9dpo, testowanie w pełni. Jak co miesiąc - teraz byłby idealny czas żeby się udało, tym razem ze względu na sytuacje zawodową. Frustracja pracą rośnie..
Niby już tak nie żyje staraniami, mam swoją pasje, a jednak dzisiaj jak mąż przekazał mi nowinę ze znajomi są w drugiej ciąży, rozryczałam się na głos.. ech...
No wiec prace rzuciłam. Czuje się z tym cudnie.
Teraz uczę się do egzaminów z medycyny chińskiej, na jakieś rozmowy chodzę, choć wolałabym pracować na cześć etatu a częściowo zajmować się już gabinetem medycyny chińskiej.. zobaczymy co świat mi przyniesie. Wierze ze coś dla mnie dobrego.
W noc sylwestrowa śniły mi się dwie krechy...
Niestety dzisiaj 11dpo i na testach biało.
Ale ten rok na pewno będzie przełomowy!!!
co prawda zaczynam nowa prace w marcu, ale to nic, każdy czas będzie idealny na przyjście nowego życia, naszej córeczki (? dlaczego wciąż mam przekonanie ze my jesteśmy rodzicami dziewczynki..? A może będzie synuś? )
Coz, zobaczymy co przyniosą najbliższe 2 tygodnie.
Minął kolejny rok, wciaz bez ciazy, bez dzieciątka.
Przez chwile wydawało mi sie ze czas pandemii sprzyjał nam aby sie do siebie zbliżyć z M...
Jakże się myliłam...
...
Kończymy starania. Muszę zamknąć ten rozdział.
Wczoraj podjęliśmy decyzje, że się rozstajemy.
W tym roku skończę 40 lat.
Bez dziecka, bez własnej rodziny, bez męża.
Może jeszcze kiedyś pojawi się ktoś z kim będzie mi dane zostać mamą...
.
Dawno Cię nie bylo. Ja mam dokładnie to samo - frustracje pracą. Czekam już na ivf jak na zbawienie, zrobic, zajsc i móc tam nie przychodzic...
Dokładnie... już rok temu zmieniłam prace bo tak mnie frustrowała. Jednak zmiana pracy niewiele zmieniła bo przyczyna frustracji nie zniknęła..
Haha witaj w klubie. Ja zmienilam w lutym, a ta obecna bardzo mnie stresuje, poza tym pracuje z psychiczna dziewczyna. Czekam tylko na ivf, sytuacja patowa. To moze zmień prace skoro i tak odpoczywacie od leczenia?
Ja rok temu to rekrutacje mialam, a zmiana od marca, takze prawie tak samo ;) A zmienilam pracodawce po 15 latach! :) Wiesz co, dalej "leczymy" sie tylko ze ziolami chinskimi i licze kazdego cykla na sukces.. latka leca, nie chce znowu czekac kolejnych miesiecy az bede miala umowe na czas nieokreslony.
Masz rację nie ma co czekać z tego z umowami. Ja nie czekałam umowę dostałam po 3 latach a ciąży jak nie było tak nie ma. Ja też obecnie biorę zioła chińskie..a czy pomogą hmmm.