Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
ignite wrote:A u mnie nic,Ovu nie wyznaczył owulacji,chyba cykl bezowulacyjny.Mam cykle 31 dniowe.[/url Chyba sobie odpuszczę mierzenie temperatury w tym cyklu.
Też myślałam, że to cykl bezowulacyjny w;) a iOVU wyznaczył owulację dopiero dzisiaj na 06.01 także myślę, że u Ciebie też może dopiero zaznaczyć -
Dziewczyny poradxćie co rozbić. Mam cykle monitorowany. Dziś program wyznaczył owulacje, zaznaczę, że raczej błędnie, bo kolejnego dnia byłam na monicie i pecherzyk jeszcze by ł i to mały - 16 mm. W tym cyklu pecherzyk rośnie pomalutku, ale rośnie (róśł?, patrz- notatki do wykresu).
Przedwczoraj lekarz stwierdził, zebym przyszła w piątek skoro pęcherzyk rosnie tak wolno. Ale u mnie już od wczoraj wzrost tempki, a wczoraj śluz przestał byc rozciągliwy, był tylko wodnisty. Serduszkowanie juz nas męczy W tym cyklu zwłaszcza, że jest na komendę a mąż przeziębiony;p
Myslicie, że jestem już po ovu bądź po prostu coś się skopało i i tak ovu nie będzie? I czy warto by było isć na monit jednak dzisiaj?
I drugie pytanie - rozumiem, że program jeszcze może zmienić owulację biorac pod uwage kolejne temperatury tak? A jesli tego nie rozbi, czy mozna to jakos ręcznie wustawić? Czy jest mozliwość zaznaczenia monitoringu?
I jeszcze jedno - dlaczego owulacja zaznaczona linia przerywaną z komentarzem co do śluzu : "brak danych" skoro w tym dniu zaznaczyłam sluz rozciagliwy??
pozdrawiam
SzyszaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 09:32
-
Jak wchodzę w Twój wykres to pokazuje listopadowy.Trochę chaotycznie napisałaś,(dziś wyznaczył Ci ovu,a kolejnego dnia?tzn.wczoraj?nie rozumiem)Przepraszam ale też 2 pytania nie rozumiem.Co chcesz ręcznie ustawiać?monitoring od gina?możesz go zaznaczyćignite
-
Juz poprawiłam wykres w miniatrurce na biezący - sorry za zamieszanie.
Dziś program wyznaczył owulację na niedzielę, a w poniedziałek byłam na monicie i był pęcherzyk 16 mm:)
A drugie pytanie - chodzi mi o to, czy w tym programie jest jakas opcja zaznaczenia wyniku monitoringu która skoryguje owulację wyznaczona przez program na podstawie temperatury - bo jak widac u mnie jest źle, choć zdje się - jeszcze moze sie skorygowac po wprowadzeniu kolejnych temperatur.
I trzecie - czemu linia przerywana? ('śluz - brak danych")
-
Raczej nie ma takiej opcji żeby skorygować.Program jest chyba tak ustawiony że bierzę pod uwagę śluz i temp.Linia przerywana jest bo (u mnie też była w poprzednim cyklu,ale po 2 dniach program poprawił na stałą),jeszcze ovu będzie brał pod uwagę temp. i pewnie póżniej Ci wyznaczy.A co do śluzu nie mam pojęcia dlaczego Ci nie zaznaczył.Mi normalnie zaznacza.Sprawdz może i wpisz inny rodzaj śluzu niż rozciągliwy(np,lepki)i zobaczysz czy CI zaznaczy(może Ovu tak jest ustawione).Może wypowie się ktoś kto bardziej się zna.A co do monitu to idż,wtedy będziesz miała pewność na 100% czy pęcherzyk jest lub go nie ma i czy po owulacji.
Szyszka1 lubi tę wiadomość
ignite -
Dziewczyny wracam z prośbą o zerknięcie na mój wykres. Oczywiście jak wspomniałam wcześniej - tempki wpisałam tyle co mi się uchowało przed straceniem aplikacji i danych, tak więc i ovu wyliczyło według obecnych temperatur, że mam owulację dopiero co jest nieprawdą na 90%, bo nawet w dniu przewidywanej owulacji miałam wodnisty śluz i bóle owulacyjne jajników, także jestem prawie święcie przekonana, że to się nie przesunęło
4 dni temu na teście bladzioch bardzo bardzo ledwy, dzień później negatyw. Dzisiaj dzień spodziewanej @ i cisza. Lekkie pobolewania od kilku dni takie a'la miesiączkowe, ale wciąż zero. Dodatkowo zamiast sahary mam śluz, nie za dużo, ale jest kremowy, raz na dzień jakaś mała ilość lekko żółtego, więc pomyślałam - może jakaś infekcja. No ale, tak akurat na dwa dni przed okresem? Dzisiaj znowu zrobiłam test, bo temperatura nie spadła, tylko się trochę podniosła. W ogóle dziwne mam skoki - nigdy nie miałam czegoś takiego...
Jest sens robić betę? Poczekać? Czy może iść do lekarza od razu bo może jakaś infekcja?
-
Hej, czy mogłabym Was prosić o zerknięcie na mój wykres? Bardzo się ucieszyłam z tak gigantycznego skoku ale te dwie późniejsze tempki mnie załamują. Dodam, że nie byłam chora, spałam tak jak zwykle, nic nie odbiegało od normy. Pytanie moje brzmi, czy była owulacja, czy jednak nie i skąd ten spadek?