Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziołchy : Mam problem z oceną wydarzeń
staraliśmy się o dzidziusia w maju, były temperatury, wykresy tralala, 20 dnia cyklu plamienie, myślałam że implantacyjne ale tak trwało trwało i zamieniło się w @. podobno mogła być fasolka która się nie zagnieździła...
życie jakoś się poprzewracało, sporo problemów w pracy i rodzinnie i odstawiliśmy starania
aż tu nagle serduszkowaliśmy 20dc i mój małż się zapomniał, a jak.
no ale myślę sobie spoko, 20dc, dawno po owu. Cykle mam krótkie 26-28dni, owulacja z tempki kilka cykli temu wychodziła na 14/15dc. Nie ma zagrożenia (to nie jest dobry moment a ja też chora jestem i cały czas na jakiś lekach w tym mcu)
ale dziś 29dc. I nic. NIGDY nie miałam cykli dłuższych niż 29dni. Niby czuję się jak na okres, bo cycki bolą (ale na ciązę też bolą), bo w brzuchu trochę ciągnie, niby trochę na ciążę, bo senna (ale w s umie przemęczona też jestem więc nie ma co się dziwić) no i pojawia się taki brudny śluz... ale z kolei przy poprzedniej ciąży z córą też plamiłam na początku ładnych kilka dni... szyjka jest wysoko, twarda...
na testowanie jest za szybko, bo mimo że już po dniu planowenej @, to odw 20dc nic nie wyjdzie.. i nie wiem, co o tym myślicie? spokoju mi to nie daje...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochana moglas trafic lub nie. Jesli mialas duzo stresow to normalne ze ovu mogla sie przesunac ale na kiedy tego juz nikt bez wykresu nie wie ;( ja bym postawiala poczekac jeszcze kilka dni zeby bylo ze 12 dni po
i testowac nedzie wtedy wiadygodne jak nic nie wyjdzie idz do gina bo moze owu w ogole przez stres nie bylo...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki
podczytuje Was regularnie, ale za bardzo nie mam czasu pisać, zajęta jestem przeprowadzką
mamy w końcu swoje mieszkanie
cieszę się ogromnie. Do pełni szczęścia tylko fasolinki brak
Dzisiaj czuję jakby miała @ przyjść. A to dopiero 28dc, u mnie stanowczo za wcześnie na @. -
nick nieaktualnyNoo ale moze bedzie szybko i jajniki sie namysla i bedzie owulka piekna w kolejnym
I szczerze? Troche ci zazdroszcze wlasnego mieszknia. My z fasolem kombinujemy jak w wynajetym znalezc miejsce na lozeczko ;p bez sensu noo ale fasol jest a mieszkanka nie chcemy zmieniac na razie to trzeba cos wymysliclittleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Noo ale moze bedzie szybko i jajniki sie namysla i bedzie owulka piekna w kolejnym
I szczerze? Troche ci zazdroszcze wlasnego mieszknia. My z fasolem kombinujemy jak w wynajetym znalezc miejsce na lozeczko ;p bez sensu noo ale fasol jest a mieszkanka nie chcemy zmieniac na razie to trzeba cos wymyslic
To nasze mieszkanie to był pomysł bardzo spontaniczny. Wywalają nas obecnego mieszkania i trzeba było szybko coś wymyślić. Na szczęście nie było problemu z kredytem, a tego bałam się najbardziej
Ciri i Wy dorobicie się mieszkania. W życiu tak się układa, że plany rzadko się spełniają w odpowiedniej kolejnościale na wszystko przyjdzie czas. Szczerze? wolałabym być w Twojej sytuacji: nie mieć mieszkania, ale nosić pod sercem fasolinkę