X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym. I pragnę tego doświadczać.
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

1 kwietnia 2013, 16:22

Brrrr zimno. Co to za Wielkanoc. Ile żyje nie padał snieg w te swięta. Nawet w Boże Narodzenie tyle nie było. Nie podoba mi się to BARDZO. Ma przyjść wiosna.

Jutro do pracy, po takiej przerwie. Ja i moje 2 dodatkowe kilogramy. Przez ta pogodę i choroby dzieciaczków. To miesiąc przed kompem.

2 kwietnia 2013, 07:27

Temperatuka dziś znacznie spadła Jedyne co to fakt że ktoś mi wyniósł termometr do łazienki i zmierzyłam ją po wstaniu Ale kiedyś mierzyłam też dodatkowo po wstaniu dla porówniania i nie było różnicy Dziś pierwsza to 36,5 po 20 sek 36,6 po następnych 36,7 Ponadto wstałam dziś pólgodziny wcześniej a w nocy strasznie się kotłowałam ;) i nie mogłam w ogóle zasnąć Tak sobie myśle może jeszcze jakas szansa jest na moją fasolinkę

W pracy- nie wiem w co włożyć ręce Ponadto nie mogę ogarnąć co się działo przez ten miesiac A co najlepsze szefa mojej komórki nie ma (a jestesmy tu we dwoje) wiec wszyscy do mnie z pytaniami a ja nic nie wiem Aż mi się płakać chce Tyle do ogranięcia
Dodatkowo mam wrażenie że mają do mnie jakieś pretensje ze mnie miesiac nie było (chcą mi jeszcze za to dokopać) TAk jak bym leżała 1 miesiac na Karaibach i sama sielanka Ale się wkurzyłam WRRRRRRRRRRRRRR

Choć miałam zamiar jak zajdę w ciąże normalnie pracować, to się teraz nad tym zaczynam zastanawiam

2 kwietnia 2013, 12:10

Strasznie jestem głodna, boli mnie głowa, krzyz i odcinek piersiowy oraz jajniki Olałam już na dziś pracę, chce już wyjść ( a tu jeszcze 1h20min)

3 kwietnia 2013, 08:47

Dziś jestem bardzo senna i boli mnie a raczej kuje lewy jajnik Ogólnie dziwnie się czuje No ale dziś temperatura nie wzrosła więc niestety chyba nici Boje się że sobie juz wkrecam że taki a taki objaw może świadczyć o ciąży Chiałabym już piątek aby zrobić test lub dostać @ zęby sie wszystko rozwiązało

Do tego strasznie mnie dziś ktoś wkurzył bo dręczy mnie od rana sms (niby anonimowy adorator) jak go dorwę (to pewnie jakiś kolega) to go ubije Bardzo mnie to zdenerwowało aż mi się płakać chce i wogóle Takie zabawy to piaskownicy A skubaniec jak dzwonie to nie odbiera, bo chciałam go już mocno opier,,lic

3 kwietnia 2013, 11:34

Burczenie w brzuchu GŁOŚNE choć jadłam i nadal straszny głód aż mam mdłości od tego i ból głowy Ponadto jestem tak zmęczona i obolała że zaraz zsunę się z krzesła 2 godziny i do domu niby mało a jednak

4 kwietnia 2013, 10:35

Dziś jakaś taka niepewność mnie ograneła Myślę że te dziwne objawy (trochę sugerujące ze mogło się udać) mogą być efektem brania duphastonu A teraz zaczął mnie tak strasznie boleć miesiączkowo brzuch, mam takie skurcze jakby mi już leciało i krzyż boli Aż leciałam do łazienki aby sobie coś włożyć bo byłam przekonana ze juz luneło A tu zdziwko bo nic nie ma, nawet sobie zbadałam szyjkę (rozpulchniona) czy tam nic się nie wydobywa ale nie No ale na pewno do wieczora przylezie
Mam dziś wysoką temperature ale jest zaburzona bo parę razy wstaałam w nocy sikać i pić Co prawda ostatnia faza trwała ok 3 godzin A i te dziwne sny
W każdym razie jak ma przyjść to niech przyłazi i nie robi mi złudnych nadzieji Wolałabym już zacząć nowy cykl a nie robić sobie nadzieje a może się udało
Fasoleczko zamieszkaj we mnie :)

4 kwietnia 2013, 11:45

Taka dziwność od paru dni u mnie Ogólnie nie jadam słodyczy, sporadycznie w przypadku jakiś imprez A od 5 dni non stop mam ochotę na lizaki chupa chups ;)

5 kwietnia 2013, 05:33

Chyba nie dane jeszcze raz mi zostać mamą i tulić maluszka w swoich ramionach. W tej chwili jk myślę o jeszcze jednym miesiącu starań, to chcę zrezygnować, odpuścić. Ale czy będę potrafić.Oj chyba będzie to zbyt trudne. Jak wyluzować, też nie umiem.
Płaczę, szlocham - cały mój organizm dawal mi znaki że mogło sie udać - jak nigdy tyle objawów. Dziś temp w dół idzie więc pewnie za rogiem ten potwór, z którym męcze się juz 20 lat. Nienawidzę cię paskudo.;(

5 kwietnia 2013, 08:45

Dziś nie pracuje. I dobrze bo bym nie mogła się skupić i wszyscy by mnie wkurzali.

