choć czuję się jak wrak człowieka... co ta @ ze mną robi
ale jutro już będzie lepiej na szczęście...
byliśmy dziś na zakupkach następnie nad wodą, na słoneczku .... odpoczęłam
leżałam buźką do słonka i odpoczywałam...cudnie.....
najpiękniejsze jest to, że to się zaczyna dopiero i będzie tak pięknie aż do września kochane!
przechodziłam dziś koło apteki i kupiłam oeparol femina - to ten cały wiesiołek?????
miałam nie brać a jednak się skusiłam....
czy dawać też mężusiowi?na co to działa u faciów?
zmęczona jestem strasznie ide nynki
życze Dobrej nocki i kolorowych senków
i jeszcze jedno, już się nei zrobie w konia żadnymi oznakami organizmu
pseudo oznakami
tu kłócie tu coś tam
to wszystko jedna wielka bujda niczym się już nie nastawię.
jeszcze dziś byliśmy u znajomych którzy są w 5 mscu ciąży
cieszę się bardzo uwielbiam ich ale trochę mi smutno że nam się nie udaję
oni też się starali ponad rok w końcu zaszli....
to mi daję wiarę, a zarazem mi ją coś odbiera....
pracy też już mam dość
dobranoc
pomodlę się o Was i o siebie dziś
:*
cieszę się że tyle ciąż na ovu ale troszkę mnie dobija u mnie te 9 miesięcy starań
bo ja się boję ze kazdy olewa i wtedy zachodzi a ja narazie nie umiem nie myslec
od rana dalszy brak chęci do wszystkiego....
strasznie ucieszyła mnie wiadomość że moja przyjaciołka będzie mieć córeczke
bardzo jej zazdroszczę miał być chłopiec ale jednak córeczka,,,,
ach jak chciałabym mieć córeczkę....
to mnie podniosło, dostałam takiej energii że szok?!
wróciłam do domku ucałowałam mężusia, poćwiczyłam troszkę ale wieczorem znowu przyszedł smutek
o wszystko po trochu...
trochę posprzeczałam się z M
nadenerwowałam się a tylko nie potrzebnie i on też...
już jutro czwartek, na weekend mamy trochę planów więc znowu szybko zleci... ach...
życie ucieka mi przez palce
buziaczki i dobranoc
wierzę w każdą z WAs z osobna i we wszystkie razem :*
dziękuje za wszystko
nawet energii dostałam , byliśmy na spacerku po pracy, na lodzikach suuuuper
ale zaczełam się martwić że wina naprawdę może tkwić w moim tsh:(
mój gin powiedział mi że idealnie jest do 2, ale te 2,790 nie jest to zły wynik a skoro mam regularne miesiączki to mam się narazie nie martwić.
a jeśli rzeczywiście problem tkwi tutaj to ja chyba zapisze się prywatnie do endokrynologa.
niech mi przepisze jakieś leki
w którym dniu cyklu powinno badać się tarczycę? bo ja badałam w 2dc i wyszło 2,790to znaczy ze jest wysoka tak? i co sie przez to dzieję??? w czym to przeszkadza?
pomóżcie?
straciłam nadzieję, w tym cyklu już nic nie wyjdzie
tyle czekania wszystkiego..... czemu ja wcześniej nie poszłam do endo
cały czas pod górkę
szkoda słów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czyli moja nadzieja na ten cykl zgasła..... zanim zacznę leczyc i coś podziała to trochę musi minąć
pracka a po pracce na koncert Czesława
miłego dnia dziewczynki :*
http://www.youtube.com/watch?v=TslrDePX8P4
dziś był pierwszy grillek, mmm pyszności!!!!
weekend uważam za bardzo udany, za bardzo zrelaksowany - no super
zleciało ciudownie, piątek koncert wczoraj imprezka z przyjaciółmi, dziś grillek z rodzinką a jutro niestety do pracy
ale ważne że było tak cudownie, w 100% wykorzystany czas wolny
czuję się cudownie zmęczona weekendem, zmęczona myślami złymi myślę dziś tylko pozytywnie
dobranoc!
niech zleci ten tydzień, potem dłuuuuuuuuuuuuuuuuugi weekend
nie licze na ten cykl choć mała iskierka że stanie się cud zawsze jest
dobrze że to nawet szybko przeleci bo po długim weekendzie będzie znowu wizyta u endo jakoś dam radę jest ciepełko, jest inaczej....
u mnie w pracy druga połowa miesiąca tak jak teraz jest strasznie zapracowana, więc bardzo szybko mi leci nie mam czasu sie chwili ponudzić...
mijamy sie troszkę z mężusiem, ja przychodze to go nie ma , wraca koło 2 w nocy i chwilkę rano się widzimy.... ma niestety system zmianowy
ale nie długo znowu weekend, pójdziemy sobie na rowerki , pojedziemy nad wodę.....
achhh
kocham Go
przechodzi badania na wykluczenie białaczki
jest to synuś mojego brata
nie wierzę ani nie dopuszczam myśli do siebie że mogłoby być coś nie tak choć gnębi mnie samo skierowanie go tam:(
jest malutki i przesłodziutki
czemu to takie nie sprawiedliwe
nie wybaczyłabym światu gdyby coś mu się stało
Proszę Was o modlitwe w jego intencji
dobranoc...
padam na twarz
w pracy zapierdziel, do tego dziś się nie wyspałam ale za to serduszkowanie było cudowne
jedne z cudowniejszych
słodkich snów perełki:*:*:*:*
znowu padam na pyszczek
nie mam czasu ani siły ostatnio na nic, kupa roboty , w pracy do 18 po pracy spacerki wracam wymęczona i padam jak mały kazik
dobranoc kochane :*:*:*:*
kochana poczytaj w necie bo on ma bardzo wiele pozytywnych cecg. Przede wszystkim zwiększa bardzo odporność, obniża cholesterol, no bardzo dużo,,,,,,, My też dziś byliśmy na spacerku suuuperrr. Kochana dziekuje za wspieranie mnie, my serduszkujemy na żywioł mieliśmy dwu tygodniowa przerwe więc...a utak nie licze na ciąże... Ale liczę na cud wiosny u Ciebie kochana naprawde. Dobrj nocy i tygodnia, buziole ;)
moja babcia się nim zachwyca łyka cały czas wiem że na pewno obniża cholesterol i działa przeciw nowotworowo ona jest po operacji raka piersi i lekarz zalecił jej właśnie wiesiołka :)