Jak badać szyjkę macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya ile badacie?
strasznie niecierpliwe jesteście, przecież doświadczenie wymaga czasu, naoglądałam się zdjęć tych szyjek, schematów narządów rodnych i powoli "załapuję" o co chodzi, ciało ludzkie to nie maszyna, że rozłożysz i złożysz...mnie zaczyna to fascynować, gdyby nie problemy z naszym ciągle nieobecnym Dzieckiem o tylu rzeczach bym nie miała pojęcia... -
dziewczyny pomóżcie !! jestem raczej w okresie okołoowulacyjnym ( rozciagliwy i wodnisty sluz i bol jajników) ale jak dzis zbadałam szyjke to ona była nisko i twarda jak zawsze przed @ jest!! zawsze miałam miękka i wysoko że cały palec musiałam włozyc zeby jej dotknąć.
Pwiedzcie o co chodzi ? -
Witam, jestem tu nowa. Mam nadzieje, ze pisze w dobrym miejscu na forum... Od zeszlego cyklu staramy sie o dziecko a dopiero od tego cyklu zaczelam sie wnikliwiej badac:)No i mam taki maly problem, nie wiem, czy wyolbrzymiam czy cos jest nie tak. Dzis rano probowalam zbadac szyjke (wydaje mi sie, ze jest dosc nisko i jest miekka, jestem dopiero co po okresie). Po wlozeniu palca do pochwy wyczulam na przedniej sciance pochwy jakby zgrubienie? Zastanawiam sie czy wszystko jest ze mna OK. Nie jest to zaden guzek tylko jest to jakby dlugi wałek (nie potrafie tego precyzyjnie opisac). Wydaje mi sie ze to scianka pochwy - jest ona dosc twarda i mozna palcem wyczuc spadek po jednej i drugiej stronie - dlatego przypomina górkę? wałek? Z tego co kojarze (a dawno tam nie zagladalam:) to wydaje mi sie, ze ta scianka zawsze byla twardsza ale chyba nie az tak. Moze któraś z Was wie czy to normalne? Bede wdzieczna, jesli ktoras z Was wypowie sie na ten temat. Dzieki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 13:33
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a jak badacie szyjke to może zwróciłyście uwagę na to czy to ciało miękkie otaczające szyjkę jest całkiem gładkie? Ja mam gdzieniegdzie w okolicach szyjki pare takich malutkich wypustek , nie wiem czy to normalne ? Już się zaczęłam stresować
-
Młoda wrote:Dziewczyny a jak badacie szyjke to może zwróciłyście uwagę na to czy to ciało miękkie otaczające szyjkę jest całkiem gładkie? Ja mam gdzieniegdzie w okolicach szyjki pare takich malutkich wypustek , nie wiem czy to normalne ? Już się zaczęłam stresować
Nic takiego u siebie nie wyczulam, chociaz blizej miesiaczki troszke chropowato mi sie wydaje ze jest. Jesli mialas kiedykoliwek dopochwowe badanie ginekologiczne robione, to pewnie gin by zobaczyl jakby bylo cos nie tak. Nie martw sie na zapas WESOLYCH swiat!Młoda lubi tę wiadomość
-
Miałam nie raz ale takie pobieżne i szybkie przed robieniem usg, chyba trochę straciłam zaufanie do mojej gin i myślę ,że za bardzo się nie przykładała...mówila mi ,że jestem zdrowa, może w sumie ja przesadzam z panikowaniem Dzięki wzajemnie I oby nowy rok był lepszy !!
-
Młoda wrote:Miałam nie raz ale takie pobieżne i szybkie przed robieniem usg, chyba trochę straciłam zaufanie do mojej gin i myślę ,że za bardzo się nie przykładała...mówila mi ,że jestem zdrowa, może w sumie ja przesadzam z panikowaniem Dzięki wzajemnie I oby nowy rok był lepszy !!
