X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Dodatnie ANA i koncentracja plemników 5.22 miliona/1 ml :)
Dodaj do ulubionych
‹‹ 10 11 12 13 14

15 maja, 10:26

Jestem po histeroskopii. Wyszło bardzo dużo syfów. Byłam przekonana, że coś wylezie, ale że aż tyle, no to się nie spodziewałam.

Spodziewałam się zrostów, bo jestem po ureaplasmie. Wyszły zrosty przy ujściu szyjki do macicy. Było ich tak dużo, że lekarz po zabiegu (dr Zaczyk, Barska Clinic w Nowym Sączu) mi rozrysował graf i wytłumaczył, że zaraz przy wejściu szyjka ma 100% prześwitu. Natomiast przy ujściu do macicy pozostawało około 20% prześwitu. Masakra. Masakrycznie też bolało. Nie miałam na żywca, byłam znieczulona jak do robienia zęba. Coś w tym stylu. Przeciwbólowo dostałam ketonal dożylnie, potem jeszcze jakiś lek znieczulający w szyjkę macicy (zastrzyku nie czułam). Ale jak się zaczął przebijać przez te zrosty myślałam, że zejdę z fotela. Ból okropny, tylko na początku przypominający najsilniejszy okres. Miałam piłeczki do ściskania, nogi mi drżały, no i w pewnym momencie zamiast śpiewać, zaczęłam bluzgać i płakać. Z bólu. Szczęście, że jak mówiłam "przerwa", to lekarz dawał odsapnąć. Coś jeszcze pogmerał, zrobił usg kontrolne i potem widzieliśmy się w gabinecie. Zanim tam dotarłam musiałam opanować trzęsienie się nóg (niezależne ode mnie, stres i ból, okropieństwo) oraz płacz.

W gabinecie dowiedziałam się, że znalazł ogniska stanu zapalnego endometrium. Że jest to o tyle zaskakujące, że pacjentki mają stan zapalny całej macicy, a u mnie są ogniska. Że to na plus owszem, ale leczenie to i tak doskycylina i metronidazol 2x dziennie przez 3 tygodnie. W tym czasie mam się obstawić probiotykami, bo taka dawka antybiotyków sieje spustoszenie w organizmie oraz mam zakaz współżycia.

Najciekawsze zostawił na koniec. Usunął z przedniej ściany macicy 2 ogniska ademiozy. Oraz wytłumaczył mi co to jest. Jest to endometrioza w macicy. Jeśli komórki endometrium uciekają do jelita - endometrioza jelitowa, jeśli uciekają do macicy jest to endometrioza macicy, czyli ademioza. Skąd się to licho przypałętało? Nie mam pojęcia. Te 6 lat temu podczas laparo-histero nic nie wyszło. Byłam szczęśliwą posiadaczką braku endometriozy. A tu??? Szlag mnie trafił. Muszę się trochę z tego tematu (jeszcze!!!) doszkolić. Coś tam mi klika pod sufitem o chorobie autoimmunologicznej, o diecie przeciwzapalnej itd.

Wracałam bardzo zmęczona, z obolałym podbrzuszem. Dziś jest już zupełnie ok. Mam zwolnienie do końca tygodnia, więc na spokojnie sobie siedzę w domu i robię obiady. Odpoczywam. Należy mi się.

23 maja, 09:25

To już 5 dc. Małpa przyszła 19 dc. Strasznie szybko. Od razu jasna, żywa krew. Do tej pory taka jest. Nie ma jej dużo, ale zwykle 5 dc miałam lekkie plamienia. Muszę się na kontrolę zapisać, czy wszystko jest ok.

13 czerwca, 21:37

Dziś mam 26 dc. Dawno tak długiego cyklu nie miałam!!! Mam nadzieję, że ta histeroskopia i uzyskany obraz stanu zapalnego oraz przebyta antybiotykoterapia poskutkowały długofalowo i wreszcie wrócę do średniej długości cykli. Już mnie bardzo stresowały te coraz bardziej skracające się. @ nadchodzi, przyjdzie raczej jutro, więc odpuszczam wyjazd w skały.

Na ten moment czekam jeszcze na wyniki biopsji, zobaczymy, co tam wyszło.

30 czerwca kończę pracę, idę na 2 m-ce wychowawczego i wracam do pracy 1 września, ale już w nowej jednostce. Mam nadzieję, że mi się tam ułoży. Te 2 m-ce to nie będzie czas jednej wielkiej podróży dookoła świata, tylko raczej odpoczynku od bieżączki, gonitwy codziennej, nadrobienie układania zdjęć w albumie, zadbania o siebie, wysypianie się, uważność, pobujanie się w hamaczku itd. Z pewnych wyjazdów czeka mnie wyjazd z ekipą Ziomków na Triglav. Pierwszy raz zostawię Niunię na więcej niż 48 godzin pod opieką drugiego rodzica. Wiem, że dadzą radę, jakoś tam po swojemu, kłócąc się pewnie, ile wlezie. A dla mnie to będzie też wyrypa fizyczna, mam nadzieję, że odpocznę. Chętnie pojechałabym na 10 dni, ale na pewno nie jednorazowo, tzn.muszę przyjechać, ukoić tęsknotę i jechać dalej :) Czy podejdę w sierpniu, we wrześniu, czy w październiku - nie mam teraz pojęcia. Po prostu chcę zwolnić życie, bo naprawdę jestem zajechana.
‹‹ 10 11 12 13 14