Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania już wiemy, że chcemy ;-)
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

15 czerwca 2017, 20:07

hej, gdzie mój ostatni wpis... napisałam, że jak w tym cyklu sie nie uda to pieprze te wszytkie wynalazki i nie sprawdzam zadnych pasków ani temperatur... potem sobie pomyslałam że przecież płace za ten serwis... wiec ta temperature przynajmniej bede musiala. Dzis mój męzulek postanowił sobie 4 godziny ogladac film a potem zaproponpwał mi szybka pompke, nie zgodziłam się i stad jeszcze wiekszy mój wkurw. Zaraz pewnie dostane sms, że juz dojechał do pracy zeby mi udowodnić ze zdarzyłby jeszcze przed praca szybki numerek zrobić. Oczywisicie bedzie moja wina ze nie chcialam wiec nie mam prawa miec uwag. Jak widziecie tylko mi zależy. Zostaly mi jakies dwa miesiace przed rozpoczeciem awansu w pracy co oznacza przy moich cyklach moze góra jedna szanse.I jeszcze ostatnio kolejna rewelacyjna informacja - znów nawet nie pogratulowałam. I huj.

23 czerwca 2017, 22:35

44 dzien cyklu i nic sie nie dzieje. Cisza. Przed burzą? Ehhh. ani temperatura nic nie wskazuje ani moje samopoczucie, ani testy. Każdego dnia mam nadzieje, ze jutro skoczy w góre.

28 czerwca 2017, 00:03

na testach nawet cienia brak, dziś kolejne dobre wieści... tym razem koleżanka w pracy, ale dziś pogratulowałam, długo się starała. Przyjdzie czas, nie ma tak że się chce. Dziś swietne jajeczko widziałam - dwa zółtka w jednym, bliźniacze ;-) dobranoc

4 lipca 2017, 20:43

znów I, jedna. Kolejny test psu... temp w góre ale nie wiem czy się cieszyć ze rośnie czy płakać bo serduszka daleko. W sumie możliwe że jestem dopiero 1dpo, widze na poprzednim wykresie ze ovu towarzyszy biegunka, wiec moze i tym razem tak bylo. Ide pisac papiery do roboty. Na za tydzien mam ustalonego gin. Odlicam dni do urlopu. do 24 zostało wiec 20.

10 lipca 2017, 20:19

do urlopu zostało 14 dni. W srode gin, ale dziś beta hcg negatywna. Może ten wykres źle zinterpretował i jestem dopiero 8 dpo... ??? w piatek bocian krążył nad naszym domem ;-) uznałąm to za dobry znak ;-) mój mąz ma race - schizuje z tym tesowniem, i z tym wszystkim. Patrze na wykresy innych osób i nikt nie robi tylu testów co ja, albo nie zaznaczają ich na wykresac by nie wyjsc na takie zdesperowane jak ja.

15 lipca 2017, 21:02

17 dni po ovu, której zapewne nie było. Gin wyjasnił mi że pęcherzyk mógł wcale nie pęknąć. W nastepnym cyklu bede monitorowac. Dostałam leki, na wywołanie okresu i potem na stymulacje owulacji. Mam nadzieje ze juz za miesiac cos sie zmieni;-) do urlopu 9 dni, ale nie ma sie czym cieszyc.

16 sierpnia 2017, 20:04

przez miesiac sporo się wydarzyło. Prawdopodobnie dotychczas pecherzyki nie pękały. Nie wiem jak teraz bo mój gin ostatnio w piątek 11 około 13stej powiedział, że pęcherzyk ma 23mm, ale czy pęknie się nie dowiem. Urlop. Testy Lh wychodzą pozytywne dziś i przedwczoraj, w kolejnym cyklu (chociaż mam nadzieje, że nie bedzie potrzeby) mam brac dwa razy większa dawkę leku stymulującego ovu- clostilbegyt. Teraz dzić zaczęłam duphaston mam go brać kolejne 10 dni i potem test. Oczywiście już nie mogłam wytrzymieć i kupiłam go dziś. trzy sztuki. Do tego chipsy, parówki i sok pomidorowy.To się musiała uśmiac pani przy kasie. jak sie znam zrobie jutro rano, chociaz wiem, ze za wczesnie, że bede sie na niego głupio wpatrywac w oczekiwaniu na druga kreskę, ze zmarnuje kolejny test. i po urlopie

20 sierpnia 2017, 13:51

po ostatniej wizycie u gin dzien za dniem ciągnie sie w nieskonczonosc, juz nawet przez miesiac nie wchodziłam na ovu, nie wyszukiwałam głupot w necie. Zostało 5 dni do testowania ale juz jestem po 3 kolejnych dniach negatywów. Sporo pracy odłożonej na póżniej czeka na mnie i wcale nie moge do tego usiasc. Może tylko mi się wydaje że to dobry dla nas czas na dziecko. Nie ma watpliwości ze moje hormony nie pomagają. Od około 3 tygodni piję miete, odstawiłam też nabiał, suplementuje cynk. Kolejny cykl (już czwarty) pewnie stracony, ale przynajmniej krótszy niż poprzedni. Licząc to już poł roku od odstawienia tabletek. bije sie z soba zeby nie zamowic kolejnego pakietu testów na allegro, niby nie dużo ale tu dycha tam trzy na kolejne testy, zele mikroskopy i kasa leci. Jak ma byc ciaza to czy ja zrobi sto testów czy jeden to i tak nic nie zmieni, ale tego pozytywnego wyniku nie moge się doczekac i kazdego dnia mam nadzieje go zobaczyc.