Mloda zaufanie do lekarza prowadzacego to podstawa. Zmien gina.Młoda lubi tę wiadomość
-
Młoda wrote:Dziewczyny a jak badacie szyjke to może zwróciłyście uwagę na to czy to ciało miękkie otaczające szyjkę jest całkiem gładkie? Ja mam gdzieniegdzie w okolicach szyjki pare takich malutkich wypustek , nie wiem czy to normalne ? Już się zaczęłam stresować
Hm u mnie nigdy nie jest idealnie gładkie, gin bada mnie co pół roku i nigdy nic niepokojącego w tym nie stwierdził Wiesz, to że robi pobieżnie, to po prostu kwestia wprawy, oni to robią po 20razy dziennie, więc jak to mój gin mawia, musiałby mieć jakieś zaćmienie kompletnie, żeby od razu nie wyczuć różnicy po tylu latachMłoda, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Unlike ,wiesz ja jestem typem panikary dlatego cieszę się ,że TU mogę podzielić się swoimi wątpliwościami z innymi dziewczynami .
Weronika przymierzam się do zmiany gina , do tej ginekolog chodzi też moja mama juz od dawna ,to ona mi ją poleciła ,od 3 lat jest moją gin ,kiedys byłam zielona w tym temacie ale teraz im więcej wiem tym bardziej jestem do niej zniechęconaUnlike, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Młoda wrote:Dzięki Unlike ,wiesz ja jestem typem panikary dlatego cieszę się ,że TU mogę podzielić się swoimi wątpliwościami z innymi dziewczynami .
Weronika przymierzam się do zmiany gina , do tej ginekolog chodzi też moja mama juz od dawna ,to ona mi ją poleciła ,od 3 lat jest moją gin ,kiedys byłam zielona w tym temacie ale teraz im więcej wiem tym bardziej jestem do niej zniechęcona
To bardzo ważne żebyś ufała swojemu ginekologowi, po prostu musisz pamiętać, że oni wiele rzeczy robią machinalnie, więc nigdy nie zostaniemy obsłużone tak jakbyśmy chciały, szczegół po szczególe, przez godzinę w gabinecie ;P -
nick nieaktualny
-
Młoda wrote:Dzięki Unlike ,wiesz ja jestem typem panikary dlatego cieszę się ,że TU mogę podzielić się swoimi wątpliwościami z innymi dziewczynami .
Weronika przymierzam się do zmiany gina , do tej ginekolog chodzi też moja mama juz od dawna ,to ona mi ją poleciła ,od 3 lat jest moją gin ,kiedys byłam zielona w tym temacie ale teraz im więcej wiem tym bardziej jestem do niej zniechęcona
Niestety taka jest cena wiedzy..wtedy nawet ludzie madrzy dla innych dla nas staja sie wkurzajacymi idiotami
Zgadzam sie z dojrzala..ja sama musialam przejsc 4 lekarzy, zeby miec kompletna diagnoze. Np dla jednego 3,5 tsh nie byla problemem dla drugiego po opisaniu moich objawow stwierdzil niedoczynnosc tarczycy, gdzie 4,2 to byla gorna granica...gin nie moze myslec szablonowo...im bardziej stukniety tym lepiej -
PaniMisiowa wrote:Witam, jestem tu nowa. Mam nadzieje, ze pisze w dobrym miejscu na forum... Od zeszlego cyklu staramy sie o dziecko a dopiero od tego cyklu zaczelam sie wnikliwiej badac:)No i mam taki maly problem, nie wiem, czy wyolbrzymiam czy cos jest nie tak. Dzis rano probowalam zbadac szyjke (wydaje mi sie, ze jest dosc nisko i jest miekka, jestem dopiero co po okresie). Po wlozeniu palca do pochwy wyczulam na przedniej sciance pochwy jakby zgrubienie? Zastanawiam sie czy wszystko jest ze mna OK. Nie jest to zaden guzek tylko jest to jakby dlugi wałek (nie potrafie tego precyzyjnie opisac). Wydaje mi sie ze to scianka pochwy - jest ona dosc twarda i mozna palcem wyczuc spadek po jednej i drugiej stronie - dlatego przypomina górkę? wałek? Z tego co kojarze (a dawno tam nie zagladalam:) to wydaje mi sie, ze ta scianka zawsze byla twardsza ale chyba nie az tak. Moze któraś z Was wie czy to normalne? Bede wdzieczna, jesli ktoras z Was wypowie sie na ten temat. Dzieki!
weronika86 lubi tę wiadomość