczuwam brak dziadka... Widzę go i słyszę w swojej głowie, w sytuacjach, w których wiem, co zrobił by dziadek... Kiedy patrzę na jego grób, nie umiem.uwierzyć, że to on... Miejsca, w których spędzał czas przepełnione są pustką... :(

21 kwietnia 2021, 17:07

Zycie jest totalnie nieprzewidywalne! Mamy Syna!

22 kwietnia 2021, 03:38

Iiyama masz racje, to sprawka dziadka. Jak tylko dziadek odszedł, wszyscy powtarzali, ze przyniesie nam dziecko. We wtorek mieliśmy msze za dziadka, mój dziadzio ma na imie Antoni i we wtorki mamy, krótka modlitwę po mszy do Św. Antoniego. Ksiądz mówił słowa modlitwy św. Antoni patronie rzeczy zaginionych.... A ja sobie myślę... Św. Antoni pomóż odnaleźć nam nasze dzieciątko. Dziś okazało sie, ze kuzynka, ktora siedziała za nami pomyślała cos bardzo podobnego.... No i zadzwonił rano telefon. Nasz synek ma tylko tydzień i jak tylko bedzie mozna trafi od razu do nas do domku.... Nie mogę w ogóle zasnąć...

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 kwietnia 2021, 03:39

25 kwietnia 2021, 00:34

Kończy mu remont.... Musieliśmy przenieść sie do większego pokoju, wlasnie leżę w łóżku, obok stoi łóżeczko... W łazience czekają rzeczy do prania... Jeszcze tyle pracy przed nami... I to nie tylko związanych stricte z rzeczami dla maluszka... Nasza nowa sypialnia w miarę wyglada, ale nasz nowy salon i ilość kartonów w całym domu jest zatrważająca :D

2 maja 2021, 23:52

Nasz synek jest z nami w domku juz prawie tydzień. Jest cudny <3 maleńki <3 NASZ <3
Kochamy go nad życie!
Synku, nosiłam Cię w sercu od pięciu lat. Nie wiedziałam wtedy jaki jesteś cudowny, jak wyglądasz, ani kiedy Cie zobaczę. Dziś moje serce jest tak radosne, że nie potrafię wyrazić tego słowami. Każdego dnia patrzę na Ciebie, tulę, całuję i.... Płaczę... Płaczę ze szczęścia... Bo nie mogę uwierzyć, ze to nam przydarzył sie tak wielki cud <3 Kocham Cię!

14 maja 2021, 12:46

Każdy dzień z tym maluszkiem jest dla mnie cudem! Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, gratulacje i życzenia <3 Proszę Was o modlitwę, by proces adopcji poszedł szybko i sprawnie! <3

20 maja 2021, 11:31

Zaglądam tutaj czasem, głównie do pamiętnika, bo na forum mało sie ostatnio dzieje. Mój synek to najcudowniejszy skarb. Rośnie jak na drożdżach. Położna mowi, ze z naszej miłości. Mówiła tez, ze nie wie jak.to mozliwe, ale jest do Was podobny. W sumie wielu ludzi nam to mowi... Nasz maluch to największy cud jakiego mogliśmy w życiu doświadczyć. Patrzymy jak sie rozwija, rośnie... Jak schodzi z niego to całe napięcie, które miał, kiedy go zbieraliśmy ze szpitala. Patrzymy na jego uśmiech, który wzrusza nas do łez. Nie wyobrażamy sobie zycia bez niego! Cala rodzina oszalała na jego punkcie. Nasz mały szef, rozweselacz, budzik. Nasz Synek <3
Jestem najszczesliwasza na swiecie! Mam nadzieję, ze wszystko się uda...

24 sierpnia 2021, 19:28

Jeju czuję się jakbym wieki tu nie zaglądała...
Czekamy na termin rozprawy... Synek rośnie jak na drożdżach!
Już za chwilę oficjalnie wszystko będzie dopięte na ostatni guzik... <3

24 sierpnia 2021, 19:28

Jeju czuję się jakbym wieki tu nie zaglądała...
Czekamy na termin rozprawy... Synek rośnie jak na drożdżach!
Już za chwilę oficjalnie wszystko będzie dopięte na ostatni guzik... <3

3 listopada 2021, 10:12

Nie ma mnie tu już bardzo długo. Pewnie zajrzę i opowiem co u nas... Ale teraz... MUSZĘ, bo się uduszę....
ZAMYKAJĄ WSZYSTKIE NIEPUBLICZNE OŚRODKI W POLSCE! Nasz też będzie zamknięty.
Wiecie co to oznacza? Niebotycznie długie kolejki, niewystarczająca pomoc dla matek, dzieci... Ja już widzę wzrost nielegalnych aborcji i dzieci na śmietniku. Dzięki PiS! Jesteście kuźwa niesamowici....

2 grudnia 2021, 14:41

Nie pochwaliłam się jeszcze... Jesteśmy już po rozprawach, po wszystkich formalnościach. Już nie tylko w serach ale i w świetle prawa jesteśmy rodziną!

17 stycznia 2022, 12:58

Moja miłość największa leży spokojnie obok, w tle leci Wodecki, przy którym mały najlepiej zasypia... Nie mogłam sobie wyobrazić większego szczęścia niż mam. Kocham nad życie <3
‹‹ 6 7 8 9 10