Zastanawiam się nad tymi testami. Kiedy one tak naprawdę wychodzą takie fajne tzn ze widać już wyrażne dwie grube krechy. A nie jakiś cień lub byle co. Wcześniej testy robiłam ok 5- 7 dni po spodziewanej @ więc były juz ładniutkie. w galerii wykresów w sumie te testy robine 14 dni po owulce nie które tez są takie bladziutkie. Nie ma to jednak jak zrobić bete.
No nie ma co ukrywać i zaczynam trochę sobie robić nadzieji że może owulka była póżniej albo coś. Ze te bóle typowo miesiączkowe to nie na @. Fakt faktem ze jakby do poniedziałku nie przylazła, to pewnie zrobie jeszcze raz test.

5 kwietnia 2013, 14:42

Chciałam się trochę oderwać od dręczących mnie myśli o ciąży więc postanowiłam pooglądac tv. A tu na jednym kanale program " ciaża z zaskoczenia" a na drugim "ciaża w tajemnicy" Ale jaja!!

5 kwietnia 2013, 15:39

Oglądałam sobie właśnie wózki. MAm parę modeli na oku.

7 kwietnia 2013, 13:24

Dziś dziwny dzień - po porannej płaczliwości, jakiś takich emocjach już nie ma sladu. Nawet humor dobry- bo pogoda coraz lepsza. U mnie 8 stopni, słoneczko. Zrobiłam pizze - wszystko sama. No mój Mariuszek musiał wygniatać ciasto. ;) Kocham go choć wkurza mnie czasami z tą swoją męska obojętnością na nie które sprawy.

Dziś prawie nie czuje brzucha, ani bólu pleców. Za to jakos dziwne uczucie troche jakby ból pochwy.

Czy przyjdzie ta wredzioszka? CzZy test był za wcześnie?

7 kwietnia 2013, 17:03

Czuję że @ leci ze mną w kulki. Wredziocha jedna. Boje się robić jutro testu nawet sikanego a bety to juz wogóle. Zrobie a zaraz przylezie

8 kwietnia 2013, 10:25

Strasznie dziś od rana byłam zmęczona. Ale już od 7 wiedziałam że zostały tylko chwile i zaraz przylezie ciocia wredziosia. No i długo czekać nie musiałam o 11.30, za pukała do mych pantalonów. Dobrze że mi dłużnej nie kazała czekać, bo bym chyba oszalała.

8 kwietnia 2013, 12:43

Oj kiepski dziś dzień.
Wyglądam dziś jak potwór z Lochnees. Spiąca jestem cały czas. Boli mnie głowa i brzuch. Czuje jak ze mnie leci, kranik otwarty coraz bardziej.
Nic mi się nie chce. Najchętniej to w kłębek się zwinąć.
Smutno mi że muszę zaczynać od nowa. Wiedziałam o tym już od piątku ale dziś jakoś tak szczególnie.
Kłębią mi się myśli w głowie, co zrobić w tym cyklu aby się udało. A może jeden wyluzować. Zapomnieć o staraniach. Dać odpocząć sobie.
Trochę zwalam winę na fakt ze mąż miał bardzo stresujący miesiąc w pracy i męczący to może plemniorki nie miały sił.

A może brać coś co mi pomoże. Jest tego tyle. ale nie chce sobie zaszkodzić.
Castagnus? Ziólka ? Femifertil? Coś dla Męża (bierze witaminki Androvit)? Zel na lepszy przepływ plemników? Jakiś większy zestaw witamin dla mnie (ginek kazał mi jak skończe te opakowanie kwasu oliowego i magnezu brać takie dla kobiet w ciąży)? Testy owulacyjne? Jak często <3 aby nie przegabić a trafić? Co jeść? Czego nie robić?

10 kwietnia 2013, 07:44

Źle się czuje od wczoraj Prawie nie spałam Wczoraj jakieś wzdęcie bolesne miałam ponadto miałam wrażenie ze pokarm mam w gardle taki nie przełknięty Wiem okropne
Dziś za to od rano brzuch mnie boli ale nie typowo okresowo tylko jakby mnie ktoś porządnie skopał
I cały czas kotłują się we mnie myśli co zrobić aby się udało Jakie badania, jakie suplementy Chodzi mi też abym jak po zajściu mogła się cieszyć tymi 9 miesiącami a nie martwić każdą chwilą

11 kwietnia 2013, 06:53

Tak sobie myślę że może na mojej karcie nie jest zapisane dzieciątko. Może nie sprawdzam się w roli matki.

11 kwietnia 2013, 15:50

Dzieki dziewczyny!!! Czuje się nadal jakoś żle. Wzdęcie, zaparcia i ból pleców oraz bezsennosc. Ten cykl mam dziwny. Co prawda powinnam się cieszyć bo @ chyba już się skończyła. Ale to jakoś nie po mojemu zawsze min 8 dni. Ale od kiedy zaczęłam sie strać to cykle nieregularne i coraz krótsze krwawienia.


Jednak pomimo złego dnia, wróciła do mnie nadzieja i wiara w siebie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 kwietnia 2013, 16:00

11 kwietnia 2013, 15:50

;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 kwietnia 2013, 15:58

13 kwietnia 2013, 16:34

Zastanawiam się dziewczyny, czy macie jakies preferencje co do płci dziecka. Wiadomo będziecie się cieszyć z każdej. Ale nie oszukujmy sie chodzi po głowie chłopczyk lub dziewczynka. Mój mąż chce synka, ja chyba też. Ale mam przeczucie ze jak coś to będzie córka. Ja już mam synka i córkę.
1 2 3 4 5 ››