Wiadomość wyedytowana przez autora 24 czerwca 2014, 10:59
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lipca 2014, 08:29
Oczywiście cały czas mam nadzieję, że w tym cyklu jednak się udało, ale również oczywiście fizycznie nie czuję, żebym była w ciąży. Dodatkowo owulacja chyba była później niż zwykle, więc na razie nie mam po co testować.
Nie mogę powiedzieć, że już nie mogę się doczekać. Zdecydowanie wolałabym szczęśliwy finał tego cyklu.
Chyba robi mi się niedobrze...
Testować nie mam ochoty. Najwcześniej zrobię to w poniedziałek, czyli za 3 dni, jeśli się szanowna nie pokaże.
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 sierpnia 2014, 21:11
Muszę sobie zrobić USG piersi i mam za dwa dni rozmowę z anestezjologiem.
I TAK LECI KABARECIK
Tak podskórnie czuje, że jestem przerażona.
Na razie nic nie boli, a minęło siedem godzin, no ale zobaczymy wieczorem.
Ogólnie jajeczek miałam 12, z czego 9 dojrzałych. Zapłodnić mogli tylko 6. Ostatecznie zapłodniło się 4, ale tylko 3 dorwało do trzeciej doby. Jednego mam już ze sobą, a na zamrożenie mam na ten moment 1 dzidziola klasy tez 8B i 1 dzidziola klasy 6C. Mam nadzieje, że dotrzymają do mnożenia. Kocham je wszystkie.
Generalnie nie udźwignęłam tego dnia psychicznie. Płakałam w trakcie całego transferu. Dopiero dziś dowiedziałam się, że zostały tylko trzy dzidzie i tak mnie to podłamało. Nikt się mną w zasadzie w klinice nie przejął. Powiedzieli tylko żeby dużo pić, jeść białko i teraz to wszystko zależy od mojej macicy. Oni zrobili co mogli i do widzenia za 12 dni.
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 września 2014, 20:13
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 stycznia 2016, 15:32