7 września 2017, 21:11

drugi cykl stymulowany clostilbegyt, dzis 10 dzien obserwacja pecherzyka 13mm piękny okrąglutki, dostałam nawet zdjecie. Dziś moge sobie swobodnie wypić drina i zjesc chipsy

17 września 2017, 22:18

20 dzień drugiego cyklu stymulowanego, piątego ogólnie a miesiąc ósmy starań. Ovu wyznaczona na 4 dni temu, według lekarza ok 5-6 dni temu. Pęcherzyk pękł, w czwartek widoczne było ciałko żółte "zapadnięte"?, i płyn. Dziś nic się nie dzieje. Trzeci dzień biorę duphaston. A i oczywiście dziś negatyw.

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 września 2017, 22:18

19 września 2017, 20:29

według ovufriend dziś jest 6dpo, rano lekko bolał brzuch, dziś kolejny negatyw, wiem za szybko ale według lekarza owulacja była trochę wcześniej ok 8dni temu. Dieta nic nie pomagała wiec od kilku dni zezarłam ze 3 paczki chipsów, aż mnie usta szczypią.

23 września 2017, 13:30

czekam na okres, przyjdzie lada dzień wiec już mi się tak nie dłuży, najgorszy czas to czekanie po owulacji do testowania, dzis według ovy 10dpo według lekarza 13dpo, dzis odstawiam wiec duphaston zgodnie z jego zaleceniem, okres moze byc nawet jutro. Dziś temperatura jeszcze poszła w górę 36,83 o 7:30 zobaczymy jak jutro rano. Dziś wczesny test 10miu negatywny. Nic nie czuje.

23 września 2017, 13:33

ale chyba jeszce jest jakas nadzieja ;-)

25 września 2017, 20:22

czekam i czekam i ciagle biało na tym tescie, wyszukujee w necie potwierdzeń moich rozważań ze jakoby może jeszcze w moczu nie wykrywalne, ale sama potem pukam się w głowę. Kolejne dni w pracy coraz trudniej znieść, potrzebuje tej zmiany. Wczoraj maz powiedział że jest gotowy strac się jak trzeba ;-) al i tak powinien iść na badanie nasienia. Jak dostane okres to go przycisne zeby jednak poszedł bo drugi cykl owulacyjny bez efektów to już powinien sie zbadac, Ja myslałam o becie jutro czyli w 13 dniu powinno cos pokazac a jak nie to przynajmniej nie bede sie gapic na ten pasek. Zeby chociaz troszke sie pokkazało to by było łatwiej iść, a takto nie wiem

9 października 2017, 19:23

trzeci cykl stymulowany dzis 11 dzien cyklu, sluz ewidentnie wskazujacy, ze dzis trzeba działaś, ale mój szanowny małzonek postanowił sobie wyrwać zęba i pięknie...

10 października 2017, 18:57

jajeczko maxymalnie 13mm w czwartek kolejna wizyty, dziś nic ma nie być i jutro też nie wiec mąż ma szczeście,dzis wino na endometrium :D

14 października 2017, 18:48

w czwarek 14mm, w piątek zapadnięty i bez wzrostu, wiec w tym cyklu nie ma nadziei kazał przyjsc we wtorek zobaczyć co się zmieniło. Pytałam co może być jak nie urośnie czy sie rozpłynie, czy jak, ale nie chciał "gdybać". Jedynie tyle powiedziął że połowa clo to za mało dla mnie. W kolejnym cyklu powrót do całej tabletki. dzis 16dzien cyklu wzięlam castagnus.

15 października 2017, 14:03

zazwyczaj w najbardziej odpowiednim momencie na ♥ moj szanowny małżonek nie kwapi się do roboty. Dzis to nawet wolał sprzatac niż ♥ jakos tak co miesiac coś wymysla... za długie przerwy to potem nie wiadomo w czym tkwi problem.

16 października 2017, 20:04

rewelacja dzis kolejny stracony dzien, rano strasznie zajety pojechał do lekarza... wczoraj do wieczora czytał ksiazke potem pojechal do pracy. ja sie prosic nie bede i nie wybieram sie na kolejne miesiac obsrwacji cyklu. Głęboko się zastanowię czy brac kolejne leki. do tanga trzeba dwojga. tak sie zastanawiam, ze moze nie jest do tego gotowy, ze zawsze w najodpowiedniejszym dniu tak to wygląda. Generalnie mówiłam zeby z seksem poczekac blizej owulacji, to nie bedzie muu lekarz mówił kiedy ma się kochac... a teraz znów po ovu bedzie chciał. A gówno!

17 października 2017, 22:12

wiec, gin dziś nic nie widział na usg, "nic się nie dzieje i tym cyklu już nie zadzieje, ale starać sie mozna cuda się zdarzają" zwiekszył mi dawke duphastonu, mam juz 3 tabsy na dzien co 8godz, castagnus kazał znów włączyć 1t/gobe i skierowanko dał na badanie prolaktyna+MPC, dodam jeszcze sobie coś tam i mam nadzieje to jutro zrobic. Z mezem mam "rozejm",jakas szczepionke miał miec w pracy ale z racji staran odwleczona.
1 2 3 4 5 ››